Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dubi 24

czy przy takiej temperaturze wciaz wychodzicie na spacer codziennie???

Polecane posty

Gość dubi 24

jak wyzej. i ile te spacery trwaja? a co jak wieje? i jak duze sa wasze dzieci? moje ma 3 miesiace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak mój miał tyle co Twój to deszcz,śnieg ,mróz nie były dla nas przeszkodą :D W takich sytuacjach ubierałam odpowiednio do pogody dziecko.I może dlatego mój nie choruje? Teraz to już duży chłopak i obojętnie jaka jest pogoda 2-3 godziny śmigamy po parku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miaaa...23
Moja córcia ma 20 miesięcy i codziennie chodzimy na spacerki trwające ponad godzinę :) No chyba, że mocno deszcz pada to sobie darujemy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez wyczodziłam z dzieckiem jednak uwazaj jezeli idziesz gdzies np.gdzies gdzie jest duzo ludzi bo moj syn złapał gdzies rota-wirusa wiec ostroznie i wyladowalismy w szpitalu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas w Bielsku-Białej są 3 stopnie :-/ i pada deszcz ze sniegiem ! Moja młoda ma 5 miesięcy gdybym miała wyprany kombinezon to ją pakuje do wóźia i na spacer chodźby na 30 min lepiej by się jej oddychało bo jak by nie było w domku ciepło (najchajcowałam kominkiem) jak było 9 stopni to byłam z nią na godzinkę:) uważam ze Ty też powinnaś zapakowac swoją pociechę i wyjść na 30 min niech się przyzwyczaja by potem jak będzie mróz itp nie złapała od razu chorubska. ja tak uważam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja ma prawie 3 msc.. Teściowa jak widzi że idziemy na dwór to ciągle przeżywa że za zimno itp:/ Ona to chyba od jesienie do wiosny z dzieciakami na dwór nie wychodziła. I nie ważne że mała ma kombinezony na zimę.. czuję że codziennie będzie marudzenie o to. Teraz wychodzimy jak nie leje deszcz. Jak trochę pokropi w czasie spaceru to nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wychodzę ale moje mają już5 i 1,5, ale jeżeli jest sucho i wiatr nie jest bardzo silny to myślę, żę i 3 miesięcznemu nie zaszkodzi. A dziecko powinno być na dworze codziennie przecież, i przyzwyczajać się do zmieniającej aury. Oczywiście z takim maleństwem nie wychodziłam w czasie deszczy, czy pluchy, ale mróz jest wspaniały- zabija wszelkie zarazki i powietrze jest b. świeże spacer polecam jak najbardziej- jakieś 30 min najlepiej ok 13 kiedy jest najcieplej 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi się wydaje, że dopóki dziecko jeżdzi w wózku to żadna pogoda nie jest mu straszna. Trzeba tylko postawić budkę i osłonić od wiatru, ewentualnie założyć pokrowiec, gdy pada. Ja wychodziłam w zasadzie codziennie, no chyba, że zadyma była albo silny wiatr czy deszcz, bo wtedy to ciężko nawet wózek prowadzić. Większy problem miałam, gdy synek chodził już sam, czasem żal mi go było na deszcz ciągnąć nawet jak miałam pilne sprawy do załatwienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas podobnie jak princpolo, nie wazne jaka pogoda a i tak wychodzilam jak chcialam isc tylko na spacer to byl krotki, ale codzinnie robie zakupy wiec chcac czy nie chcac musze wyjsc, a ze sami mieszkamy to musze zabierac ze soba szkraba moze dzieki temu moj starszy syn nie wie co to przeziebienie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama noworodka
jak ubrać dziecko 3 tyg? jak dziecko cały czas płacze na spacerze (ma otwartą buzie) czy moze to zaszkodzic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W tej chwili to już najlepiej w kombinezon i przykryć kocykiem. Pod kombinezon nie za ciepło- jakiś pajacyk welurowy czy coś w tym rodzaju. A jak osłonisz od wiatru to się nic nie stanie, że buzia otwarta. Tylko czy cały czas płacze? Może pozwól mu popatrzeć na świat dokoła trochę to się uspokoi?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z moim 2,5-latkiem codziennie spędzamy 2 godz. na dworze w tym godzina biegania, reszta na huśtawce i zabawy w piaskownicy, a gdy temp. spadnie bliżej zera, skrócimy czas do pół godz. choć bez ciśnienia, żeby zaliczać plac zabaw codziennie, tym bardziej jak będzie wielki mróz. A co do niemowląt, moje sąsiadki jeszcze również codziennie wychodzą na spacery z kilkutygodniowymi dziećmi. Fakt, że maluchom widać tylko noski, ale zawsze to jakiś relaks i świeże powietrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×