Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

aga68

guz tarczycy2

Polecane posty

nadia32 Już pisałyśmy sto razy , wszelkie opuchnięcia, półki , sznurki jak kto sobie nazwie są w normie w tak krótkim czasie po operacji. Codziennie będzie lepiej, nie martw się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alexis Zawiozłam moją przyjaciółkę na sciento na 8 rano, zrobiono badanie i zaraz wróciłyśmy. Dwa dni to się jest po operacji tarczycy w szpitalu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lalinko, z węzłem wyszło mi w usg brzuszka. Teraz mam kupę badań do zrobienia, m.in. tk jamy brusznej:( Z tymi przytarczkami to chirurg mi powiedział, że to takie maluszki, ale są u mnie nienaruszone, więc głos powinnam odzyskać (i jest!). Tężyczki też nie miałam, ale pani dr powiedziała, że wapienko w dolnych granicach, więc trzeba trochę podnieść. Jednego dnia dostaję niesamowitego popędu do diagnostyki, drugiego opadam z sił i jest mi wszystko jedno. Lalinko, chyba sobie sama przyłożę tą łopatą :D Może to wynik spadającego tsh? Teraz kości dają mi popalić, no po prostu ciągle coś i gdzieś boli. Ech, nie będę więcej przynudzać, ale czuję się gorzej niż po operacji i na głodzie, czyli bez hormonu (z wysokim tsh). Chyba ta druga przerwa bez hormonu, przed małym jodem mocno uszczupliła moje siły. Już się boję, co będzie przed następnym badaniem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alexis - badania diagnostyczne - czyli tzw. mały jod (usg szyi, badanie krwi, badanie scyntygraficzne szyi i ciała ) to jest tzw. trzydniówka. Jeżeli mieszka się daleko od szpitala, w którym robi się to badanie, można załatwić hotel przy szpitalu i zrobić te badania bez uciążliwego dojazdu, tylko na miejscu. Jeżeli robisz je w miejscu zamieszkania - po każdym badaniu wracasz sobie do domu. Jeżeli myślisz tylko o scyntygrafii tarczycy (przy jodowej zajmuje to dwa dni) - to tak jak pisze Iwonka - też po badaniu wracasz do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lalinka_54, faktycznie, znalazłam, się naczytałam :-) i jestem spokojna, dziękuje miłego dnia życzę, mimo pogody za oknem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexis48
Uff... dzięki dziewczyny:) Dla mnie to bardzo ważne, żebym nie musiała zostawać w szpitalu, ponieważ mam ukochanego kocura, który jest chory na cukrzycę. Robię mu 2 x dziennie pomiar cukru i zastrzyki z insuliny, a nie podanie zastrzyku mogłoby się źle skończyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W Wawie i w Gliwicach na pierwszą wizytę dostałam dokładnie ten sam, 14 kwietnia różnice do Wawy trzeba przyjść z wynikami tarczycowymi, usg po operacji, karta ze szpitala i szkiełka w Gliwicach, pani powiedziała że oni wykonują te badania, plus rtg klatki chyba że mam. dla mnie ważne również ponieważ do kwietnia jestem bez ubezpieczenia, Wawa wizyta kosztuje 100zł, a Gliwice, podali mi cenę w euro 80e

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W Wawie i w Gliwicach na pierwszą wizytę dostałam dokładnie ten sam, 14 kwietnia różnice do Wawy trzeba przyjść z wynikami tarczycowymi, usg po operacji, karta ze szpitala i szkiełka w Gliwicach, pani powiedziała że oni wykonują te badania, plus rtg klatki chyba że mam. dla mnie ważne również ponieważ do kwietnia jestem bez ubezpieczenia, Wawa wizyta kosztuje 100zł, a Gliwice, podali mi cenę w euro 80e

