Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
natalka2384

CASTAGNUS - łatwiej jest zajść w ciążę?

Polecane posty

Gość smutna NIEmama
Tosiakk78 Jestes KOCHANA!!!!!!!! a co tam WSZYSTKIE JESTESCIE;) Ale dzisiaj ładna pogoda, bynajmniej u mnie- słoneczko,cieplutko az sie w pracy nie chce siedziec;P:P:P:P:P Ale jeszcze kilka godzin i fruu do domku:):):) Mam nadzieje kochane ze u Was tez bedzie i jest lepiej z humorkiem:):):) oby:):):) Zycze wiele słoneczka i usmiechu i oby nadchodzacy maj przyniósł juz same dobre wiesci:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mnie się nastrój zepsuł... Dobrze, że nie zrobiłam wcześniej testu, bo dostałam @ :( :( :( No i ile czasu w plecy przez ten przedłużony cykl... Nie wiem, czy to przez castagnus czy co :( Ale jestem zła :| Dobrze, że nie nakręciłam się, że to ciąża, bo inaczej to bym chyba zwariowała... Jedno jest pewne... W tym roku już dziecka nie będzie... A dzisiaj byłby już 48 dc. Dupa wołowa :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna NIEmama
nowa1983 20 dc.....dzisiaj jest. Dorothyy kochana główka do góry:):) moze daj sobie na spokojnie troszke na luz, bo moze tez jestes juz zmeczona tym wszystkim:) złap miedzy tymi starankami oddech:) a wszystko bedzie dobrze:):) Jak doradzałyscie wtedy mi zebym tak zrobiła pomogło to, takie chwilowe oderwanie od tego rytuału;):):) JA wiem,ze kolejne cykle niosa za soba nadzieje, wiare a potem ból i rozczarowanie.... Ale co nas nie zabiej to nas wzmocni:)kochana, takze bedzie dobrze:):) ja takze nie raz mam dosc i rabnełam bym tym wszystkim i po drodze jeszcze wyszły problemy z mezem,ale trzeba zyc dalej... Pomimo tych zawirowan ja nie przestałam marzyc o istotce ktora pragne miec i kochac nad zycie;), pomimo,ze to juz 12 cykl staran ...zdaje sobie sprawy z tego,ze niektore z Was staraja sie znacznie dłuzej i widze ile w was wiary to mi wstyd byc miekka...:):):):) Dlatego kochane bedzie dobrze, bo w kupie siła;P:P:P:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tosiakk78
uuuuuuuups Dorothy .... szkoda ale może dzidzia w mamie do końca roku to zawita ;D ja castagnusa nie biorę, jakoś dziwnie się po nim czułam, zatem trzeci cykl z wiesiołkiem i skrócenie cyklu o kolejne dwa dni ;D zaczynam mieć normalne cykle nie 46 ( bo z takim wynikiem tu do Was przyszłam) a 36-36 ;D owulacja jak w zegarku pomiedzy 20-21dc, wraz z testami... mężuś łyka salfazin ;D i wiecie co poprawiła mu się cera ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was dziewczyny! Ja bardzo źle spałam ostatniej nocy i jak rano zadzwonił budzik nie mogłam się podnieść z łóżka. Zadzwoniłam więc do pracy, że źle się czuję i zostałam w domu. smutna NIEmama - cieszę się, że podjęłaś jakąś decyzję, bo nie można żyć w zawieszeniu. Trzymam kciuki za staranka. Dorothyyy- ale szkoda, już liczyłam, że będę Tobie niedługo gratulować. Kurka :( U mnie 4dc i zmienne krwawienia. Raz słabsze, raz mocniejsze, raz prawie go nie ma. Trochę się to pozmieniało po Castagnusie, ale cykl mi raczej pięknie ułożył, bo @ przyszła dokładnie po 14 dniach od owulacji. Idę zająć się jakimś obiadem. Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smutna może to ciąża masz wysoką temp. a o której mierzysz ? ja przy 31 dc mam 37 stopni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna NIEmama
nowa Kochana zawsze o tej samej porze, o 6.30.....kazdego dnia nie wstajac z łózka.... i ostatnio jem jak powalona, i mam zgage...ale to moze tez byc na tle nerwowym...takze sie nie podniecam zbytnio.......ale w serduchu mam cicha nadzieje:):):) Widze,ze ten kwiecien daje sie we znaki kazdemu......Oby wszystkim nam poszło to jakos sprawnie...i było lepiej:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna NIEmama
