nagly wzrost ciśnienia w wieku 35 lat

witam wszystkich , moze ktos z was mnie pouczyc ile powinno wynosic prawidlowe cisnienie u kobiety 35letniej, przez cale lata bylam niskocisnieniowcem, najwyzsze cisnienie jakie u siebie stwierdzilam wynosilo jakies 130/80, srednio oscylowalo w okolicy 120/70 - pomiary robilam nie za czesto bo jakies 2 razy w miesiacu, dodam ze mam nadwage pozostala po urodzeniu dziecka od ponad 10 lat, od 10 lat moja waga utrzymuje sie na poziomie okolo 85-95 kg, pol roku temu zmienilam prace, pracodawca byl wredny a praca bardzo stresująca, zdecydowalam się na zalozenie wlasnej dzialalnosci w zwiazku z czym dzienny czas pracy bardzo mi sie wydluzyl , poprzednio okolo 7 godzin dziennie - praca siedzaca blisko domu, obecnie dojazdy do pracy po 50 km w 1 strone, okolo 10 godzin w pracy - rowniez praca siedzaca - po powrocie do domu pracuje przy komputerze jeszcze okolo 2 godzin, wiec jak wychodze z domu kolo 8 rano wracam 20 wieczor i do 22 pracuje potem obowiazki domowe i przyjemnosci, ale z kolei jestem nieco mniej zestresowana niz kiedys bo eks szef byl wyjatkowo niemilym czlowiekiem, za to w tej chwili doszedl stres zwiazany z utrzymaniem i rozwinieciem firmy, wiadomo jak to na poczatku, powoli sie rozwija ale jednak mam stresy czy zdaze z wszystkimi oplatami itd... byc moze ta sytuacja a byc moze co innego a moze wiek ? - spowodowalo ze jak miesiac temu zmierzylam cisnienie nagle wyskoczylo 142/94 (poprzednio najwyzsze 130/80 i tak bylo cale lata), na drugi dzien kupilam cisnieniomierz i mierzylam co 2 dni , cisnienie z dnia na dzien rosnie, az dzisiaj wieczorem godz 19 mierze a tu wyskakuje 158/109 , po 2 godzinach godz. 21 wyskoczylo 164/118 , teraz jest godz 22.30 zmierzylam i zdecydowanie zmalalo do 138/90 (chce dodac ze przy tym tętno utrzymuej sie na stalym poziomie w okolicach 73 - 85) dodam ze dzis od rana czuje się wyjątkowo podle ale jestem zdrowa , mam zle samopoczucie, boli mnie glowa w okolicy zatok i czuje w tych okolicach jakbym miala przytkane uszy jak podczas lotu samolotem, do tego cos w rodzaju szumu, cos jak po wyjsciu z basenu, nie umiem okreslic tego ale odczuwam dzis wyjatkowy dyskomfort ... to tyle moich wypocin, mysle ze wszystko najwazniejsze napisalam, jak myslicie bede życ ?? czy jestem przewrazliwiona na tym punkcie bo moze te 164/118 które mnie przeraziło , moze wcale nie jest takie wysokie?... wybaczcie , moze moje pytania i obawy wydadzą sie komus glupie jak na taką staruszke jak ja, ale cale zycie nie chodzilam po lekarzach, nie znoszę tego robic , zwyczajnie do tej pory czulam sie niezle i nic mi nie dokuczalo ps. odnosnie bolów glowy, miewam od dawna, wiec sie juz do nich przyzwyczailam , jak mocno bolalo po 2 ibupromach popuszczalo, aaa i dodam ze nie biore zadnych leków , a kawy od lat piję 2 dziennie rano i po poludniu, tak samo bylo dzisiaj (kawa ozpuszczalna z duzą iloscia mleka), wiec zbyt mocna ta kawa nie jest

bul to sygnał że co nie tak jest z twoim organizmem stres podnosi ciśnienie dieta jeszcze jaka http://www.zdrowezywienie.yoyo.pl/articles.php

Na pewno jest to za wysokie ciśnienie!!bierzesz tabltki antykoncepcyjne?

nie biore tabletek antykoncepcyjnych i nigdy nie bralam, najbardziej mnie niepokoi ze kiedys bylo niskie to cisnienie a tu nagle taki skok.........

menopauza:P

alutka musisz koniecznie pojść do lekarza,dostaniesz skieroewnie na krew i badanie dna oka,nie lekceważ tego bo te bóle głowy i szumy świadczą , że masz za wysokie to ciśnienie,powinno być w tym wieku max.130/90.może grozić Ci wylew,moja mama miała (na szczęście zewnętrzny)już od 15lat bierze tabletki obnizające i jest ok.Idż jak najszybciej do lekarza!!!

Alutka jak Twoje zdrowie?