Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
natalka2384

CASTAGNUS - łatwiej jest zajść w ciążę?

Polecane posty

Gość manaosia
aska13 Asia ja miałam zupełnie tak jak ty czyli brałam castagnus prawie dwa cykle i równiez mialam "@" i tez podwyższyła mi się temperatura jak również miałam w 2 pierwsze plamienia, mocny jeden dzień krwawień i w zasadzie na tym bylo koniec @ a teraz okazało sie ze jestem w 5tc, nie piszę tego żeby robić ci nadzieje ale najlepiej będzie jak zaobserwujesz swój ogranizm i poleciła bym Ci 28 dni... zaraziła mnie tym smily4kama i to naprawdę dużo bardzo dużo mi pomogło nie mowiąc o jej cennych radach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do męzczyzn to mój mial podobne problemy i dawalam mu dwa miesiące salfazin, maca, kwas foliowy i l-karnityne i faktycznie pomoglo... no i od czasu do czasu magnez +b6 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania85pomorskie
dziewczynki mam pytanie-- witam witam hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolcia1987
witajcie dziewczynki czy przyjmiecie jeszcze jedną staraczkę do Waszego ciepłego grona:)? To ja może napisze coś o sobie:) o dzidzię staramy się już jakieś pół roku żadnych badań jak na razie nie robiłam ponieważ mam nadzieję że się uda bez nich;) Co do castagnusa brałam go przez 3 cykle i moje obserwacje są takie: 1 cykl wydłużony o jakieś 2 tyg PMS wcale nie zniknął wręcz przeciwnie był jeszcze gorszy no może bez bolesności piersi/ 2 cykl wydłużony o tydzień PMS podobny jak w pierwszym cyklu może delikatnie mniejszy. 3 cykl to ten w którym jestem kuracja castagnusem skończona w 11 dc i teraz czekam na @ brzuszek boli szczególnie wieczorem oprócz tego ciągnący ból w pachwianach i kłócie jajników raz jeden a raz drugi ale nie jest jakiś straszny piersi bolą szczególnie w biustonoszu jak go ściągnę to jest ok wiem że tym razem też się nie udało więc się nie nakręcam. Poza tym wróżka mi powiedziała że zajdę w ciążę na początku czerwca więc może jednak;) Jeśli chodzi o starania nie są jakieś na siłę gdyż z ukochanym nie mieszkamy jeszcze razem więc na takie mega starania nie mamy za bardzo okazji:D Przepraszam za moje dość wyczerpujące wypracowanie pozdrawiam Was Kobietki i Gratuluję tym co się udało:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Kobietki :) Dzisiaj po raz trzeci z rzędu zrobiłam test owu, i faktycznie przez trzy dni kreska testowa ciemniała (najpierw była niewyraźna, wczoraj już prawie taka jak kontrolna, a dzisiaj ciemniejsza). Według ulotki oznacza to, że za 24-36 godzin mam miec owu. Daltego biorę się do roboty (marzewczynce, mam nadzieję ze faktycznie plemniki żeńskie są silniejsze i utrzymają się do owu). Jeżeli macie jakies rady to bardzo prosze - wyprobuje wszystko. Pozdrawiam P.S. Witam nową kolezankę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania85pomorskie - a mój lekarz i na wielu forach wypowiadają się ludzie że wiesiołka nie wolno brać w momencie owu i na krótko przed nią- bo może ją zablokować. To ja już sama nie wiem..W drugiej połowie cyklu nie zaleca się go brać jeśli podejrzewasz że możesz być w ciąży, czyli każda staraczka co miesiąc od owu podejrzewa, co więcej jesteśmy prawie pewne że się udało wreszcie:) Kopiuję z innej stronki dla zainteresowanych: >> Polecamy wszystkim kobietom starającym się o dziecko, ale mającym problemy z występowaniem i ilością śluzu szyjkowego płodnego. Śluz taki jest niezbędny do zapłodnienia i zajścia w ciążę. Połączenie oleju i oliwy poprawia znacząco śluz już po 2 miesiącach. Niezbędny przy leczeniu hiperprolaktynemii, niedoczynności tarczycy. Olej z wiesiołka przedłuża fazę poowulacyjną, poprawia ukrwienie śluzówki macicy. NIEZBĘDNY PRZY STYMULACJI CLO. Polecany przy planowaniu chłopca. Jest też najstarszą metodą przyspieszania porodu ponieważ wywołuje skurcze dlatego osoby starające powinny przerwać kurację po owulacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna85pomorskie
