CASTAGNUS - łatwiej jest zajść w ciążę?

HANKA81 nieźle to ujęłaś "rozflaczała" eheheeheheeehehee :) :P:P ja właśnie mam płodne dni- tak mi się wydaje i doszukałam się takiej "rozflaczałej" szyjki ;)))) a może mam taką zawsze ;) nie mam jeszcze porównania... Temperaturę od przyszłego cyklu (jeśli będzie taka potrzeba ;))), zacznę mierzyć w pochwie, bo pod językiem to jakoś tak za dużo miejsca mam i wydaje mi się, że te pomiary mogą być nieprecyzyjne. katiaa85 Hej :) no to spisz się dziewczyno i zapoczątkuj lawinę 2 kreseczkową :)))) Kibicuję Ci mocno :) Mnie te zdjęcia trochę rozjaśniły w głowie, bo przynajmniej wiem, jak to wygląda "na żywo" a nie na rysunkach ... zobaczymy- może jak zacznę badać się regularnie uda mi się wychwycić różnicę ;)

wiesiołek przyjmuję 2x dziennie po 2 tabletki do owulacji... tak wyczytałam

cześć, widzę, że ten cykl to każda z nas ma jakiś zakręcony. Ja też. Odstawiłam castagnusa, 2 dni temu myślałam, że mam owu, a tu temp. nie rośnie, śluzu mało, ale dalej płodny, szyjka (chyba) otwarta. Też działamy co dwa dni, ale ten cykl chyba będzie bez owu, bo temp. mam ciągle 36,6-36,7. Może to przez to odstawienie castagnusa. Ale by były jaja, jak byśmy mimo wszysto zaszły ;-) Myśmy działali przedwczoraj ostro i znowu mam nadzieję dziś spróbujemy. (troche winka, mały pornolek, żeby nie było na siłe :-) i do przodu. Dziewczyny, dajemy z siebie wszystko w tym cyklu !!!!!!!!!

Hej Dziewczyny! Jestem tu nowa, przeczytałam kilka stron wątku, bo jeszcze nie dałam rady przerobić tylu stron:) ja staram się o dzidziusia długo, w sumie ponad 2 lata z przerwami na 2 operacje i przyjmowanie po nich hormonów, bo jestem chora na endometriozę. Szansę mam co drugi miesiąc po prawa strona jest nieużyteczna, niedrożny jajowód i prawie całkowicie wycięty jajnik. Więc łatwo nie jest, ale nie poddaję się. Daję sobie jeszcze ok. roku, a jeśli nic z tego nie wyjdzie pomyślimy o in vitro. Na razie wierzę, że się uda naturalnie. Castagnus kiedyś brałam i wrócę pewnie do niego w przyszłym miesiącu, od tego cyklu zaczęłam brać wiesiołka. Chętnie z Wami popiszę jeśli oczywiście przyjmiecie mnie do swego grona... Pozdrawiam wszystkie Staraczki...

Witaj Kata17rzyna!!!:) Miło, że do nas dołączyłaś. Zawsze to raźniej jak nas więcej! Staracie się rzeczywiście długo, ja też prawie tyle samo ale bez takich problemów zdrowotnych jak opisujesz:(. Moja starsza o 3 lata siostra też ma usunięty jajnik i jajowód po jakiejś cyście i jest mamusią Janka 3l i Zosi 0,7 roku-więc wszystko jest możliwe!!!!!!! Powodzenia!

