Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

aga68

guz tarczycy2

Polecane posty

Iwonagos Trzymaj się dziewczyno-będzie dobrze. Przed Tobą jeszcze wiele wspaniałych chwil. Trzymam kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DZIEWCZYNY I CHŁOPAKI! Wynik histo jest ok-wszystko było łagodne. Teraz jeszcze "tylko" muszę wyjść z tężyczki i będzie dobrze. Przepełnia mnie taka euforia, że nawet brak sił jest w tym momencie nieważny. Życzę wszystkimi takich samych radosnych wieści! Pozdrawiam serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sensuell
iwonagos To nie operowałas sie jeszcze??? Endo, powiedziała, że duży że trzeba usunąć, a chirug mówi "eee nie jest jeszcze taki duży" :) Dośc odległy termin operacji na 1 września, mnie trochę przeraża. Z drugiej strony jest to spokojnieszy czas w naszym domu, i więcej czasu zapene na rekonwalescencję:) Teraz ta operacja w maju czy czerwcu przypoadłaby na sam środek naszego sezonu, bo tak przy okazji TO CHCIAŁAM WAM POLECIĆ NASZ MINI PENSJONACIK W GÓRACH: ______________________________________________________ www.mochnaczka35.webpark.pl Przy okazji będziemy mogli sobie pogadać o tarczycy i jej braku:) :) :) Także wrzesień spokojniejszy i może to i dobrze, że dopierowtedy ma mieć cięcie, ale z drugiej strony strach, że może lepiej szybciej:( I bądź tu człowieku mądry , ech....życie.... POZDRAWIAM GORĄCO I BARDZO DZIĘKUJĘ WAM ZA TO ŻE JESTEŚCIE!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hania80
witam kochani iwonagos:)- trzymam kciuki, ale podejrzewam ze jeszcze bedzies załowac ze nie zatrzymali Cię dzien dłużej zebys odpoczełno o 19.30 mam dzisiaj wylot, mam nadzieje ze wszystko bedzie oki....trzymajcie kciuki za mnie, oczywiscie babcia i moja mamusia kategorycznie zabroniły mi sie opalac...niestety jestem na tyle próżna ze nawet rak mnie nie wystraszy..zabrałam tyle ciuchów ze szok:), na kazdy dzien co innego a nawet moge sie przebierac heh a co. a wracając do tarczycy:) jakby nie było to jest tematem tego forum...to sporo osób uwaza ze jak hormony ma w normie to jest ok...a przeciez tak nie jest...ja miałam idealne, morfologie tez i co i rak....ostatnio przygladałam sie mojej mamie i zauwazyłam ze jedną strone szyji ma pogrubiałą i mówie zrób sobie usg a ona na to ze lakarz pierwszego kontaktu powiedział ze wpierw zbadają hormony...jak beda ok to koniec problemu...hmm...ja osobiscie tak nie uwazam...ale moja mama chyba boji sie usłyszec ze cos moze byc nie w porzadku... no dobra koniec smutów... wkoncu dzisiaj wyjezdzam na idealny urlop (mam nadzieje) pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lucynaewa, GRATULUJE!!!!! obyśmy wszyscy tu obecni mogli się dzielić takimi nowinami (aż mi się łezka w oku zakręciła :-) ) hania80, udanego wypoczynku i bez zbędnych niespodzianek, no chyba że pozytywnych :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!!!! Melduje się,cała ,zdrowa,2 m-ce po operacji .Rana po cięciu to cieniutka kreseczka,długości 4,5 cm,prawie niewidoczna już.Jeszcze kulka w gardle czasami doskwiera,jak dzis właśnie.Poza tym super,siły witalne normalne,zakupy pod kontrola,byle nie ciężkie,nie ze wzgledu na jakiś ból tylko na zalecenia:D AStmags,cieszę się,ze mogłam Ci jakoś tam służyć!!!! Sama siebie wyhamowuję i przypominam sobie,że jestem po operacji,bo inaczej nic by mnie nie zatrzymało przed wszelkimi pracami i normalnym życiem. Lucynaewa,czy ty bierzesz jakiś hormon???bo może to jest przyczyna,tego,że ogarn ął Cie taki "wsiowisizm"???? Bardzo się ciesze Greystonko,że U Ciebie też wszystko w porządku. Bardzo bym chciała,by wszystkie po operacji czuły się jak ja!!!! Pozdrawiam🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lucynkoewo:) GRATULACJE!!! Od moje operacji będzie jutro 4 tyg, wyniku nie ma, pani na recepcji mówi że może musieli skonsultować się z innym