Z BIEGIEM LAT - Z BIEGIEM DNI dla 50-60 -siątek.

Ja tylko na chwilę- Mario, to mieszkasz blisko mnie :) Andrzejki- nawet o tym zapomniałam- BĘDĘ z pewnością. Na ciasto nie mogę się skusić bo przecież muszę stracić te ohydne 3kg... ale kusisz , kusisz... Livia- do jasnej anielki- napisz nam coś! Jesteśmy z Tobą! do jutra CZAROWNICE

Heja!! Jestem.. jestem ..JESTEŚMY ! Tak nie myli was oko - NIE PRZYJĘLI MOJEGO mm DO SZPITALA. Postawił na swoim - zresztą co mi tam.. nie zgodził się wczoraj. pojechaliśmy rano ok.11 - wróciliśmy o 19 oo. Ludzie -nie mam słów, skierowali go do pogotowia szpitalnego na izbę przyjęć! Potem badania krwi.......czekanie na lekarzy. .. ponowne badanie krwi.. w końcu decyzja - do domu! siedziałam jak ta głupia w poczekalni tyle godzin. Lekarze nie zauważyli potrzeby hospitalizacji. Piekiełko w domu c.d. wyjaśniła się tylko chyba jedna sprawa - ma przekroczony potas w organiżie,potas w nadmiarze to trucizna - wszelkie objawy pasują. No i co dalej? Skierowanie do nefrologa na badanie nerek! Zapowiedziałam mu,że jak zdrowy - bo mam potwierdzone przez dohtoruff - to w domu ma się zachowywać!!! Zobaczymy,co będzie dalej? ZAGADKI SAME SIĘ ZGADUJĄ. Dziękuję za troskę w Waszych wpisach Klarcia - ja z Gorzowa Wlkp. Dziewczyny - koło szpitala znalazłam Pewex - ze dwie godziny w nim spędziłam,a ładny sweterek kupiłam sobie w szpitalnym sklepiku, no i poza tym w szpitalnej aptece dostałam olej lniany - nie ma tego złego coby.......:)

Livio! W końcu wiedzą co jest Twojemu M.Postawili diagnozę to w końcu wyleczą. Sweterek noś na zdrowie-zasłużyłaś! Klarcia jak blisko to moZe kiedyś się spotkamy nie tylko wirtualnie ? Pa laski młode duchem - to nasze dzieci się starzeją !

Witajcie hej. U mnie pocukrzyło śniegiem. Zrobiło się widniej i jestem raźniejsza. Przede mną wyjście po zakupy. Chyba dobrze wiatr wywieje moje głupie myśli. Z tego co piszecie to wszystkie mieszkamy niedaleko siebie. MARYLKA woj. pomorskie, KLARA wielkopolskie, moje to kujawsko-pomorskie LIVIO twoje to chyba zachodniopomorskie ale dokładnie nie wiem. Dla czarownic takie odległości to mały pikuś:) robimy zlot. Więc do zobaczenia.

Na powitanie przesyłam Wam :) no i kawka. Livia- tak przypuszczałam, że Ty gdzieś blisko mnie mieszkasz, bo jak czytałam Twoje wpisy z 2008 roku o Świętach, choince, która dawniej pachniała a nie tak, jak teraz- użyłaś słowa "Gwiazdor". A taki "PAN" :D przychodzi w Święta w Wigilię tylko w NASZYCH stronach. Mam trochę rodziny w Gorzowie ze strony męża- ja jestem z Poznania (teraz- bo przyszłam tu za mężem!) Co do Twojego męża- wiadomo, co mu jest i musi się leczyć. Wiem o co Ci chodzi.... aby nie marudził jak mówi, że jest zdrowy! Nie ma jednak tak łatwo.... przecież to już tak jest, że facet jak ma katar to już przecież "umiera":P. Maria- kto wie, kto wie, życie przynosi nam tyle niespodzianek, że może się tak zdarzyć, że się spotkamy w realu :) a może nawet wszystkie w jakimś miejscu zrobimy SABAT :D. Glou- dzięki dziś za jabłuszko :) chleba 3 zboża też w tej chwili nie jem- muszę zjechać z tych 3 kg. Wstawaj już bo nowy dzionek.... nastrój zrobisz sobie tak gdzieś koło 16-tej gdy będzie już szaro, zapalisz lamkę.... a może coś napiszesz, może wena Cię odwiedzi? Cludia pewnie jeszcze w głębokim śnie- takiemu to dobrze a ja chcę rano o 5.30 zamordować budzik :P Jola - to my razem w pracy :) więc spokoju i... przyjemności Koza Miłego dnia