witam starające się!! Dziś mija 4 dzień odkąd biorę castagnus. Zaczęłam brać go w 9dc bo nie mogłam się doczekać do @ (miewam ją nawet co 2, czasami bywało ze co 3 miesiące!) Nie odczuwam po nim żadnych dolegliwości typu mdłości, bóle piersi.. O dzidzie staram się od prawie 4 lat :( Przez 9 miesięcy brałam też luteinę podjęzykowo, odstawiłam ją sama bo po niej miałam plamienia międzymiesiączkowe i napady lęku!! I właśnie wtedy wykryto u mnie niedoczynność tarczycy :( Ale od ponad roku wyniki mam w normie więc niby nic nie stoi na przeszkodzie zaciążenia a jednak nie wychodzi. od 2-óch mies. łykam też wiesiołek. Oczywiście byłam u gina; cytologia OK, USG dopochwowe OK, prolaktyna też OK. A ja mimo to mam bardzo długie cykle. Każdy z lekarzy stwierdza u mnie zaburzenia hormonalne ale ŻADEN tego nie leczy!!! Nawet mój endo mnie spławia i wysyła do gina, a gin do endo albo na odczepne każe brać luteine. Z ciekawości zamówiłam w necie testy owu, chciałam sprawdzić czy w ogóle miewam owulację -dwie krechy pokazały się 11 i 12 dc a @ dostałam po 44dc!! dziwne prawda? codziennie czytam o waszych zmaganiach i trzymam kcuki za każdą z was!!

Zora, ja mam namiary na jakiegoś endo - cudotwórcę. Podobno gość bardzo dokładnie wszystko bada (w szpitalu, darmo) i jak ktoś ma problemy z hormonami to pomaga. Ja podobno mam wszystko OK, niby TSH lekko podwyższone, ale owu mam i pęka jajko, wiec raczej się do niego nie będę wybierać. Czym mężów faszerujecie? Mój ma Salfazin, ale teraz na innym topiku czytałam o PRO MEN, że gościowi tak bardzo się polepszyły zołnierzyki, że lekarz był w szoku. Dr Zieleniecki w Łodzi tel. 042 633 19 31. Jak ktoś ma blisko, to nie zaszkodzi podjechać. I działamy w tym cyklu, działamy!!!!!!!! Czaaaaadu!!!

ja jestem z kuj-pom więc za daleko mam do tego lekarza. mój M też łyka SALFAZIN. Skończę tą 90 dniową ,,kurację'' castagnusem i potem pomyślę co dalej. Mój gin powiedział że narazie nie ma się co martwić bo młoda jestem (25lat). też mi pocieszenie :/

czadu! ja bede miec owulke okolo 10 wrzesnia a 9 wracam do domu po poltora miesiecnej rozlace z mezem czyli akurat damy czadu moze sie powiedzie! staramy sie dwa lata ;((

tez mam 25 lat ale jaos mnie to nie pociesza ;(((

pocieszcie się, że ja mam 33,5 l. Więc przed Wami szmat czasu na bobofruta. U mnie to juz naprawdę ostatnic dzwon ;-(

Hej dziewczynki "stare" i nowe :) :):) Nowe koleżanki jak chcą się z nami starać, to niech się dopisują do naszej tabeli - będziemy wiedzieć kiedy której kibicować :) mooniaaaaaaaaa123 ty niegrzeczna dziewczynko ;) - "chłopa" pornosami i winem w środku tygodnia raczyć ;) :P:P ...się przyzwyczai to nie będzie chciał przestać ;) :P:P No, ale Twój doping jest dobry - zagrzewający do boju :) ...ja też nie odpuszczam w tym miesiącu :) ...choć na takie luxusy jak intymność będę musiała poczekać jeszcze z pół roku (aż pójdziemy na "swoje"), bo na razie mieszkamy z teściem i śpimy w jednym pokoju z maluszkiem - więc jedynym szaleństwem na jakie możemy sobie pozwolić są romantyczne świece, muzyczka i czasem odrobina wina/piwa... nawet westchnąć głośniej nie można echhhh ;) no ale nie od "wzdychania" zachodzi się w ciążę :P zora85 ja też mam niedoczynność przewlekłą (niewyleczalną - Hashimoto), biorę leki ale jak widać nie musi to być równoznaczne z niemożnością rodzenia dzieci - ja mam już jedno :) więc głowa do góry ... zmień może lekarzy albo tupnij nogą na jednego i drugiego i powiedz, żeby przestali Cię zbywać tylko zajęli się Tobą na poważnie, albo skierowali do dobrych specjalistów, którzy Ci pomogą