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konwa@lia
ja jak zawsze z pytaniem...jakiś czas temu zauważyłam powiekszony węzeł chłonny na karku zaraz przy nasadzie włosów...no i teraz nie wiem rana zawsze wstaje z bólem głowy i nie wiem co myśleć...nie wiem czy to coś poważnego same wiecie rak tarczycy pierwsze co przychodzi mi do głowy to przerzuty...mam metlik w głowie nie wiem czy iść do ogólnego lekarza wizyte w gliwicach mam dopiero tak jak pisałam 28 kwietnia...co myślicie?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konw@lia
ja jak zawsze z pytaniem?...wyczułam u siebie na karku powiększony węzeł chłonny zaraz przy nasadzie wlosółw...teraz zaczynam sie zamartwiać czy to nie przerzuty...ostatnio tzn. od tygodnia wstaje z bólem głowy samopoczucie straszne tutaj świeta a ja w rozsypce...wizyta w gliwicach dopiero 28 operacja 7 maja...ech...nie wiem czy iśc do ogólnego lekarza...on wie o tym że mam raka tarczycy wiec pewnie tam mnie skieruje...co myślicie?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Konw@lia Ja na Twoim miejscu poszłabym do ogólnego, skoro tak długo do wizyty. Po co się zamartwiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
greystonka Nie jesteś obywatelką Polski? Jeżeli jesteś może Cię przecież wciągnąć na swoje ubezpieczenie bliski członek rodziny, np. mama. Moja mama nie pracuje i nie ma prawa do zasiłku i jest na ubezpieczeniu ojca - rencisty. Jej, jakie to straszne koszty bez ubezpieczenia..... masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
greystonka Nie jesteś obywatelką Polski? Jeżeli jesteś może Cię przecież wciągnąć na swoje ubezpieczenie bliski członek rodziny, np. mama. Moja mama nie pracuje i nie ma prawa do zasiłku i jest na ubezpieczeniu ojca - rencisty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lalinko:) pytanie teoretyczne;) gdtbyś mogla wybrać jeszcze raz ośrodek leczenia, pojechałabyś do Gliwic czy została w Wawie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwonko mąż jest zatrudniony od niedawna, ale ubezpieczenie będzie ważne dopiero od 20kwietnia, nie wydaje mi się żeby mężatkę mogła mieć na ubezpieczeniu matka, chyba kiedyś to sprawdzałyśmy przy innej okazji, chyba że coś się zmieniło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
greystonka Fakt, jako mężatka możesz być tylko na ubezpieczeniu meża. Chyba, że mąż bezrobotny, albo mama na krusie. Całe szczęście, że tylko do 20 kwietnia to potrwa. Jej, współczuję kosztów. Nie dość, że problemy ze zdrowiem to jeszcze jak nie urok... 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
greystonka Bo nie doczytałam. A pewna jesteś, że jakaś karencja obowiązuje na ubezpieczenie męża? Moja przyjaciółka, która zajmuje się kadrami, płacami i ogólnie sprawami pracowniczymi twierdzi, że od 1 dnia zatrudnienia może żona być na ubezpieczeniu męża. Sprawdź to słońce, bo szkoda zdrowia, ale też i oczywiście kasy. 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Greystonka Ja zostałabym w Warszawie, widzę przewagę Gliwic. Oni się tylko tym zajmują, ale instrukcje wydają wszystkim więc pod ich dyktando leczą w innych ośrodkach. Przewage mają taką, że mają więcej forsy i na przykład nie każą odstawiać hormonów do diagnostyki. Ja trafiłam na swojej drodze na dobrych ludzi i już nie zmienię ośrodka. Zresztą mieszkam w takiej odległości , że kamieniem mogę dorzucić i to jest zaleta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Greystonka Wydaje mi się, że nie masz racji z ubezpieczeniem , moim zdaniem działa od razu. Tylko jak chce się iść na zwolnienie to jest miesiąc karencja , to wszystko da się sprawdzić wystarczy zadzwonić do ZUS. Po za tym jak jesteś bezrobotna to możesz się zgłosić do urzędu pracy i od razu kiedyś stęplowali w książeczce ale teraz zmieniły się przepisy i książeczka nie wystarczy. Dzwoń do Urzędu pracy i wszystkiego się dowiesz. Napisz mi od kiedy mąż jest zatrudniony i kiedy powiedział , że chce ubezpieczyć żonę to jak znajdę wolną chwilę to się wszystkiego dowiem. A dokładnie gdzie mieszkasz , gdzie masz bliżej do W-wy czy Gliwic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję Iwonko i Lalinko Ja tez będę mieszkać od lipca pod Warszawą, dlatego skłaniam się do tego miejsca. Jak pytam ludzi o naszą chorobę, tzw specjalistów, mówią że są w Polsce dwa dobre ośrodki, Gliwice i Warszawa ech trudny wybór nie wiem o co dokładnie chodzi ale w Gliwicach pani powiedziała dowód ubezpieczenia ważny przynajmniej od 30 dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mąż jest zatrudniony od 20 marca i od razu zgłasza nas rodzinkę do ubezpieczenia Na razie mieszkamy na pod Dublinem i wszędzie mam daaaaleeeekooo. Ale nie będę czekać do lipca z leczeniem, no chyba że takie terminy mi wyskoczą Operowałam się w Ząbkowicach Śląskich, bo do mamuni do Wrocka miałam blisko i oni tam operują tarczyce prywatnie. Od lipca zmiana miejsca zamieszkania na okolice Wawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, oczywiście że cena również:) ale to zamiast rodzinnych wakacji wyszło niestety:( chociaż sprawdzałam tylko Bytom i te Ząbkowice, bo tam wiedziałam kto konkretnie będzie mógł mnie operować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Greystonka Na Ursynow wpłacasz tę 100,00 , ale jak przyniesiesz ubezpieczenie to oddają. Myślę , że jak przyjedziesz bez badań to Cię nie wypędzą tylko zrobią sami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry trzymajcie za mnie kciuki wieczorem wyruszam do Gliwic, odezwe sie w przyszłą srode..... pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Greystonka Ponieważ zajmuję się sprawami kadrowo-księgowymi, potwierdzam Ci, że na 100% podlegasz pod ubezpieczenie od pierwszego dnia zgłoszenia przez męża(jeśli tylko mąż dokonał takiego zgłoszenia) Zakład pracy musi wydać potwierdzone zgłoszenie ZUS ZCNA (nie powinnno to stanowić żadnego problemu, ponieważ prawie wszystkie firmy robią takie czynności programem płatnik i wysyłają to elektronicznie). 30-dniowy okres wyczekiwania dotyczy tylko wypłaty wynagrodzenia chorobowego i to też nie zawsze (ale to akurat nie jest tutaj istotne). Szkoda płacić, gdy można to ominąć. I tak wystarczająco kasy zostawiamy wszyscy w gabinetach prywatnych i aptekach. Haniu Trzymam za Ciebie słonko kciuki-będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×