Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
natalka2384

CASTAGNUS - łatwiej jest zajść w ciążę?

Polecane posty

no 5 lat to juz przedszkolak :) moj szkrabek ma 1,8 i chcialabym mu szybko sprawic rodzenstwo. Ale jak szybko to sie dopiero okaze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rokoko
A czy któraś z Pań przeszla ciążę praktycznie bezobjawowo? tzn bez bolu nbrzucha, piersi bez wymiotow, zawrotow glowy itd? I jedynie po braku miesiaczki zorientowala sie ze swpodziewa sie dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczynki mam pytanie
No Rysiada to maluszek jeszcze :) Jak masz reguralne cykle to predzej czy później Ci się uda na pewno :) rokoko nie wiem czy dobry topik wybrałaś bo tu się dopiero staramy :) Nie wiem czy jest mozliwe przejscie ciaży prawie bezobjawowo. Mimo, że osobiście nie miałam żadnych jakichś większych dolegliwości to pewne żeczy chyba muszą zaistnieć: chodzi głównie o lekkie bóle brzucha jak na okres - dziecko rośnie i rozciągają się tym samym więzadła macicy. Mnie trochę mdliło, ale niewiele, wymiotów nie miałam, śluzu też jakiegoś większego nie zauważyłam, piersi troszkę zrobiły mi się pełniejsze i wrażliwsze. Już na samym początku pamiętam że ze stanika B zrobiło się C i tak mi już niestety zostało do dziś :) Myślę, że są kobiety, które na początku ciąży mogą nie czuć żadnych dolegliwości, a nawet plamienie uważają za normalny okres. A tak poza tym dziewczynki przyznawać się, która jeszcze robiła świecę? :) Nowamili gdzie jezdeś? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej jestem, jestem tylko małe przemeblowanko robilam z Moim i mialam necik odlączony. No takie posty to ja lubie czytać:) od razu weselej:P Rysiada usmialam sie troszke jak pisalas o tym siemieniu lnianym, kiedys pilam (podobno zdrowe) i rzeczywiscie ma wstrętną konsystencje:P Ja w tym miesiącu też nogi na ściane zarzucałam, hehe a pozniej jak mi dretwiały (czyli po jakis 4 minutach-kondycji wcale nie mam) to dużą poduszke pod pupę i tak sobie lezałam. W tym miesiącu to nawet nie wstawalam tylko od razu kladlam sie spac-moze zadziała;) dziewczynki mam pytanie kurcze juz masz 34 dzien i nadal nic...? wczesniej pisalas ze mialas te cykle baaardzo dlugie ale moze tym razem @ nie przyjdzie (wiem ze robilas test, ale moze bylo za wczesnie;) ) u mnie 27 dc około 22-23 powinnam dostać @. Oby nie:) ide z pieskiem na spacerek...do pozniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczynki mam pytanie
nowamili no ja się nadal łudzę głupiutka....ale nic to nie teraz to nastepny... :) To teraz czekamy na Ciebie w tym cyklu :P Wytarmoś psinkę ode mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. ja zaczęłam dzisiaj brać castagnus i wiesiołek. Podobno od pierwszego dnia cyklu powinnam zacząc, ale nie doczekałabym się chyba bo mam dopiero 5dc, no i zaczęłam. Ale na opakowaniu nic nie pisze o tym żeby zaczynać od 1dc. No nic, chyba nie zaszkodzi. Poza tym raz dziennie biorę jakieś witaminy dla kobiet (nie pamiętam nazwy- takie różowe). Mam nadzieję, że nie będę miała jakiś rewolucji po tych tabletkach, bo ja mam cykle regularne, zawsze 28-29dni. Mam nadzieję, że nie rozregulują mi się. Ale za to jestem wielkim nerwusem, i może chcoiaż trochę sie uspokoję. Ciekawa jestm czy owulacja mi się nie pozmienia, zawsze miałam ok.13dc (robiłam testy owulacyjne) a teraz muszę lepiej się obserwować bo słyszałam że owulacja może