cześć dziewczynki, witam "nowe" staraczki:) było pytanko czym faszerujemy swoje brzydsze połówki:P no wiec moj pierw bral rano pro men a wieczorem salfazin a teraz bierze sam salfazin (tego jest wiecej w butelce) ale zamierzamy sie przerzucic na promen, on jest typowo dla faciów, a salfazin to kobieta tez moze lykac na paznokcie itp. zreszta mowi ze po tych witaminach jest jakis ospaly i musze mu na sile przypominac zeby brał (niedlugo zaczne mu chowac w kanapki lub do obiadu , hihi) lece jakies sniadanko zjesc bo ostatnio to nie dojadam po porannej kawie:P buziaki

NICK .........WIEK...............SKĄD............CYKL STARAŃ.......TERMIN @ ********************************************************* ************************************ Rysiada......35............mazowieckie.............5..... ...............10/09 nowamili.....23........... mazowieckie.............5.....................16/09 mooniaaaaa123......33.......mazow.............10......... .....9/09 HANKA81......29.............ŚLĄSKIE...............30?.. ................06/09 katiaa85.....25...........wielkopolskie............26.... ..............3-4/09? alooooo3.....23...........małopolskie..............5.... ............... ???? AOK............26..........wielkopolskie............6.... .............11/09 dziewczynki mam pytanie..dolnośląskie..........2.................16/07 zora85...........25..........kuj-pom..............40?............????? ********************************************************************************

NICK .........WIEK...............SKĄD............CYKL STARAŃ.......TERMIN @ ********************************************************* ************************************ Rysiada......35............mazowieckie.............5..... ...............10/09 nowamili.....23........... mazowieckie.............5.....................16/09 mooniaaaaa123......33.......mazow..............10........ . .............9/09 HANKA81......29.............ŚLĄSKIE...............30?.. ..................06/09 katiaa85.....25...........wielkopolskie............26.... ................3-4/09? alooooo3.....23...........małopolskie..............5.... ............... ....???? AOK............26..........wielkopolskie............6.... ..................11/09 dziewczynki mam pytanie..32..dolnośląskie......2.....................16/07 justynp....31...........świetokrzystkie.........ok 20..................07/09 zora85...........25..........kuj-pom..............40?.... ........?????

zora85 - wycięłaś justynp, więc wrzuciłam aktualną listę :)

nowamili a sprawdzaliście, jak te męskie wspomagacze zadziałały? Mi szkoda kasy (90 PLN) na ponowne badanie nasienia. Zobaczymy przy @ lub jej braku.

NICK .........WIEK...............SKĄD............CYKL STARAŃ.......TERMIN @ ********************************************************* ************************************ Rysiada......35............mazowieckie.............5..... ...............10/09 nowamili.....23........... mazowieckie.............5.....................16/09 mooniaaaaa123......33.......mazow..............10........ . .............9/09 HANKA81......29.............ŚLĄSKIE...............30?.. ..................06/09 katiaa85.....25...........wielkopolskie............26.... ................3-4/09? alooooo3.....23...........małopolskie..............5.... ............... ...20/09? AOK............26..........wielkopolskie............6.... ..................11/09 dziewczynki mam pytanie..32..dolnośląskie......2.....................16/07 justynp....31...........świetokrzystkie.........ok 20..................07/09 zora85...........25..........kuj-pom..............40?.... ........????? dodałam ponieważ dokonałam zmiany u siebie;p

hej alooooo3 :) a co się stało, że już wiesz kiedy będzie @ i dlaczego wcześniej nie wiedziałaś?

