Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
natalka2384

CASTAGNUS - łatwiej jest zajść w ciążę?

Polecane posty

muchy w nosie - witaj Kochana! Dawno Cie nie bylo i sie juz zastanawialam co tam u Ciebie. Wiesz, ja tez sie wzielam konkretnie za siebie. Badam szyjke, sprawdzam sluz, mierze temperature, wszystkie objawy skrupulatnie notuje. Zajelam sie tez badaniami, tzn. robilam je jeszcze przed staraniami, ale teraz je powtarzam i jako cos nawet ciut nie gra to podejmuje kroki. Lepiej nie tracic czasu na bezowwocne starania i zastanawiac sie "co jest nie tak", tylko dzialac. Mialam podwyzszona lekko prolaktyne wzielam Castagnus i sie wyprostowalo. Mam progesteron, ktory wykazuje owulacje, ale moze byc za niski zeby utrzymac ciaze, wiec bede napierala na przepisanie mi luteiny. Ja nie umiem siedziec z zalozonymi rekoma i czekac. I jak ktos mi ostatnio powiedzial, ze wychodzac z zalozenia ze kiedys musi sie udac mozna tylko wtedy kiedy cos sie naprawde robi. Bede Cie mocno wspierac Kochana!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i jeszcze jedno - moja kolezanka twierdzi ze stara sie od dwoch lat, ale procz cytologii nie zrobila sobie zadnych innych badan. Jej maz ma badania nasienia, bo jej powiedzialam, ze warto to zrobic, ktore sa zreszta slabe i tez w zaden sposob nie staraja sie jakos poprawic jakosci nasienia. Wkurza mnie, ze w dobie takiego dobrego dostepu do informacji tylko narzeka na to, ze nie moze zajsc w ciaze a nawet nie posilila sie,zeby zbadac hormony. Skoro ktos twierdzi, ze 2 lata nie moze zajsc w ciaze i nic nie robi w tym kierunku, to chyba mu slabo zalezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuję Ci bardzo :* jak tylko bede po wizycie to od razu napisze co powiedziala pani doktor ale wizyte mam dopiero na 23.04 wiec jeszcze troche czasu musze czekac...ale to wcale nie znaczy ze ja siebie nie obserwuje: codziennie mierze temperature i obserwuje sluz i klucia jajników. Łykam castagnus wiesiolka do owulacji i codziennie kwas foliowy. Moj maz robil badania spermy. Wszystko niby w porzadku ale jednak mam juz dosyc tego czekania!kochamy sie w dni plodne, korzystam z kalkulatora plodnosci.... wszyscy dookoloa zachodza w ciaze a u Nas cisza:/ naprawde czuje ze czas ucieka.Bardzo bym sie chciala dowiedziec czy mam drozne jajowody, czy mam owulacje czy pecherzyk peka....ech.... we wrzesniu zaszlam w ciaze ale poronilam...tyle czasu juz minelo i nic......martwie sie i chce byc spokojniejsza.Dla mnie liczy sie najgorsza prawda niz najpiekniejsze klamstwo i chce wiedziec jak najszybciej buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
macie rację dziewczynki jak ktoś tak mówi że chce dziecko i po 2 latach praktycznie nic nie robi prócz seksu to słabo się stara ciekawe czy chodzi go gina ? bo jakby powiedziała ginowi że stara się 2 lata to na pewno by jakieś badania kazał zrobić... TRZYMAM MOCNO ZA WAS KCIUKI !!!!!! ja 15 mam wizytę u gina, 18 robię grupę krwi i badanie na toksopalzmozę, a 21 usg na przezierność karkową i zobaczę pierwszy raz swoją malutką kochaną dzidzię !!!! jestem taka podekscytowana bo to tak niedługo.... KURDE ELUS CZEMU SIĘ NIE ODZYWA JESTEM TAKA PODEKSCYTOWANA...