Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Hrbary

Jak wytlumacic co mnie meczy, ona Ciagle pyta ?

Polecane posty

Gość Hrbary

Rece mi opadaja, bo kolejny raz slysze od swojej dziewczyny ze jakis "zadbany", "nie zly" facet do niej sie "ladnie usmiecha" w pracy i jest "tylko mily". Mowi mi ze to jest nic i chce ze mna o wszystkim rozmawiac tak jak do przyjaciola sie rozmawia. Teraz, w jaki sposob ja mam to traktowac ? Zostalo mi tylko takie sytuacje zakceptowac i razem z tym zostanac mniej czuly wogole. Jak zaczne tlumacic jej tym razem dlaczego jestem troche zdolowany to znowu bedzie podsumowanie ze to ja nie rozumiem i nie ufam. Czy jest jakis sposob zeby to przetlumacic zeby robila co chciala ale tez ze zaden facet tego nie bedzie lubial i tyle ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sam On
Prawdę mówiąc nie ma sposobu czyli złotego środka. Mi się wydaje, że jeżeli ona miałaby troszkę oleju w głowie to nie mówiła by Ci takich rzeczy, że jakiś "ładny", "zadbany" koleś się do niej uśmiecha w pracy. Moim zdaniem to albo jej brakuje zazdrości z Twojej strony albo po prostu chce Cię do niej sprowokować właśnie, a jak się odezwiesz to albo powie że jest ok albo będzie Ci wyrzucać, że przesadzasz. Dlatego właśnie nie ma złotego środka niestety. Ale co jak co, musisz z nią porozmawiać, to Was nie ominie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hrbary
Przenajmniej dobrze wiedzic ze inny tak samo maja. Ale wiem, rozmowa bedzie :( Pozniej kobiety maja pretensje ze my z nimi nie chcemy rozmawiac ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomocy_co_zrobi
dokladnie i co kolwiek zrobisz bedzie zle. a teraz bedziesz sie bal jej zwracac na cos uwage bo gdy bedzie obrazona zawsze rozweselic moze jakis frajer w pracy... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hrbary
hmm, tak to idzie. Najlepsze jest to ze kobiety mowia "on tylko chce byc mily", nie rozumieja ze facet ktory jest mily bez powodu to jest pedalem, a reszte to podrywa subtelnie czy otwarcie, kropka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju......
Nie reaguj na takie jej opowieści. Po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomocy_co_zrobi
sluchajcie troche sie napatrzylem i stwierdzam jendo1 Jesli facet sie usmiecha to chce wybzykac, nie ma inaczej! Moze z mezczyzn 2% jest inny co ma na to zlew bo szanuja partnerki, ale reszta to lisy! jesli jest sygnal juz by chcieli dzialac i bzykac! I nie kłócić sie bo tak jest, a winie tez kobiety ze nie zdaja sobie sprawy... ma taka swojego faceta to po co jakies gadanie ze ladny czy cos... tak tylko zaczyna miedzy nia a nim byc coraz gorzej a z dobra rada zawsze przyleci "kolega"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hrbary
Zgadzam sie z tym, calkiem. Chodzi tylko jak ta rozmowe uniknac teraz, bo rozmowa faktu nie zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fwerfer
Ach, nie ważne czego chce taki koleś! On może być nawet zmyślony lub się do laski uśmiechać bo właśnie ją wsypał u szefa. Rzecz w tym że owa laska mówi swojemu chłopakowi takie rzeczy po to żeby nim manipulować. A w manipulacje wchodzić nie należy! Proponuję objechać ją ostro albo nie reagować i robić swoje. A najlepszą metodą jest postawić sprawę jasno: "eśli on się do ciebie uśmiecha, to znaczy że wyczuł że warto zaczepiać. Skoro więc wysyłasz mu sprzeczne sygnały, to już sobie z nim flirtuj a nawet daj dupy w toalecie w pracy, za miły uśmiech kolegi, a ja sobie poszukam innej panny."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ona to robi bo jej na to pozwalasz. następnym razem jej powiedz że najwyższy czas żeby się nauczyła co w związku można robić, a czego nie i że nie życzysz sobie wysłuchiwać takich historii, bo od papalania takich rzeczy ma Krysie czy jak tam się jej przyjaciółka nazywa. możesz podkreślić to pierdolnięciem drzwiami i zakończeniem spotkania jeśli uważasz ze po ludzku nie dotrze. jak masz naturę sadysty to opowiedz jej ze szczegółami jak w autobusie dziewczyna o urodzie Alby puszczała ci oczka, albo że podróbka Jolie dała ci numer telefonu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hrbary