karolcia1987-witam nowa staraczke kataska28- dzieki za info,niewiem teraz kogo sluchac hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania85pomorskie- zapomniałam o wynikach badań. To troszkę mało te dwa badania. Fajnie jakbyś miała jeszcze LH bo istotny jest stosunek LH:FSH- powinien on być bliski 1. Ten obniżony do ok. 0,6 może świadczyć o niewydolności przysadki a ona odpowiada za utrzymanie ciąży ale też za zajście,a stosunek LH:FSH powyżej 1,5 to PCOS, poziom prolaktyny też świadczy o nadczynności przysadki np jeśli jest więcej niż 6 razy wyższy po obciążeniu MCP Co do Twoich wyników to szczerze powiedziawszy lekarze nie wyróżniają fazy owulacyjnej, bo owulacja to jeden moment..albo jesteś przed i wtedy f. folik. albo po i wtedy lutealna. Co do FSH wynik poniżej 3- oznacza niewydolność przysadki. U Ciebie jest ok. Na granicy może ale ja bym się nie przejmowała. A ten estradiol to też powinnaś zbadać kilka razy w ciągu cyklu. W 3dc później tuż przed owu i następnie ileś tam po o ile dobrze pamiętam. W ten sposób sprawdza się czy pęcherzyk rośnie itd ale to przy monitoringu tak naprawdę. A miałaś zlecone jeszcze jakieś badania? Jeśli nie pękł jeszcze pęcherzyk u Ciebie to wynik masz prawidłowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A te dwa badania to badają tak ogólnie rezerwę jajnikową. no i oczywiście proces owulacji czy zachodzi jak trza:) Kurcze, za chwilę będę mogła się doktoryzować z tego tematu. Żeby jeszcze wiedza szła w parze z umiejętnością poczęcia albo jakąś mocą :) im więcej wiesz tym więcej możesz. A tu dupa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aska13
hej manosia.czy dobrze zrozumialam?mialas okres(w terminie?)i juz bylas w ciazy?kurcze ja nie bardzo wierze ze u mnie wystapi cos takiego choc wczesniej w ciazy mialam plamienia/krwawienia ale po tym jak sie o niej dowiedzialam.to byl okolo 5ty tydzien.pozdraiwm wszystkie forumowiczki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aska13 tak Asiu miałam okres i nawet zaraz po jego zakonczeniu byłam na USG i mój lekarz nic nie widzial... powiedział że to pęcherzyk owulacyjny ;) a tu juz wynika że byla mała fasolinka, ale szczerze to nie wiem co bedzie bo cały czas boli mnie dol brzucha i lekarz dzisiaj kazał cierpliwie czekać na rozwój wydarzeń... Pozdrawiam Cię Asiu jak i wszystkie formuowiczki :) jak coś to pisz i w miare jak będę tylko bede mogła ci pomóc to jak najbardziej służe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aska13
dziekuje manosia:)ja mysle ze u mnie nie bedzie tak zaskakujacej sytuacji i ze to byl okres ...juz niedlugo owulacja,mam nadzieje ze moze tym razem sie uda....milego dnia zycze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
manosia a możesz podać jak wyglądały wyniki Twojego męża przed i po Twojej cudownej kuracji? :) Naczytałam się że ruchliwość można poprawić, ilość też, ale budowy nie bardzo. tzn tych prawidłowych. :( Moja Gin. dzwoniła podczas wizyty do swojego męża urologa i powiedział że będzie trzeba "przeleczyć"...zobaczymy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
