Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość JejSmutnaTwarz

Jestem od miesiaca w Polsce po dwuletnim pobycie w Uk i jest ciezko..

Polecane posty

Gość tak jak dla anglikow polskie
wyksztalcenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weszlam na te forum przypadko
wo i co widze najpierw jakas banda wzajemniej adoracji najezdza na jakas panienke betiasz czy jakos tak a potem ta sie zmywa i banda jest w swoim zywiole to zaczyna wszytsko i wszytkich obrzucac wyzwiskami polaczki jak widac kazda dyskusje na forum potrafia zrobic na klotnie i pyskowanie to wiadc na onecie, porabani ludzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twtqewtqtqtqet
ktos tam wspomnial ze w Polsce doswiadczenie angielskei sie nie liczy. Oj liczy sie liczy, az sam bylem w szoku na jakie stawki moge liczyc po powrocie do PL.W Uk skonczylem studia i pracuje w zawodzie od kilku lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na to forum a nie te forum
przyganial kociol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weszlam na te forum przypadkow
i co polaczki, to toze was ktos nazywa polaczkami to was nie obraza tak?????????? jak beitiasz pisze o kasie zarobionej w uk i powrocie do polski to jej darowac nie mozecie i wyzywacie ile wlezie a jak ktos was nazwie obelzywie polaczki to to was nie obraza????? zalosne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabawne...
do weszłam....Gdybyś "tutaj" weszła i napisała... "Wy jesteście poloczki a ja jestem taka świetna,mam jasny umysł i mnóstwo nieruchomości a Wy nie macie nic ijesteście nieszczęśliwymi nieudacznikami.... To grarantuję Ci,że Tobie też by się oberwało :P Tymczasem,weszłaś skrytykowałaś,ale przynajmniej nie masz przerostu własnego ego. O to w tym chodzi. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy uwazacie ze nikomu
w Polsce nie zyje sie normalnie? jak kto sie uczyl w szkole, a nie opieprzał, skonczyl sensowne studia to nic nie ma? Nie mowie, ze natychmiast, ale po jakims czasie? Co, mam pisac, ze stoje pod posredniakiem, mieszkam pod mostem, skoro tak nie jest? Czy dentysci, lekarze, informatycy, inzynierowie nie zyja jak ludzie? czy wg was nikt nie jezdzi za granice na wymianę, stypendium, kilkuletni letni kontrakt, bo chce sie podszkolic , poznac swiat, a potem wraca? Skonczcie z tym 1300, bo nudne. Tak, mam ładny dom, dobry samochod zarabiam b.dobrze ( dzieki wyksztalceniu, i podnoszeniu kwalifikacji - takze za granicą - no i uczciwej pracy) jezdzę na wakacje dokad chcę - i mam udawac, ze jest inaczej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do weszłam ... a jak myślisz ?! ale Jeśli czyjeś chamskie zachowanie powoduje, że ja zaczynam się zachowywać po chamsku, to znaczy, że jego postawa zmodyfikowała moją – wniosek: on okazał się silniejszy. Jest teraz drugie pytanie: kto jest lepszy w chamstwie - on, czy ja? Jeśli on, to przegram podwójnie, bo nie tylko dam się zmusić do chamskiego zachowania, ale jeszcze polegnę na polu walki o prymat w chamstwie. Ale jeżeli ja okażę się w tej przepychance lepszy niż mój przeciwnik, to wygram ten pojedynek, dzięki czemu uzyskam chwalebny tytuł większego chama! autorka tematu podzieliła się z nami swoimi doświadczeniami i przemyśleniami ale jak zawsze ludziska z naszą narodową zajadłością zaczęli skakać sobie do gardeł ... wiecie co , Polacy to jeden naród , JEDEN , bez względu na to gdzie mieszkają :( a na marginesie -weszlam na te forum przypadko- chyba po to aby co kilka godzin podsycać taką nieprzyjemną atmosferę i to jest żałosne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do - czy