Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hamunapthra

a ja rycze.własnie ojciec przy obiedzie wspomniał ze chciałby doczekać się

Polecane posty

Gość hamunapthra

wnuków,a ja jestem starapanna,mam te 24 lata i żadnego faceta,zero,spotykałam sie z wieloma ale to nigdy nie byl ten wlasciwy i chyba nigdy nie bylam zakochana.przegralam swoje zycie.nie bedzie rodziny,nie bedzie dzieci.juz nie wiem co jest ze mną nie tak;-( chce umrzec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile dziś prowakacji ze starymi
pannami w roli głównej :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja_ci_powiem_kobieto
I co się przejmujesz... też mam 24 lata, i nie jestem starą panną bo jestem młoda przecież :) No dajże spokój. Moi tez non stop tak mówili i do tego te cholerne ciotki się wtrącały raz się wkurzyłam i powiedziałam że jestem lesbijką i od tego czasu kiedy tylko ktoś mi wspomni o ożenku tak własnie mówię, nikt 2 raz się nie czepia :) No olej to przeciez to nie średniowiecze że trzeba się hajtnąc z synem sąsiada w wieku 14 lat i tata dostanie za to 2 krowy i barana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hamunapthra
to nie prowokacja:( wiem,ze to nie sredniowiecze,i przeciez tym ze mi tak gadaja bym sie az tak nie przejmowala,ale ja sama czuje wlasnie ze czegos mi brakuje,i ze cos jest nie tak,to róznica.poza tym tez ciezko patrzec jak kolezanki wychodza za maż a ja musze chodzic sama na wesela i odpowiadac na pytania czemu sama jestem itd i kiedy sobie wreszcie kogos znajde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hamunapthra
ja sie hyba zabije bo w sumie i tak w zyciu nie czeka mnie nic dobrego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a przestan glupoty gadac
z ta lesbijka to dobre jest he zawsze mow ze jest duzo chetnych i nie mozesz sie zdecydowac;) nie przejmuj sie do 30 masz czas;) pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hamunapthra
do 30 juz niedaleko,ale to nawet nie o to chodzi czy ktos tam gada czy nie,ale o to ze to mi uswiadamia ze wlasciwie jestem nieszczesliwa,i gadanie o lesbijstwie nie pomoze bo i tak bede nieszczesliwa.zabije sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj w klubie mam tak samo - tylko mam 23 lata, to nie chodzi o to że chciałabym teraz wychodzić za mąż i rodzić dzieci, śmieszy mnie trochę to że wszystkie koleżanki z liceum już dzieciate, nie widzę siebie w roli matki, problem tylko w tym że chcialabym mieć Kogoś przez duże K a tu nikt taki się nie jawi na horyzoncie...też myśle że już zawsze będę sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a przestan glupoty gadac
ja mam 18 lat i mi tez brakuje ale widocznie nie ten czas dl amnie jeszcze;) dla ciebie tez;) zaloz profil na profilu randkowym wyjdz do ludz ja zawsz jak gdzies wyszlam w nowe mijsce to poznalam kogos fajnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mów tylko że się zabijesz - tak nie można nawet myśleć, co jak co mi też sie wiele rzeczy nie podoba, wiele bym zmieniła, często jestem wkurzona na taki czy inny obrót sprawy ale trzeba jednak sie cieszyć z tego co się ma wbrew wszystkiemu, ja też nie jestem szczęśliwa, ale czasem jestem chociaż z czegoś zadowolona - a to też bardzo wiele:) też już nie sądzę żeby kiedyś mogło być dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a przestan glupoty gadac
nie przejmuj sie rodzicami ;) moi sa tacy sami a mam 18 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam tak samo jak WY