manosia a to byl taki typowy okres??? czy moze tylko plamienie...ja przed okresem mialam wlasnie plamienei implantacyjne i okres juz nie przyszedl wcale:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aska13ag27
agi27 jak intensywne bylo plamienie,ile dni trwalo i na ile przed okresem.interesuje mnie ten fakt bo nigdy nie mialam takiego ....(chyba) a w kazdym upatruje sie wlasnie implantacji;)nie kazda kobieta tez je ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aska13ag27 u mnie plamienie implantacyjne miało miejsce ok. 4 dnia po owu i był to lekko zabarwiony na różowo śluz. Z tego co mówiła mi lekarka może też mieć lekko pomarańczowy kolor. Raczej nie powinno to być żywo czerwona krew. Czasami, zwłaszcza jeśli masz niski progesteron może być koloru brunatnego. Ale pewnie każda kobitka ma inaczej..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i widzę pierwsze, bardzo znaczące efekty łykania castagnusa. Wczoraj był mój 14 dc, czyli według większości cykli, połowa drogi. I po południu miałam tak masakryczne bóle jajników, że mimo, iż nigdy wcześniej tego prawie nie odczuwałam, jestem prawie pewna że to owu. Kurcze, całe popołudnie i wieczór nie mogłam wytrymac z bólu. Czy to możliwe, że castagnus aż tak zadziałał? Na wszelki wypadek zadziałalismy z mężem 2 razy. Aha, robiłam jeszcze wczoraj koło południa test na owu, i krecha testowa wyskoczyła bordowa, jeszcze zanim w ogóle sie pojawiła kontrolna. A więc wszystko wskazywałoby że to wczoraj. Mało tego, w nocy kilka razy jeszcze budziłam się, bo czułam to kłucie. Dzisiaj rano odczuwam takie napięcie w podbrzuszu. Nie wiem co to oznacza, i czy to nie za długo ten ból trwa. Co Wy na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szpilunia ja właśnie to samo miałam, ale po kilku dniach puściło. Ja happy z tego powodu byłam, no bo przynajmniej wiadomo kiedy ta owulka, a normalnie to nigdy nie wiedziałam..:) ciesz się i działaj! :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Kataśka. Też nigdy nie wiedziałam kiedy mam owu. Cieszę się, chociaż to trochę męczące. Ale mimo wszystko wiem kiedy działac, wiec działamy :) Wczoraj i dzisiaj. Kurcze, po prostu musi się udac. Teraz zastanawiam się kiedy jakieś efekty będą, tzn czy jeśli sie udało to będę miała to plamienie po owu. Podobno nie każda kobieta to ma. Jestem strasznie niecierpliwa, czekam juz ponad pół roku i nic, wiec takie bóle podczas owulki to znak dla mnie że coś się ruszyło i nowa nadzieja. Pozdrawiam Was kochane staraczki :) I czekam na dobre wieści od każdej z Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam obserwuje od jakiegos czasu wasz topik ja z mezem stram sie juz 2 lata o ciąze i nic juz nawet odpuscilam i sie podaje biore od tygodnia castagnus i olej z wiesiołka czy jest mozliwe ze boli zoładek po tym castagnusie przedwczoraj idzis nad rame stranie mnie bola zoładek noi tak dziweni jakby mi bylo nie dobrze dodam ze jestem 5 dni przed miesaczka bo raczej to ciaza nie jest na bank czy mogą to byc skutki brania tego catagnusa????