żona nie gotuje miesa- bo sie brzydzi

"Lubie cos gotowanego, w tym mieso" mięso jest dobrym zapychaczem żołądka i dlatego ludzie "lubią" mięso.czlowiek dlugo trawi mięso, w ogóle dużą ilość białka

Kwiatek. nie kazdego kto sie odzywia produktami odzwierzecymi czekaja te choroby, nie ma reguly. Ale oczywiscie uwazam, ze od czasu do czasu dobrze sobie zrobic jakies odtrucie owosowo warzywne. Poza tym bialko zawarte np w jajkach, czy miesie jest bardzo istotne w jakichs tam procesach metabolicznych, wiec lepiej nie ryzykowac niedoborow :)

a co do przykladu co drozsze dodam ze akurat jem obiad: jajecznica (2jajka 1,50) + cebula 50gr, + seler z ogrodka + kluski (1zł) ? + jogurt naturalny 0,99zł. po podliczeniu 4 zł. kotlety z kalafiora i brokul jem czesto tez podobna cena.

"Tak, a warzywa i owoce są pryskane" własnie ciekawe jakbym sobie markery np. wątroby zrobił.moze lepiej nie bo rak wyjdzie :P

"Poza tym bialko zawarte np w jajkach, czy miesie jest bardzo istotne w jakichs tam procesach metabolicznych, wiec lepiej nie ryzykowac niedoborow " białko zawarte w produktach roślinnych wystarczy. jest go conajmniej 2-3%. no chyba ze akurat komiczne buduje ostro mase mięsniowa ;)

znaczy chodzilo mi o to ze bialko odzwierzece nie jest konieczne do prawidlowego funkcjonowania organizmu czlowieka

z miesa to najzdrowsze tłuste ryby morskie-tylko please nie z Bałtyku bo jeszcze z Cyklonem B bedzie rybka :P

co innego dieta osoby która sie odchudza,a co innego posiłki wegeteriana czy mięsożercy.Ktos lubi zjeśc to 1 jogurcik Mu nie wystarczy czy jajeczniczka z 2 jajek. Diete trzeba urozmaicać ,zwracać uwagę co jest napisane na opakowaniu itd.

akurat jajecznica z dwoch jajek dobrze przyzadzona plus jogurt do tego zapycacz w postaci klusek z pietruszka sa bardzo sycace...

Ona39letnia Krzywdę sobie robią ludzie którzy nie spożywają mięsa.Smak pieczystego czy innej potrawy z miesa nic nie zastapi. Nie trzeba sie obżerać ,tylko smakować i jeśc wszystko(oczywiście jeżeli nie ma przeciwskazań zdrowotnych. Każdy człowiek spożywający mięso musi się zmierzyć z oczywistą i smutną prawdą – jeśli jesz mięso, to zwierzęta będą zabijane dla ciebie.... mówiąć prościej- bezduszna szmata z Ciebie :I

Ja nie czuje sie ani troche winna jedzac mieso, zwierzeta po to sa, jesli bysmy ich nie zabijali to by ich za duzo bylo. Nie najem sie do syta jesli nie zjem miesa i wiekszosc ludzi tez tak ma. A najglupsze co slysze od wegetarian to ich zdanie ze zwierzeta sa ich przyjaciolmi a oni nie jadaja swoich przyjaciol :D moimi przyjaciolmi sa ludzie, ewentualnie pies lub kot, a swinia czy krowa na pewno nie :D jesli wegetarianie uwazaja ich za przyjaciol to niech ida do obory i sie z nimi koleguja :D

Gdyby ludzie byli mięsożerni, to nie stanowiło by dla nich problemu zjedzenie kurczaka na surowo z piórami:D Lubisz wołowinkę?? To kup sobie byka i własnoręcznie go zabij przy użyciu zębów i pazurów a potem zjedz na surowo :D Nie potrafisz - nie jesteś stworzony do jedzenia wołowinki - proste ! Młode kociątko potrafi samodzielnie złapać i zjeść małą mysz - czy Twoje dziecko potrafi złapać jagnię lub kurczaka i zjeść go ?? Przecież są kraje, np. Indie gdzie rodziny od pokoleń nie znają smaku mięsa. A np. Eskimosi, którzy głownie żywią się mięsem i rybami szybko się starzeją i krótko żyją. A w Japonii ludzie są długowieczni a tam mięso jada się sporadycznie - podstawą diety jest ryż, ryby, soja, owoce, itp.

Co to za glupi argument ze nie jestesmy miesozerni bo nie lapiemy sami zwierzyny i nie jemy na surowo. Przeciez np ludzie prehistoryczni tak robili, a dzis po co to robic? wyobrazasz sobie dzis kogos ganiajacego za krowa czy swinia i jedzacego ja na surowo?? Skoro mamy mozliwosci zeby to jakos przyrzadzic to czemu z nich nie korzystac. A porownywanie mlodego kota i dziecka jest w ogole bez sensu.

Człowiek nie jest istotą mięsożerną. Nie posiada kłów ani pazurów. Ta ideologia mięsożerna jest dorobiona przez ludzi któzy lubią jeść przyprawione zwłoki. Ja wege, mój facet mięsożerny. Gotuję dania bezmięsne, on sobie robi coś sam jak chce mięso.

Od kiedy jestem wege, mam lepsze wyniki badań. To samo powiedział mój przyjaciel, którego zachęciłam do bycia wege i nie je mięsa od roku - wyniki badań krwi ma świetne. Ja jestem wege od 12 lat. Mojemu facetowi nie gotuję mięsa. Sam sobie robi jak chce.

prawdziwy facet je mieso, wspolczuje tym ktorych zony nie gotuja potraw z miesa-- moglybyscie raz i o nich pomyslec i ugotowac cos normalnego

masz łapy to sam sobie ugotuj niedorobiony prostaku

nie mowie ze zawsze ma gotowac z miesa, ale jak juz gotuje obiady to chyba nic by sie jej nie stalo jakby zrobila jakiegos kotleta PS. ja nikogo nie obrazam wiec nie wiem po co te wyzwiska

a dlaczego to ona ma gotować - czy ty w rączki nie jesteś wyposażony??

chodzi mi o to ze jesli kobieta w domu gotuje obiady to moze od czasu do czasu ugotowac cos z miesem,bo jesli pracuje i nie ma na to czasu to normalne ze maz musi sam sobie radzic.. nie rozumiem jak kobiety pisza ze sa wegetariankami i w zwiazku z tym w domu nie bedzie miesa, a maz zapewne nie ma nic do powiedzenia bo zona zajmuje sie domem, a maz pracuje i chcialby zjesc cos innego niz warzywa