Chciałam wam powiedzieć,że byłam wczoraj w Polsce i zamówiłam ziółka o.Sroki:) Nie wiem czy dam rade je pić ale przynajmniej spróbuję. Mój partner o niczym nie wie- dowie sie w trakcie albo i nie :).... Chyba tylko 3 razy lezalam z nogami do góry i było to akurat wtedy gdy nie było oficjalnego postanowienia że chcemy mieć ze sobą dziecko.Jak on chciał, to ja nie i na odwrót. Teraz mówi mi ze za dużo o tym myśle, a właściwie on mi o tym przypomina....mówiąc jak to będzie gdy będe miala brzuszek itd...i oczywiście przynosi wiadomości o kolejnych porodach żon jego znajomych..... a ja czekam na dobre wiadomości od was:)

,,Rysiada zora85 - wycięłaś justynp, więc wrzuciłam aktualną listę '' też się właśnie dopatrzyłam. przepraszam Cię justynp, to pewnie z emocji bo jutro starania u mnie idą w ruch i ciekawi mnie jak ten castagnus ,,sobie poradzi''

Rysiada Tak sobie wykalkulowałam, przy założeniu że cykl przy Castagnusie będzie taki jak teraz;p ale kto wie.... Wspominałam że bardzo źle zniosłam pierwszy dzień miesiączki(przy tych tabletkach)-niestety cały okres bardzo źle się czułam bo mocno krwawiłam- brałam Hemorigen żeby zmniejszyć krwawienie.W przeciwnym wypadku chyba bym się wykończyła.Jak zobaczyłam duży skrzep to nawet troche sie przestraszylam, że moglam być w ciązy i poronić ale może to byla pierwsza"normalna " miesiaczka ok x miesiecy... choc jesli kolejna przy Cast. bedzie taka( lepiej zeby nie bylo wcale) to pojde do lekarza....z tym że na pewno do innego. A mam troche utrudnienia bo nie jestem zbyt czesto w PL. Pozdrawiam was kobietki:)

Witajcie Dziewczynki!!! Ja już jestem po "tych' dniach i teraz znów najgorsze...czyli, czekanie, czekanie, czekanie...i rozmyślanie, rozmyślanie, rozmyślanie.... Czasem żartuję, że najlepiej byłoby zapaśc w sen do końca cyklu, żeby nie umierac z niepokoju, czy tym razem się udało:):) Jeśli chodzi o szaleństwa to niestety mój M. ma ochotę na sex prawie zawsze i to ja jestem tą co trzeba namawiac na igraszki...:(:( Chociaż zauważyłam, że po Castagnusie mam mega ochotę na figle....no chyba, że to nie Castagnus...:):) Pozdrawiam Was serdecznie i życzę owocnego weekendu :)

Hanka 81 no to teraz trzymamy za ciebie kciuki.

Witam. Od prawie 2 dni miałam kiepski dostęp do internetu i już nie mogłam się doczekac aż poczytam wasze wpisy. Dzisiaj test owu wyszedł mi pozytywny więc biorę się ostro do pracy. Skoro pozytywny wynik testu oznacza że wciągu 24-36 godz będzie owu no to muszę pracować gdzieś do poniedziałku, ale dla pewności popracuję do wtorku nawet środy. No i znów będzie czekanie- to jest najgorsze w każdym cyklu. Takie jesteśmy wszystkie zacięte w tym cyklu, ze chyba musi się którejś z nas wkońcu udać. A najlepiej hurtowo niech nas los obdarzy dwoma kreseczkami na testach ciążowych :) Buźka

