guz tarczycy2

Haniuta Jeżli twój guz jest twardy i lity to lepiej go wyciąć. Ja miałam wszystkie wyniki ok łącznie z biopsją i scyntygfafią. Endo do której chodziłam skierowałam mnie na operację tak na wszelki wypadek ponieważ przy badaniu palpitacyjnym mój guz był twardy. dzieki Bogu trafiłam na takiego lekarza a nie na innego. Dopiero po operacji okazało się że mój guz to był rak. Oczywiście gdyby okazał się zmianą łagodną co było prawie pewne nie miałabym pretensji do endo że mnie niepotrzebnie kierowała na operacje. Cieszyłabym się że zdążyłam, ze guz się jeszce nie zezłośliwił. Życzę ci oczywiście żeby twój guziczek nie był niczym strasznym , ale według mnie pewność będziesz miała po jego usunięciu. Decyzja nalezy oczywiście do ciebie. Pozdrawiam i życzę trafnych decyzji.

Cześć Wszystkim Dziś dzwonili do mnie ze szpitala, zmienili mi termin operacji na 29-go grudnia a wiec po świętach. Myślę, że chodzi o kasę z NFZ-tu i punkty. Na oddział przyjmą mnie 23-go po czym udzielą przepustki do 28-go. Zrobiłam już komplet badań do operacji. Wszystkie są super poza białymi ciałkami krwi, jeszcze takich nie miałam. Pierwszy raz od dłuższego czasu przekroczyły normę.

mała31hel przynajmniej swieta w domu spędzisz :) będę trzymać kciuki

Witam Dzisiaj odebrałam wynik hist-pat i co? Wszystko jest ok!!!!!!!!!!!!! Nie stwierdzono komórek rakowych Hura :) Jestem najszczęśliwsza na świecie!!!!!! Dzielę się z Wami tą szczęśliwą nowiną ponieważ jesteśmy jak jedna wielka rodzina, która się wspiera i jest dla siebie źródłem wiedzy i dodaje otuchy w tych trudnych chwilach. Wszystkim Wam i każdemu z osobna dziękuję :) Więcej czytam niż piszę na forum, ale zawsze będę tu zaglądać i postaram się wspierać bo wiem jak to jest ważne.A jaka to jest nerówka jak się czeka na wynik... MASAKRA ALE JEST I JEST SUPER!!!! Życzę wszystkim równie dobrych wieści. Pozdrawiam

Witam Nie pisuje za często, ale czytam Was codziennie. I zazdroszczę tym, którzy mają już tę przyjemność za sobą. Denerwuję się coraz bardziej. Wiem że strach ma wielkie oczy, wiem od Was, że nie będzie tak źle, ale.... Za trzy tygodnie będę przewracać się na szpitalnym łóżku w oczekiwaniu na poranek i godzinę \"0\". Odliczam dni... Pozdrawiam wszystkich bardzo gorąco

Do Kaska z Poznania: Cieszę sie razem z Tobą (hip hip hurra ...hurra...hurra). No to co teraz bierz relaksującą kąpiel d tego kieliszek czerwonego wina i świętuj:) P.S. Ja mam operację 14 stycznia więc za mnie i za wszystkich przed masz teraz trzymać kciuki:) Pozdrawiam

Czekanie na operację jest trudne, potem nerwówka - jaki wynik. Swój poznałam wczoraj - na szczęście jest wszystko ok i od dziś jestem szczęśliwą połykaczką hormonów. Nie wiem, czy można się na to uodpornić, ale przytoczę przypadek dziewczyny, którą spotkałam na oddziale. Jak przyjmowali mnie w piątek, 21 listopada do szpitala, ona już czekała na operację (tzn. na czczo, po relanium). Przyjeli ją we wtorek, po czym wypuścili na przepustkę do czwartku. W piątek ok. 11 dowiedziała się, że może zjeść obiad, bo już jej nie zdążą zooperowac. Wyszłyśmy więc razem na przepustkę do niedzieli a w poniedzialek razem czekałyśmy na operację. Ona jeszcze przed sniadaniem dowiedziala się, ze może jesc. Ja się stresowalam do 12 czy nie wypadnę z grafiku - jak siadlam na wózku to nie miałam sily z niego wstać :). Ona doczekała się w końcu we wtorek. Mam nadzieję, że nie wystraszyłam tych co czekają :)

Witajcie Tokra - ja po jodzie w 3 tygodniu to straciłam w ogóle apetyt , ale generalnie słodycze nadal lubię, niestety:-) Dużo piłam soków i herbat, ale ja tak mam. Najbardziej mam ochotę na gotowane warzywa, natomiast w ogóle prawie przestała mi smakowaać kawa, że nie wspomnę o biegunkach, które od czasu do czasu mnie nawiedzają:-) Pozdr

