12 lat różnicy, to dużo?

Podoba mi się pewien facet, znam go krótko, ale wydaje mi się miły, kulturalny i w ogóle ok;) Oprócz tego jest bardzo przystojny, od razu zwrócił moją uwagę. Myślę, że mnie polubił. Jednak zastanawiam sie czy w ogóle warto robić sobie jakiekolwiek nadzieje, czy warto robić jakieś kroki wobec niego, ponieważ jest ode mnie 12 lat starszy. Ja mam 20 lat, on 32... Nie wiem czy facet w tym wieku może się zainteresować taką małolatą, jak ja... Co o tym myślicie? Uważacie, że jestem dla niego zasmarkata?

up up

Dziękuję za odpowiedź, czekam na dalsze wpisy;)

e tam. co to za różnica wieku. Tylko żeby potem nie okazało się że ty byś jeszcze pobrykała po dyskotekach itp a on z piwkiem na kanapie bedzie wolał wieczirki spędzac

To czy taka różnica to dużo nie da się określić jakoś obiektywnie, bo każdy inaczej na to patrzy. W tym przypadku najważniejsze jest czy to jest dużo dla niego, no i dla Ciebie. :)

Mnie trochę przeraża ta różnica, obawiam się reakcji otoczenia itd. A co do imprezowania, to ja nie imprezuję tak często, tylko od czasu do czasu, on tak samo. Tak jak pisałam wcześniej, znam go krótko, nie znam jeszcze jego poglądów na temat zakładania rodziny itd. Rozmawialismy pare razy, byliśmy na imprezie rodzinnej, tańczyliśmy, nic więcej. Zastanawiam się czy mam mu okazać, że mi się podoba, czy spróbować się z nim umówić, czy też dać sobie spokój już teraz, bo to jednak za duża różnica wieku.

up up

Oj ogromniasta różnica

Aha, dzięki, kto jeszcze się wypowie?

19 lat! Razem 1,5 roku!;) Za dwa miesiące będe miala 20 lat. Nio takie bywa życie! Pięęękne!;) Miłość nie zagląda w mertyke!;)

A jak wam wychodzi to życie codzienne? Ty studia, on zapewne ma stałą pracę.. Zanim Ty skończysz studia to minie trochę czasu, a on juz w takim wieku, że pewnie za chwile będzie chciał się żenić i rodzinę zakładać... Jak to ze sobą godzicie?

na stare lata będziecie się napierdalać

poznałam mojego męża jak miałam 20 lat a on 30 :-) w marcu się poznaliśmy a w listopadzie juz po ślubie ---od razu piszę -NIE wpadliśmy....:-D

Studia zaczynam w przyszłym roku:) On jest magistrem itd. Szkoly ma pokonczone. Tak ma stałą pracę.Prowadzi firmę razem ze swoją rodziną. Tazke zawsze jest na miejscu:) Od kwietnia będziemy mieszkać razem,On ciagle nalega abym sie wprowadzila do Niego:) Znajomych mamy wspólnych! Nikt nigdy nie patrzyl na Nas zle,a wręcz przeciwnie jestesmy bardzo lubiani! Tez sie obawialam na poczatku,ze moze byc zle naprawdę! Ale wyobraz sobie ze bylo i jest cudownie! Zyc bez siebie nie potrafimy!:) Choc fakt ma jedną wadę! Jest strasznie o mnie zazdrosny,ze czasami az tym rani.Ale tak Go Kocham,ze mu tę wadę wybaczam!;)

on-line a dlaczego tak szybko się pobraliście?

zaręczyła sie z chłopakiem starszym o11 lat,ona ma 25 panna, on 36 rozwodnik bez dzieci ,ogólnie świata po za sobą nie widza .I nie moge sie doczekac wesela .

Mój ma 33 lata ja mam - a co Twoi rodzice i reszta rodziny na to, że jesteś z mężczyzną starszym o tyle lat? Nie protestowali na początku?

moja mlodsza siostra wlasnie - ale 25 a 36 brzmi chyba jakoś inaczej niż 20 a 32... Wydaje mi się, że jak ona jest starsza, jest też pewnie dojrzalsza, jest po prostu na innym etapie życia i wtedy taka różnica wieku aż tak bardzo nie razi..

nie ma reguły.... moich rodziców dzieliło 20 lat i tworzyli niezły duet mój kolega lat 34 miał panę 10 lat młodszą i? niewypał ...ona chciała kariery a on małżeństwa po 3 latach związku się rozstali, inne hierarchie wartości.... Nie ważne, ile lat Was dzieli ale co Was łaczy? zainteresowania...poglądy, patzrenie na świat itp.

poznała go jak miała 9 lat hahahahaha a ja w tedy 18;-) i był moja pierwsza miłością.On jej nie pamięta a ona tak.i przypadkiem kiedyś wpadli do mnie na pogaduchy(każde z osobna) i sie tak zapoznali,czyż nie pięknie

za parę lat tez tak będzie brzmiało ty 25 on 37

to było tak - zawsze mażyłam o domku na wsi , wokół pełno zieleni przy boku przystojniak , cisza , spokój z dala od miasta.... Poznałam go , po kilku zdaniach dowiedziałam się ,że mieszka na wsi , ba... nad samym jeziorem :-) Po paru randkach zaprosił mnie do siebie , pojechałam , kiedy zobaczyłam dom , okolicę ... zupełnie tak jak w moich marzeniach.... wiedziałam ,że to TEN -po cóż więc było czekać , on też wiedział ,że to ja :-D Jesteśmy razem 12 lat -jest super !!! Ps. to historyjka w ogromnym skrócie , bo na całość nie starczyłoby mi nocy....;-)

W ogóle nie protestowali! Znają jego rodziców od dawna,wiedza ,ze to fajny chłopak! I zresztą nikt nigdy w zyciu nie powiedzial ze ma on 33 lata! Wygląda o wiele młodziej!:) Hehehe rodzice moze na początku mowili,ze jest dla mnie za duży! Bo bardzo duzo cwiczy na silowni,ogólnie bardzo dba o siebie,co jest oczywiscie dla mnie ogromnym plusem!;) I ich zdaniem ja wtedy byłam dla Niego za malutka,takie chucherko! On 193 wzrostu waga 110kg , a ja 172 wzrostu i 52kg wagi;) Teraz sie przyzwyczaili;) Nio i zawsze mowią do Niego,ze przynajmniej moze bez zadnego wysilku nosic mnie na rękach hehehe:) Do tego jest tak słodki,inteligentny a zza bardzo!;) Ale powtarza mi zawsze,ze mądrzejszej kobiety nigdy nie spotkał! Achhhh:*

moja mlodsza siostra wlasnie - to jak długo oni są już razem?:>

maRZyłam --- sorki :-0

ja mam odwrotny problem JA 34 on 22

co wy chcecie innych nie powinno sie mieszać miedzy dwoje, bo ilu ludzi tyle opinii, czy chcesz wszystkich zadoawolić? jestem szczęśliwa z facetem duzo ode mnie starszym, tyle ze i ja jestem od Ciebie sporo starsza to co nas spotkało, to dojrzały układ, szacunek i nie ma miejsca na szczeniackie przyslepawe zauroczenie dodam, że w każdej swerze życia jest nam wspaniale więc to rzecz bardzo indywidualna, podsumowując

tylko rok (dla niego aż!!!!!!!! )

To w takim razie zazdroszczę wam dziewczyny, aż miło poczytać, że się wam tak dobrze w życiu ułożyło;)