Glou- a jednak wstałaś Gorzów to Lubuskie- kiedyś było wielkopolskie i.... zabrali nam :P A Twoje kujawsko- pomorskie no to rzeczywiście pikuś, PAN PIKUŚ :D

Dzień dobry , prószy śnieg , wieje wiatr- trzeba poszukać czapki a tak nie lubię jej nosić.Stawiam ciasto do kawki! Pojawily się wrony na osiedlu.To już zima. życzę wszystim miłego dnia.:)

No cześć Wam!Pozbierałam się i piszę .Klara!!! jestem z miasta:Bajmu,Budki Suflera,Urszuli,Grześkowiaka,łazuki,Szczepanika i poważniej KUL-u,Majdanka,makaronu Lubella,wódki żołądkowej gorzkiej Polmosu a co za tym idzie P-kota.To już na pewno wiesz.U mnie 0 stopni i wieje.Samochody białe.Pozdrawiam jednak b.gorąco wszystkie osóbki,te starsze i młodsze,te smutne i chociaż trochę weselsze.Pa:)

Hej po południu! KLER! Spotkałyśmy się w drzwiach , tak szybko chciałam wyjść po zakupy,że Cię nie zauważyłam:) Wstałam rano i doszłam do wniosku,że lenistwo mi nie sprzyja , głowa rozleniwiona:) i dlatego kłębią się głupie myśli.Tak było wczoraj:) A przecież ...smutek jest wstrętny , ale co smutne może być piękne.... wierzba płacząca dla mnie jest zawsze smutna i za razem piękna Okazuje się, że Ty , Marylka mieszkamy blisko siebie.Moje miasto to Toruń...nie myśl proszę,że mieszkają w nim tylko stare pierniki"D"D Potwierdzeniem tego będzie ewentualne spotkanie w realu. Ale ja jako Baba Jaga wcześniej nie chcę planować aby nie zapeszyć. LIVIO! Myślę,że po wczorajszym intensywnym dniu łapiesz oddech w domu . Lekarze postawili diagnozę TM , teraz sam powinien się uspokoić i dalej leczyć. Tobie życzę powodzenia we wspomaganiu Go. MARYLKO! Ach co za pychota.....ciasto Twojej roboty.Nie mogę do stolika dopuścić Mojego JAMOCHŁONA ...pochłonie wszystko , jest taki łakomy:) Piszę zupełnie szczerze,że bardzo rzadko coś piekę w domu właśnie z powyższych powodów:) CLAUDIA! Moje miejsce urodzenia to dawne woj.lubelskie. Samego miasta nie znam , byłam chyba tylko raz ale już dawno. Mimo wszystko bardzo go lubię , za wspaniałe zespoły ...Budka Suflera i Bajm. U mnie śniegu na razie mało, ponieważ jest wiatr i temp. w granicach 0 dlatego jest zimno.Za długo nie mogłam pochodzić po sklepach. Spokojnego wieczoru życzę.

Dziewczyny tyle do Was napisałam i wcięło.Zaczekam może dojdzie z opóźnieniem. Jeżeli nie napisze ponownie

No znalazł się listonosz:D

Nakarmiłam swoje stado:) na noc i mam czas wolny. Gdzież ja mogę iść o tej godzinie jak nie do klubu. A w klubiku pustawo. Rozumię , trochę zawiało:) lepiej posiedzieć w domu. Więc do jutra.

WIERSZ " Co rzec można o śniegu." H. Szayerowa. O śniegu można dużo: że pada, że prószy, że kurzy. że nim miecie, że śnieg wali, że się kłębi, że kotłuje się, wiruje... i ziębi! O śniegu można rozmaicie: śnieg skrzypi, śnieg skrzy się, śnieg sypie i spowija świat w senną baśniowość O śniegu można - to i owo! Ale co by się o śniegu nie rzekło, zawsze będzie brzmiało bardzo ciepło, Ale jakim kto nie spojrzy na śnieg okiem, zawsze będzie pod śniegu urokiem.