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny. przepraszam ze sie nie odezwałam ale byłam rozbita.rano test negatywny, beta wyszła 6,01. czyli ni w 5 ni w 10 ;O wieczorem plamiłam. mysle ze była ciaza lub jeszcze jest ale to pewnie sie dowiem za kilka godzin. bo skoro test pokazywał ciaze to poziom hcg musiał byc wyzszy niz 6.01mlu.ml. a testy robiłam z czułościa 25mlu/ml i to na dodatek wyeszdl pozytywny o 11 w południe. Dziwne to wsyzstko ale pewnie w ciagu dnia sie wyjasni. jak @ sie nie rozkreci to ide na powtórke bety w czwartek, zobaczyc czy rosnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elus kochana, to masz tak samo jak ja miesiac temu. Testy i beta pozytywne a po 2 dnia mnie zalalo!!!!!!!!!!!!!!!! A u mnie jak na razie spokój, plamien nie mam juz i nie boli mnie brzuch. Dziwne troche. Wczoraj ogladalam na jedynce PIANISTE Romana Polańskiego i przepłakałam cały film. Zawsze tak mam jak go ogladam. A dzis jestem przez to przybita. Caluje Was kobietki. A ty Elus trzymaj sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaraz zmienie stopkę :( dziekuje że we mnie wierzyłyście i wspierałyście. :* nie czas dla mnie jeszcze :( no beta wyszła niby wieksza niż normalnie mają kobiety nie bedace w ciazy tj do 2,7 wg moich norm. Na necie pisza że od 5mlu/ml jest ciaża, u mnie było 6,01, niby na granicy aleee jednak mogłaby wskazywac na ciaze patrzac na testy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elus ale 6 to wynik w granicach ciaży , 3 tygodnia (od 5,8...doczytałam gdzieś)...wiec może...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elus nie łam się to jeszcze nie powiedziane że się nie udało powyżej 5 to 1-3 tydzień taką mialam skalę porównawczą z laboratorium na kartce z laboratorium takie skale były na kartce z laboratorium gdzie robiłam betę poniżej 5mlU/ml ciąża: 1-3 tydzień: 6-71 ciąża: 4 tydzień:10-750 ciąża: 5-6 tydzień:158-31795 ciąża: 7-9 tydzień:3697-16356 ciąża: 10-12 tydzień:27832-210612 ciąża: 14-15 tydzień:12039-70971 ciąża: 16-18 tydzień:8099-58176

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marturka
Elus może jeszcze nic straconego. Bądź dobrej myśli..może się udało, ale potrzeba jeszcze czasu żeby coś się wyjaśniło. Mocno trzymamy wszystkie kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki ale ja już krawie , tempka spadła dziś wiec to na bank @ sie rozkreca. Wydaje mi sie że beta wczesniej zrobiona by miała wiekszy wynik a ten co zrobiłam to była na etapie spadania... :( ale jest i plus tego. Pierwszy raz ( z wiadomych mi sygnałów) wydaje mi sie że byłam w ciazy, czyli jest szansa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elus to czekamy na przebieg sytuacji a co do tej bety to może masz rację bo niby czasem organizm doprowadza do poronienia zanim następuje normalna miesiączka tak słyszałam więc może dlatego te testy mogły cię zmylić.... zobaczymy .... szkoda by było bardzo ale nadal trzymam kciuki jeszcze ...chciałbym bardzo żeby jak najwięcej z was do mnie dołączyło!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna NIEmama
