Uderzył raz, uderzy drugi i trzeci...

Zostaw go- wiem, ostatni raz był rok temu- uwierzyłam, że coś się zmieni- nie zmieniło jak widać. I na pewno nie zmieni na lepsze. Czekam do rana, to tylko kilka godzin.

ktos ostatnio powiedzial w tv, ze faceci swietnie dobieraja kobiety. taki co bije znajduje taka co na to pozwala i tak tkwia na zasadzie uzaleznienia od siebie cale zycie. autorko moze to brutalne, ale zamiast lac wode na forum zacznij sie pakowac.

Ja uciekłam- muszę niestety zrobić to przy nim, mamy zbyt wiele wspólnych rzeczy, zbyt wiele rzeczy razem spłacamy, nie chcę potem wysłuchiwać, że zostawiłam go z długami. Wzięliśmy kredyt wspólnie, ja czuję się w obowiązku zapłacić połowę.

ty sie nie czuj w obowiazku do niczego bo on wzgkedem ciebie nie ma litosci. pakuj sie kochana zanim zakatuje cie kiedys na smierc. i nie pisz, ze bylas za dobra, ze szmaty maja lepiej, bo to nie ma z tym nic wpolnego. ten czlowiek jest tyranem i nic tego nie zmieni.

ja mozesz jej pomoc ktos ostatnio powiedzial w tv, ze faceci swietnie dobieraja kobiety. taki co bije znajduje taka co na to pozwala i tak tkwia na zasadzie uzaleznienia od siebie cale zycie. autorko moze to brutalne, ale zamiast lac wode na forum zacznij sie pakowac. HMM widać ja nie umiem wcale dobrać ze w samotności tkwię

ja mogę jej pomóc- wystarczy, że spakuje się rano, wezwę taksówkę, żeby zawiozła mnie na autobus, bo mieszkam w takiej dziurze, że nie mam szans teraz na wydostanie się. Mam pieniądze, żeby wynająć od razu mieszkanie. Przydałoby się wsparcie kogoś bliskiego, ale takiej osoby nie mam

wiem, ze ci ciezko, ale masz cale zycie przed sobą i nie warto go zmarnowac z kims takim jak twoj facet. zycie jest jednak piękne, choc czasem trudno jest to nan dostrzec. poradzisz sobie

tam chodzilo o patologie wiec nie bierz tego do siebie.

to bylo do zaciekawionego

fajnie by bylo jakbys miala wsparcie bliskiej osoby, ale jesli go nie masz napisz do jakiejs fundacji, ktora zajmuje sie tymi problemami niech dadza ci wsparcie abys sie nie zlamala.

Wiem, że jak będzie jutro trzeźwy nie uderzy. Chociaż kiedyś twierdziłabym, że nigdy mnie nie uderzy.

eh zeby tylko sie z Toba nie szarpał podczas "wyprowadzki"... a czy teraz masz czyjes wsparcie? nie (bo pewnie wstydzisz sie co kolwiek powiedziec, wiem jak jest)? wiec nic nie tracisz... w tej sytuacji mozesz tylko zyskac

Ja wiem, że jeśli poddam się teraz, całe życie już będzie tak. Wiem, dlatego muszę odejść. Jest mi ciężko, bardzo ciężko. Jeśli się poddam uderzy dziesiąty, pietnasty, kolejny, az stane sie wrakiem człowieka.

Nie mam nikogo, bynajmniej z rodziny. Przyjaciółki- jedna zbyt daleko- drugi kontynent, druga- chyba jednak mi jest głupio jej o tym mówić.

nie ma co pakuj sie ie i uciekaj to jakiś toksyczny związek bez przyszłości przynajmniej dla Ciebie facet podnoszący reke na kobiete to ZERO

zobaczysz jeszcze kiedys bedziesz szczesliwa ze podjełas taka decyzje...

Dziękuję za wsparcie:) Trochę się uspokoiłam, bynajmniej nie płaczę, myślę trzeźwo, bardziej rozsądnie. Ostatni dzień na tym krześle, przy tym biurku. Do łóźka nie mam ochoty się kłaść.

ja uciekłam zobaczysz jeszcze kiedys bedziesz szczesliwa ze podjełas taka decyzje... Popieram będziesz szczęśliwa zobaczysz i dumna z siebie

Chciałabym być szczęśliwa i dumna. Cholera mam ochotę zapalić- dwa miesiące bez fajki. I żadnego papierosa w domu, ktory by mnie uspokoił.

moze glupio powiedziec przyjaciolce, ale co masz do stracenia. moze wlasnie tego potrzebujesz aby ktos mial cie na oku i aby bylo ci glupio sie rozmyslic z tej decyzji

bywam-zludzeniem (xandra22@o2.pl) Chciałabym być szczęśliwa i dumna. Cholera mam ochotę zapalić- dwa miesiące bez fajki. I żadnego papierosa w domu, ktory by mnie uspokoił. to nie zdrowe ale moge poczęstować

o ba! ja jestem cholernie dumna! jeszcze pol roku temu miałam oczy zapuchniete z płaczu, since na twarzy, siniaki ....sen? nie wiedzialam co to było... włosy wypadające garsciami... a dzis.. nie pamietam kiedy płakałam, spie normalnie, zyje jak CZŁOWIEK nie jak smiec...moze nie mam sie do kogo przytulic - ale z drugiej lepsze to niz przytulanie i za chwile katowanie z ato ze jestem...

ja mozesz jej pomoc moze glupio powiedziec przyjaciolce, ale co masz do stracenia. moze wlasnie tego potrzebujesz aby ktos mial cie na oku i aby bylo ci glupio sie rozmyslic z tej decyzji mądre słowa bardzo tym bardziej ze nie masz nikogo w pobliżu siebie ktos powinien o tym wiedzieć co sie dzieje

Głupio, bo nasz związek na oko jest idealny. Był idealny. Muszę nauczyć się używać czasu przeszłego w odniesieniu do nas i przyszłego w odniesieniu do mnie

obawiam sie, ze bez terapi sie nie obejdzie, choc teraz tego nie czujesz. pozostawil slad na twojej psychice w koncu to nie jest normalne. potrzebujesz wsparcie i motywacji abys rano nie zmienila zdania..

wiem jak to jest, gdy wstyd nie pozwala powiedziec, ale warto sprobowac. czasami samo wygadanie się przy kawie zmienia nasze spojrzenie na sprawę

to ze na oko byl idealnu dla innych to sie najmniej liczy - liczy sie TWOJE szczescie . naucz sie bycia troche egoistka - moze zle to brzmi ale dobrze Ci zrobi

ale z daleka od niego, co za problem, kase mu przelewem raz w miesiacu wysylaszi tyle...

no i co z tego ze byl na oko idealny? jesli nie pozbedziesz sie wstydu nie pozbedziesz sie tez tego faceta. nie zostawiaj za soba mostu, ktorym moglabys wrocic...tak wlasnie robisz kryjac jego poped do bicia. zadzon do przyjaciolki i popros o pomoc.

nie tlumacz sie dlugami, wspolnymi rzeczami, etc... on cie nie szanuje, a ty masz jakies wyrzuty sumienia :o zal mi takich kobiet...