się przyspieszyć. Kurczę po ostanim okresie miałam doła niesamowitego, a teraz znów mam wielką nadzieję, że może teraz się uda. No nic, pożyjemy, zobaczymy :) Może też popróbuję z tą świecą :) Do tej pory po wszystkim kładłam się na brzuchu i tak leżałam jakiś czas, no ale bez rezultatów. To mój ostatni, no może przedostatni cykl bez badań. Jeśli się nie uda to idę z męzem do lekarza przebadać się. Mam nadzije, że nie długo na forum zacznę czytać coraz więcej dobrych nowin od Was, bo to zawsze podnosi na duchu i daję nadzieję, że może mi też się uda :) DOBRANOC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dooooooobry :) :) :) no to komu dziś najbardziej kibicujemy? nowamili pierwsza w kolejce... no to dobre fluidy lecą do Ciebie :) :) :) ... a ze mną to też pogmatwana historia jest moje drogie... mam dzidziusia, ale to można nazwać cudem :) ... nawet nie wyobrażam sobie żebym nie mogła urodzić drugiego dziecka i tego się trzymam, ale nie mam najłatwiejszego startu... Choruję na hashimoto i do końca życia jadę na lekach :/ ...choroba nie leczona praktycznie uniemożliwia macierzyństwo, ale ja przyjmuję leki i jestem pod opieką endo, więc mam nadzieję, że to nie przyczyna moich nieudanych prób. Pocieszam się tym, że pierwsze dziecko poczęło się nawet przy nie leczonej chorobie, więc jest duża nadzieja we mnie. ... ale ... ja już stara duuupa jestem i to też nie jest bez znaczenia a dodatkowo tylko przez to czuję presję czasu... zegar tyka coraz słabiej ;) ... więc stresior jest ;) A! i te moje cykle to jakieś z Marsa są - ja jak zwykle muszę mieć inaczej niż reszta - przez większość życia miałam cykle 21-dniowe (!) teraz się "wyyyysłużyły" i mają 24 ;) :P ... niby z jednej strony większe prawdopodobieństwo cykli bezowulacyjnych - ale z drugiej... miewam czasami po dwie "szanse" w miesiącu ;) No nic... wiem, że płodna jestem, teraz tylko trzeba mieć nadzieję, że za którymś podejściem się uda ;) ... to tak w skrócie o mnie. Czy któraś z Was dziewczyny ma również problemy z tarczycą? pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziwczynki, Rysiada dzięki za kibicowanie, chociaż nie wiem czy coś z tego wyjdzie bo piersi mnie bolą i jajniki zakłuwają co jakiś czas..ale może :) poki nie ma @ to jeszcze nic nie przesądzone:) sprawdzałam co to za choroba bo nie miałam pojecia, i to sie wiąże z tarczycą. Wiesz ja się nigdy nie badałam na tarczycę, także nie wiem czy mam tam wszystko ok, poki co mysle że tak. Rysiada widzisz...zaszlas w ciąże w najmniej oczekiwanej chwili, gdy sie nie leczyłaś, pewnie też jakoś za specjalnie sie nie staraliscie? Ja już fisia dostaje bo jak ktos chce miec bardzo dzidzie to ni huhu, a jak tylko sie zapomni to witaj maleństwo:) nie wiem ale wydaje mi się że odkryłam bardzo skuteczny srodek antykoncepcyjny: chcieć dziecko. Lece zaraz do biura patentowego :P buziaki dla was:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mooniaaaaaaaaa123
