Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jaki nick wybrac -oto jest pyt

Powiedzcie cos omoim dzisjiejszym jadłospisie.

Polecane posty

Gość jaki nick wybrac -oto jest pyt

I. 5 łyżek płatków owsianych ze szklanką mleka i łyżeczkącukru II. 2 kanapki z pasztetem i chrzanem III. Duży talerz kopytek IV. Kisiel wiśniowy V. 4 kromki chleba, trochę margaryny i 2 pomidory Więcej grzechow nie pamiętam :) Proszę o ocenę. Jecie podobnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fnnffnfnfnfnfnfnfnnf
Tak jakby. Chcę zrzucuic jakies 3, 4 kilo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zjadłam dziś 8:45 1/2 jabłka 13:00 surówka z pora, ogórka, papryki żółtej z 3 łyżeczakmi majonezu 16:00 pół miski zupy jarzynowej plus chochelka rosołu z lanymi kluskami 19:00 sałatka z 1/4 dlugiego ogorka, 1/2 pomidora, 12 oliwek polane oliwa z oliwek plus 4 plasty kielbasy suszonej i 2 lyzeczki salatki z majonezu, jajka, kukurydzy i niewiem czy coś jeszcze było Ja jem dużo. I nie chudne. Na Twojej diecie pewnie bym przytyła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaki nick wybra - oto jest pyt
Wiecie... u mnie w domu wszyscy tak jedzą. Nie będę przeciez osobno gotowała, bo nie mam tyle czasu i kasy przede wszystkim. Jem to co rodzina, nie wybrzydzam, staram się nakladac mniejsze porcje (oj to nie zawsze wychdzoi). Pytam Was dziewczyny o zdanie, bowiem, ze ejstescie w tym ekspertkami,a ja jestem tu nowa i dopiero zaczynam zmagania ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja proponuje
I. 5 łyżek płatków owsianych ze szklanką mleka i łyżeczkącukru- zrezygnuj z cukru na rzecz miodu II. 2 kanapki z pasztetem i chrzanem- zastąp bananem/jabłkiem/gruszką/kiwi III. Duży talerz kopytek-zastąp warzywami duszonymi z rybą na parze IV. Kisiel wiśniowy- sałatka caprese- pomidor+mocarella+bazylia+oliwa + kromka ciemnego pieczywa V. 4 kromki chleba, trochę margaryny i 2 pomidory - odstąp wrogowi :D- ewentualnie wypij szklankę soku warzywnego z sokowirówki- nie ze sklepu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaki nick wybra - oto jest pyt
4 kromki to duzo? 4 kromi to okolo 100g chleba - czyli jakeis 230 kcal, pomidory i sladowe ilosci margaryny masy kcal tez nie mają. Taka kolacja ma max 400 kcal,jak mniemam, a zapotrzebowanie na kcal wynosi ok. 2400.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm.. Jesz to co odzina, ok.. Czyli w domu platki masz, wazywa..rozumiem,ze nie Ty gotujesz. Gdybys postawila na bogatsze sniadanie (bardziej kaoryczne), sredni obiad i np jakies wazywo na kolacje to mysle,ze chudlabys.. Ja np nie jem kolacji a jak juz cos mnie ssie w zoladku to zjem ogorka lub jablko..i wiesz co? dziala!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaki nick wybra - oto jest pyt
Mam 18 lat, ważę 62 kg przy wzrscie 168. W wakacje bylo jakies 59, ale przez slodycze troszke mi tu i owdzie przybylo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to pokrytykujmy trochę :D 1. za mało białka, a raczej brak białka. powinnaś zjadać `1,5g białka na kg ciała, czyli jeśli ważysz np. 60kg białka jeść powinnaś 90gram, dziś nawet 20g nie zjadłaś. 2. białe piczywo - wiem, że tak wygodniej, no ale grahamki są kilka groszy droższe i o wieele smaczniejsze od zwykłych bułek.. zlituj się nad sobą ;) 3. margaryna - OHYDA !!!!!! wywal to już dzisiaj, utwardzone tłuszcze [= cellulit], zero naturalności.. tego nawet psu nie powinno dawać ;/ 4. łyżeczka cukru - zastąp to miodem i będzie ok. 5. kopytka.. raz na jakiś czas można ;) 6. kisiel wiśniowy - jeśli sama robiłaś [mąka ziemniaczana + sok], to ok, jeśli to kisiel z torebki, to odstaw. 7. pasztet... nie jedz tego. nawet nie wiesz co w tym jest.. skrobia modyfikowana, zmielone kopyta, czy inne smakołyki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja proponuje
2400- to chyba jak fizycznie pracujesz.... jedz ciemne pieczywo- dłużej się trawi- więc dłużej masz uczucie sytości- dodatkowo zawarty w nim błonnik dobrze dział na jelita a czy cała twoja rodzina nie może jeść zdrowiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaki nick wybra - oto jest pyt
Yyyyyy.... skurecznie mi to wszystko obrzydzilas. Na koalcję nie umialabym zjesc malo,bo w nocy nie mialabym sli, by sapc(!!!!)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wcale nie wredne tylko konkretne!:) Ja sie zastanawiam jak mozna isc spac z pelnym zoladkiem. Zeby bylo smieszniej..staram sie isc spac z pustym zoladkiem a zawsze budze sie najedzona!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja proponuje
mnie też źle się śpi z pełnym żołądkiem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
francuski jedzą na śniadanie nic, za to sjesty wieczorne urządzają ogromne, a są najchudszymi kobietami na świecie. można jeść na noc, ale trzeba wiedzieć co jeść :) białka i tłuszcze na kolację, czyli np. tuńczyk z puszki z łyżeczką majonezu, albo jajka, może mięso z obiadu, jakiś serek wiejski...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uzasadnij mi proszę, że jedzenie na noc to "samobójstwo". tylko, że bez żadnych potwarzanych przez masę głupot proszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To chyba jasne,ze w nocy metabolizm zwalnia. Organiz powinien wykorzystywac energie na swoja regeneracje a nie trwienie pokarmow. Zreszta..trzeba dac organom wewnetrznym odpoczac..tak uwazam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja proponuję
ale ja jak zjem na noc- to czuję taki ciężar w zołądku, żle mi się zasypia po prostu.... ...a w kulturach krajów cieplejszych od Polski- jest inny rytm dnia, oni tam w ogóle więcej rzeczy robią wieczorem- b w południe po prostu się nie da, z powodu upału... no i jedzą też zupełnie inaczej niż my! mniejsze porcje- jedzenie lżejsze, do tego wino - to wszytko pomaga trawić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ależ organizm odpoczywa jeśli je się małe śniadanie :) zresztą źle się śpi na głodniaka, a właściwie nie da się tak spać - organizm nie jest taki głupi, wyewoluowałby do stanu, że przed snem nie ma uczucia głodu, gdyby miałoby to sens.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak to lżejsze jedzenie na południu? głównie białka - tłuszcze :) jak się przejem też mi źle, ale kolacja 1h przed snem w odpowiedniej wielkości - idealnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale czy ja pisze,ze ide spac glodna jak wilk i ssie mnie przeokrutnie? NIE! Co innego zjesc ogorka czy jablko niz wcisnac w siebie az 4 kanapki. Staram sie jednak by organizm idac spac "jechal na rezerwie obiadowej"..poprostu "nie dokladam do pieca"..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×