Hej Dziewczynki. Ja mam 23 lata. W moim życiu przewinęło się kilkanaście facetów z którymi się spotykałam przez chwilę, 2 dłuższe związki a ten ostatni wydawał się ostatnim. Od roku jestem sama na mojej drodze spotykam samych nieudaczników którzy nie mają nic do zaoferowania takie ofiary życiowe których jest mi nawet szkoda....albo frajerów którzy chcą mnie tylko przelecieć. Jestem nieszczęśliwa i czuję sie bardzo samotna. Z jednej strony wiem że jeszcze kilka lat świetlności przede mną ale z drugiej czuję się już staro....chciałabym mieć kogoś kto by mnie kochał szanował chciałabym wiedziec że spotkałam kogoś na całe życie. I tak jak Wy myslę że już nic dobrego mnie nie czeka:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja myślę że tu chodzi o coś innego, chociaz nie znam cię autorko może na prawdę uważasz że pasowałoby już być mężatką, ale w moim przypadku i przypadku innych samych dziewczyn które znam nie chodzi wcale o to żeby stanąć przed ołtarzem w białej sukni i tym beznadziejnym welonie (nienawidzę welonów btw - prędzej ubrałabym czarna suknią ślubną niż welon bleee) i zaraz urodzić gromadkę dzieci, tylko tu chodzi o to że nie ma się nikogo przysobie. Nie ma sie z kim dzielić radości i smutków codziennego dnia. Nie ma sie do kogo przytulić. nie ma sie nikogo kto by wreszcie cię zauważył, twoją urode i twoje wnętrze. To chyba o to chodzi. Także 'stara panna' to takie tylko uproszczenie. a wiadomo że kiedyś pewnie byłby z tego ślub.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
No cóż, zaczynasz się już sypać, ale jeszcze nie tak bardzo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a przestan glupoty gadac
do mi eneiprzemwiaja bo jestem z malego miasta ale duzo sie slyszy ze ludzie sie tak poznaja;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja się boję że ktoś znajomy (znajoma) zobaczy że jestem na portalu randkowym i będzie mial (miała) polewkę buahahahahaha jaaaaaaakaaaaaaaaa ona zdesperowana itp itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a przestan glupoty gadac
no to sie nei chwalic zarejestrowac sie na jakims duzym najblizszym miscie i cie nei znajdo;) a jak ktos zauwazy to zawsze mozesz powiedziec ze lubicie z przyjaciolmi beke krecic i dlatego masz to konto;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ijaaaa
Zróbcie sobie profil na fotce, gronie i całej reszcie a zobaczycie ilu będziecie miały adoratorów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hamunapthra
oj,byłam juz na profilu randkowym,spotkałam sie z 6 osobami,i to po duzej selekcji,ale i tak to nie bylo to,czasami konczylo sie po 2 spotkaniach,czasami po paru miesiacach.poza tym na profilach randkowych siedzą ciagle ci sami ludzie,oni sa po prostu nastawieni zeby wiecznie szukac i szukac,ja taka nie chce byc. nie chodzi mi dokladnie juz o slub itd ale faktycznie o to ze wszyscy naokolo juz sobie ukladaja zycie a ja jestem wiecznie sama,naparwde mi brakuje kogos kto by mnie kochał.no i tez nie mówie ze nie chciala bym za pare lat wyjsc za maz(biala suknia,welon itd) bo oczywiscie ze bym chciala,zawsze chcialam...no tylko ze mi jest chyba pisane bycie sama,stara zalosna panną,wkrótce nawet nie bedzie z kim sie spotkac bo latka lecą a faceci w moim wieku beda wybierac jednak te mlodsze,starsi sa po rozwodach lub to "wieczni kawalerowie" szukajacy sobie malej rozrywki na boku.no i jak tu nie myslc o zabiciu sie.ja naprade nie chce spedzic zycia samotnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hamunapthra
a i psze nie porównywac 18 lat z 24 bo to róznica.jak mialam 18 lat to w ogole nie myslalam o stalych zwiazkach,chcialam szukac swojego idealu i w ogole spotykac sie z ludzmi.no i terz mam za swoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejbisi
No coś w tym jest, ja swojego chłopaka sobie zaklepałam jak mialam 18 lat. Potem jest coraz trudniej znalezc kogos normalnego bo ludzie wczesnie wchodzą w powazne zwiazki. Ale to nie znaczy ze nie znajdzie sie juz zaden facet dla ciebie! Musisz tylko wyjsc do ludzi, zapisac sie na jakies kursy, wyjezdzac nawet samotnie w podróze i robic cos dla SIEBIE bys wtedy gdy pojawi sie ON miala cos ciekawego do powiedzenia, fajne doswiadczenia itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BLK