ja mam lekką niedoczynność tarczycy. TSH = 3,2, biorę euthyrox. Przerwałam branie na 2 m-ce i teraz od 3 dni biorę znowu. Nie wiem od czego, ale strasznie chce mi się spać (dodatkowo biorę bromocorn na prolaktynę). Czy insemę to tylko w klinikach robią? ja do w-wy mam 100 km a Białego 300 km. Mieszkam na podlasiu. zna ktoś coś bliżej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mooniaaaaaaaaa123 przy niedoczynności tarczycy senność to jeden z głównych objawów, ale wziąwszy pod uwagę dzisiejszą zmienną pogodę to spać może Ci się chcieć z tego powodu ;) (ja też biorę Euthyrox ) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do nowamili dobry ten Twój "środek" antykoncepcyjny ;) ... coś w tym musi być :) ...to prawda, że zaszłam w ciążę niespodziewanie bo nie planowałam jeszcze - były plany "za rok" więc ominęło mnie to całe staranie ale stresu nie uniknęłam, bo tydzień wcześniej badałam się ogólnie i dowiedziałam że mam tę nieszczęsną chorobę hashimoto i to w tej "gorszej" wersji i na chwilę obecną NIE MOGĘ MIEĆ DZIECI...tak się rozbeczałam u lekarza który mi to powiedział, że się przejął moim stanem psych. że wziął mnie za kołnierz, zamknął swój gabinet i zaciągnął pod gabinet endokrynologa (a kolejki sa 3 miesięczne) i poprosił ludzi przed gabinetem, żeby wpuścili "tę biedną rozbitą istotę" bez kolejki. Wszyscy chętnie się zgodzili - zobaczywszy czarne bruzdy na moich policzkach i trzęsące ręce... Widzicie - zdarzają się ludzie, którzy nie przejdą obojętnie obok Ciebie... gdyby nie ten lekarz i nie Ci ludzie i nie endo, który mnie "wziął w garść" to może wszystko potoczyłoby się o wiele gorzej. A tak - okazało się, szczęśliwym trafem że dostałam się do endo właśnie wtedy i od razu tego samego dnia zaczęłam przyjmować leki, które są bardzo ważne w podtrzymaniu ciąży bo.... jak się później okazało - wówczas byłam już w 2 tyg. ciąży :) :) :) ... no i niech mi ktoś powie, że jakaś siła wyższa nie kieruje tym wszystkim .... Tu sie dowiaduję że jestem praktycznie teraz bezpłodna, a tu już noszę pod sercem maluszka... no i że na czas dostałam leki... Tak że dziewczyny - będzie dobrze :) :) ...mam nadzieję, że nie wyczerpałam puli szczęścia dla mnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mooniaaaaaaaaa123
Rysiada trzymam kciuki, by Ci się i teraz udało. Mnie własnie zmuliło jak zaczęłam brać bromocorn, a może to ta pogoda faktycznie, bo zmiana o paręnaście stopni. Dawajcie znać, jak nadchodzi płodny czas. Będziemy pomagać nawzajem w starankach mentalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HANKA 81
No widzę, że dziewczynki się rozbrykały!!!:):) Fajnie, że figle się Was trzymają:):) Rysiada o Hashimoto słyszałam, niefajna sprawa tymbardziej, że leki tak jakk pisze do końca życia ....ale dzięki Bogu nie zamyka to drogi do bycia Mamą...tymbardziej, że raz się udało!! Trzymam kciuki za Ciebie tymbardziej!! Nowamili, mam nadzieję, że jednak Tobie się uda!!! Nie zapomnij napisac jak tylko coś się dowiesz:):) AOK, ja tez zaczęłam Castagnus brac w trzecim dc, myślę, że to aż takiego znaczenia nie ma, po prostu kuracja ma trwac 3 cykle i chyba dlatego łatwiej zacząc od początku ale te killka dni poślizgu to chyba nic. U mnie temp cały czas w granicach 36,2 do 36,5 dzisiaj zrobię test owulacyjny bo coś nie ufam tym pomiarom, śluz płodny mam od już od zeszłej niedzieli chyba .... no ale pracujemy ciężko codziennie więc chyba owulacji nie przegapię.... Pozdrawiam Was wszystkie i życzę Wam tak pięknej pogody jak dziś na śląsku!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczynki mam pytanie