lekarzem??? Szlag mnie jasny trafia, najbardziej że nic w tej sprawie nie mogę zrobić. Ogólnie czuję się chyba dobrze, jakie inne objawy oprócz zmęczenia mogłyby mi doskwierać, miałam mieć wizytę u endo dzisiaj, nie doszła do skutku, tak wiec bez hormonów następny tydzień. Może dojdą te wyniki?? i polecę do ogólnego z nimi wtedy, mam nadzieje że będzie wiedział co trzeba przepisać? Albo pięknie wyłoże na stole u endo i zapytam. Czekanie jest straszne! idę Meliske łyknąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Greystonko :) jasne ,że wygrałaś!!!!! I tak chylę czoła przed Tobą!!! Masz dużego powera ,jak na życie bez hormonu!!!Szkoda,że nie dostałaś sie do endo,napewno by Ci zaordynowała hormon i zmęczenie poszłoby precz.Badania histopat.zawsze są badane w różnych ośrodkach,czasaem brak jednego podpisu i już nie do wydania pacjentowi,także nie obawiaj się!!!Napewno jest dobrze!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z ostatniej rozmowy z panią na recepcji, powiedziała że próbki poszły jeszcze do analizy chemicznej,nie wiem czy mi chce oczy zamydlić czy o co chodzi ale grzecznie czekam mogłam studiować medycynę to coś bym więcej wiedziała;) buziaki dla podwójnie uśmiechniętych i oczekujących upiększenia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzia 1
do Iwonygos/w szczególności/ szkoda,że nie wiedziałam o tym lekarzu na Joanitów,ale trudno. To co mój endo powiedział to wczoraj radialog potwierdził: zmiana hipoechogeniczna na lewym płacie .21 mm x9,9 x 11,5 typ unaczynienia B ,oraz w górnej części płata prawego ta sama zmiana o wymiarach 9 x 7,1 x 10,6 mm typ unaczynienia C., chociaż BIOPSJA wykazała zmianę łagodną to i tak się martwię. A za Ciebie trzymam kciuki,a może jesteś już po operacji? Boże żeby ten koszmar też Ci się już skończył ! Bo dzieciątka czekają na mamę. Pozdrawiam serdecznie wszystkich przed operacją i po również.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Greystonka Wystarczyłoby jakbyś posłuchała naszej rady a nie jakiejś panny przemądrzalskiej , miesiąc już brałabyś hormon jutro byłby wynik , dowiedziałabyś się , że to nic groźnego (czego Ci życzę ) i byłabyś już wolną kobietą . A tak to miesiąc się snułaś a teraz będziesz walczyć żeby TSH przywrócić do normy . Ale tak jak 2 tygodnie temu jak rozpętałyśmy burzę w Twojej sprawie tak i dzisiaj jeszcze raz powtórzę nie jestem lekarzem a każdy ma własną nie przymuszoną wolę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lolek I co podjęłaś decyzję , kiedy idziesz na ten jod? odzywaj się kochana , razem startowałyśmy to jakoś czuję się związana:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w następny czwartek jadę do swojej endo i ona zadecysuje kiedy będę jechać na jod ale będę chciała jak najszybciej. Już się trochę otrząsnełam i mam pozytywne nastawienie. Lalinka dziękuję za pamięć pozdrawiam wszystkich serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zocha48 Biorę hormon od następnego dnia po operacji. Po 7 dniach endo kazała zbadać tsh (poszło znacznie do góry) i zwiększyła mi dawkę. Za tydzień muszę zrobić kolejne wyniki i zobaczymy. Mnie nie ogarnął "tumiwisizm", tylko mój organizm mówi:"niet". Dusza rwie sie do przodu, ale ....ciało podnosi bunt.Zawsze byłam osobą bardzo szybką i takie gwałtowne przestawienie kłóci się z moją osobowością. Ale jestem pozytywnie nastawiona i wierzę, że za jakiś czas będzie ok. Musi być ok, bo chcę wypróbować swoich sił za kierownicą ( po odebraniu prawka udało mi się tylko to jeden raz, bo przyszła kolej na szpital). Życzę wszystkim zdrówka i uśmiechu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Effelcia 20