uwazacie ze nikomu widzisz nie żyjemy na innej planecie , każdy z nas ma w kraju rodziny i znajomych i na pewno są wśród nich ludzie sukcesu to oczywiste , chodzi raczej o ciągłe rozpowszechnianie stereotypów bo mogła bym zapytać Ciebie czy uważasz że nikomu w UK nie żyje się normalnie ? tak jak ciągle mówi się o tym że w PL jest bieda i nikomu się nie wiedzie tak o UK mówi się że wszyscy pracuja na zmywakach i są nieudacznikami , mam nadzieję że to się wreszcie kiedyś skończy za sukces odpowiada trzeżwo myśląca głowa na karku nie koniecznie z tytułem magistra + sprzyjające okoliczności + wypadkowa wielu nie przewidywalnych zdarzeń za to na pewno nie ma na to wpływu miejsce zamieszkania ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy uwazacie ze nikomu
do po huj Jestesmy z innego srodowiska, w moim uzywa sie innych słow oprócz bluzgów, wiec raczej sie nie dogadamy. Mówie o swojej sytuacji , bo niby o czyjej miałabym mówic. Tak sie zlozyło, ze wsrod moich przyjaciól ( ktorzy konczyli bdb uczelnie w Polsce i za granica - a dostali sie na nie i własnie dzięki temu, ze w szkole nie brzydziło ich uzywanie mózgów i mysleli o przyszłosci ) nie ma problemów finasowych. Komunizm i czasy "czy sie stoi czy sie lezy 2 tys sie nalezy" minęły. Każdy kto nie jest chory ani szczególnie obciazony przez los moze osiagnac co chce i wybrac sobie taki kraj do mieszkania, jaki lubi - i Polskę, i co innego. Wokól mnie jest duzo ludzi sukcesu. Dorobili sie własnie pracą i głową. Czy nazywasz to chowaniem sie pod szfa u szwagra , mnie nie wzrusza, liczy się efekt. Czy ja mowie,ze WSZYSTKIM sie w powiodlo? Czytaj uwaznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie piszcie tak
Do uwazacie ze nikomu-czemu ty sie czepiasz ludzi?co to za generalizowanie?dlaczego przyklejasz etykietki?ty tez ztych co to okreslaja emigrantow pogardliwymi epitetami, albo ukrywaja zlosliwosci pod plaszczykiem "o nie, to nie ja ja tylko chce powiedziec ze..."- i tu nastepuje cala masa zajadliwych komentarzy.siedz sobie w tej swojej Polsce. Masz jakis problem z emigrantami?Z tego co tu napisalas wynika ze tak.Moze zawisc?Zazdrosc?Albo szukanie gorszego, zeby samemu sie dowartosciowac? Zrob sobie testy.I to te kompletne. Wiadomo na co.Adres najblizszej placowki psychiatrycznej znajdziesz w ksiazce telefonicznej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja natomiast pochodze
Z bardzo dobrej profesorskiej rodziny ale...nie skonczylam studiow.. W liceum jeszcze zaszlam w ciaze i wyszlam za maz. rodzina mi nie pomagala. (.... ) teraz mieszkamy w UK. mamy 16letnich synow. ja nie pracuje i nigdy nie pracowalam i gdybysmy wrocili do pL byloby ciezko ... Pozatym chlopcy tu dorastali, tu maja przyjaciol i tu jest ich dom. oni nie maja do czego wracac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ray of Light: mądrego to i dobrze poczytać:) w pełni się z Tobą zgadzam. I w Polsce i na emigracji są ludzie,ktorym sie udalo i tacy ktorym to nie wyszło. Mieszkam w Dublinie prawie 3 lata i widzę wady i zalety emigracji. Nie mam klapek na oczach, nie zachwycam się Irlandią, nie pluję też na Polskę. Irlandia jest moim zdaniem krajem dla szaraków, łatwo tu żyć ale bardzo ciężko dorobić się czegoś ponad przeciętną. W Polsce jest trudniej ale można dużo więcej osiągnąć i to UWAGA - bez znajomości i układów. Mam kontakt z kolegami ze studiów, i nie tylko: nikt nie klepie biedy, wręcz przeciwnie: kupują mieszkania, mają nowe samochody, żyją normalnie, pracują w swoich zawodach za przyzwoite pieniądze, jeżdża na wakacje w te same miejsca co ja. Jeśli ktoś przyjechał na