witajcie dziewczyny:):) Alez dzisiaj paskudna pogoda:((( masakra:(:(:( brrrrrr deszcz, wiatr:( az nastroj sie człowiekowi psuje:( nawet w pracy siedziec mi sie nie hcce, a jeszcze jak widze te kobietki z brzusiem snujace sie po korytarzu w szpitalu to jakas masakra mnie ogarnia..;(:(:(:( coraz czesciej zaczynam watpic w to,ze sie uda:(:(, ze jest mi dane byc matka:(:(:( jakas taka nie wydarzona jestem:( aj szkoda sie rozczulac:):) Elus- niemartw sie kochana:):) najwazniejsze,ze sa sygnały,ze sie da:):):):):) wierzymy w ciebie i na pewno bedzie sukces:):):) tylko spokojnie:):):) Amarantowy- nawet nie wiesz ile z NAS chciało by byc w takiej sytuacji jak ty kochana;):) , pozostaje nam czekac i walczyc;):):):) U mnie 15dc, robilam testy na owu i od dwoch dni piekne dwie kreski......a potem i tak zas okaze sie ze klapa;(:(:( jak teraz mi sie nie uda bo to juz moj 12 cykl staran to znowu porobie badania, i bede yslec;0;0 co by tu jeszcze poprawic, zmienic.... chodz jak mam byc szczera nie wiem juz sama co..:(:( Pozdrawiam was kochane moje;) i duzo słoneczka zycze;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dzieczynki! Elus- jak mocne masz to krwawienie? Tylko plamienie czy normalne krwawienie? Moze jeszcze nic straconego? Jesli to jest tylko plamienie lecialabym szybko do lekarza po luteine i podtrzymanie i niech lekarz osadzi co z ta beta zrobic. U mnie juz 32 dc i mysle, ze Castagnus wydluzyl mi cykl. Uspokoilam sie troche co do tego progesteronu i po prostu ja bede w ciazy to pojde do gina zeby mi ja przepisal, bo wynik jest na granicy. Poza tym temperatura nadal wysoka i sie zastanawiam co i jak, bo dwa dni temu mialam lekko zarozowiony sluz i bylam pewna ze @ juz sie czai, a tu wczoraaj nic. Przestalo mnie tez cokolwiek bolec w podbrzuszu, tylko cycki nabrzmiale. Jestem zdezorientowana. Pozdrawiam Was goraco... Amarantowy - a jak Ty sie czujesz mamuniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smily4kama - może mieć rację przejdź się Elus do gina jak mocno nie krwawisz może da ci tą luteinę a co u mnie ? teraz dobrze po dolegliwościach tych okropnych śladu nie ma czasem mam małe skurcze, słaby apetyt mam (przed ciążą 100 razy lepszy :) ) i chce mi się spać często ale mogę sobie bezkarnie wypoczywać na zwolnieniu bo nie mam właściwie nić do roboty najważniejsze w sumie teraz dla mnie to pisanie pracy magisterskiej ale nia mam wemy w ogóle brzuszek juz mi wyszedł ale to normalne u mnie w rodzinie ....i tak sobie rośniemy ja wszerz a dzidzia w zdłuż :):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki! Nie było mnie już kilka dni, ale u mnie bez zmian... 43 dc, @ jak nie było, tak nie ma... Zrezygnowałam już z mierzenia tempki w tym cyklu, bo i tak ciągle wychodziły mi góry i doliny... Tak jak pisałam wcześniej, w święta miałam krótkie delikatne plamienie, byłam pewna, że przyjdzie @ a tu cisza. Od tamtej pory ciągle noszę wkładki, bo jakoś nie wierzę, że to może być ciąża... Może po prostu cykl był bezowulacyjny? Może w ogóle nie dostanę @, dopiero za jakieś 2 tygodnie, tak, jakby minęły 2 cykle? Nie wiem. Ale nastawiać i tak się nie chcę. Jak czytam tu, że wy prawie od razu testujecie, a potem wielkie rozczarowania, to ja po prostu boję się sięgnąć po test. Ale może w weekend zaryzykuje. Chociaż i tak nie liczę na pozytywny wynik. Mój najdłuższy cykl w ciągu ostatniego roku miał 46 dni, więc wszystko może się jeszcze zdarzyć... Pozdrawiam Was serdecznie. :D Elus, przykro mi, że narazie nic z tego :( Kama i pozostałe staraczki- trzymam za Was kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marturka
