Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
natalka2384

CASTAGNUS - łatwiej jest zajść w ciążę?

Polecane posty

A u mnie dzisiaj bół pleców i brzucha- po raz kolejny powtarzam, że nie urodzę bo moja odporność na ból wyparowała KALA bedzie dobrze, jesteś silna, dzielna i pełna wiary to pozwoliło Ci utrzymac ciąze i pozwoli donosić ją do końca :) Nie wiedziałam że basen niebezpieczny- chciaż ja zawsze sie gdzieś poślizgnę i takie tam wiec lepiej nie ryzykować Chociaz kumpelka opowiadała ze ułatwia poród- chodziła od drugiego trymestru do końca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Kala, dasz radę - zobaczysz. Nawet jak będziesz miała leżeć plackiem to znajdziesz w sobie takie pokłady siły. Wszystko to dla tego małego człowieczka co rośnie w Tobie. U nas sezon na grzybki nadal trwa :( już mi się płakać chce. Czeka mnie wizyta u dermatologa, bo już pediatra rozkłada ręce...nic na mnie nie działa. A małego mam nadal faszerować tym samym. Do tego po antybiotyku najprawdopodobniej (ewentualnie jakaś alergia) przyplątały się mega brzydkie kupy. Na leki w tym miesiącu wydałam już ponad 1000 zł :( Mały niespokojny, ja podminowana...nawet teraz siedzę z suszarką w ręku to przynajmniej nie płacze (suszarka i smoczek to nasi przyjaciele :) )Wykończona jestem nieziemsko. Przyznam Wam szczerze, że nie myślałam że będzie tak ciężko... Przepraszam, że tak Wam marudzę, ale czuję, że Wam mogę się wypłakać... A jak tam Wasze samopoczucie? Loekrove, mam nadzieję, że bóle głowy minęły zupełnie. Gosia, z tym basenem to najlepiej zapytać lekarza. Mój lekarz nie widział przeciwskazań, ale kqazał mi coś kombinować z tamponami (żeby nie narazić się na infekcję). Ja sobie odpuściłam. No i wybierać należy raczej baseny z wodą ozonowaną a nie chlorowaną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyszły mi liczne bakterie w moczu. Poprzednim razem ( w poprzedniej ciąży ) też wyszły, ale ginka nie zwróciła na to uwagi albo nie uznała za groźne. Trochę poczytałam i większość radzi leczyć. Chyba do niej zadzwonię, bo wizyta dopiero za dwa tygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boszszszeeeee Vilia - współczuje .......... Może spróbuj innego lekarza - może przepisze inne leki, może mały się na te już uodpornił - kurde nie mam zielonego pojęcia........ Ciężkie macie początki - oby były to złe dobrego początki...... Trzymam kciuki za Was i przeklinam wszystkie grzyby na świecie...... Super, ze się odzywasz...... wyżalaj się tu ile wlezie.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beti, masz rację -zapalenie pęcherza trzeba leczyć bo może dojść do nerek. Do wizyty spróbuj pić herbatę lub sok żurawinowy -jest moczopędny ale właśnie o to chodzi bo zakwasza organizm i uniemożliwia przyleganie bakterii do ścian pęcherza a sikając wypłuczesz je. A umyłaś się przed pobraniem próbki? W nocy bakterie z cewki moczowej i pupki ,,wychodzą'' i gromadzą się na skórze co może doprowadzić do licznej ich ilości w pobranej próbce. A piecze Cię itd.?? Mnie też coś dopadło ale badanie moczu nic nie wykazało więc pewnie te cholerne grzybki rządzą. Gin kazał smarować kremem na to, twierdząc że to wystarczy. Niby pomogło ale gdy tylko przestaję się smarować tak wszystko wraca :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zorka no niestety myłam się wieczorem, rano nie. Ten mój poranny mocz to jest często przed 6 rano, ale następnym razem się dobudzę i umyję. Nic mnie nie piecze, żadnych objawów mogących świadczyć o zapaleniu. Zastanawia mnie tylko dlaczego w poprzedniej ciąży nie zaleciła żadnych dodatkowych badań, np. w celu ustalenia co to za bakteria itp. Czytałam też gdzieś, że jeśli leukocyty są w normie to nie ma stanu zapalnego, u mnie są w normie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Brakuje