Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość studencinaaaaa

to chyba koniec mojego zwiazku

Polecane posty

Gość studencinaaaaa

moja dziewczyna zaczela w pazdzierniku studia w miescie oddalonym 250 km od naszego rodzinnego...juz mnie mecza te ciagle wyjazdy przyjazdy i spotkania 2 razy w tyg a czasem w ogole....odleglosc nas zabila :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szybko poszło, miesiąc... solidny związek, zaufanie i wiara w drugą osobę :) pogratulowac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj chlopak i ja jestesmy juz na II roku. Caly zeszly rok byly wyjazdy co tydzien, co dwa, pozniej dlugie, upragnion, wspolne wakacje i od pazdziernika znow to samo, wyjazdy... Ale dajemy rade, jak sie mocno Kocha to \"mozna góry przenosic\" i przetrwa sie rozłąke chociaż jest bardzo ciezko.. Uwierz, ze dasz rade..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studencinaaaaa
w tym problem ze nie dam raczej chcialbym miec kogos na miejscu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to widac jak ją kcohasz. daj sobie spokoj faktycznie, lepiej dla was obojga...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studencinaaaaa
kocham ja ale nie moge sobie poradzic z rozłąką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anielciaaaaaa
Jestem tego samego zdania co w.w.w. Nie rozumiem jak można tak łatwo odpuszczać i rezygnować ze związku ! Człowiek który naprawdę kocha nie myśli "chciałbym mieć kogoś na miejscu" Zresztą studia nie trwaja wiczność, a przecież 2 spotkania w tygodniu to bardzo dużo. Da się to przeżyć, jeżeli się bardzo kocha, a związek jest solidny. Jak mój narzeczony robił magisterkę to bywało, że nie widzieliśmy się po 2 tygodnie i jakos to przeżyliśmy. Bo kochaliśmy się i wiedziałam, że On to robi w jakimś celu nie dla własnego widzimisię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studencinaaaaa
no i chyba jetem o nia zazdrosny co robi w tym akademiku tam pelno facetow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noooooo
i te cholerne akademiki :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochałem sie 8 lat w jednej dziewczynie bez wzajemności i dopiero ta modlitwa dopiero mi pomogła się odkochać poprosiłem go żebym sie zakochała lub żebym się odkochał no i sie odkochałem może tobie pomoże aha nie stosowałem się do odmawiałem miałem czas Archanioł Haniel - patron miłości Haniela można prosić o wszystko, co ma związek z miłością, pięknem urodą. Najlepiej zwracać się do niego o poranku, przez 9 dni z rzędu, przy rosnącym Księżycu. Archanioł nie wysłucha modlitwy osoby, która chce rozbić czyjeś lub swoje małżeństwo albo kogoś skrzywdzić. Nie wysłucha też, jeśli ktokolwiek miałby cierpieć, gdyby prośba została zrealizowana. Nie pomoże również wówczas, gdy sam proszący miałby potem płakać z powodu nieszczęśliwej miłości. Z pewnością natomiast pomoże każdemu znaleźć najodpowiedniejszego partnera i umocni związki, które mają podparcie z góry”, ModliIwa do Haniela Łagodny, przenajświętszy Archaniele Hanielu, któremu Pan Zastępów powierzy? wszystko, co przyjemne w życiu człowieka. Kiedy odwiedzasz Ziemię, napełniasz ją bogactwem i pięknem. Zwracam się dziś do Ciebie. Przynieś mi miłość, radość i harmonię. Na ucz mnie czytać w ludzkich sercach, abym odnalazł miłość prawdziwą i szczerą i umiała? rozpoznać prawdziwe uczucie. Pomóż mi utrzymać związek, w którym jestem, jeśli jest on dobry dla mnie i dla partnera. Naucz mnie obdarzać miłością i akceptować siebie samego i osobę, która jest mi bliska. Naucz mnie dawać wolność tym, których imiona są wyryte w moim sercu. Przypominaj mi, że Ci których kochamy, nie są naszą własnością. Naucz mnie szacunku „dla siebie i innych, współczucia i wybaczenia. Spraw, abym umiał wybaczyć sobie i tym, którzy mnie zranili uwolnić się od poczucia krzywdy i skorzystać z lekcji, jakiej mi udzielono. Natchnij mnie, abym umiał odnaleźć czystość i spokój mojego serca i mógł zrozumieć jego prawdziwe pragnienia. Przynieś mi prawdziwą miłość i osłoń ją swoimi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×