Dzień doooobry :) Rysiada a ile masz lat że taka już stara jestes? :) Ja mam 32 lata, stara nie? :) Ale i tak nikt mi tyle nie daje, więc ok :) Nie straszcie mnie objawami tej choroby, bo ja prawie non stop chodzę senna, czesto po pracy muszę się zdrzemnąć. Ale jestem niskociśnieniowcem a kawy nie piję, więc moze to dlatego? U mnie 35 dzień cyklu, okresu brak, podbrzusze mnie nie boli, właściwie nie czuję nic, no cóż... Korciło mnie, żeby dziś powtórzyć test ciazowy innej firmy, ale nie wiem chyba nic z tego jednak nie będzie. Dziś też wzięłam ostatnią tabletkę 3 opakowania Castagnusa. Może po odstawieniu tabletek dostanę okres, jeśli nie to za kilka dni powtórzę teścik. Mam jeszcze w zapasie chyba 6 sztuk. A zresztą, co bedzie to będzie... Kiedyś na pewno nam się uda dziewuszki :) Lezę na pocztę zaraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki mam pytanie... mam 35 lat :) ale mówiąc że jestem stara miałam na myśli czas na rodzenie dzieci :) ...bo tak poza tym, to nie wyglądam na swoje lata ;P i nie mówię tak o sobie, bo się nie czuję ;) i nie widzę w tym nic strasznego :) niektóre panny zbliżające się do 30 już się z tym kryją i nie przyznają do wieku - ja takiego problemu nie mam - tyle tylko że Wy dziewczynki macie troszkę więcej czasu na te próby niż ja :) i dlatego mam ciśnienie ;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alooooo3
Rysiada : bardzo Ci współczuje tej choroby ale wierze, że będziesz miała 2 dzidziusia. Nie ma rzeczy nie możliwych, a Tobie nikt nie powiedział,że już nie masz po co się starać. Za jakiś czas na pewno podzielisz się z nami dobrą nowiną. Wierzę i trzymam kciuki. Kciuki trzymam za każdą z was bez względu na to czy staracie się miesiac,a czy pare lat:) Ja powinnam dostać okres 3 dni temu, ale nie wierzę że zaszłam w ciążę.... przesyłam gwiazdki życzeń:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alooooo3 trzymaj kciuki, trzymaj :) ja też będę za Ciebie :) no i melduj się na bieżąco ...a - i mały klaps za tekst - "ale nie wierzę że zaszłam w ciążę...." musisz wierzyć za każdym razem do końca !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczynki mam pytanie
Kurcze napisałam się tyle i wcięło mi tekst...wrr....wnerwiłam się :) o alooooo3 to co sie nie chwalisz? :) Czekamy na test :) nowamili też niebawem :) Rysiada 35 to jeszcze spokojnie już myślałam, że z 40 conajmniej :) Mi też nie dają 32 lata. Pamiętam, że jak rodziłam to juz na sali porodowej pewna odwiedzająca matka myślała, że jestem niepełnoletnia - wiadomo w koszuli nocnej, bez makijażu (na codzień maluję tylko rzęsy i błyszczyk na usta) to może faktycznie wyglądałam jak dziewczynka... Mój mąż jest ode mnie 2 lata starszy - wygląda trochę poważniej jak na swój wiek i każdy myśli, że duuża jest różnica między nami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczynki mam pytanie
dodam że jakrziłam miałam 27 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczynki mam pytanie
analfabetyzm :) miało być "jak rodziłam"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alooooo3
dziewczynki mam pytanie: Nie chwale się ponieważ sądzę, że to Castagnus wydłużył cykl i lada moment będę krwawiła. Dobrze się czuję i nie zauważyłam zmian więc nie łudzę się na nic innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alooooo3
dziewczynki mam pytanie: Nie chwale się ponieważ sądzę, że to Castagnus wydłużył cykl i lada moment będę krwawiła. Dobrze się czuję i nie zauważyłam zmian więc nie łudzę się na nic innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczynki mam pytanie