mi ostatnio czasu (synek jest dość zajmujący :) ) by pisać ale czytam Was cały czas. Kala, jestem pewna, że wszystko będzie w porządku, leż i odpoczywaj. Moja bardzo dobra koleżanka całą ciążę mocno plamiła, dużo leżała i urodziła prześliczną córeczkę. U mnie dziś nareszcie test owulacyjny wyszedł pozytywny :) (a to już 17 dzień cyklu). Tak sobie myślę, że może jednak witamina B6 coś tam zaczyna pomagać. Do tej pory zawsze było tak, że na teście owulacyjnym kreska testowa to był "cień cienia", potem cień, potem nagle kreska robiła się wyraźna ale delikatniejsza od kontrolnej, następnego dnia to samo a potem znów zanikała. W tym cyklu było inaczej: kreski były długi czas blade ale bardzo wyraźne, wczoraj pojawiła się taka, którą kiedyś uznawałam za test pozytywny a dziś kreska testowa jest po raz pierwszy równie mocna jak kontrolna :) (no i plamienia w ostatnim cyklu były dużo słabsze). Tak więc jestem dobrej myśli (w przyszły piątek sprawdzę progesteron i prolaktynę) :), nie liczę że uda się z ciążą (choć staranka są :) ) ale cieszyłabym się ogromnie gdyby moje hormonki wyszły na prostą :) Pozdrowionka i miłego wieczorka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beti, skoro masz liczne bakterie i zero objawów to musiałaś niechcący zanieczyścic próbkę. Niekażdy lekarz to mówi ale powinno się podmywać przed siusianiem do pojemniczka (i to najlepiej pod prysznicem a nie np.w misce), bo jeśli jest zakażenie to wyjdzie to w wynikach a jeśli nie umujesz sie to tak jak pisałam zanieczyścisz próbkę moczu. Sama tak kiedys zrobiłam i lekarka kazała mi sie umyć i zrobic posiew i nie wyszło nic :P Powtórz badanie. Albo ze skierowaniem albo prywatnie (cena ok.6zł)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kala trzymam kciuki bedzie dobrze. Jak potrzeba to lez ,lez lez a doczekasz sie dzidzi. Nie wiem czy to kogos zainteresuje ale u mnie w sumie bez zmian ale jestem zadowolona bo od paru dni zaczely najpierw pobolewac mnie troche sutki a dzis czuje lekki bol piersi. Ciesze sie bo przez ostatnie cykle piersi wogole mnie nie bolaly i to mnie martwilo (a pamietam zawsze mnie pobolewaly po owulacji) Glupiutka mysl mi przyszla do glowy ze sie moze udalo ale jak pomysle to watpie bo przeciez nawet nie staralismy sie az tak w dni pl. Chyba tylko raz sie kochalismy przed owu. (jak mialam dni pl musialam wyjechac do rodzicow i do dentysty ) Nie wiem nawet kiedy owu mialam( o ile byla) Sluzu ciagle znikome ilosci mialam i mam. Hania a ty jak tam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
katiaa, ja też (prawdopodobnie przez magnez) mam znikome ilości śluzu pomimo łykania wiesiołka oraz picia siemienia lnianego i oleju lnianego ....i chyba pomógł mi syrop Guajazyl, następnego dnia śluz wyraźnie się poprawił :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katiaa i Araguaja - jak sobie przypomne to mg może rzeczywiście ograniczać śluz, mi pomógł wiesiołek a Guajazyl to już tak mnie śluzowo rozwinął, że lało się. Trzymam kciuki lachonki - kiedy testujeta lub kiedy na nie przyjść @??? Asia - tęsknie :). Miko tęskni za Julcią :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zora tak zrobię, powtórzę badanie, wszystkie robię prywatnie, ale te 6 zł to jakoś zniesę :-) Katii i Kala jak tam dzisiaj ? A Sophia miała zatestować i się nie odzywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przekazuję pozdrowienia od Asi:) Dzisiaj już sama do Nas napisze, jak dostanie wypis:) A ja już krążę, bo nawet leżeć mi się nie chciało za bardzo i tym sposobem zjadłam już śniadanie i myslę gdzie dzisiaj udam się na wyprawę w ten słoneczny dzień:) Zapowaidają do 23 stopni:) Muszę iść kupić ser do tarty szpinakowej:) będzie uczta na obiad:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Lovekrove, u