Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jakpowiedzieć

czy rodzice muszą akceptować narzeczonego

Polecane posty

Gość jakpowiedzieć

Jak mam powiedzieć rodzicom że jestem z eks mężem mojej kuzynki i pragne ułożyć sobie z nim życie . Jak to zrobić żeby mnie nie znienawidzili a może wcale tego nie mówić, może powinnam się z nim rozstać i być już nieszczęśliwą do końca życia . Wiem że już nigdy nikogo innego tak nie pokocham a pozatym mam już 35 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piękna i łysa
nie muszą Niekoniecznie muszą go nienawidzić. Zależy, z jakiego powodu małżeństwo sierozpadło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakpowiedzieć
nie dogadywali się już bardzo długo , ale ja nie byłam przyczyną ich rozwodu zaczełam się z nim spotykać jużpo rozwodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rodzice nic nie muszą
stara baba jesteś, to powinnaś wiedzieć :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakpowiedziec
Tak jestem stara ale boje sie ze moi rodzice znienawidzą mnie tak do konca a co gorsze ze między mini przez to beda problemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
weż odpowiedzialność za siebie, swoje życie, swoje wybory i uczucia. bo narazie to bierzesz za rodziców. masz swoje życie a oni swoje.powiedz rodzicom ale nie oczekuj ich akceptacji bo jesteś doroslą 35 letnią kobietą a nie 16 latką. nie rozbilas związku tylko jesteś w związku nie musisz mieć poczucia winy, bo nic zlego nie zrobilaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakpowiedziec
Tylko jak mam to powiedziec rodzicom boje sie ze jesli bede to mówić mojemu ojcu to on bedzie chcial mnie zabic, Jest dosc agresywnym człowiekiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulka 13
Jesli jest agresywny i naprawde sie tego boisz, to powiedz przez telefon i odczekaj. Tylko jak nie rozumiem, cos jest nie tak, skoro tak sie boisz reakcji rodzicow, bo jesli oni sie rozstali bez Twojej pomocy i nie byli ze soba szczesliwi, to dlaczego Ciebie rodzice maja znienawidzic? Moze to niezbyt codzienna sytuacja, ale jesli naprawde nie rozbilas im malzenstwa i obydwoje to potwierdza przed rodzina w razie czego, to nie widze w tym nic zlego. Na poczatek proponuje jednak pogadac z partnerem i moze ta kuzynka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakpowiedziec
Napewno nie bylam przyczyną ich rozwodu ale niestety moja kuzynka taka jest ze nie moze ściersiec czyjegoś szczescia i napewno całej rodzinie powie ze to moja wina. Chociaz rozstali sie cztery lata temu i ona juz mieszkała z innym mezczyzna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli to bylo 4 lata temu i ona juz ma innego i mieszka z nim to napewno da na luz no chyba ze tamten dla niej nic nie znaczy to bedzie sie rzucac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betty la fea
Napewno nie bylam przyczyną ich rozwodu ale niestety moja kuzynka taka jest ze nie moze ściersiec czyjegoś szczescia i napewno całej rodzinie powie ze to moja wina. Chociaz rozstali sie cztery lata temu i ona juz mieszkała z innym mezczyzna Sorry, ale chyba sie nie spodziewalas, ze kuzynka da wam krzyzyk na droge?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość temat prowokacja
jak nic.....gdzie 35 letnie babsko zastanawia sie nad tym co powiedzą rodzice. Już dawno powinnaś mieć swoje zdanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakpowiedziec
Moze i powinnam isc do psychologa zawsze sie bałam w szczególności ojca nigdy nie zrobilam nic co by im nie pasowało zawsze bylam taka dobra córka poprostu boje sie powiedziec o mojej decyzji ojcu a naprawde chciala bym sobie z tym mezczyzna ułożyć zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość temat prowokacja
a dlaczego rozstali się z Twoją kuzynka???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakpowiedziec
Rozstali sie bo on juz nie chcial byc z nic przestali sie dogadywać on twierdzi ze jak by jej nie zostawil to chyba by sie pozabijali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adfghtruj
Jestem po rozwodzie i nie wyobrażam sobie wiadomości, że moja kuzynka czy koleżanka byłaby z moim ex. Po prostu jakaś chora sytuacja. Ja miałabym chyba żal, czułabym się jakby ktoś mi robił na złość, na przekór, nie wspierał, nie popierał .... nie wiem... nie wyobrażam sobie.............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adfghtruj
Aaaa jeszcze coś... Mi te wymianki mężów - partnerów z osobami z kręgu znajomych kojarzą się z serialem. Tam wszystko kręci się w kółko, bo ograniczona liczba aktorów. W życiu chyba można bardziej przebierać niż brać ex po kuzynce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam jeszcze gorzej
Dziewczyno, czyś Ty na głowę upadła????? Skłócisz całą rodzinę! Niby jesteś dorosła i powinnaś miec swoje zdanie ale nie krążysz sama w kosmosie. Jak zniesiesz Boże Narodzenie z byłym mężem kuzynki ale bez swoich rodziców? A kto Ci zagwarantuje, że intencje tego faceta są czyste a Wasza miłośc wieczna? Co zrobisz, gdy facet odejdzie a cała rodzina odwróci się od Ciebie?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakpowiedziec
Facet chce sie zemna ozenic ale nie wiem czy mnie nie zostawi kiedys ale chyba nikt tego nie wie co bedzie kiedys