http://id.joe.pl/sub_images/pictures/3a935ac0068ac9cbb95a2851ce9949fc_th2.gif

Dziś u mnie w pracy koło 13-tej padł cały system operacyjny i internet- informatyk daleko na szkoleniu. Mam nadzieję, że jutro będzie ok! Ale gdybym jutro się nie odzywała to będziecie wiedziały dlaczego. Jak wrócę do domu przylecę do Was na swojej miotle :P Glou- siły mnie opuściły, byłam znów jak w amoku.... jak napisałaś Toruń- całe moje życie POJAWIA się w nieoczekiwanych chwilach. Tu mieszka moja pierwsza, wielka, miłość..... Wiesz czas, czas, wszystko WYGŁADZA i to, co było kiedyś, to dziś już nie to ale... jednak Toruń to dla mnie Marek! Podobno pierwszą miłość pamięta się całe życie...podobno! Claudia- wiem, wiem- Lublin a muszę Ci powiedzieć, że też jesteśmy bliskimi Czarownicami bo... ja pochodzę z najcudowniejszego miejsca na ziemi- z gór Świętokrzyskich. W Poznaniu mieszkam już więcej lat niż tam ale tam się urodziłam. Livia- być może masz jakieś kłopoty ale lepiej się WYGADAĆ! Marii- to jesteśmy umówione na Andrzejki... tylko już nie piecz ciasta, przynajmniej mnie nie częstuj!!! :( Może wszystkie zrobimy sobie odlewy z wosku????? Zobaczymy, co pokaże wróżba! Buziaczki

Ach- mam do Was prośbę- poczarujcie trochę- dziś rano, ciemno, zimno a ja musiałam "skrobać" szyby w samochodzie. No.... oczywiście żart! Ale jak lubię zimę bardzo to w tych momentach jej nie cierpię!! Dobrej nocki - pa

Globusik :) Dzięki za piękny wiersz i kotki.Miałam dziś nalot wnuków.Trochę je pilnowałam , na to przyjechal M.Zadzwonił czy może odebrać pocztę? Załapał się na ciasto - stało na stole ., niestety!!!1Na wszystko wrócił syn ze szkoły . uradowany udaną maturą z angielskiego.Tata - syn dalej nie gadają !Miał M.przypomnienie atmosfery rodzinnej , szybko się zwinął .Czuł się wykluczony z rozmowy. Z tego wszystkiego rozbolała mnie głowa . Poszłam potem zapalić znicz mojemu Tacie - dwa lata temu byliśmy jeszcze na jego urodzinach- wszystko było w porządku z moją rodziną.Jak szybko biegnie czas! Claudio lubię ,,Budkę Suflera ;Niemena, Smoky , 2=1 , teraz słucham muzyki ,która nagrał mi syn na Andrzejki.Ma 18 lat - Shakira , Wyszkoni .Piasek , Lars, Bajm... Mam nadzieje , że w sobotę bedziecie się dobrze bawić.Nowe życie na śniadanie wprost do łóżka- słowa piosenki. Pomarzyć dobra rzecz!

Witajcie(czesc)

Witam Laski :) No niestety, dziś miałam zamarznięte szyby w samochodzie ale poradziłam sobie szybko odmrażaczem :P Cóż to uroki zimy niezbyt lubiane. Maria ja Andrzejki spędzam w domu, mąż wraca poźno wieczorem z pracy . Będę myślała o Was. Livia- nie chce Ci się gadać? Czasami to nie jest najlepszy sposób! Jesteśmy z Tobą.

Miłego spokojnego dnia dla wszystkich:) KLER! Ach te komputery..... rzecz wspaniała , jak zawiodą targa nami złość , a zawodzą wtedy kiedy nie powinny:D Pierwszą miłość pamięta się zawsze, tym samym zapamietałaś Toruń. W moich czasach kawiarenką dla zakochanych była " Pod Fartuszkiem" jeszcze jest i czeka na gości ze wspomnieniami LIVIO! Zdaję sobie sprawę ...pewnie masz kłopoty:( dobre są nawet chwile wyciszenia , siadaj przed kompa przywołuj wspomnienia te dobre. Dawno temu pięknie pisałaś.Zapamiętałam historię kufra ze strychu. MARYLKO! Ciasto siało piękny zapach, nos M wyczuł :) a poczta była pretekstem aby przyjść do domu:) Jego NOWA PANI chętnie by zjadła , ale upieczone przez NIEGO:) Samo życie. CLAUDIO! Wstawaj szkoda dnia:) A ja mam zaplanowaną robotę w kuchni...jakieś żarło:) od pisania oderwał mnie telefon , zadzwonił SYN dzień zaczął się radośnie. Andrzejki chyba spędzę z Wami. Moja "B" organizatorka imprez będzie świętować imieniny swego brata. Nic to z Wami będzie OK. dla Was hej.