Witam, pisze ponieważ mam kilka pytań dotyczących guza. Na prawym płacie stwierdzono u mnie ponad 2 cm mocno przekrwiony guz, zas na lewym 1 cm torbiel. Za dwa tyg mam biopsje. Chociaż to podobno tylko ukłucie, to ja bardzo sie boje. Dodam ze mam 20 lat. Bardzo prosze napiszcie mi wszystko co wiecie na temat operacji, jak dlugo trwa, czy mozna po niej normalnie mowic i jesc itp. Z góry bardzo dziękuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem wiem Lalinko:) tylko że z drugiej strony naprawdę dobrze się czuję, jestem zmęczona wieczorami, ale mam dużo na głowie i to chyba nic nadzwyczajnego Z ciekawości zrobię sobie w czwartek wyniki z krwi i sprawdzę jak ten mój organizm sobie radzi z tym jednym płatem Dzisiaj byłam pierwszy dzień w pracy, ile to się człowiek musi natłumaczyć ze wszystkiego:) ale nie lubię chodzić w apaszkach to trudno, niech się gapią i pytają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Lalinka, święte słowa, uważam, że człowiek ma wolną wole, jednak warto czasami korzystać z doświadczeń innych:)) Ja po dużym jodzie właśnie jutro kończę kwarantanne od mojego maluszka, to było najgorsze "nicnierobiwenie" w moim życiu. Mój maluszek się chyba z tej tęsknoty rozchorował, a ja nawet nie mogę przytulić:( Poza tym w piątek miałam badanie poterapeutyczne, które wyszło ok, następny termin kontroli mam 27. 07 bez odstawiania hormonu a za rok 14 lutego powtórka z rozrywki. Tak po krótce wygląda tok postępowania z pacjentami w Poznaniu. Lucynko, gratuluję dobrego wyniku Haniu tyle samo lądowań co startów i bajecznych wakacji Greystonka trzymam kciuki za wynik Lolek, bardzo dobra decyzja:))) wytruj gada No i na koniec, może w czwartek z własnej i nieprzymuszonej woli pozbędę się buły;) Cyryla wyłaź z tych krzaczorów!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julka Najważniejsze , że humorek dopisuje. tylko jak się uwolnisz od buły i kwaranntany to nie zacznij szaleć , bo znowu sobie coś złamiesz:D Też się cieszę z pozytywnych Waszych wyników, ale tak trochę bez werwy bo od prawidłowego TSH to dzieli mnie jeszcze ocean.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Jestem już po jodowaniu (77,3mCi I-131). Nie było najgorzej, ale brak zwykłych , podstawowych informacji, które według mnie pacjęci podczas zapisu się na jod powinni dostawać na piśmie, trochę dał się we znaki. Teraz już mam nadzieję, że spokojnie mogę radzić innym co do organizacji w szpitalu na Szaserów. A wynik wyszedł taki: W szyi, w anatomicznym rzucie tarczycy uwidoczniono dwa ogniska wzmożonego wychwytu radiojody: duże, intensywnie gromadzące znacznik i mniejsze o słabszym wychwycie położone poniżej. Innych nieprawidłowości nie znaleziono. Lekarz powiedział, że to normalny wynik, bo niestety ciężko jest usunąć całą tarczycę podczas operacji a u mnie zostały właśnie jej resztki i zaznaczył, że za pół roku musimy powtórzyć jodowanie. I teraz pytam się Was specjalistów praktycznych o zdefiniowanie mojego wyniku scyntygrafi. Dodam jeszcze, że czytam to forum na bieżąco, ale mam jakiś zanik pamięci i nie wszystko pamiętam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
julkakoszulka:) bo Ty dzielna kobieta jesteś:) lalinko:) Mam nadzieję że jakiś szybki żaglowiec znajdziesz na ten ocean, co my biedne żuczki byśmy tu bez Ciebie zrobili orszulko:) ja wiem ze nic nie wiem:) trzymaj się że tych nieprawidłowości nie znaleziono dobranoc dobrzy ludzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MARIANNAZ GDYNI Chciałam zapytac czy nasz wspólny pan doktor lubiący wizyty po zabiegu w kwoci 120.- tez odmówił Tobie poszpitalnego zwolnienia lekarskiego??? Dostałaś potem zwolnienie od swojego endo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzia 1
do effelcia 20 biopsji to Ty się nie bój,bo naprawdę nie ma czego , lekkie ukłucie i po wszystkim ,no może troszkę nie przyjemne.Gorzej z wynikiem jaki będzie ale i to przeżyjesz.Co dalej zobaczymy.Ja jutro idę do endo po skierowanie na zabieg usunięcia tarczycy z powodu obecności guzków i myślę że też muszę jakoś przeżyć.Pozdrawiam serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuza86
