Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kkkkkkikiki

Od kiedy wasze dzieci spały same

Polecane posty

Gość nigdy bym nie pozwoliła
Nie rozumiem jak mozna spac z dzieckiem i to tak małym .Przeciez człowiek w czasie snu nie panuje nad swoimi ruchami.i wtedy moze dojsc do nieszczescia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie też Ala od zawsze spała w swoim łóżeczku, do osobnego pokoju przenieśliśmy ją jak miała ok. 12 miesięcy. Teraz, wprawdzie bardzo rzadko ale czasem przychodzi do nas z całym ekwipunkiem - poduszką, lalą, kołderką i wielkim pluszowym pieskiem i uwielbiam jak tak spokojnie, wtulona zasypia, ale zazwyczaj przy pierwszym przebudzeniu ucieka znów do siebie. Dokładnie rozumiem to co Mamani napisała ja też zmieniłam podejście do pewnych form wychowywania dziecka i przestałam kategorycznie wynosić małą z naszego łóżka - ale bez przesady jeśli miałoby to się stać nawykiem to bym wyganiała, a ze zdarza sie naprawdę okazjonalnie to jest ok:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój synek spał od urodzenia w swoim łóżeczku obok naszego. Znam historię jak dziecko niespełna roczne spało z rodzicami i wpadło za łóżko i się udusiło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamar
Nasza juz teraz 14-miesieczna coreczka rowniez od samego ur. spala tylko i wylacznie w swoim lozeczku. Odkad skonczyla pol roczku sama spi w swoim pokoju, poniewaz, jak z nia spalismy, to sie przebudzala. Sama przespi cala noc. Nie budzi sie do picia, itp., wiec nie widze najmniejszego powodu spania z nia. Nie odkopuje sie, bo spi w spiwsorku. My spimy w okoju obok, wiec zawsze ja slyszymy i biegniemy do niej, jak tylko zaplacze. Czy widzicie cos zlego w tym, ze takie dziecko spi samo??? Odp., bo mam mieszane uczucia co do tego, gdyz roznie mowia. Cierpliwie czekam na odp. i pozdrawiam Was serdecznie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój synek ma 14 miesięcy.Od urodzenia spał sam w łóżeczku,obok naszego łóżka.Ale od 3 miesięcy,bardziej woli spać w naszym łóżku,niż w swoim.A wygląda to tak,usypiam go,śpi jakąś godzinke w łóżeczku,budzi się,płacze,no to go biore kłade do naszego łóżka przestaje płakać i zasypia.Przenosze go do łóżeczka i czasem przesypia do rana a czasem z powrotem trafia do nas.I tu chodzi raczej o łóżko niż o rodziców,bo przez dzień też się wyleguje w większym łóżku niż łóżeczko.Też myślę o tym czy nie zrezygnować już z łóżeczka,skoro i tak nie lubi w nim spać,i nauczyć go spać w swoim łóżku i w swoim pokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kajaja8
Moja corka spala w kolysce w naszym pokoju przez pierwsze 8 tygodni zycia. Od kiedy skonczyla 2 miesiace spi sama w swoim pokoju. I bardzo sobie chwale. W nocy juz nie budzi sie na karmienie wiec przesypia spokojnie cale noce i my rowniez. Obok lozna mam babyphone wiec jakby cos sie dzialo to wszystko slysze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam się z opinią że małe dzieciątko w łóżku z 2 dorosłych osób może być zagrożone, poza tym po co dzieci mają spać z rodzicami, przecież w ten sposób nikt się nie wysypia normalnie, no i te wieloletnie przyzwyczajenia.. Mój spał zawsze w swoim łóżeczku. Kilka miesięcy stało w naszej sypialni, potem "poszło" do pokoju dziecka. Każdy potrzebuje własnej przestrzeni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja Leyla od 9.11 bedzie miala swoj pokoj, przeprowadzamy sie, mysle ze to najwyzszy czas (mala ma2 latka i 3 mies.) Wiem ze na pocz. bedzie ciezka jej sie przyzwyczajic ale po prostu 3eba bedzie konsekwentnie ja odnosic do pokoju dopoki nie zrozumie ze od tej pory musi spac siama ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NATADA - zmień mu łóżko na normalne , wygodne i będzie po problemie. Mój syn też męczył się śpiąc w dziecinnym łóżeczku miał 12 mies. jak zmieniłam mu na porządny niewysoki materac (bałam się że z łóżka spadnie) po roku dostał łóżko i było ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
p.s mala teraz spi obok nas w lozeczku... nie spi nigdy z nami w lozku... to byloby straszne bo ona lubi sobie spac na wznak ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kajaja8