Glou- ja w życiu w Toruniu nie byłam:D nie wiem, czy to śmieszne, czy żałosne :P Od 2 lat mamy z mężem zaproszenie od jego kuzyna z "drzewa genealogicznego" i jakoś zawsze brak czasu.... Ale jak kiedyś w końcu znajdę się w Toruniu to zajrzę do kawiarenki "Pod Fartuszkiem" :D Buziaki

Witam;) Jak zwykle ostatnia wpadam do klubiku! Swieci słoneczko , szron na dworze. Mni z pierwszą miłością kojarzą sie spacery nad Wisłą .Ale może spotka mnie jeszcze druga miłośc.Tę kawiarenkę w Toruniu chętnie bym odwiedziła ! Dziewczyny ! Miłego dnia !

A to moje propozycje na Andrzejki :D http://www.youtube.com/watch?v=qUJn1PAaSMY http://www.youtube.com/watch?v=Hat1Hc9SNwE http://www.youtube.com/watch?v=-E_cb1b4xso http://www.youtube.com/watch?v=zBZCKBChMbw http://www.youtube.com/watch?v=b4hWQ8QmHLk http://www.youtube.com/watch?v=RMdl5bFWlYo http://www.youtube.com/watch?v=QYZSppVunZg Takich lubię słuchać- wiem, wszystkie w nastroju podobne ale już taki głupi romantyk ze mnie.... marzyciel niepoprawny do kończ życia...

No wstałam już,wstałam.I witam wszystkie dziewczyny wielkim SLONCEM ,ktore u mnie wali w okna.Jest + 1.Zaraz sie zbiorę i idziemy z m. na zakupy,coby zapełnić lodówę.Klara!!! W Swiętokrzyskim to ja ostatnio byłam,tyle,ze nie w górach.Ale w Sanatorium w Busku.Bylo bosko.A poza tym by lam kiedyś w jaskini RAJ i sluzbowo w Kielcach i to wszystko.Zyczę wszystkim słonecznego dnia-takiego jak u mnie.Pa:)

Claudia- jesteś obłędna z tą porą wstawania z łóżka!!!! U mnie pełne zachmurzenie od czasu do czasu popada drobny śnieżek. Zobacz jaka ta Polska mała :D Glou- prześlę Tobie na maila coś śmiesznego- dziś dostałam od kolegi w pracy:D Pewnie masz maile do dziewczyn, to prześlij im. Od czasu do czasu przecież można się pośmiać nawet do łez ;) Livia ....

Glou- no niestety- nie udało mi się dostałam komunikat z Mailer-Daemon, że NIESTETY. Pewnie masz inny mail!

Bylam u fryzjera.Poprawiłam sobie humor! Piosenek posłucham jak zjem obiad . ,,Czym sie różni choroba sieroca od choroby sirocej ? ,, Przy pierwszej my się kiwamy - przy drugiej nas kiwają ! Słyszałam to w radiu.:D

KLaro! Dołożyłabym do tego zestawu Dirty Dancing - Time of my .. no i może coś Druppiego, włosie przeboje tez są fajne - tylko nie mam partnera na Andrzejki! Nic to i tak poszaleję , lubię taniec! Zapraszam jutro na sałatkę jarzynową - nie będę już kusić ciastem :) Ważę 49 kg - zjem sama!:D

Przeczytałam listy. KLER! Nie wyobrażam sobie byś była w Toruniu i nie odwiedziła nas.Już dziś zapraszam Cię razem z Twoim Mężem. Jeżeli masz coś do przekazania pisz do mnie meila , ja chętnie prześlę dalej. MARYLKO! Tak trzymaj ...fryzurka i uśmiech na twarzy. Niech no tylko zakwitną jabłonie:) we wspomnianej kawiarni na pewno wypijemy kawę. CLAUDIO! Również Busko znam z pobytów sanatoryjnych , a położenie Kielc jest piękne. Te widoki zatrzymałam w swoim kadrze....widzę je. LIVIO! Pozdrawiam Cię. Na zakończenie zapraszam na obiad. Kotlety mielone drobiowe z dodatkiem świeżego boczku , są smaczne potwierdziła to moja "B". Rozstałyśmy się ze łzami w oczach. Wnuk jej brata siedmioletni chłopczyk w tym roku rozpoczął 1 klasę. Za nim to nastąpiło całe wakacje leżał w Centrum Zdrowia Dziecka. Chory poważnie. Stan się pogorszył , znowu pojechał do Centrum:( Do zobaczenia Dziewczyny.

Również muszę poprawić sobie humor. Wybieram łazienkę ...moje SPA:D:D przeważnie mi pomaga. Ob tak było dzisiaj.