Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MAŁA OO

TORBIEL JAJNIKA c.d ....

Polecane posty

Gość Kasienkaaaaaaaaa
gabsonik o jakich ziolach mowisz ?? jakies konretne ? jakos ziola i dieta do mnie nie przemawiaja... ja sie dobrze odzywam jem zdrowe rzeczy,pije duzo niegazowanej wody itp itd i co i jednak torbiel mam ktora na dodatek jest uciazliwa bo boli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agawa_1984
wiesz, Kasienka... chyba sie z Toba zgodze, bo ja tez dbam o siebie, jem bardzo duzo warzyw, pije tylo wode niegazowana... i co mi z tego przyszlo?... wydaje mi sie ze tu znaczacy wplyw maja inne czynniki, dieta niewiele ma do rzeczy, bo znam osoby, ktore zywia sie od dziecka smieciowym jedzeniem i nie maja tego typu problemow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antidotum A
Dziewczyny mam pytanie czy przy tych waszych torbielach mcie normalnie okres.Ja mam torbiel okolo 4 cm,i chyba przez to mi sie skrocil okres do 3,2 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agawa_1984
ja w ogóle nie miałam przez 2,5 miesiąca, ale jak mi lekarz tabsy przepisał to się unormowało. z tego co czytałam na forum, to różnie przy torbielach bywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antidotum A
Ja bire tabletki ant. i nigdy nie mialam dlugo miesiaczki no a teraz to tylko 2,3 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasienkaaaaaaaaa
agawa dokladnie.... to przez zawirowania w organizmie powstaje te torbiele... jestem ciekawa dlaczego mnie to dotknelo skoro u mnie w rodzinie nie bylo takich przypadkow... ale przeciez nikt nie powiedzial ze to rodzinne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ziola: szklanka skrzypu rano i wieczorem + 2 litry pokrzywa+nagietek + krwawnik. nagietka 2 razy tyle co krwawnika i pokrzywy. torbiel ie robi jak was ktos zostawi (mama, chlopak, przyjaciolka itp)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasienkaaaaaaaaa
torbiel sie robi jak ktos nas zostawi ? mama,chlopak itp " sorki Gabsonik z całym szacunkiem do ciebie ale co to ma z tym w ogole wspolnego ? jakos ja mam kochajacych rodziców,chłopaka,na studiach mi zawsze dobrze idzie a jednak mam z tym problem.... i jestem pewna ze nie jestem jedyna....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agawa_1984
gabsonik, to nie zawsze się potwierdza z tym zostawianiem... moi rodzice żyją i mają się dobrze, z mężem jestem prawie sześć lat po ślubie i z całą pewnością nie czuję się opuszczona, torbiel urosła po urodzeniu dziecka, a nie opuszczeniu przez dziecko; moja córcia urodziła się 22 kwietnia, badanie z 7 października wykazało torbiel 66x50mm... czyli że co? że mój organizm poczuł się opuszczony przez dziecko, które się urodziło?... sama przyznasz, że to bez sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agawa_1984
chociaż wiesz, gabsonik... może i masz rację... w październiku rok wcześniej zginął w wypadku mój przyjaciel, bardzo bliski i bardzo przeżyłam jego stratę... myślisz, że to mogło być powodem? torbiel przez rok rosła mniej jak pół centymetra na m-c, a teraz przyspieszyła i rośnie cm/m-c? bo ja cały czas myślałam, że dopiero po urodzeniu dziecka się pojawiła, ale w ciąży jajnik mnie polał, a usg dopochwowe miałam robione przed tym wypadkiem.... co o tym myślisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dokladnie jak to wszystko przemyslimy to sie okazuje ze jednak cos takiego mialo miejsce. nalezy sie pogodzic z odejsciem tej osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
torbiel mozna miec latami i nic o niej nie wiedziec. najczesciej jest tak ze przestaje rosnac jak przestajemy sie nia przejmowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agawa_1984
trudno się pogodzić ze śmiercią kogoś, kto zginął mając zaledwie 24 lata... a nie przejmować się torbielą - sama wiesz, że to niemożliwe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izuska 33
Dziewczyny jestem tu nowa,ale czytam wasze wypowiedzi prawie od poczatku jutro mam miec laparo i moje pytanie jest takie:dostalam miesiaczke dzisiaj,czy to moze spowodowac,ze mi nie zrobia tego laparo przez to.Bardzo wasz prosze o pomoc moze ktoras z was miala podobna sytuacje.Pocieszcie mnie jakos.Z gory dziekuje za wszelka pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
