Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Jestem zła kobietą....

Jestem złą kobietą a mój mąż to anioł.

Polecane posty

Gość analfabetką jesteś
Twoja awantura przypomina : ...nojak piszesz Jasiu chamstwo,no jak?! -No tak,no tak. -A może i dobrze?! A tak serio: siadaj dziecko i ucz się,egzamin gimnazjalny tuż,tuż. Sorki: tusz,tusz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katapulta/
jak urodzi to pewnie będzie na dziecku tez sie wyzywać, laska ty jesteś chora psychicznie masz napady agresji.A porządni faceci zawsze trafiaja na takie suczydła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem zła kobietą....
Tak, tak, widzę błędy jak potem jeszcze raz to przeczytam :) Za krytykę dziękuję - wiem, zasługuję na nią jak mało kto. Za rady dziękuję jeszcze bardziej. Mąż jest Strzelcem, ja Panną - ktoś pytał. Spróuję jescze raz - ostatni. Dziś chcę spędzić z nim miły wieczór. Powiem mu, że chcę zrobić wszystko, żeby się zmienić, żeby nie wybuchać o byle co, żeby nie było tych awantur. Daję sobie ostatnia szansę. Jeśli dalej nie zapanuję nad sobą pójdę do psychologa, zanim jeszcze synek się urodzi. Nie chcę tak dalej żyć. Wiem, że mój mąż to prawdziwy skarb, wiem jacy są faceci.... nie moge tego zniszczyć. Jeśli wytrzymam tydzień bez awantury to będzie sukces. Musze dać radę. Nie przeżyłabym tego, gdyby mnie zostawił, a dziwię się że tak długo wytrzymuje i po takim nagadaniu mu przytula się i mówi " kocham Was aniołki".....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ramciamciam
skoro go kochasz i jest dla Ciebie aniołem to mu to okazuj, bo jak będziesz całe życi tak sfrustrowana to Cię zostawi dla dziewczyny, która go uszanuje. Żal mi go, ale Ciebie też, bo wiesz, że źle robisz. Powiedz mu to, co powiedziałaś nam dzisiaj. powiedz, że denerwujesz się przed porodem i dlatego jestes taka nieprzyjemna, ale bardzo go kochasz i uważasz za wspaniałego człowieka. A nie chcąc Ci ubliżyc powiem tylko, że Ty również robisz rażące błędy ortograficzne. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cos Ci powiem
i mam nadzieje, ze w koncu dotrze do Ciebie co robisz! moja kolezanka tez sie tak wkurzala na meza, ciagle darcie i nerwy o byle co. byla w ciazy. ma slicznego syna, ale i ona i on to strzepek nerwow. on - bo mamunia sie wkurzala podczas ciazy, ma teraz ADHD, jest okropny, ona bo ma dziecko jakie ma. wykanczaja sie oboje (chlopiec ma juz 7 lat). jestes w ciazy - pomysl o dizecku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ramciamciam
i jeszcze jedno - mój facet też robi rażące błędy ortograficzne (widzę to, kiedy np. piszemy ze sobą smsmy), ale dla mnie to jest słodkie, że facet w tym wieku (20 lat) pisze jak mały chłopczyk. Ma orzeczenie o dysleksji, w liceum wziął udział w konkursie ort. dla dyslektyków i zajął I miejsce! byłam z niego bardzo dumna. Myślę, że hormony u Ciebie szaleją. Ja tak mam przed okresem, że czepiam się o byle co, ale nie wyzywam go od tępaków i nie obrażam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwwwwwwwwwwww
powiem ci tak, jak ci sie zbiera to sobie wyjdz na spacer czy do innego pokoju i poczekaj, az ci przejdzie:) mi to nawet sie zdarza popłakac sobie jak mnie hormonki noszą z tym ze ja mam tak raz na 2 m-ce:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ramciamciam
Haris Pilton powaga! :D też byłam w szoku, zwłaszcza, kiedy się dowiedziałam, że wygrał :D oczywiście dyplom i nagrody widziałam, więc uwierzylam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwwwwwwwwwwww
głupie pytanie odnosnie tego konkursu. polegał on zeby zrobic jak najmniej czy jak najwiecej błędów??:> tak z ciekawosci nie zeby urazic pytam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zetwues
Mi się tego nie chciało robić, bo nie umię w ciąży za długo siedziec wieczorem przy kompie więc robił to on, chociaż to mi zależało, żeby to wystawić. No i robił ta aukcję i zrobił błąd.Dodam, że jego wadą jest to, że często robi błędy ortograficzne ;( Jak mnie to wkurzyło! Powiedziałam, że zrobił błąd i ma to poprawić. On pytał gdzie. Powiedziałam, ze chyba widzi a ty chyba widzisz swoj?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ramciamciam
jak najmniej oczywiście :P dyslektycy też ludzie, np! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zetwues
calosci dopelnia komentarz numer 1 "nas jest silniejszy , tylko milosc, i szcunek , . a ty go nie szanujesz !!!!!!!!!!! to , ze robi błędy , to nie koniec swiata , TY ICH NIE ROBISZ ? NIGDY? nie uwieże,. "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwwwwwwwwwwww
no wiesz nawet nie pomyslałam, że dyslektyk to ufoludek czy "cuś" tak z ciekawosci;) co prawda dla mnie częśc dyslektyków to ludzie, którym nie chce się przyłożyc do poprawnej pisowni maja swistek wiec moga robic błedy:) ale to tylko takie moje spostrzezenie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ramciamciam
mój facet miał robione badania(pisał dyktando), on jest nieświadomy swoich błędów, co naprawdę widać choćby na gg czy przez smsy... ale rzeczywiście często widać, że niektórzy robią je specjalnie, co by mieć orzeczenie w celu ułatwienia sobie życia:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zetwues
fak ja pierdole umię, rozumię, ję (drozdzowke) pijem, idem, siedzem, piszem, lubiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zetwues
aha nie nawidzem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zetwues
a cala awantura wziela sie z tego, ze maz napisal "wystawiam te piekny krawat na aukcje, poniewaz nie umiem go nalezycie wiazac"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem zła kobietą....
Przecież już po raz któryś piszę, że robię błędy i wiem o tym - napisałam o tym bo ostatnia awantura była wczoraj akurat o te głupie błędy! Napisałam też, że robię awanturę np o to, że nie schował pianki po goleniu, chociaż sama tez nie raz jakiegos kremu nie schowam. To nie o to chodzi o co jest awantura tylko o to, że robię problemy o byle głupoty! Nawet o to co sama robię! A tak pozatym to między nami jest idealnie. Są takie 3 - 4 dni, że jestem idealną żoną. ąż przychodzi z pracy to odejść od niego nie potrafię. Ciągle go przytulam, całuję, pokazuję, że kocham, jestem do niego milutka i dobra. Wtedy zrobiłabym dla niego wszystko. I wtedy jest super. Ale nagle przychodzi taki moment, że coś mi nie pasuje, że coś mie wkurzy i wtedy TRACH i jest awantura o byle co. Potem znów to przechodzi i znow jakiś czas jest cudnie i tak w kólko.... Problem w tym, że te awantury są tak raz czy dwa razy w tygdniu i to niepotrzebnie bo to ja je sztucznie stawrzam i nie umie wtedy nad tym zapanować. Tak ogólnie nasze malżeństwo jest udane, żyjemy teraz oboje tym dzieckiem, kupujemy ubranka, szykujemy pokoik, razem kładziemy ręce na brzuchu i czujemy malucha i jest naprawdę świetnie. Irodzice i teściowie uważają nas za idealne małżeństwo. Szczęśliwe, zgodne. I tak jest. Przeważnie sie dogadujemy, mamy wspólny gust, wspólne zdanie. I jedyne co jest nie tak to to, że przychodzi taki oment, że coś mnie nagle wkurzy i jest awantura i zaczynam krzyczeć i wyzywać męża, potem mi przechodzi, on nie jest zły i znów est idealnie. Wiem, chore, ale tak jest. I chcę po prostu żeby było wszystko tak jak jest, tylko, żeby uniknąć jakoś tych niepotrzebnych kłótni, bo to może kiedyś rozwalić nasze małżeństwo, chciaż zawsze do tej pory po takiej kłótnie zapominamy o tym i znów jest dobrze. Ech, moja wina wszystko i musze coś ze sobą zrobić, bo to bardzo zaburza nasz spokój i nasze szczęście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pisze wyraz a mam to ze nie rozróżniam d czy t mam napisać nie mówiąc o tych normalnych błędach z u czy rz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałas juz skok w bok
Jestem zła kobietą.... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zetwues
stawrzam i nie umie wtedy nad tym zapanować pisze sie "nie umiem" rozumię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zetwues
czarny nick ja sie zastanawiam jak to brzmi w mowie tu dopiero na kafe widze ze ludzie tak pisza ale nigdy nie slyszalam zeby ktos tak mowil - rozumię :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Srytuu majtki z drutuu
A ja myslalm, ze ejstes zla kobieta, bo go zdradzilas. A tu tylko takie cos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na studiach (w państwowej uczelni) miała koleżankę, która mówiła "nie umię", "nie rozumię" - w ogóle wielu wykładowców z np. Bydgoszczy, Torunia mówi w ten sposób... a co do koleżanki - argumentowała to tak, że przecież mówi się "chcę", a nie "chcem".... dziewczyny zaprowadziły ją do księgarni i pokazały w słowniku... była wielce zdziwiona, bo wcześniej to by się pociąć dała, że pisze się tak jak uważałą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zetwues
czarny nick to ja jestę jednak zielona w tym temacie, bo nigdy sie z tym nie spotkalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×