Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kinga Rwap

Czy nie przesadziłam? chodzi o faceta

Polecane posty

Gość Kinga Rwap

Mam narzeczonego, którego bardzo kocham. Ale dziś naskoczyłam na niego, powiedziałam, że nie chce żeby jedynym jego zainteresowaniem było siedzenie przed kompem (ma teraz lekki semestr na uczelni), żeby wziął ksiazke pouczył się języka, poczytał coś, zaczął żyć aktywnie...Powiedziałam,że ne chcę zeby marnował swojego zycia, zajal sie czyms pozytecznym. Wiec mi odpowiedzial, że zrezygnowal z wiekszosci swoich zainteresowan dla mnie, że nie tworzy już muzyki, bo ja jej nie znoszę ( ale nigdy nie mowilam mu ze chce zeby przestal to robic), ze nie spotyka sie z kumplami, bo woli moje towarzystwo. a mnie szlag trafia, bo studiuje ciezki kierunek, mam ful pracy, udzielam korków, chce schudnąć...zapisać sie na aerobik ale SAMA. chce wkońcu zrobić coś SAMA..a nie ciagle we DWoje. Czy ja przesadziłam? Acha własnie poszedł do kumpla i nie wie "kiedy wroci" ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewr
to on przesadzil, ze zregygnowal z tworzenia muzy i spotkan z kolegami. Powinien kopnac cie w dupe i poszukac kogos innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kinga Rwap
sam sie kopnij! ja go kocham a on kocha mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiadam zatem
Nie wiem... Mój facet tez ciągle chciałby ze mną być wszędzie, przez co chyba wcale nei wiem czy to na pewno ten. Wydaje mi się, że czasem łatwiej pogadać z własnym sercem w samotności. Chyba dobrze, że mu powiedziałaś, tylko może trzeba to było zrobić delikatnie, a nie naskakiwać. No i uważam że trzeba coś robić oddzielnie. Żeby mieć żywy kontakt z innymi ludźmi. Jeśli się chajtniecie, będziecie mieli dziecko czy coś to już i tak dosć czasu będziecie we dwoje. A co za dużo to niezdrowo. Więc to normalne że chcesz coś zrobić SAMA dla WŁASNEJ przyjemności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vaniliowaaa
ale o co chodzi ?? zaczyna być aktywny :P nie spotykał się z kumplami to poszedł, powinnas się cieszyć że coś robi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewr
jak go kochasz, to go akceptujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cichy wyborca
a mnie namówiła moja narzeczona abym sprzedał swój dom, chciałem zbudować pensjonat albo restaurację , już prawie wszystko było zakończone i instalacje wszystkie wykonane i tynki zrobione ale nie chciałem brać kredytu bankowego i budowa zwyczajnie stanęła w miejscu - powiedziała mnie abym sprzedał , tak zrobiłem i sprzedałem ten dom , ta budowa to było dla mnie wyzwanie , chciałem zbudować ten dom i tyrałem po pracy nawet nocami i we wszystkie weekendy , zgadza się - nie miałem czasu dla mojej narzeczoczej i chciała abym sprzedał ten mój dom w budowie , sprzedałem :( a teraz moja narzeczona chce abym zostawił wszystko , zostawił moją dobrze płatną pracę , gdzie pracuję ponad 10 lat i mam się przenieść do narzeczonej na stałe ale nie mam pojęcia co tam będę robił , chyba mnie tylko czeka praca w kopalni , narzeczona chce abyśmy razem byli a mnie czeka życie od zera i co powinienem zrobić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kozik
słyszałem o takich historiach , pewien gostek stracił dom i swoją firmę przez kobietę , ciągle tylko kolacyjki były i on za wszystko płacił i kiedy doprowadziła jego do biedy to nagle zniknęła z jego życia ale o co jej chodziło ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 43a
cichy wyborca - i tak zrobiles juz za duzo, nie podporzadkowuj swojego zycia kobiecie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×