Od kiedy wasze dzieci spały same

Pierwszy tydzień po urodzeniu córka spała z nami w łóżku, później bez problemu w swoim koło naszego. Zastanawiam się od kiedy dziecko będzie mogło spać już całkiem same

od urodzenia, nie wiem co to za moda spać z dzieckiem

spanie z dzieckiem to pedofilia

od urodzenia mala spala sama do pierwszego karmiania, potem ze mna:) Od odstawienia malej od piersi czyli w 9 miesiacu mala spi sama do rana:)

ale co masz na mysli????? samo w pokoju????? moj 2 miesiace temu zaczal spac w swoim pokoju,czyli jak skonczyl 3 lata. tak pozno dlatego,ze jeszcze w nocy przebieralam mu pampers,lub dawalam pic i nie chcialo mi sie przechodzic do drugiego pokoju.

pedofilia??a ty nie spałaś spałeś z rodzicami jak byłeś mała-mały??my staraliśmy się od urodzenia dziecko odkładac do lóżeczka.ale taki mały szkrabek na początku czuje sie bardzo bezpiecznie między rodzicami.

asdas dla mnie to była wygoda przy karmieniu po trudnym porodzie:/ poza tym chyba nie wiesz co to pedofilia:/ Rozumiem że pampersa też nie zmieniasz żeby tam dziecka nie dotknąć bo to pedofilia.. żal mi osób z takim podejściem jessy27 przecież noworodek potrafi jeść parę razy w nocy to co latałaś ciągle od pokoju do pokoju?? moja zaczyna przesypiać całe noce, ewentualnie raz budzi sie na karmienie i nie wiem czy już pora na jej pokój czy jeszcze nie

moja córcia od zawsze spi w swoim łózeczku. bo taka twarda byląm i powiedzialam ze nie bedzie spala z nami bo to źle bo sie przyzwyczai... ale śpi w naszym pok0oju bo tu już taka twarda nie ejstem i co ją przenosimy do jej to zaraz szybciutko do nas wraca :D:D:D za to synuś spi w swoim łózeczku az maz nie wstanie czyli okolo 5 rano potem go biopre do siebie karmie i spimy sobie razem do 6, o 6 przylązi do nas corcia i spimy w 3 :D Przestalam byc twarda i zdecydowana. Dzieci tak szybko rosna, tak krótko sa malutkie niewinne bezbronne i potrzebują sie poprzytulać do mamy. Mam żal że przegapilam te momenty z córcią i już 2 raz tego błędu nie powtórze :)

od urodzenia,dzisiaj ma 5 miesiecy

tak chodzi mi o samo w pokoju. Teraz jej łóżeczko stoi koło naszego a sypialnia nie za bardzo jest do tego przystosowana ciągle jakieś przeciskanie itp

jezeli naprawde masz chec i sile do tego zeby chodzic do niej pokoju i karmic i przebierac,to chyba moze sama spac(noworodka bym samego w pokoju nie pozostawila) mnie sie naprawde nie chcialo przechodzic do drugiego pokoju,poza tym synkowie moi kochani bardzo czesto sie w nocy budzili i dlatego jeszcze spali w naszym. i tak: mialam w pokoju nasze lozko i 2 lozeczka!!!!jakos sie zmiescilo,teraz gdy juz jestem pewna ze przespi cala noc to spi w swoim.

Mój spal od samego początku w swoim łóżku.I dlatego teraz nie mam problemu ze spaniem.Wie gdzie jego miejsce :D :P

moj jadł 3,4 razy w nocy, poza tym to nie problem wstać i iść do pokoju obok, raz ja wstawałam raz mąz.

mama mani w pewnym sensie masz racje ,ale ja juz sie rozumu nauczylam i teraz postepuje inaczej,maly uwielbia swoje lozeczko,przesypia cale noce wiec jest ok.Rozumu nauczyl mnie moj kochany Jas,ktory dzisiaj ma 5lat a od pol roku spi w swoim lozku,to chore ale prawdziwe,dlatego nie chcialam nigdy wiecej powtorzyc tego bledu i udalo sie pa pozdr

po prostu jak sie nasłuchałam jak kolezanki walczą do dzis z 1,5 -2 latkami bo nie chcą zasnac same to przysieglam sobie że nie bedę swojego dizecka usypiać, kołysać, i spać z nim. Teraz ciesze sie że wytrwałam w postanowieniach bo wieczorami nie mam zadnego problemu. mały zasypia w przeciągu 10,15 min. po kolacji, kapieli i bajeczce. Dostaje buziaka na dobranoc, wychodze z pokoju, a on sobie chwile pospiewa i zasypia

