smutno mi siedze samiutka w domu i mi smutno

ooo widzisz...juz masz faceta:D

tylko troche nieladnie z jego strony, ze po mnie nick pomałpował :P

nie nie ma ja poprostu ją rozumiem

no dokladnie mi nie chodzi tylko o zabicie czasu, bo w sumie nie siedze calymi dniami w domu, wychodze rano wracam wieczorem, zaczynam pisac prace magisterska, nie narzekam na jakis duzy nadmiar wolnego czasu, mi chodzi o poczucie bliskosci, swiadomosc tego, ze dla kogos jestem najwazniejsza, ze ktos tam na mnie czeka, a nie "wyjdzie ze mna dzisiaj na piwo, czy kuba jej nie pozwoli"

szok nawet nie wiedziałem :) ale jest tylko podobny ;)

troche cie rozumiem mam w sumie podobnie moze nie dlatego ze kolezanki maja chłopaków ale dlatego ze albo im sie nie chce albo nie maja czasu ucza sie czy cos poza tym nie kazdy ma czas zeby sie spotykac codziennie więc cie rozumiem i tez chciałam sie gdzieś zapisac ale nie mam kasy teraz wiec chwilowo kursy itp wstrzymałam:O:O no to tyle wiec siedze na kafe i ogladam greys anatomy dla zabicia czasu i jeszcze biore i co robie a od 2 dni korzystam z programu sita do nauki angielskiego;) tyle chociaz postanowiłamm zmienic

Nie ma sie co wstydzic. Ja na wszystkie kursy i inne dodatkowe zajecia zawsze chodzilam sama i zawsze bez problemow nawiazywalam nowe znajomosci. Sama tez wyjechalam za granice na stypendium i poznalam tam mego meza. A jakbym patrzyla sie na kolezanki to nigdzie bym nigdy nie wyjechala i nic nie zdzialala bo kazda z moich znajomych lubiala spedzac czas na zasadzie szkola dom, czasem wyjscie na piwo i znow dom. Dlatego trzeba liczyc tylko na siebie:))) Pozdrawiam.

http://www.youtube.com/watch?v=QRgoeFX9T-Q&feature=related Ostatnia samotna to jest jak robimy Kochanie

i dla wyjasnienia, nie jestem taka, ze szukam idealu, facet nie musi byc piekny, super madry, rycerz na bialym koniu, wazne zeby zaiskrzylo, jeszcze te dlugie zimowe wieczory przede mna:o

wiem jak jest ja w dodatku mieszkam sam, wiesz jak nie fajnie wchodzi się do pustego mieszkania po pracy?? w takich chwilach fajnie było by mieć chociaż świadomość tego że niema nikogo teraz ale będzie za godzinę dwie czy kilka

Zloty no prosze jaki mafiozo z ciebie :D

a wlasciwie czemu nie chcesz sprobowac na portalu randkowym? Tam naprawde jest wiele fajnych facetow. Osobiscie poznalam jedenego wspanialego, kilka lat temu...a teraz jest moim mezem:D

ja nie mieszkam sama, ale z kolezanka ktora ma faceta od 6 lat wiec, albo sa u niego albo u nas, zawsze razem, teraz akurat sa u niego wiec siedze sama, wrocilam z pracy i tez puste mieszkanie

mów, teraz jest lipka a co dopiero w zimę, z kim ja się będę na śniegu wygłupiał, nawet psa nie mam.

hmm jak tak dalej pojdzie to w koncu zaloze to konto, ale ja jakos nie wierze w znajomosci przez net, to takie troche poszukiwanie igly w stogu siana, ale jak to mowia nigdy nie mow nigdy

Ostatnia samotna kochanie ale kto szuka ideału :o

ja nie uznaje tej metody poznawania ludzi, powiem szczerze że wstydziłbym się dać tam swoje zdjęcie. nie dlatego że jestem brzydki bo nie jestem ale tak po prostu bo znajomi powiedzieli by …

oj znam takie znam, zdziwilbys sie moze ale sa takie osoby

ale wiesz, sprobowac nie zaszkodzi, potraktuj to na poczatek jaka zabawe, z przymruzeniem oka...a kto wie, moze okazac sie ze poznasz kogos wartosciowego. Zycze Ci szczescia i....usmiechnij sie:D:D:D

koorwa internet niby dobry ale choojowy na poznawanie ludzi to taki ryzyk-fizyk

no wlasnie ja mam takie same obawy, dla mnie takie konto na portalu randkowym z fotka to taki akt desperacji, chyba zapadlabym sie pod ziemie jakby ktos z moich znajomych zobaczyl mnie na takim portalu. Mozecie mnie za to zjechac ale taka jest prawda

ok ja nie szukam osobiście ideału bo takowego nie mam, dla mnie ważna jest chemia, bo bez tego co? przytulić jak koleżankę? pocałować w policzek?

ktos z moich znajomych zobaczyl WLASNIE :D :D dlatego ja nie robie :D

wcale nie trzeba od razu publicznie zdjecia pokazywac. zdjeciami mozna wymienic sie podczas rozmowy, dopiero jak stwierdzisz, ze chcesz tego "kogos" blizej poznac;)

no wlasnie, ryzyk fizyk, ja tam zawsze przez net jak juz sie zdarzylo na jakims forum, czy nawet przypadkiem na gg poznawalam ludzi ktorzy okazywali sie nie do konca normalni:o

przegrałaś życie :D :O

Daj spokój każdy ma swoje podejście do tego tematu i nikomu nic do tego

no tak i puszczac swoje foty w net, zeby potem na jakiejs porno tubie zobaczyc fote golej baby z dolepiona moja twarza w photoshopie:D

taki jeden...o czym ty teraz piszesz z tym podejsciem do tematu?

nie no moze nie tak od razu, ze przegralam, smutno mi po prostu, przejsciowy trudny etap