Witam wszystkich!!!Na szczescie drugie podejscie do operacji okazalo sie ostatnim.Zabieg mialam 120310,a 1503 wypis do domu.Niestety w moim szpitalu nikt nie pofatygowal sie,zeby mnie slownie poinformowac co dalej,a jak poszlam zapyac to wszystkie pytania mi uciekly.Czytajac karte informacyjna leczenia szpitalnego,nie wiele rozumiem.Moze ktos mi to jasniej wytlumaczy. "...........za 4 dni sciagniecie szwow(to rozumiem:))Za 3 tyg.odebranie wyniku hist.(to tez rozumiem:))Decyzja odnosnie dalszego postepowania po otrzymaniu wyniku.Kontrola w Poradni Endokry.z wynikiem TSH za 6 tyg.,w tedy tez decyzja odnosnie modyfikacji leczenia.Kontrola poziomu wapnia za 7 dni w ramach POZ ,w tedy tez decyzja odnosnie dalszej suplementacji." Dostalam recepte na euthyrox 100ug,Calperos 1000 3x1,alfakalcydol 1,0 ug.Jak wrocilam to od razu zaczelam to brac,ale dzis juz zglupialam,jak znow to przeczytalam czy przypadkiem nie mam tego brac po wyniku histo.?????Poza tym nie mam pojecia jak z moimi przytarczycani(nic mi nie mowili) no i co to jest ta tezyczka,jak sie objawia ,bo mi jak na razie nic nie jest,a moze to za wczesnie????Wizyte u endo..mam dopiero 1704 i boje sie,ze to za pozno bedzie jak cos namieszam z tymi lekami.Przpraszam ze tylko zadaje pytania,ale sama nie posiadam (jak widac)wiedzy na ten temat.Gdyby ktos mogl mi cos nie cos podpowiedziec bylabym wdzieczna:)Pozdrawiam serdecznie wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pozdrawiam:) julkakoszulka koniecznie zdaj relację z reakcji córeczki jak w koncu będzie mogła mame przytulic.zakładam ,ze będzie za tobą chodzic krok w krok. jak długo miałas kwarantannę? ja zastanawiam się nad jednym dniem .jak liczyc 14 dni .jezeli wychodzilismy ze szpitala w poniedziałek i w zaleceniach było 14 dni -to czy w poniedziałek mozna isc do szkoły czy dopiero we wtorek .jak tobie z tą matematyką wyszło .moze ktos wie jak to liczyc ,a moze ten jeden dzien nie ma takiego znaczenia ? Greystonka -trzymam mocno kciuki za wynik :) Lalinka jakie masz teraz tsh?mam nadzieję ,ze lepiej się czujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LUCYNAEWA Ja miałam wyciętą cała tarczyce 2-02-2010. Też miałam dobre wyniki tak jak Ty. Jak czytam twoje posty to wszystko u nas przebiegało identycznie. Napisz jak sie objawia TĘŻYCZKA??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lucynkoewo, powodzenia w wychodzeniu z teżyczki, trzymaj się kobito, dziwnie Cię rozumiem, sama cały czas nie mogę opanowac problemu.Dzis idę prywatnie do dr. Roskosz, może chłop coś wymyśli, bo trwa to już jakiś tydzień, choć widzę już poprawę. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Barbareczka ale sie usmialam z tym zwolnieniem Marianny:) jej nie bylo potrzebne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zuza86 Bez nerwów , Ciebie prawidłowo wypisali z tego szpitala, gdzie to było , że ktoś miał rozum:). Masz to wszystko brać i czekać na wynik. Calperos i alfadiol , żeby nie wystąpiła tężyczka i to zostanie skontrolowane właśnie badaniem wapnia i będzie widać czy można odstawić albo zmniejszyć dawkę abywa , że zwiększyć. Przytarczyc to poszukają w usuniętej tarczycy robiąc badanie histopatologiczne ale nieusunięte też mogą nie chcieć wziąć się do roboty:( Wszystko jest ok w Twoim wypisie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
manetb Wcale nie robię , żadnych badań , bo wiadomo , że klęska na wszystkich frontach . Zrobię po 5 tygodniach od momentu jak zaczęłam brać hormon. Tylko znienawidzoną zbiórkę muszę zrobić wcześniej , bo ten wynik był powalający i coś trzeba z tym robić . Na razie biorę Tialorid mite i musze sprawdzić czy zmniejsza się wydalanie wapnia. Pani doktor mówi , że spać w nocy nie mogła jak zobaczyła moje TSH.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×