mnie szału nie było z tym śluzem ;) ale po Guajazylu jest dużo lepiej, mam nadzieję, że w przyszłym cyklu (oczywiście najbardziej bym chciała by przyszłego cyklu już nie było :) ) będzie jeszcze lepiej. Ja dziś powinnam mieć owulkę (wczorajszy wieczorny test był mocno pozytywny, pierwszy raz taki zobaczyłam od kilku miesięcy) ale tempka dziwnie już delikatnie w górę leci http://enpr.pl/1712 , mam nadzieję, że wszystko jest OK i nie zawsze przed owulką jest spadek tempki, może to przez to, że źle spałam a po 4 w nocy musiałam na chwilę wstać (niestety nie miałam jak zrobić monitoringu :( ). Pierwszy raz zatestuję zapewne za około 12 dni, ale będzie się dłużyło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapomniałam zapytać, w przyszły piątek chcę sprawdzić progesteron i prolaktynę, chciałam zrobić test z obciążeniem. Czy gdyby się udało zafasolkować (choć w takie szczęście nie wierzę, tym bardziej, że moje LH:FSH w 4 dc było tragiczne) to tabletka metoklopramidu mogłaby zaszkodzić fasolce? ....może lepiej zrobić jednak test bez obciążenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Araguaia - ja w szczęśliwym cyklu to wykluczyłam możliwośc tego że mogło się udać, bo temperatura dziwnie się zachowywała to niby powinien być skok potem spadek i wszystko jakieś pokręcone było, a jednak się udało, zależy jak organizm zaszaleje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki mala_gosienka, nie ukrywam, że dodałaś mi optymizmu :) Mam tylko dylemat z tym metoklopramidem, czytałam, że brak jest kontrolowanych badań nad zastosowaniem go u kobiet ciężarnych. Czy któraś z Was robiła taki test w szczęśliwym cyklu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Araguaia - wstaw swój wykresik w stopkę :) - będę Cię podglądać :). Co do tabsy mikto...... ja czytałąm, ze przed zagnieżdzeniem dzidzi nic nie jest w stanie zagrozić bo z Ciebie jeszcze nie ciągnie. Wydaje mi się, że nie byłoby problemy - ale to tak na chłopski rozum. Czy były wczoraj staranka ??? Wiesz teraz musicie dać czadziocha......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja w środę śmigam do okulisty, pewnie będzie krzyczał, bo miałam przyjść na początku 1 trymestru żeby patrzeć co się dzieje z oczami:) To nic zjawię się u niego na początku 2:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też miałam iśc do okulisty, a tu połowa ciąży i jeszcze nie byłam Jestem krótko widzem więc mogę mieć problemy A u okulisty nie byłam kilka lat wstyd się przyznać, ale kupuję soczewki u optyka, albo przez internet ostatnio Pewnie jestem już prawie ślepa :( Dalej boli mnie brzuch, plecy i krocze, nie wiem już sama chyba stałam się marudną ciężarną, księżniczką albo jestem na tyle głupia, że sama sobie szkodze- wiem że powinnam dużo leżeć, ale jak widać roznosi mnie energia A to sukienka u krawcowej, a to mam na coś ochotę, a to mi się cos wydaje tak brudne że koniecznie musze to myć Vilia chociaż jak czytam to myślę, że mozna bybyło wykorzystać ye ostatnie miesiące leżenia:) Trzymaj się Myślę, że Lovekrove ma rację- dziecko uodparnia się na leki U chorego synka mojej siostry- bez przerwy zmieniją, a on też właściwie jest chory bez przerwy, ale to inna sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lovekrove, wykres jest w stopce :) (ale coś dziś dziwnie stopka dokleja się bezpośrednio do napisanego tekstu więc jej nie widać za bardzo), staranka oczywiście wczoraj były :) (czytałam, że dzień przed owulką to najpłodniejszy dzień w cyklu więc nie mogłam odpuścić hehehe), jak się uda M namówić to dziś będą poprawiny :) Też tak myślałam z tym metoklopramidem, że prawdopodobnie nie dojdzie jeszcze do zagnieżdżenia (ale ja zapeszam hehehe ;) ) ale tu pojawia się kolejna obawa: czy nagły wyrzut prolaktyny