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adfghtruj
Pewnie bawiłaś się kiedyś na weselu kuzynki i słuchałaś w Kościele pięknej przysięgi... a teraz wierzysz jemu... Dobra, mniejsza. Ja Ci powiem tak - nie brałabym ochłapów po kimś bliskim - siostrze, kuzynce, znajomej. Bo to moja rodzina, moi znajomi. Po prostu byłabym lojalna. Ale widzę że już w to głęboko wdepnełaś. Trzeba było pomyśleć na początku. A on pewnie Cię zna od lat, wie, że jesteś starą panną szukającą na siłę faceta. Albo nawet zbajerował Cię żeby zrobić ex żonie na złość i całej Waszej rodzinie. Ma facet tupet. Nie ufałabym takiemu. Skoro facet mówi, że rozstali się bo już by się pozabijali... Proza życia dużo zmienia, ale pewnie było uczucie i żal że nie wyszło, że kogoś się kochało, a tu trzeba się rozstać. Ciekawe jak kuzynka się poczuje. Jak Cię kiedyś żuci to może będziesz miała podobną sytuację i może poczujesz jak to jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość włodzimiera
adfghtruj -> ale z ciebie zawistny babsztyl Nie wiem, dlaczego twój mąż sie z tobą rozwiódł. Ale jak w związku jest tak źle, że wtajemniczeni mająochote siępozabijać, to chyba lepiej, ze sie rozstali. I wybacz, ale jednak zainteresowani w pierwszej kolejności mają mysleć o swoim szczęściu, a dopiero potem o tym, czy kuzynka z ciechocinka się czasem nie czuje niewspierana. Taka kuzynka ma wspierać drugą i zrezygnować z faceta, którego kocha, a tamta druga nie może jej wspomóc i po prostu pogodzic sie z faktem, ze jej były maż teraz jest z nia ? Jesteś egoistką i wydaje ci sie, ze świat sie kreci dookoła ciebie. Rodzice jak są normalni - też nie powinni odstawiać cyrków. Chłop jest wolny, ich córka nie wbiła sie w zaden zwiazek, wiec sprawa jest czysta. Czy wszyscy twoi byli bzykacze są juz naznaczeni i po wieki wieków twoi ? Żadna twoja koleżanka, siostra, kuzynka nie może sie w nich zakochać, bo tobie byc moze zrobi sie przykro ? Co to znaczy, ze ona ma być lojalna ? A jak sie z nim zwiaże, to wobec kogo bedzie nielojalna ? Wex sie dziewczyno ogarnij