Homosapiens ja to bym bardzo chciała stracić apetyt po jodzie. Jeszcze nigdy w życiu nie ważyłam tyle co teraz. Nawet z dziećmi do porodu waga była o te 10 kg niższa. Wciągam jedzenie jak odkurzacz. Kaśka z Poznania i Ikalena Wielkie gratulacje, cieszę się razem z wami. takich wyników życzę wszystkim.

haniuta Czy ja wiem czy to dobra myśl jeszcze jeden endo, jeszcze jedna opinia (zwłaszcza jeśli będzie ona różna niż poprzednia). Dopiero wtedy będzie Ci trudno podjąć jakąś decyzję. Mój mąż też na początku zastanawiał się czy operacja to najlepsze rozwiązanie?, a co jeśli to nic poważnego? Ja w przeciwieństwie do niego nigdy nie miałam wątpliwości czy iść na zabieg czy nie. Moja babska intuicja podpowiada mi, że to najlepsze rozwiązanie, bo guz bardzo mnie niepokoi. Nie chcę żyć w niepewności. A co do polecanego szpitala to nie dziw się, że dr Pokrzywnicka poleca właśnie ten. Ona jest tam z-cą ordynatora na oddziale wewnętrznym. Zna lekarzy tam pracujących więc ich rekomenduje. Poza tym to chirurdzy-onkolodzy, więc myślę, że to dobrzy specjaliści.

haniuta potwierdzam słowa Mała31Hel, co do i dr Pokrzywnickej jak i lekarzy z oddziału chirurgi onkologicznej, mnie ciął dr Dembowski (z-ca ordynatora) i powiem ze to cudny lekarz, nie mam nic im do zarzucenia, ba kłaniam się im nisko.

dziękuję wszystkim za miłe słowa :) Trzymam kciuki za tych co przed operacją czy to pierwszą czy kolejną, za pomyślne wyniki. Wierzę, że wszyscy dobrniemy do szczęśliwego końca, jedni może mają bardziej pod górkę ale efekt będzie z pewnością dla wszystkich satysfakcjonujący :) I tego wszystkim życzę :) pozdrawiam

witajcie jestem tydzien po operacji - wszytsko ok, wiecej starchu niz bólu. troche dokucza mi niskie wapienko ale mam nadzieje ze sie unormuje. kochani mam pytanka czy po scyntografii tez trzeba byc w odosobnieniu przez tydzien? i nastepne na zas - czy ktos wie czy ewentualne podroze samolotem na hormonku w poczatkowym okresie zazywania moga byc? moze pytanie bez sensu ale dla mnie dosc istotne na poczatku stycznia wyniki histo i scynto - pani dr mowi ze moze unikne duzego jodu - niby dobrze, ale mam lekkie obawy czy napewno to oznacza koneic imprezy pod tytułem rak tarczycycy nawet jezeli to byłby tzw microrak? co myslicie? pozdrwiam przedswiatecznie

Witam wszystkich, Mam pytanko: czy był ktoś operowany w Grzawie? Lub słyszał cosik na temat przeprowadzanych tam zabiegów? Pozdrawiam

Mminutek Ja po scyntygrafii miałam 2 tyg w odległ. 2 m od ludzi i z dala od młodych i ciężarnych :-) EC

Tokra objawy pojawiły się nie od razu. Było to po jakiś 2-3 miesiącach. Zaczęła mi dokuczć suchość w gardle i podrażnienie nerwu krtaniowego. W gardle ciągła klucha i niesmak. Ślina jakby zmieiła konsystencję (ponoć to pod wpływem hormonu).Lekarka rozpoznała nawet u mnie grzybicę co na szczęście okazało się błędną diagnozą obaloną przez testy i innego lekarza tym razem specjalistę. Ta suchość najbardziej dokuczliwa była po nocy. Ponadto obecnie zwracam uwagę na rzeczy które wcześniej nie przykuwały mojej uwagi bo do tej pory nie dbałem zbytnio o zdrowie. Ale do tego to już każdy z was dojdzie we własnym zakresie.

a ja 21 znowu do gliwic,tym razem na jod.tylko nie wiem dlaczego sa podane dwie daty,na jedna musze ise stawic,na druga mam miec jakies badania.no ale nic,podano mi magiczny numer pod ktory mozna dzwonic,mam nadzieje ze nie tylko ja bede zadawac meczace,oczywiste pytania:) moze ktos jest akurat po jodzie,koczelada jesli sie nie myle?jak to wyglada w gliwicach?

i jeszcze mam pytanie dotyczace kremu na blizny.co myslicie o no scar?

Hime Ja jadę na jodowanie 7 stycznia, tzn. 7 mam się stawić a 9 jod. Tak mi powiedział doktor w Gliwicach. Tak więc zbytnio ci nie pomogę. A ty ten jod to bedziesz miała 21 grudnia?