alooooo3 no Ty wiesz najlepiej czy była szansa czy nie. Jeśli się nie uda to świat się przecież nie kończy na zajściu w ciążę. Sama sobie tak też to tłumaczę, choc jak narazie to mój prawie jedyny cel :) powiem Wam, że moja siostra też miała problem z zajściem, miała cykle bezowulacyjne. Poszła do jakiegoś polecanego przez wszystkich lekarza od tych spraw (tylko, że ona mieszka na drugim końcu Polski) i on jej dał jakieś tabletki + zastrzyki i obiecał, że w ciągu 3 m-cy po tym zajdzie. I faktycznie zaszła w rugim cyklu po ponad roku starań. Szkoda, że juz nie pamięta co to było, a ja wtedy nie pytałam bo nie planowałam dziecka, zresztą nawet do głowy mi nie przychodziło, że kiedykolwiek mogę mieć z tym problem. A z drugiej strony to co dla jednych jest skuteczne dla innych nie będzie miało znaczenia. Każdy lek jest na indywidualną przypadlosć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki. Ja drugi dzień biorę castagnus i wiesiołek no i niestety bardzo źle się czuję. Teraz nie wiem czy to po tych lekach (jeśli tak, to po którym z nich) czy tak po prostu bierze mnie jakaś choroba. Moje objawy to: pękająca głowa, zawroty głowy, mdłości, straszny ból w dole pleców i ogóle osłabienie, a i czasem bóle serca. Co o tym myślicie? Nie wiem czy jutro brać te leki czy odstawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczynki mam pytanie
Hm Hej AOK. Jeśli podejrzewasz związek Castagnusa z podanymi objawami to odstaw jeśli jest to tak uciążliwe, chociaż szczerze mówiąc nie spotkałam się z taką reakcją. Sam wiesiołek też nie sądzę, zeby powodowal coś takiego. Jesteś ogólnie alergiczką? Kurcze, hm...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczynki mam pytanie
Hm Hej AOK. Jeśli podejrzewasz związek Castagnusa z podanymi objawami to odstaw jeśli jest to tak uciążliwe, chociaż szczerze mówiąc nie spotkałam się z taką reakcją. Sam wiesiołek też nie sądzę, zeby powodowal coś takiego. Jesteś ogólnie alergiczką? Kurcze, hm...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki ja w tym miesiącu odpadłam z efektywnego starania sie..znaczy @ dostałam...już czułam rano ból brzucha i byłam pewna ze dostane lada chwila, ale na szczescie nie mam jakis smutków z tego powodu..kolejny miesiac przed nami, ciesze sie ze tu jestem to jakos tak razniej:) Teraz to dziewczynki mam pytanie i aloooo3 jeszcze czekacie?:)(chyba że kogoś jeszcze pominelam to przepraszam) powodzonka życzę z całego serca... dziewczynki mam pytanie, jak gdybym miala testy pod reka to bym juz je pewnie dawno wykorzystala;P dlatego teraz nie kupuje "na zapas" hihi, no spadam się myć i do łóżeczka. Dobranoc kobitki:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Do dzewczynki mam pytanie... Nie jestm alergiczką, ale jeśli chodzi o leki, szczegolnie antybiotyki to źle reaguje na większość. Ale zaczyna mi się wydawać, że bierze mnie po prostu jakieś silne przeziębienie. A czy wiecie coś o tym, żeby castagnus obniżał ciśnienie? Bo ja z natury mam bardzo niskie ciśnienie i gdyby jeszcze mi obniżał to mogłabym z tego powodu właśnie źle się czuć. no nic dzis jeszcze wezmę i zobaczę co dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alooooo3
nowamili: tak jeszcze czekam. Z uwagi na to, że cykle były krótkie(23dn) czekam jeszcze do 25-go wtedy byłoby 31. Co do testu, jakbym go miała to pewnie bym go dawno zrobiła ale po ostatnich 2-ch razach postanowiłam, że nie zrobię ani jednego( testu) chyba że miesiączka się nie pojawi....i tak sobie trwam i łykam castagnus z feminatalem;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×