czy facet ktory zdradzil raz zrobi to znowu?

poznalam faceta .Popol roku powiedzial ze ma zone ale jej nie kocha.Za moim naciskiem po 3 latach odszedl do niej.Mieszkamy razem ale nie wiem czy jest mi wierny?.Nie wiem czy ktos kto zdradza zone a pozniej wiaze sie z druga osoba nie zrobi znowu tego samego?Zapewnia mnie ze mnie kocha ale czy wierzyc dawnemu zdradzaczowi? A moze zmienil sie i tylko ja zdradzal a mnie nie bedzie.PROSZE doradzcie mi czy zakonczyc ten zwiazek czy mu ufac?

Każdy żonaty który zdradza to mówi że ich zona to złą kobietą była :D Ja tam nie wieże że tacy faceci się zmieniają (sama byłam zdradzana) Dlatego ja na takie piękne bajki jestem uczulona.A tym bardziej na to jak facet mówi że żona taka siaka i owaka-to do cholery po co siedzi z taką a nie odejdzie tylko kochance się żali?! A swoją droga długo czekał aż Tobie oznajmił że ma zonę.

" tym bardziej na to jak facet mówi że żona taka siaka i owaka-to do cholery po co siedzi z taką " a dzieci ty masz???? jedno mieszkanie z kredytem do spłacania???? pracę za 1500zł?????? dlaczego wszyscy myslą że zawsze wszystko jest takie proste....

a w tym przypadku kluczowe jest czy facet powiedział że ma żonę już po nawiązaniu romansu z autorką? bo z wypowiedzi to nie wynika. no i na ile to odejście od żony było rzeczywiście wymuszone a na ile dobrowolne. jak faktycznie wymuszone to nieciekawie...

mnie zdradził mój chłopak (odwzajemnił pocałunkek jakiejs dziewczyny). fakt, że był pijany nie usprawiedliwia go, ale mimo to, wybaczyłam mu... nie żałuję. od tamtego zdarzenia minęło 1,5 roku, jestem szczesliwa mimo, ze nigdy tego nie zapomnę. seksu bym nie wybaczyła

no tak.Dowiedzialam sie jak juz sie spotykalismy.A odszedl od niej bo poszlam do ich domu nie mogac wytrzymac klamstw mojego faceta.Wysluchala mnie i wyrzucila go mial wybierac z naciskiem ze i tak nie chce go znac.Tak wiecja wygralam.Kosztowalo mnie to 3 lata szarpaniny i walki zeby ja zostawil.Ale oplacalo sie bo jest ze mna.

wspołczuję Ci takiego sposobu myslenia.. jesteś zadowolona ,ze rozbiłas czyjas rodzine? A co do Twojego pytania- nie , nie ufalabym. Ale na jego miejscu nie ufalabym tez Tobie.

nie jestem zadowolona .Musze mu ufac bo przeciez jest ze mna.Bedac z zona nigdy nie mial kasy.Teraz tez jest cienko ale ja mam dobre dochody i jestesmy szczesliwi.Wakacje za granica imprezy.On jest ze mna szczesliwy.

trzeba być naiwnym, żeby wierzyć, że facet, dla którego byłaś kochanką nie znajdzie sobie innej. Lepiej się módl, żeby to zrobił póki jeszcze młoda jesteś.

jesli chcesz sie lodzic ze to tylko ty bylas taka wspaniala ze to z toba zdradzil zone i drugiej takiej wspanialej nie spotka to sie przejedziesz. jesli juz zdradzil swoja zone to masz 90 % szans na to ze ciebie po jakims czasie tez bedzie zdradzal. za cholere nie moglabym takiem kolesiowi zaufac

a z kim ma być jak go żona wywaliła? lepszy rydz niż nic - jak to mówią.

wynika ze to nie on zostawil zone ale to zona wywalila jego!!! to zupelnie zmienia postac rzeczy, bo gdyby sie zakochal i sam z siebie rzucil zone to co innego, szansa jest ze nie zdradzi, czasem ludzie sie zenia z glupich powodow np jestesmy juz ze soba wypadaloby cos zrobic, albo z powodu wpadki, wiec jak sie trafi prawdziwa milosc to zostawiaja zony/mezow ale tak to nie dosc ze on przez 3 lata nie chcial zony zostawic to na dodatek to ona jego wywalila, wiec moim zdaniem brzmi to nieciekawie

A TY BYS NIE WYWALILA TAKIEGO JAK BYS SIE DOWIEDZIALA ZE TYLEE CZASU CI ZDRADZAL????