Do Marekg Dzieki Ja jakos tak inaczej odczuwam smak potraw. To co mi smakowalo teraz niestety niebardzo ...sama niew wiem na co bym miala chec. Zrobilam sie strasznie placzliwa ale to moze przez nadchodzace Swieta Pozdrowienia Tokra

mam takie pytanko, mianowicie czy ktoś z Was ma może ból w kręgosłupie?? jestem dopiero przed operacją (02.06) a mam taki ból w plecach, że już nie mogę normalnie funkcjonować, każdy ruch sprawia mi ból, czy może to być powiązane z tarczycą?? pozdrawim wszystkich świątecznie :))

Życzę Wam wszystkim pogodnych i mimo wszystko zdrowych świąt Bożego Narodzenia,oraz szczęśliwego Nowego Roku. Pomimo zawirowań w naszym życiu trzeba iść z głową uniesioną do przodu i nie poddawać się,pozdrawiam.

______________./\. ____________ __>_( ɕѼ Ҩ . ___________@.♥ '(█) ♥ *$ ________Ѽ "( ()♥t (Ѽ)o*♥* _______(█),-♥.-Ѽ _Q@,0 ɕ(█) ____________>o*oѼ @.< _________o`-.♥.-@""-Q '♥~@' ______♥.'`Ѽ ♥ *Ѽ ɕҨ ‘♥ @`-.) ____Ѽ o (█). @* '-@Ѽ ’Q.*(█)’Ѽ __________Ѽ -♥-'Ѽ ♥._ Ѽ _______@.♥ '*Q ♥ *(█), @.♥ '* ___.♥' @ _ ɕ♥ _.-'~♥-. @ ´(♥)`-*.o __.(█)* ♥ ..-' (Ѽ) o *.(Ѽ) 0 *(█)`) _________(Ѽ ) '-._♥__(Ѽ)@ ____;--♥' ♥Ҩ 0‘(Ѽ) Q o *♥ * Ѽ ♥ ___ * (Ѽ)._♥__* .Q.~ ♥- ♥Ҩ. 0 () Q ♥*'. _(█)* ♥ *‘ o * ♥ _(█)Q~ ♥Ҩ __Ѽ♥__(█) _____________▓▓▓▓▓___________ __________▓▓▓▓▓▓▓▓▓__________ Niech świąteczne życzenia mają moc spełnienia, te całkiem błahe i te ważne, te dostojne i te ciut niepoważne, niech się spełnią. Marzeń o które warto walczyć, wartości którymi warto się dzielić, przyjaciół z którymi warto być i nadziei, bez której nie da się żyć. Wesołych Świąt Bożego Narodzenia i Szczęśliwego Nowego Roku dla Was i waszych rodzin.

WITAM WSZYSTKICH. Już się nam światecznie zrobiło . TIMONKA piękna choinka i cudne życzenia. Ja tylko tak zwyczajnie pragnę życzyć wszystkim ZDROWYCH I WESOŁYCH ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA,ORAZ SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU. Zapomnijmy chociaż na parę dni o tym, co nas trapi i cieszmy się w gronie rodziny i przyjaciół. Pozdrawiam.

Kochani :-) Wiele ciepła przy wigilijnym stole, pogodnych i serdecznych świąt BN, a na 2009 rok, życzę sobie i Wam tylko dobrych wieści i wyników, i spokoju na świecie, i więcej miłości wzajemnej, i mniej zachłanności ludzkiej, więcej bezinteresowności i więcej prawdziwych przyjaciół :-) Moja choroba dość istotnie zweryfikowała te ostatnie :-( Pozdr

do koczelada jade na 21 stycznia.na swoje urodziny niestety.pani doktor powiedziala ze najwyzej beda nietypowe.fakt.tylko zastanawiam sie jak te dwa pierwsze dni wygladaja,czy moze ze mna jechac narzeczony?bo znajac mnie to sie porycze ze jestem sama na urodziny:)takze w moim przypadku dobrze ze jedziesz juz 7.chetnie sie dowiem jak to wyglada pozdrawiam i zycze wszystkim milych i spokojnych chwil na swieta asia

Monia31 co u Ciebie? bardzo długo nie dajesz znaku zycia.

A ja mam paytanie: jak wyglada pierwsza wizyta w Gliwicach? Tzn. po oeracji, z wynikami celem zakwalifikowania do jodaowania. czy to jest tylko rozmowa, robia jakies badania, wyniki itp? Bedę wdzięczna za odpowiedz!

kochani ja również życzę wam i sobie wszystkiego co najlepsze, dużo miłości i ciepła, nie tylko w święta, ale przede wszystkim życzę ZDROWIA, uśmiechu i radości. Eleonora

Z okazji tych Świąt życzę Wam ZDROWIA, samych dobrych wyników, a reszta przyjdzie sama.