izuska 33 - z tego, co wiem, laparoskopia nie powinna być wykonywana podczas miesiączki, bo wtedy znacznie zwiększa się ryzyko zakażeń i może być to niebezpieczne. Najlepiej skonsultować się z lekarzem, który będzie wykonywał zabieg, on doradzi, co w takiej sytuacji zrobić i możliwe, że przesunie termin zabiegu na najbliższy możliwy. Trzymaj się ciepło i nie przejmuj się :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gabsonik rak jak sie rozwija nie bolii..zaczyna bolec jak jest w stadium kiedy nic nie mozna juz zrobic..wiec nie wiem jak mozna nie przejmowac sie wysokim wynikiem ca..nalezy cos zaczac robic aby nie doprowadzic do rozwoju nowotworu kiedy juz nikt nic nie bedzie mogl zaradzic.pozdrawiam wszystkie dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izuska33
Dziewczyny dzwonilam do szpitala zeby sie zapytac czy jak mam @ to moge miec laparo i ku mojemu zaskoczeniu pani chyba pielegniarka,ktora odebrala(bo lekarza niestety nie bylo)powiedziala mi,ze to nie ma znaczenia i ze mam jutro byc na laparo.Nie wiem czy to normalne.Zobacze co na to lekarz powie,mam nadzieje,ze bedzie wszystko ok.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sowa74
Do: agawa_1984 Jeśli chodzi o torbiel o strukturze litej, to u mnie taką stwierdzili w pierwszych USG. Po krótce spróbuję opisać, czego się na ten temat dowiedziałam z artykułów medycznych i od różnych lekarzy. Są różne rodzaje torbieli o strukturze litej, w tym między teratoma, czyli potworniak. Ja miałam potworniaka, co potwierdziła operacja. Struktura lita oznacza, że jest to "zbita tkanka", czyli nie jest wypełniona płynem. Płynem są wypełnione torbiele czynnośćiowe i one mogą reagować na tabletki antykoncepcyjne (hormony), tzn. w ich następstwie zmniejszyć się. Natomiast torbiel o strukturze litej (czyli np. wypelniona gęstym łojem) nie jest hormonozależna, czyli że braniem leków anty w celu zmniejszeniu torbieli nie ma sensu (takie tabletki w żaden sposób nie mogą zmniejszyć torbieli). Lekarz mówił mi, torbiel lita jak już jest to jest. Na pewno się nie zmniejszy, może tylko rosnąć, dlatego jedynym sposobem, by się jej pozbyć jest usunięcie operacyjne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sowa74
Do; agawa_1984 Dobry ultrasonografista powinien bliżej wskazać, z jakim konkretnie rodzajem torbieli o strukturze litej masz do czynienia. Jeżeli masz dołączone zdjęcie do USG, to zobacz jaki kolor ma torbiel. Potworniaki zwykle w USG są jasnoszare. Potworniak jest też hyperechogeniczny (pewnie masz w USG zapis, czy torbiel jest hypo- czy hyperechogeniczna). Torbiele hypoechogeniczne, czyli o małym echu to zwykle torbiele czynnościowe. Kiedyś pisała o tym Mała. Hyperechogeniczność oznacza z kolei "wysokie" echo, które jest także charakterystyczne dla nowotworów złośliwych (ale tym się nie przejmuj, bo potworniaki są zwykle nowotworami łagodnymi, czyli po prostu jest to zmiana, która nie powinna występować w organizmie i co do zasady dają wysokie echo).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sowa74
do: agawa_1984 Potworniak jest odżywiny przez naczynia krwionośne jajnika. Jeśli jeszcze dobrze pamiętam , to zwiększenie ilości naczyń (większa niż standardowo) krwionośnych w jajniku może sugerować coś złośliwego. W każdym jajniku znajdują się naczynia krwionośne, bo muszą one odżywiać jajnik. Z tych naczyń korzysta też potworniak. Nie wiem, czy naczynia krwionośne mogą też występować we wnętrzu potworniaka. Na pewno do niego dochodzą i go odżywiają, bez nich nie miałby szans na "przeżycie" i rozwój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agawa_1984
dzięki Sowa74. Dobrze się czegoś wreszcie konkretnego dowiedzieć, bo na lekarzy w tej kwestii nie bardzo można liczyć - nikt nic nie tłumaczy, tylko leczy "po omacku", albo się uda, albo się nie uda... ja w pierwszym badaniu usg miałam opis "torbiel o zmiennej echogeniczności", w drugim "guz o konsystencji litej" i tyle - nic konkretnego o echogeniczności; po pierwszym usg lekarz przepisał mi Mercilon, bo "może się zmniejszy" i mam wrażenie, że to był błąd, po wybrałam dwa opakowania i okazało się, że przez ten czas torbiel urosła o 3cm... a przecież można było od razu mnie wysłać na zabieg i przynajmniej bym miała laparoskopię, a teraz już guz jest zbyt duży i będą mnie kroić...no, chyba że się mylę i z tego pierwszego wyniku faktycznie można było wnioskować, że torbiel może się zmniejszyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam N_inka bardzo dziękuję za konkrety. Jeżeli chodzi o HCG to lekarz twierdzi, że jest jeszcze podwyrzszone po niedawnej ciąży i że narazie nie ma obaw. A torbiel jest jednokomorowa, czynnościowa, tyle wiem. Na usg wygląda jak idealne jajeczko o ciemnym kolorze, cokolwiek to oznacza. Za dwa tygodnie idę już do kontroli i mam nadzieję, że jednak torbiel będzie mniejsza. Powiem Wam, że mam już dosyć złych wieści. Jest mi obojętne jak się skończy historia z moją torbielą, byle żeby to było jak najszybciej. Powiem Wam jeszcze, że pracuję w pokoju z kolezanką (tylko jedną zresztą) i obie zaszłyszłyśmy w ciążę w tym samym terminie, miałysmy ten sam dzień porodu. Mój Aniołek umarł już ponad miesiąc temu, jej wczoraj. To tragiczne. Co się z nami stało? Czy to napewno zbieg okoliczności?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sowa74