po tabletce nie zakłóci procesu implantacji ....ja to zawsze muszę sobie problemy wymyślać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyna ja w końcu wiem na czym stoję, bo wczoraj wieczorem przyjechała @ po 11 dniach plamienia :( Dzisiaj się ze mnie nieźle leje. Zastanawia mnie jednak ten ostatni test, ale chyba powinnam iść do okulisty, bo wygląda na to, że jednak widziałam podwójnie. Mimo wszystko szkoda, bo był to jakiś cień nadziej. Może w tym cyklu będzie lepiej. Przynajmniej mam taką nadzieję. Cóż pożyjemy zobaczymy. Oby tylko lekarz w końcu coś poradził na te plamienia. Gorzej tylko, że ten lewy jajnik cały czas mnie boli i to mimo @. Zastanawiam się dlaczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ferita
Netta nie łam się... Ile razy ja miałam plamienia, i potem @ Raz miałam tak, że cały tydzień mi się spóźniał @ i miałam cień nadziei... No ale coż.. ważne to nie poddawać się chociaż czasem jestem już na skraju wytrzymałości :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie piszę ale jestem i czuwam, pozdrawiam w ten cudowny jesienny dzień, przynajmniej jesień w tym roku dopisała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KALA85
Hej Kochane. Wczoraj pojechaliśmy z M do mojego gina, nie chciałam jechać od razu do szpitala bo tam bym robiła to samo co w domku, luteina i leżenie, gin stwierdził że krwiaka już nie widzi, to chyba znaczy że łozysko sie przesunęło i będzie lepiej,kamień z serca, bobuś nasz ma 60,4mm rośnie jak na drożdzach, Boże tak go kocham:*:* także ma być bez zmian więc lutka i leżenie. Po powrocie wyszło ze mnie więcej takiego brązowego śluzu, jakby to jakaś tkanka była, mam nadzieję że to resztki po krwiaku bo dziś ODPUKAĆ nic już nie plamię. Jednym słowem zawdzięczam to Bogu, pomodliłam się do Św. Dominika, znalazłam stronę z modlitwą do Niego jest partonem kobiet brzemiennych , starających się, napisałam do sióstr dominikanek z prośbą o modlitwy i pasek św. Dominika.Bo co innego mi pozostało, a dupsko boli mnie strasznie i głowa od leżenia, ale widzę że warto, dziś brak plam bardzo podbudował mnie psychicznie bo wczoraj to był koszmar..także tak to wygląda..dziś z tej stłumionej radości mogłabym góry przenosić,no ale spokojnie sobie leżę i oglądam wszystkie pierdoły w TV. Buziaki Kochane, dzięki za dobre słowa;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kala super !!! dobre wiadomości budują to czas teraz na relaks, błogie leniuchowanie, nadrobisz wszystkie zaległości z lektury, muzyki i filmu. Cel jest ważny, niech maluch rośnie a i dużo śpij mi kiedyś lekarz mówił, że dziecko dużo rośnie podczas snu, jest jak naturalne lekarstwo. Ciesze się i wszystkie tu trzymamy kciuki. Będzie dobrze zobaczysz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kala, teraz już na pewno z górki i nie będzie już żadnych problemów, zobaczysz, jestem tego pewna i trzymam kciuki! Moja koleżanka też miała krwiaka na początku ciąży a potem się wchłonął a ciąża przebiegała już wzorowo! A mnie naszło teraz takie pytanie. Otóż w 3 dc zaleca się sprawdzić LH i FSH a stosunek obu hormonów powinien być jak najbardziej zbliżony do 1. Badania te zakładają często, że owulacja jest w 14 dc (dlatego w 13 dc zaleca się zbadanie estradiolu a w 21 dc zbadanie progesteronu). I teraz takie pytanie: czy LH:FSH powinno wynosić 1 w 3 dc czy 11 dni przed owulacją? :) Bo tak sie zastanawiam, że jeśli moja owulacja w tym cyklu wypadła w 17-18 dc (mam nadzieję, że owulka będzie) to może w 3 dc LH:FSH miało prawo być za małe i LH wzrosło kilka dni później by dać właściwy ten stosunek? :) Trochę nieskładnie to napisałam ale mam nadzieję, że wiecie o co mi chodzi :) Ja to zawsze wymyślam dziwne problemy ale tak już mam hehehe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×