wyspy z planem że popracuje gdziekolwiek, byle odłożyć te parę tysięcy euro czy funtów a teraz wraca do Polski i spodziewa się posady prezesa banku to się niestety mocno przeliczył. Doświadczenie z wysp ma duże znaczenie w Polsce i odwrotnie, a lata spędzone na pracy na taśmie niewiele (oprócz kasy) dają. Znam bardzo wiele osób, które w Irlandii zaczynały od kiepskiej, fizycznej pracy a poźniej awansowały ale wszystkie te osoby miały jakiś pomysł na rozwój siebie i swojej kariery i nie siadały na laurach bo dostały pracę za 9 euro a nie 8.50. Znam też ludzi, którzy po kilku latach w Irlandii nie potrafią załatwić najprostszej sprawy w urzędzie, jeden facet nawet zabiera swoje dziesięcioletnie dziecko jako tłumacza. To jest chore i niespecjalnie mnie dziwi że tacy ludzie najbardziej dostają w tyłek od życia, niezależnie od miejsca zamieszkania, choć w Irlandii będzie to mniej odczuwalne. Też mnie wkurzają te hasła \"nieudacznicy, robole, murzyni Europy itp, itd\', zawsze staram sie przekonywać ludzi że to nieprawda. Do szału doprowadza takie bezinteresowne wylewanie jadu na innych jak np dziś w komentarzach o wczorajszym meczu w Dublinie - \"zmywaki wracać do roboty\" - tyle że wchodząc na to forum wcale nie widzę żeby emigranci w większości byli lepsi. Dobrze to Ray of light określiłaś, rywalizacja o szczytny tytuł największego chama forum, wyzywiska od inteligentów za 1300 brutto i zmywaków. a po huj vel jafra: na swoim topiku piszesz \"wrocilam do Polski po ciezkiej harowie, bo nie mialam juz sily pracowac fizycznie\" - uważasz ze to załuguje na miano normalnego życia? W UK było ci źle, w Polsce też, to gdzie ci będzie dobrze?? z góry cię proszę odpuść sobie bluzgi bo mnie to i tak nie rusza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkkkkkkkkkk
samochody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do JEJ SMUTNA TWARZ
A moja mama (46 lat) powiedzila ze ona jest przyzwyczjona do małych pensji( zarabia 1300 zł/mc).I jej w polsce dobrze. Mowi ze nigdy nei zyła inaczej. A teraz to si eludzie tacy wygodni zrobili. Ona pracuje 9 h dziennie , czasem 5-6 dni w tyg. I co ? Moze ktos by powiedzial : Do dupy robota! ... Ale to jest polska, tyle sie tu zarabia i moj amam to rozumie. A co niektorzy do tej pory niezrozumieli. Mysla ze wroca z Uk i czekaja na nich i dadza im 5000 zł na mc za siedzenie i nic nie robienie. Oj tak to nie ma. Albo robisz za 1000 albo jedz z agrnice i dosc juz tego narzekania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do jej smutna twarz
moja przyjaciolka mowi ze do braku pieniedzy mozna sie przyzwyczaic, wchodzisz do sklepu kupujesz co najbardziej potrzebne, wychodzisz......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość echoooooooo
"do jej smutna twarz moja przyjaciolka mowi ze do braku pieniedzy mozna sie przyzwyczaic, wchodzisz do sklepu kupujesz co najbardziej potrzebne, wychodzisz......" niestety w aptece tak nie zrobisz zwlaszcza jeśli chodzi o dziecko lub starszych ludzi :I

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam plusa
Kazdy topik zachaczajacy o temat emigracji, zawsze zostaje sprowadzony do jednego-obrzucania wyzwiskami emigrantow. Ci z kolei nie pozostaja dluzni zawistnym rodakom i awantura prowadzaca do niczego gotowa.Ciekawe, ze zawsze zaczynaja ci co nigdy za granica nie mieszkali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudynaa
Tez jakoby jestem zwiazana z tematem ... ahh duzo by gadac... test osobowosci wg dalay lamy - wyniki sa niezwykle (z trzech tylko pytan) tu ---> http://is.gd/Vin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×