Amarantowy gratulacje, super że świetnie się czujecie :) Który to już tydzień? Elus ja też uważam że smily4kama ma rację...może idz do lekarza! Da ci jakiś leki, zbada Cię i może uda się ciążę podtrzymać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amarantowy - ale sie ciesze :) Odpoczywaj sobie i nie stresuj kochana. A jesc musisz! Duzo witaminek :) Dorothyyy- no to faktycznie u Ciebie strasznie sie cykl wydluzyl. Ja tez nie zamierzam testowac zbyt szybko. Juz tak kiedys robilam i wylam dwa dni w poduszke jak @ przyszla 2 dni pozniej. Buziam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki i Elus w szczegółnosci. Ja naprawde zycze ci Elus zeby udalo ci sie podtrzymac ciaze ale nie chce byc zlym prorokiem. Pamietacie jak ja pisalam o mojej ciazy w ubieglym miesiacu. Dokladnia bylo to samo co u Elus. Najpierw dwa albo 3 test pozytywne potem beta na + i jeszcze jeden test negatywny i za dwa dni ogromny potop!!!! Az sie wyc chce i ja baardzo dobrze rozumie Elus. Ale widzisz ze jest ok, bo zachodzisz w ciaze. Mnie moj lekarz powiedzial ze jest bardzo dobrze ze zachodze w ciaze, tylko jak mi sie okres wyreguuje to i bede ja mogla utrzymac. Wiec glowa do gory. Amarantowy ciesze sie bardzo ze u Was wszystko wporzadku. rosnijcie nawet do "slonowych" rozmiarow a zeby wszystko bylo ok, zdrowo i szczesliwie. Np. ja w pierwszej ciazy przytylam 25 kg!!!!!!!!!!! I wygladalam jak mala slonica ha ha ha :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki dzieczynki!!!! Marturka- w suwaczku mam 11 tydzień ciąży.... smily4kama - wiesz ja jem ale mało raczej ale za to dużo warzyw i owoców i biorę witaminki faminatal czy jakoś tak i kwas foliowy no i na razie mam 2x1 luteinę dopochwową na wszelki wypadek jeszcze po tym szpitalu rybcia1982 - ja już teraz ma dużżżoą nadwagę więc nie mogę do tego dopuścić żeby tak przytyć najlepiej dla mnie to 7 kg a max 12 tak by było dla mnie najlepiej i dla dziecka a jakbym miała cesarkę bo ciśnienie mi znow zacznie skakać to i tak mam dosyć tluszczyku na brzuszku żeby do dzidzi się dostać więc muszę myśleć o dziecku i że muszę mieć siłę potem się nim zajmować....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej moje rybeczki :) ja mam luteine ale nie bede jej brała. zrobie test pojutrze i zobacze czy cos bedzie ale watpie bo test wczoraj przeciez juz nie pokazywał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) ja pije szampana za zdrowie mojeg meza:) 3dc...ELus bardzi trzymam kciuki!!! Bo uwazm, ze zaslugujesz ja malo kto:) ! po tylu miesiacach!:) I kama Ty tez:)! oby bylo dobrze;) wracam do meza;) trzymajcie sie!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEJ LASKI Powiem wam że się dzieje ze mną coś dziwnego myślę żo może na @ mam 27 dc temp 36,9 od 7 dni strasznie bolą mnie "sutki" a dodatkowo byłam zmęczona i przez przypadek wczoraj zmierzyłam temperature w południe pod pacha 37,3 dziś 37,5 a dobrze się czuje SAMA JUŻ NIC NIE WIEM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agi 27 - wszystkiego dobrego dla Twojego mezulka :) Juz sie zastanawialam gdzie sie podziewalas :* nowa 1983 - mierzenie temp. w ciagu dnia nie ma sensu, bo wynik jest zaklocony. Temp. nalezy mierzyc zaraz po przebudzeniu, o tej samej godzinie, w tym samym miejscu, tym samym termometrem, po min. 5 godzinach snu przez caly cykl. Jesli miezrysz