nowa A i mierze dopochwowo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tosiakk78
ja nie mierzę temp.. nie mam cierpliwości ale czuję kiedy mam owu.. i wtedy teściki do sprawdzenia czy aby na pewno.. później tempka mi rośnie - czuję po organiźmie, ale nie mierzę, bo temp mam podwyższoną zawsze do 1go dnia @ zatem dla mnie tempka to żaden znak... najfajniesze w tym cyklu jest to że mam tyle roboty i w pracy i w domu że nie mam czasu na doszukiwanie się maniakalnych symptomów czy może przypadkiem nie jestem w ciąży ;) dobrze że wyszło słoneczko ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Kochane... Ja jakoś nie staram się tak uporczywie, ale mój mąż za każdym razem mocno wierzy, że wreszcie się uda... Ostatnio nic nam nie idzie... Chciałam wziąć kredyt na jakieś autko, ale bank nie zmienił moich danych w BIK i nic z tego, bo ciągle wyskakuje niezgodność danych :( Z ciąży też nici... Aj, jakoś to tak kiepsko wychodzi... Ale cóż, może tak właśnie ma być... Ale to podwójnie dołuje, jak człowiek wie, że ciągle ze wszystkim pod górkę... :( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faktycznie ostatnio wiatr w oczy nam wszystkim wieje, ale trzeba jakoś do przodu się pchać, bo nikt niestety nic za nas nie zrobi... Ja ostatnio też jestem jakaś nieswoja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny co sądzicie o tych moich temperaturach . Bo dalej nie mam @ a od 14 dc brałąm luteinę do 22 dc piersi mam takie trochę inne wcześniej bolały bardziej teraz mniej . Postanowiłam że jak nie dostanę do jutra to idę do gin. Tylko chciałam poznać wasze opinie DZIĘKI 1 dc 36,4 2 dc 36,5 3 dc 36,7 4 dc 36,3 5 dc 36,5 6 dc 36,7 7 dc 36,5 8 dc 36,5 9 dc 36,3 10 dc 36,3 11 dc 36,7 12 dc 36,6 13 dc 36,4 14 dc 36,4 15 dc 36,3 16 dc 36,2 17 dc 36,6 18 dc 36,4 19 dc 36,5 20 dc 36,7 21dc 36,8 22dc 36,7 23 dc 36,7 24dc 36,8 25dc 36,8 26dc 36,8 27 dc 36,9 28dc 36,9 29 dc 36,9 30 dc 37,00 31 dc 37,00 32dc 36,8 dziś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smilykama
nowa 1983- wydaje mi sie, ze 17dc mialas skok i byc moze mialas owulacje. Ale to powinno sie pokrywac ze szczytem sluzu i dodatnimi testami owulacyjnymi. Troche zdziwil mnie skok z 10 dc na 11 dc. Nie mialas w miedzy czasie jakiejs zakloconej temperatury? Jakiegos stresu? Zmeczenia? Zle przespanej nocy? Temperatura dosc ladnie sie utrzymuje wiec mysle, ze i progesteron jest odpowiedni, ale widze ze zaczela spadac, wiec moze byc, ze @ sie zbliza. Poczekaj jeszcze ze 2-3 dni i zobaczysz czy dalej spada. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tosiakk78
Smily... ma rację poczekaj jeszcze ze dwa dni... zastanawia mnie jeszcze ten skok 20dc... i może wtedy była owu? ale na tempkach to ja za mocno się nie znam... miłego dnia dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
raczej ten miesiąc miałam spokojny a test w 9 i 10 dc wyszedł 2 kreski zobaczę czy dalej będzie spadać temperatura bo na @ to się nie czuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zastanawiam się bo - brałam closty. od 5 do 9 dc wiem że może wystąpić owulacja nawet kilka razy przy tym leku więc może w tym coś jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tosiakk- skok tempki w 20dc jest zbyt niski na owulacje. Mnie wlasnie tu zastanawia ten 10 dc ...Skoro test owulacyjny pozywtyny to wyglada ze mogla byc owulka przyspieszona...kto wie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam nadzieje że nie dostanę @ i ten skok był taki jedno razowy . Przynajmniej chciałabym w to wierzyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i żeby się jeszcze bardziej dobić to przez cały czas mam temp. mierzoną pod pachą 37 st. gdzie wcześniej zawsze miałąm 36,6 a jak byłam 1 raz w ciąży to wiem że mierzyłąm kilka razy pod pachą i też miałam 37 st i piłam zioła bo myślałam że mnie bierze grypa. Wiem że to złudne bo do puki nie mam @ to się wierzy że może a tu później rozczarowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tosiakk78