Nie zrozumnie mnie zle ale zastanawia mnie dlaczego tak wiele z was spi dosc dlugo (2-3) lata z dzieckiem w tym samym pokoju. Mnie na przyklad budzilo kazde sapniecie, westchniecie i ziewniecie corki. Ja budzilo kazde skrzypienie lozka, nie mowiac juz o tym jak wspolzyc z mezem kiedy w lozeczku obok spi roczne lub 2 letnie dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kajaja8 mysle iz albo jestes idiotka albo sobie prowokujesz.. dlaczego? odpowiem Ci, my do 2 r.z poniewaz wynajmujemy 2 pokojowe mieszkanie: salon i 1 sypialnia, otoz dlatego... szara rzeczywistosc... to chyba oczywiste ze zadna para z wlasnej woli nie bedzie z dzieckiem dzielila sypialni :) ale coz niektorzy ol el udaja ze nie kumaja... zalosne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kajaja8
botha - nie atakuj tak od razu. Nie jestem ani idiotka ani prowokantka. Wydaje mi sie ze moje pytanie jest zasadne zwlaszcza ze wiekszosc tutaj opisujacych mam pisze ze przenosi dzieci do ich wlasnego pokoju (ktory widac maja) tylko ze nie kiedy dziecko ma kilka miesiecy a 2-3 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kajaja8
mamamar - zgadzam sie z toba w 100%. Moja corka przesypiala noce bez wybudzania sie do jedzienia od kiedy skonczyla 5 tygodni. Byla dosc spora wiec lekarz nie widzial powodu zby ja wybudzac do jedzenia. Wiec jak dla mnie przeniesienie je do wlasnego pokoju po 8 tygodniu bylo bardzo dobra decyzja. Choc powiem szczerze ze niektore mamy mnie nie rozumieja tlumaczac sie ze ''chowam dziecko na zimno bez uczuc'' bo takie male potrzebuje ciepla. Jednak na wlasnym dziecko ktore noc po prostu lubi przespac a poprzytulamy sie w dzien ze nie musi to byc prawda. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok no moze troszke za b. sie zbulwersowalam ;) Tyle ze ja jestem oczywiscie tego samego zdanie, dziecko ma spac same i gdybym miala sposobnosc zapewnic jej wlasna sypialnie od urodzenia to tak by bylo ale niestety nie kazdy ma warunki, ale juz niedlugo... wiem ze 2 lata to i tak o wiele za dlugo ale cóz... Aha no i oczywiscie iz wspolzycie bylo (przynajmniej dla mnie) katorga :/ kazde skrzypniecie lozkai musialam sprawdzac czy mala sie nie przebudza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kajaja8
botha - rozumiem cie i wspolczuje takiej sytuacji mieszkaniowej. Moje pytanie wynikalo z tego ze nie odnioslam wrazenia ze dzieci sa przenoszone do wlasnych sypialni w wieki 2-3 lat z powodow mieszkaniowych ale z innych indywidualnych powodow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja od urodzenia
czyli od pierwszego dnia po powrocie do domu spi w swoim pokoju sama i we wlasnym lozeczku. nie wyobrazam sobie trzymac noworodka a potem niemowle obok, moja sypialnia i moja przestrzen. nawet dziecko mi tego nie odbierze, a raczej szczegolnie dziecko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja córcia
na poczatku spala w łózeczku obok naszego łózka.Po paru tygodniach przestalam ją po nakarmieniu odkładać. Teraz ma rok i spi z nami, ja karmie 2-3 razy w nocy i tak mi wygodniej, poza tym, ani sie obejrze, ona wyrosnie i nie bedzie juz chciala sie przytulac, a teraz chce i co wazniejsze POTRZEBUJE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje dziecko spało w swoim łóżeczku, ale w naszej sypialni. Jak nauczyłam sie karmić piersią na leżąco, to bywało, ze posypiala trochę u nas w łóżku, trochę u siebie w łóżeczku. Przed 2 urodzinami dostała własne łóżeczko i od miesiąca śpi w swoim pokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje dziecie należy do tych, które nawet teraz kilka razy w nocy budzi sie i nie potrafi samo zasnąć. Niestety. Gdyby wcześnie zaczęla przesypiać noce na pewno wyprowadzka z naszego pokoju nastąpiłaby szybciej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój syn spał z nami w pokoju w swoim łóżku od urodzenia do niespełna dwóch lat.Potem dostał swój pokój i bez żadnego problemu w nim zasypia i śpi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×