temp. oralnie trzeba ja mierzyc conajmniej przez 8 min. Jesli prowadzisz obserwacje metoda Roetzera najlepszy jest termometr rteciowy i niezbedna jest obserwacj sluzu ( ewentualnie dodatkowo szyjki macicy ). U mnie 33 dc i pojawily sie brazowe uplawy. Do tego tempka spadla az o 3 kreski, wiec nadziei nie ma i jutro pewnie @ przylezie. Zreszta wypadaloby to 14 dni od owulacji, wiec sie nie zdziwie. Troche mnie to wybilo dzis z rytmu i stracilam humor. Czy moj czas w koncu nadejdzie? No i kiedy? Nie chce tracic optymizmu z ktorego jestem znana, ale juz zaczynam byc tym wszystkim zmeczona...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tosiakk78
cześć witam po dłuższej nie obecności.. widzę że teraz to czas oczekiwań ..życzę aby @ nie przyszła ja wróciłam z urlopu ..wypoczęta uśmiechnięta ;D i po owu... co będzie to się okaże... na dwa dni przed owu było jedno przytulanko po 14 dniach bez przytulanka... ;D miłego dnia uciekam bo mam duuuużo zaległości w pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna NIEmama
hej dziewczyny... Alez ta pogoda daje sie we znaki:(:(:( masakra...ciagle leje;( i zimno:(:( pokopane to wszystko:(:(:( Poza tym jakos ostatnio sie wszystko wali..moj maz jakis sie zrobil oschły, jakby obojetny...nie wiem co sie dzieje...pytam go czy to przez to ze sie tak długo staramy???twierdzi,ze nie...ale cos tu nie gra..... czuje taki smutek i zal...nei rozumiem jego postepowania...:(:(:(:( straciłam nadzieje na cokolwiek;(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smutna NIEmama - wiesz, faceci tez maja swoje takie fazy jak my ( tylko rzadziej ) i moze ma taki gorszy okres. Moj maz zazwyczaj nie chce nawet mi powiedziec o co chodzi, albo raczej pokusilabym sie o stwierdzenie, ze nie umie tego wyazic. Moze cos go dreczy? Albo sie czyms martwi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Smutna, nie martw się! Mój mąż też ma takie wejścia. Nieraz kilka dni jest taki dziwny, ja wtedy wściekam się na niego, a on sobie z tego nic nie robi :D Najgorzej mnie wkurza, kiedy takie "dziwne" dni wypadają mu, kiedy nadchodzi czas starań. Normalnie zabić bym go mogła :P Ale to zawsze mija i wraca do normy :D Więc głowa do góry! Każdy ma prawo mieć gorsze dni... Ja od kilku dni w dosyć dobrym nastroju, bo w poniedziałek odebrałam upragnione prawo jazdy :D Cudowne uczucie nie musieć iść na pieszo ponad 2 km do pracy lub z pracy :) Pozdrawiam Babeczki! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna NIEmama
Dorothyyyy serdeczne gratulacje...masz racje jest to na pewno komfort:) Aj kochane ja wiem,ze kazdy ma parwo do słabszych dni nawet nasi mezowie:P:P:P, tylko irytuje mnie to,ze nie chce z emna pogadac, tym bardziej,ze zawsze rozmawialismy o wszystkim!!!! a teraz taka cisza...i ten jego chłód...i tak jak piszecie teraz sa te dni ze mozna podziałac a tu jeszcze stresy:(:( i jak tu sie nie załamac;(( anie chce starac sie tylko zeby było..odklepac i juz...bo to lipa:( Wrócił z pracy i dlaej taki oschły, obojetny.... nie wiem co jest na rzeczy,ale ostatnio sie dziwnie zachowuje:( chowa swoja komórke...a zawsze lezala w tym samym miejscu, jak juz dzwoni leci do niej jakby sie mial zabic....nie wiem o co tu chodzi,ale nie jest to normalne, nie znam go od dzisiaj:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×