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adfghtruj
Włodzimiera problem jest nieco bardziej złożony niż pewnie obie myślimy. Nie wiemy jakie są relacje pomiędzy byłymi małżonkami, czy z tamtego związku są dzieci, jaki jest kontakt ojca z nimi. Nie wiem ile masz lat i co przeszłaś ale dam Ci jeden przykład do przemyślenia. Gdyby problem dotyczył Twoich rodziców - kłócą się tak bardzo że nie mogą razem żyć. Efekt - rozwód. Widzisz ich cierpienie i rozgoryczenie, że nie wyszło. Bo wg mnie rozpad rodziny to osobista tragedia, która niestety zostaje na całe życie gdzieś głęboko. I po jakimś czasie tata układa sobie życie z ciocią - mamy kuzynką. Co byś czuła? Co czułaby Twoja mama? Potrafiłabyś spokojnie podejść do cioci tak jak kiedyś? Życzyć im szczęścia i w ogóle wszystkiego dobrego na nowej drodze życia? Dalej byłabyś taka wyrozumiała? Nie sądzę. I właśnie o takich uczuciach piszę. Może teoretycznie sprawa powinna wyglądać tak jak piszesz - dwoje dorosłych ludzi, mają prawo do szczęścia. Dlaczego niby nie. Ale niestety tak jak napisałam pozostałby jakiś żal. Ciężko ująć w słowach to uczucie, ale o to mi chodziło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli faktycznie masz 35 lat i dylemat, co powiedzą rodzice to uważam, że powinnas udac się do psychologa, bo to nie jest normalne, żeby dorosła kobieta uzależniała swoje wybory życiowe od humorów rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boisz się ojca? Rozumiem to. Przygotuj się więc na walkę. Myślałaś, że życie ma tylko przyjemne strony. Niestety, rozczarowałaś się. To co ma wartość nie przychodzi łatwo. Rodzice mogą nie zaakceptować Twojego związku, ale co z tego? Rodzina będzie gadać, to po to masz język żeby odpowiedzieć. Żyjesz w społeczeństwie szympansów to już dawno powinnaś nauczyć się ich zachowań ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość włodzimiera
Nie wiem. Ale nie wydaje mi się, żeby mi wielce przeszkadzało, ze to akurat kuzynka mamy. Albo by mi przeszkadzało ogólnie, że ma nowa babkę, albo nie przeszkadzałoby wcale. Nie wiem, na czym niby polega różnica - że z obca babą może być, ale z ciotką nie ? Bez sensu. Jakby ciotka między rodziców nie weszła w czasie trwania ich zwiazku, jakby ciotka przystawiła się do taty dopiero długo po rozwodzie, jak już wszystkie sprawy sa załatwione, to nie wiem, dlaczego miałoby mi to bruździć bardziej niż jakakolwiek inna nowa kobieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adfghtruj
Włodzimiera ok, powiedzmy że Tobie by to nie przeszkadzało. A mamie? A reszcie rodziny? To nie takie proste. Aczkolwiek autorka topiku zadała inne pytanie, bo jest już mocno zaangażowana. Odbiegłam trochę od tematu. W każdym razie powinna umieć zrozumieć innych w rodzinie. A jeśli się szczerze kochają i im się układa - ok. Wbrew wszystkim niech spróbują ich o tym poinformować. Chętnie poczytam potem argumenty użyte przez rodzinę dlaczego tego nie akceptują (jeśli tak będzie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj oj a ja to widzę tak, ze rodzina zbyt wieel wymaga od dorosłej córki. ona ma prawo ułozyć sobie życie jak ona chce. to jest chory układ że w tym wieku tak bardzo boi się ojca .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość włodzimiera
Ale o co konkretnie mama miałaby mieć pretensje ? Że były maż ma nowa babę ? Czy o to, ze kuzynka go nie potępia w imie jakiejs solidarnosci jajników, a wrecz przeciwnie, uwaza go za faceta godnego uwagi ? Nie widze jakos powodu, dla którego była zona miałaby mieć pretensje akurat do kuzynki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakpowiedziec
Nienawidzę siebie za to ze nie potrafie walczyć o swoja milosc to koniec on juz dłużej nie chce czekac az ja powiem o nas rodzicom i sie do niego wprowadze. chce sie zemna rozstać jutro strace go na zawsze i niewiem jak bede zyja bez niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×