"Nie reaguj na takie jej opowieści. Po co?" Jak mozna nie reagowac, nie mam serca z kamienia, takie cos to mnie zatyka. Chcem kochac i adorowac z pasja a takie cos to zatrzymuje wszystkie uczucia, szkoda ale tak jest. Mozna tylko przelknac to i po jakims czasie normalnie znowu bedzie, przenajmniej do nastepnego razu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajednasobie
jej pewnie chodzi dokładnie o to zebys byl zazdrosny a jak juz bedziesz to Ci powie ze przesadzasz no ja tam kobiet nie rozumiem do konca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie czytając odpowiedzi innych, napisze tylko, ze jeżeli nie zareagujesz inaczej niż nic nie robiąc to laska kopnie cię w dupę.... dlaczego mój mąż jest moim mężem? bo jako jedyny(!) powiedział, że nie podoba mu się, że mam tylu kolegów i teraz on pokaże, że to on jest moim facetem, że jestem jego i tylko jego kobietą... i zrobiło to na mnie takie wrażenie, że od razu wiedziałam, że to TEN :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju......
Zgadzam się z takajednasobie. Sama tak robię czasem, lubię jak mój facet się emocjonuje:P A jak nie możesz nie reagować, to daj jej chociaż do zrozumienia, że tymi opowieściami tylko tyle osiąga, że Ciebie do siebie zniechęca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hrbary
gwiazdki, zgadzam sie, tez mam sytuacje gdybym byl inny (nie az taki grzeczny) to napewno, jak to powiedzic, bylaby szansa na czegos ale nie robie tego, bo to niszczy, nie jestem w zwiazku po to zeby szukac za czyms innym. Prawda jest taka ze te kilka razy jak dowiedziala ze jakas dziewczyna zainteresowala sie nawet troche to tez moja wina, i co ja robilem itd. nie jest sprawiedliwe ale co ? fwerfer, az tak ostro nie bede mowil, ale wiem o co ci chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hrbary
czarny nick na potrzeby, Nie zgadzam sie, ja nie bede zmienial nature kobiety, niech szczerze zachowuje sie jak chce. Ja nie chcem kogos uczyc jak ma zyc. Twoj maz mial racje ale Ty sama powinnasz zauwazyc swoj blad i naprawic a nie on.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomocy_co_zrobi
rozumiem Ciebie, mam to samo. ja uwazam nie prowokuje bo wiem ze to szkodzi a ona wogole tym sie nie przejmuje i rozmawia, czesto chodzi sama na dyski id. chodzi mi o to ze my zdajemy sobie sprawe z tej milosci, z tego co to zwiazek.. a kobiety sa tak ograniczone ze nie potrafia cos do tego zwizku dolozyc i starac sie tez... odbieraja to tak jakby im sie nalezalo ...:( i jak tutaj byc szczesliwym jak wiecej jestes smutny jak zadowolony, z tym ze ona nie widzi problemu! przerabiam to teraz i na dzien dzisiejszy sie to skonczyli i mowimy sobie dowidzenia, tzn. dzis sie okaże, ale bedzie ciezko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hrbary
Pomocy_co_zrobi, "odbieraja to tak jakby im sie nalezalo", tak bo wiedza ze jak nie Ja czy Ty to jest jakis inny facet dla nich latwo do znalezenia, Kobiety maja duzy wybor. Ile razy slyszalem w zarcie czy nie nawet "myslisz ze mi trudno bedzie kogos innego znalejsc ?", A pozniej mowi odwrotnie, dla Kobiety jest latwo kogos znalejsc ale tylko na seks, na zwiazek znalejsc kogos to jest trudo. Przez to moze maja troche w glowie poprzewracane, przepuszczam ale nie wiem bo kobieta to inny swiat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomocy_co_zrobi
dokladnie! kobiety mysla ze nie ten to inny i bedzie ich. Moze i prawda na poczatku ale gdy kobieta pokaze poazurki szybko zwiazek sie konczy, dupa ma 30 lat, dwojke dzieci, slaba prace, wynajmowane mieszkanie i jest bez faceta!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×