Do: agawa_1984 Mnie też lekarz zapisał tabletki anty. Ale ponieważ już coś wiedziałam na temat torbieli, to go spytałam, czy jeżeli to jest potworniak, to czy może się zmniejszyć po tabletakach. Oczywiście odpowiedział, że jeżeli to potworniak to po tabletkach się nie zmniejszy, a celem tabletek jest taka próba, tzn. jeśli to nie byłby potworniak, to torbiel mogłaby się zmniejszyć. Tabletek nie wzięłam, bo miałam zaufanie do ultrasononografisty, który powiedział, że nie ma żadnej wątpliwości, że to co widzi jest potworniakiem (co zresztą potwierdziła operacja). Dla ciekawości na stronie Towarzystwa Ultrasonograficznego znalazłam informację (o ile jeszcze dobrze pamiętam), że w opiesie z USG lekarz nie może napisać, że to co widzi to z całą pewnością jest taka a taka torbiel. Dlatego też zapewne w opisie z USG jest zapis: "w lewym jajniku hyperechogeniczna zmiana śr. 22 mm mogąca odpowiadać zmianie typu teratoma". Ale - tak jak pisałam - w rozmowie ultrasonografista powiedział, że nie ma żadnych wątpliwości, że to teratoma (potworniak).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sowa74
Do: agawa_1984 Co do USG, to robiłam 4 razy zawsze u innego lekarza. Jeden z nich podejrzewał, że to może być potworniak (ale wiedział już, że w innym USG tak to zdiagnozowano). W pierwszym USG chociaż uczciwie Pani doktor przyznała, że widzi coś, ale nie wie co to za torbiel. Na szczęście moje poszukiwania w Internecie przynisły dobry skutek i natrafiłam na świetnego specjalistę. Potem jak chodziłam z wynikiem od tego ultrasonografisty, to lekarze mówili, że skoro Kozarzewski tak to zdiagnozował w USG, to musi tak być. Może poszperaj w necie i spróbuj zrobić USG u "sprawdzonego ultrasonografisty". Ten, u którego ja robiłam, zajmuje się tylko ultrasonografią, nie leczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sowa74
Do: agawa_1984 Potworniaki mogą mieć też strukturę lito-cystyczną. Potworniaki zwykle rosną bardzo powoli, szybki wzrost potworniaka może sugerować jego złośliwość. Na dawnym forum jedna z osób miała jednak usuniętego potworniaka, który rósł dość szybko, a był łagodny. Każda reguła ma więc swoje odstępstwa i jak z tego widać, nie należy się tymi regułami za bardzo sugerować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sowa74
Podsyłam ciekawą stronę z filmami, na których można pooglądąć jajniki w badaniu uSG. Na stronie ogólnej znajdziesz też informacje o dopplerze i innych ciekawostkach ( http://www.ultramedica.pl/ ) www.ultramedica.pl www.ultramedica.pl/usg_ginekologiczne_4.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sowa74
do: agawa_1984 Potworniak, którego rodzajem jest torbiel skórzasta (inaczej: torbiel dermoidalna) może mieć też właśnie mieszną (czyli zmienną) echogeniczność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sowa74
Do: agawa_1984 Cz twoja torbiel jest we wnętrzu jajnika. Co do wielkości torbili, to na starym forum jedna osoba pisała, że miała usuwanego potworniaka wielkości 6 cm jeszcze laparoskopowo. Te otworki, które nacina się podczas operacji na brzuchu i przez które później wyjmuje się torbiel, mimo iż są małe, to mogą się bardzo rozszerzyć. Czytała wypowiedź lekarza, który tłumaczył, że podczas laparoskopii ciało "wiotczeje" i dlatego te otwory w ciele robią się elastyczne i można je dość sporo "rozciągnąć". Może jest zatem szansa, że zrobią ci jednak laparoskopię. Z drugiej strony może jednak nie chcą ryzykować, bo przy takiej wielkości torbili litej wymaga to sporej precyzji i "dobrej ręki".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agawa_1984
Sowa74, bardzo ci dziekuje za informacje na ten temat. Stronki na pewno odwiedzę. Co do wizyt u innych ultrasonografistów, to już nie bardzo mam na to czas, bo 11 lutego mam się stawi w szpitalu, a 12-go już będą mnie operowac. Poza tym, mieszkam w kotlinie kłodzkiej, a tu jest bardzo trudno o dobrego gina, a co dopiero specjalistę od usg. Lekarz który skierował mnie na operację, to bardzo dobry specjalista, naczelny lekarz specjalistycznej kliniki ginekologiczno-położniczej w Wałbrzychu, ma wszystkie możliwe tytuły naukowe, więc chyba wie, co robi... przynajmniej mam taką nadzieję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×