Nikt w wieku 18 lat nie myśli o związkach na stałe (no przynajmniej za zwyczaj nie myśli), to całkiem normalne. Do staropanieństwa sporo Ci jeszcze brakuje więc nie dramatyzuj. Może za szybko chcesz znaleźć tego jednego jedynego i jak masz kogoś fajnego na oku wiążesz z nim od razu zbyt wielkie nadzieje. Czasem warto najpierw poszukać sobie kumpla i zobaczyć jak wyjdzie bez zbytniego angażowania się. Poznać kogoś dokładniej można dopiero po paru miesiącach, więc jeśli po 2-4 miesiącach się coś rozpada, to nie jest to nic nadzwyczajnego... po prostu brak dopasowania i... tego czegoś. Może poszukaj sobie kogoś do pogadania na luzie, kogoś nowego i zobaczysz jak wyjdzie... najwyżej zostanie Ci dobry znajomy. Pozdrawiam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hamunapthra
no ja takich znajomych wlasnie mam juz duzo,chce wreszcie znalezc kogos dla mnie,kogos kto by do mnie pasował ale chyba juz nie ma szans.naprawde teraz jest ciezko poznac kogos normalnego i wolnego.wiekszosc jest zajetych:( wiec mówienie o tym ze napewno ktos tam kiedys sie znajdzie to bajka.ja chce juz terz nie kiedys,naczekałam sie juz 24 lata i nie chce dluzej.mlodosc i najlepsze lata mi miną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BLK
Dlatego ja nie mówię, że się znajdzie, bo sam to się raczej nie znajdzie. :) Skoro masz już takich znajomych, którzy są tylko "znajomymi" i nic większego nie wyszło to pozostaje tylko szukać dalej. Niestety nie ma innej cudownej rady, choćby nie wiem co mówili inni o wyjściu do ludzi, aktywności itp, to i tak zawsze sprowadza się do jednego. Może masz jakieś zainteresowania ciekawe poszukaj kogoś, kto ma podobne to zbliża ludzi. Więcej pomysłów nie mam, życzę powodzenia i wytrwałości. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz, to przynajmniej o tyle masz lepiej że masz fajnych znajomych (facetów) bo ja niestety nie mogę tego powiedzieć:( nawet tego nie mam. Ale jedno ci powiem. Choć bardzo często mam chwile załamania (ostatnio coraz częściej) to jednak wiem że NIE MOGĘ myśleć że tracę swoje najlepsze lata i takie tam. Nie mogę bo wtedy będę jeszcze bardziej nieszczęśliwa i co wtedy? Czasem są dobre chwile nawet w samotności. ostatnio spisałam sobie listę punktów dla których warto być samemu (samej) jest całkiem spora. Mogę podróżować, zostawać w innym miejscu ile mi się podoba i nikomu się z niczego nie muszę tłumaczyć. Nie muszę się martwić że ktoś tam mnie zdradzi (moją koleżanke ostatnio zdradził facet po kilku latach bycia razem), nie muszę kombinować z odpowiedziami na pytania wścipskiej rodzinnki typu: no to kiedy ślub i pięcioro dzieci. Może to trochę naciągane, raczej na pewno - wiem o tym, bo tak na prawdę to lista punktów dlaczego warto być z kimś byłaby o wiele dłuższa....wiem....tak na prawdę poprostu pocieszam samą siebie bo nie wiem już wielu rzeczy: gdzie mam szukać i czy ktoś na poziomie się znajdzie oraz czy będzie mną zainteresowany. Składam się z krwi, kości i kompleksów i tych ostatnich mam na prawde całkiem sporo. Właśnie dlatego, tak myślę, że nie mam powodzenia no i koło się zamyka. Nie wiem co jeszcze mam zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja niedlugo skoncze 29 lat i jakbym miala plakac za kazdym razem gdy rodzina dopomina sie o dziecko, to musialabym nic innego nie robic. Co Cie tak bardzo obchodzi czego oni chca? Jak chca dzidziusia to niech sobie zrobia :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BLK
Skoro już nie długo... to tak z lekkim wyprzedzeniem życzę wszystkiego najlepszego :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie - jak chcą niech sobie sami zrobią:) może to ja jestem jakaś nie teges ale tak myślę że nie spieszy mi się w ogóle nic a nic do ślubu ani do dziecka jeszcze mniej....tylko chciałabym mieć kogoś kto mnie kocha...tylko tyle....nawet jeśli bym teraz kogoś miała to i tak nie spieszyłoby mi sie do ślubu, a w roli matki to już siebi w ogóle nie widzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BLK
Kobieta, która nie chce ślubu i nie chce dziecka to... chodzący ideał :P Żartuję sobie oczywiście :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×