no moja też śpi w swoim ale koło naszego. No właśnie chęci nie mam za bardzo żeby latać do drugiego pokoju poza tym martwię się czy od razu usłyszę jej płacz, moja ma 3 miesiące ale jak tak czytam czasami np. na temat tego spania w jednym łóżku jak tu piszecie to zastanawiam się jak długo dziecko powinno dzielić pokój razem z nami. Czy łatwiej roczne dziecko przenieść do swojego pokoju czy poczekać aż będzie miała np. 3 latka. Ja spałam z córka w jednym łóżku przez tydzień ze względu na swoją wygodę, później córcia spała w swoim bo wiem że trzeba dzieko tego nauczyć i nie mam żadnego problemu z tym. Odkładam ją, naciągam pozytywkę i się kładę a ona po chwili usypia, czasami dwa razy trzeba naciągnąć ale to żaden problem:) Czyli córcia jeszcze może spać u nas?? Nie będzie później jakiejś tragedii z przenoszeniem jej do własnego pokoju??

dziewczyny ale mi nie chodzi o swoje łóżko tylko o swój pokój bo widzę że wiele z was na temat łóżka mi piszę:) Od kiedy samo w swoim pokoju?? Jessy27 gratuluję, mi by trudno było tak od urodzenia nauczyć:)

jeju 3 miesiace? ja to chyba jestem inna bo ja sie nie moge rozstac z 1,5 roczną pannica a synusia w życiu bym do osobnego pokoju nie przeniosla... to pewnie tez zalezy jaki masz ukląd domu bo jak to mieszkanko i sciany z "dykty" i pokój kolo pokoju to super. ja bym musiala do synka na inne pietro biegac wiec nie ma mowy!!!!!

pozatym mojemu synkowi sie ulewa, wymiotuje, teraz jest chory dlawi sie kaszle... oj nie nie. To jak dla mnie jeszcze za male dziecko.

ja mam 8 miesieczna coreczke nie spi sama w pokju spi sama w swoim lozeczku kolo naszego....

wiesz co ,chyba nie sugeruj sie naszymi wypowiedziami,bo KAZDE DZIECKO JEST INNE, moj synek nie mial zadnego problemu z zaakceptowaniem tego ze od teraz spi sam w swoim pokoju,nie bylo ZADNEGO problemu,ale znam i dziecko 4 letnie(mojej kuzynki)ktore dostalo swoj pokoj,ale nadal chcialo spac z mama i tyle,dlugo trwaly "walki". naprawde nie "ugadniesz",czy pozniej bedzie problem czy nie:-)

pisałem że pedofilia nie bez przyczyny\ po 1 każdy facet zajmujący się dzieckiem albo pracujący w pobliżu dzieci to pedofil skąd ten wniosek?? z lektury serii artykułów GW (po tym w moim mieście matki z pewnej dzielnicy w przedszkolu kazały wyrzucić z pracy wszystkich mężczyzn włącznie z cieciami) stąd idąc tym tropem spanie z dzieckiem to juzekstremalna pedofilia

dzięki dziewczyny za odpowiedzi:) Ja też wole mieć córcie przy sobie więc poczekam jeszcze trochę:)

asdas a u mnie tatuś przewija córeczkę, pomaga przy kąpieli... ja nie widzę w tym nic z pedofilii

asdas ty masz cos z glową :) Wiesz procz pedofilii ktorzy są teraz mega modni to jest jeszcze taka grupa ktora się zwie "dobrzy ojcowie". bardzo nieliczna grupa potrafiąca zmienic pieluche, wykąpac, nakarmić i polożyć spać. Jesli twoj ojciec do tej grupy nie należal to wspólczuje i świetnie rozumiem bo moj niestety rownież nie nalezal i w życiu nie wiedzialąbym o istnieniu tej grupy gdyby nie mój maż :P

żeby napisać, że spanie z dzieckiem to pedofilia trzeba miec coś samemu na sumieniu.Ktos, komu cos takiego przychodzi do głowy powinien byc pod obserwacją.Nikomu normaLNEMU TAKIE SKOJARZENIE nawet na mysl nie przyjdzie.

mały od urodzneia w swoim łózeczku ale na wyprowadzke do swojego pokoju nie jestem gotowa :( chyba nie umiem sie rozstac boje sie ze mu cos sie stanie może na wiosne

klony jak skończyły 6 miesięcy poszły do swojego pokoju (ale wiadomo z dwójka jest łatwiej przynajmniej w tej kwestii)

moj syn (2 lata 7 mies) ani razu nie spal z nami w lozku nigdy - serio nie przespal z nami ani jednej calej nocy jak mial 14 mies poszedl spac do swojego pokoju corka ma 3,5 mies i tez nie spala z nami ani razu w nocy spi od zawsze w swoim lozeczku - bo wg mnie po to ono jest ;) mysle ze latem pojdzie do swojego pokoju

a moj ma 9 lat i spi ze mna