Nowa... teraz nalezy czekać , i tak już nic nie zmienimy... a mnie kują tak jajniki że szok.... zwijam się w pół, no ale muszę wytrwać....wzięłam nospę i nic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Babeczki :) Nowa, nie sugeruj się temperaturą mierzoną pod pachą! Bo tylko niepotrzebnie się nakręcisz. A tak w ogóle, to dziwię się, że kiedy cykl jest u niektórych z Was dłuższy o 1, 2, 3 dni to od razu testy, ginekolog i w ogóle... Później zawód i rozczarowanie. Jest tyle przyczyn możliwości przesunięcia się @, że można by wyliczać i wyliczać. Więc może lepiej trochę odczekać? Ale to tylko moje skromne zdanie, ja się nie nakręcam, czekam cierpliwie i dzięki temu unikam jakichś większych stresów i rozczarowań. Co nie znaczy, że to jest dobre dla każdego :P :) Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tosiakk78
ja robię tylko testy owu... testów ciążowych nie robię, gdyż nie zdażyło mi się abym dostała @ z tygodniowym opóźnieniem ( w ostatnich 3 cyklach) też staram się nie nakręcać..za mocno ..tzn jest gdzieś w głowie pyt. czy tym razem się udało??? ale bez szukania zew -wew objawów bo mogą być różne... zatem kobitki na spokojnie na spokojnie ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Macie racje dziewczyny nie poczebnie się na kręcam ale to siła wyższa jak się bardzo chce to się szuka igły w stogu siana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nowa, Kochana, uwierz, że my też bardzo chcemy... Ale im człowiek się bardziej nastawi na sukces, tym gorzej smakuje porażka, a wtedy jeszcze trudniej o kolejny sukces... Niestety :( Pozdrawiam :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna NIEmama
Witajcie dziewczyny:):) Aj widze ze wiele sie tu dzieje;):) u mnie jakos na razie spokojnie-mam na mysli sprawe z mezem...Stara sie i to jest wazne...... Ja zas nie jetem osoba ktora pokazuje swoj zal... i nie chowam zbyt dlugo urazy...takze staram sie normalnie funkcjonowac:):):) Kurcze dziewczyny nie wiem czemu ale od kilku dni mnie bola ciagle piersi:(:( nie raz tak,ze nie potrafie sie dotknac:(:( nie wiem co moze byc przyczyna????Casta???czy cos????jak ktoras z wasmiala podobne dolegliwosci napiszcie mi:):):):) bo sie marwtie, a moze cos z tymi piersiami nie tak:(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tosiakk78
Smutna.. ja miałam takie dolegliwości przy braniu castagnusa...przy pierwszym cyklu, piersi były większe niż zwykle, bolącę, i strasznie mnie piekły - były gorące, sutki czerwone wrażliwe.. każdy dodyk to ból, nie nosiłam biustonoszy bo w żadne się nie mieściły i drażniło mnie to, tylko delikatne podkoszulki.. odstawiłam castagnus na rzecz wiesiołka stwierdziłam że za dużo tych suplementów diety, że spróbuję jednego jak nie pomoże to drugiego jak nie pomoże to razem.. ale póki co sprawdza mi się wiesiołek (biorę trzeci cykl) i ostatni i teraz bieżący super się czuje, cykl się skrócił, nie mam PMS - zupełnie nic, a zawsze miałam zaraz po owulacji, piersi w normie nie bolą, nie napełniam się wodą, nie kręci się w głowie ..itd.. dziś 30dc do @ 5-6dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tosiakk78
Smutna... a pozatym super że z mężem się wyjasniło ;D i teraz idzie ku lepszemu.. no i żeby te bolące piersi okazałay się tak mocno wrażliwe na zmianę w życiu a nie na @ o ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×