witam wszystkie staraczki.czasem tu wracam a czytam codziennie i...dziewczyny nie sadzilam ze to napisze......(chyba )sie udalo!!!!!!!!!staralismy sie od stycznia.pomagalismy sobie cast,wiesiolkiem i mg.specyfiki zawiodly w koncu zrezygnowana odstawilam je i stwierdzilam niech sie dzieje wola nieba....z pomoca ,tak mysle przyszedl czas na urlop w polsce.odstresowanie,zaprzestanie myslenia o staranich.uwierzcie mi sila poczecia tkwi w glowie.aha i jeszcze jedno,w 21 dc mialam planienie wygladajace jak poczatek okresu wiec myslalam ze @ przyszedl....po dwoch dniach od tego skapego krwawienia zrobilam test i cien cienia.widzial to rowniez moj maz dla odmiany,wczesniej na kazdym tez wmawialam sobie ze jest.dzis powtorzylam i jest slaba ale juz bardziej zabarwiona.powtorze je pewnie z dziesiec razy,ale juz tak mam.trzymam za wszystkie mocno kciukasy.pozdrawiam goraco:)

Witam was kobietki. Również staram się o dziecko i często tutaj do was zaglądam mimo że do tej pory nic nie napisałam.Bo przyznam ze troszke boje sie mowic jak bardzo mi przykro ze nie zachodze w ciaze. Wybiegne teraz od tematu( przepraszam was ale nie mam sie komu zwierzyc akurat z tego problemu)Dzis wlaczylam komputer mojego faceta, weszlam na historie wejsc i zobaczylam co oglada codziennie rano.Wstaje zawsze wczesniej ode mnie i zastanawialo mnie co on robi przez tyle czasu zanim wyjdzie do pacy.Zobaczylam ze oglada sex online i jakies sex czaty( same gole babki).Wiem , ze on nie tylko oglada ale sie przy tym "trzepie".Jak to zobaczylam poczulam sie tak jak by mi wbito noz w plecy- upokorzona.Mowi mi ze u nas zaczyna byc jak w starym malzenstwie-no ale zastanowilo mnie ze jak ja sie nie zakrece bardziej kolo niego to on idzie spac( wczesniej tak nie bylo-nawet rano mnie wybudzal) a teraz? majac kobiete w 2 pokoju siedzi i trzepie sobie przed komputerem. Doradzcie-czy powinnam mu powiedziec ze zagladnelam do jego komputera , co zobaczylam i jak mnie tym zranil?? Dzis jestem przez to strasznie dobita, czuje sie bezwartosciowa...:( potrzebuje porady

i dodam ze ode mnie dostaje to czego potrzebuje:(

Aska 13, GRATULUJE!!!!!! Właśnie dla takich wiadomości tu jestem...zawsze takie informacje to zastrzyk optymizmu i pozytywnego myślenia, nadziei, że nam w końcu tez się uda!! mmmmalinna Nie wiem co Ci poradzic...nigdy nie byłam w takiej sytuacji. Zastanawiam się co sama bym zrobila...Na pewno musisz z nim porozmawiac o "tych " sprawach, zapytac się go wprost czy coś w waszych relacjach mu nie odpowiada (ja chyba dałabym się mu znac, że wiem co on ogląda). Jeżeli nie jest zadowolony z sexu jaki macie to trzeba znaleźc odpowiedź dlaczego. Najważniejsze: nie obwiniaj się, nie myśl, że to Twoja wina, bo nawet jeśli ma inne potrzeby niż Ty, to najpierw powinien Ci o tym powiedziec i znaleźc z Tobą jakieś rozwiązanie a nie znaleźc sobie łatwy sposób w internecie. No i najważniejsze czy i jak mu wybaczyc....to zależy jak bardzo Go kochasz i czy jest tego wart. Życzę Ci powodzenia i mam nadzieję, że będzie lepiej.

Powiedzialam mu o tym ze wiem co robi rano. Zasmial sie i powiedzial ze to nie jest problem i ze ja jestem wycofana a robi to bo kazdy czlowiek jest ciekawy. Po jakims czasie powiedzial czy od niego odejde- bo powiedzialam mu kiedys ze jak mnie zdradzi to z dnia na dzien go zostawie. wiec zapytal jak ja to odbiore czy jako zdrade... A ja nie wiem co mam zrobic...kocham go nad zycie ale teraz cierpie