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malineczka, trudno mi powiedziec, ja biore castagnus od 15 dni, czyli od początku cyklu, ale nie miałam żadnych skutków ubocznych. Może dziewczyny mają więcej doświadczenia z tym lekiem. Wydaje mi się, że lek ziołowy nie powinien zaszkodzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szpilka85a dlugo sie staracie o dzidziusia? myslisz ze ci castagnus pomoze/ a bierzesz jeszcze cos prucz tego bo ja na innych forach czytlam ze duzo kobietom to pomoglo tylko to wlasnie tak jest jednej pomaga a drugiej nie ale coz warto sprubowac nie mam pojecia z czego tez zoładek mnie pobolewa napewno sie niczym nie zatrum ani nic takiego i tak jakos dziwnie mi czasem nie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malineczka, o dzidziusia staramy sie ponad pół roku. Zawsze mi się wyawało, że to tak raz dwa i już się zachodzi w ciążę. Bardzo się myliłam. Wierzę z całego serca, ze castagnus sprawi cud i wreszcie będę mogła się cieszyc moim bobaskiem :) Mamy już imona z mężem powymyślane, wybieramy chrzestnych i tak dalej. Wiem, że to może głupie, bo jeszcze nie jestem w ciąży (chociaż może juz jestem - nie wiem), ale tak bardzo tego chcemy, że nie możemy przestac planowac tego wszystkiego. Ponoc wiara czyni cuda - trzymam sie tego calym sercem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to az tak długo sie nie staracie zobaczysz zajdziesz w ciąże ani sie nie obejrzysz jak mam nadzieje ze te zioła mi pomoga i zajde w upragnioną ciąże wkonca tyle czasu i ciagle nic a do pelni szczescia przydalo by sie rodzinke powiększyc zwłaszcza ze juzniedlugo bedzie 2 lata po slubie i czeka sie na to malenstwo z utesknieniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to plamienie milam 5 dni przed okresem i byl to taki bardziej zarozowiony sluz, nie zywa krew jakies takie plamy, tylko mala ilosc krwi w luzie a poziej to jzu rozowy sluz i skonczylo sie po paru godiznkach jeszcze rano sladowe ilosci...nigdy wczesniej tego nei mialam, nigdy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malineczkaa ja miałam na początku po Castagnusie albo wiesiołku bóle brzucha. Nie wiem po czym bo zaczęłam brać równolegle. Casami był to ból przypominający ten przed okresem a innym razem jak na grypkę żołądkową:) Szpilunia nie Ty jedna szalejesz. Ja już nawet wózek miałam wybrany. I łóżeczko i imiona. Jeszcze przedszkola brakowąło do kompletu ;) No ale to wszystko do dnia jak dostaliśmy wyniki nasienia męża. Wtedy u mnie załamka, i już chciałam zrezygnować ze starań. Dopiero moja lekarka mnie zmotywowała. A dziewczynki jak u Waszych M. z plemniczkami? wszystko ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczerze mówiąc, to już mieliśmy się zacząc badac oboje, ale stwierdzilismy ze jeszcze sprobujemy z lekami (tzn ja castagnus a mąż salfazin) I odstawilismy alkohol prawie do zera, bo wczesniej jak to mlode malzenstwo, ciagle jakies spotkania ze znajomymi, imprezy itd. Czekam niecierpliewie na efekty w postaci różowego bobaska :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczynki mam pytanie
U mnie dziś pierwszy dzień cyklu - dostałam @. A owulację zgodnie z testami owu i bólem podbrzusza miałam tydzień temu. Możliwe to. Owulacja a po 7 dniach okres? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki mam pytanie- no dziwnie krótka ta faza by była. A może to plamienie impl. ?? :D Jeśli to faktycznie @ to niedobrze bo nawet jakby była ciąża to niedomoga fazy lutealnej i progesteron w postaci luteiny bankowo zaleci lekarz. Ale wątpię jeśli to normalne krwawienie żeby zarodek miał możliwość się zagnieździć :( Szpilunia mój m. nie pije wcale ze wzgl. zdrowotnych, ani kropli a ja rzadko też. Ale tak kiepskich wyników się nie spodziewałam.. Mówię Ci jak wyłam jak je przeczytałam, oczywiscie nie przy m. No bo Bogu ducha winny...Teraz całkiem odpuściłam, będzie co ma być...oby mały różowy bobasek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×