Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Dorothea24

NIE SAMĄ DIETĄ CZŁOWIEK ŻYJE!!!

Polecane posty

zawsze do usług:) porazka, dziewczyny! sernik na zimno mi sie nie sciął przez noc zupelnie. Nie mam pojecia dlaczego. Musze go wywalić zanim chłop wstanie po nocce :) ja sie nigdy do takich rzeczy nie przyznaję:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak cos przypale albo spartaczę, nigdy nie pozwalam mu zjesc, bo wiem ze to robi tylko z milosci i bohaterstwa a nie dlatego ze, jak probuje mi przetlumaczyc, lubi zakalce:) na szczescie rzadko sie zdarza bo dobrze gotuje raczej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nooo ja juz zaraz smigam do pracy. Udanych ostatnich przygotowan swiatecznych Wam zycze i juz teraz Wszystkiego Najlepszego. Duzo milosci i zdrowka. Radosci i usmiechu w te wyjatkowe Dni. By wszystkie wasnie i niezgody odeszly w sina dal. Badzcie szczesliwe Kochane w te Swieta Bozego Narodzenia. Chociaz Wy:(:( Ja bede tu zagladac. Wy sobie bedziecie spedzac ten czas z najblizszymi ale serduchem jestem z Wami wszystkimi....No i prosze sie nie objadac za bardzo:) I wszystkie po Swietach stajemy na wage:) Buziaki dla Was Kochane... Ehhh Kocham Was Dziewuszki :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kobiecinki!!! I znów umiejętnie a raczej perfekcyjnie można by rzec udało mi się z Wami rozminąć :(:(:( Mimo to mam nadzieje , że jeśli nie dzisiaj to jakoś jutro uda nam się tutaj wspólnie zlokalizować i podzielić opłatkiem choćby wirtualnie:) Niestety , ni będę tym dobrym duchem bo u mnie okres zmian - zmian na gorsze - wszystko się wali :począwszy od atmosfery w domu po Kamila z którym spotkam się dzisiaj jeszcze lub dopiero jutro z rana i prawdopodobnie nie zapomnę tej daty szybko bo będzie to data naszego rozstania bo po tym co pisze mi w smsach wydaje mi się to raczej jednoznaczne:(:(:( Ale co tam:(Najważniejsze to nie załamywać się i umieść podnieść kiedy już się upada:) Malo tego - obiecuje już tyle nie truć choć deprecha to mnie dopadnie bankowo!!! Ale tak czy inaczej mocno mocno mocniutko będę trzymała Klauduś kciuki za wypiek najlepszego serownika pod słońcem :) Madzia mam nadzieję ze już nie boryka się ze smarkami na mózgu :) A z Adorinką to chyba od dzisiaj późnej nocy lub jutra rano będziemy miały jeden wspólny temat :):):)GŁUPIE CHŁOPY:p Ayati - ja Tobie to nawet nie wiesz jak zazdroszczę tego zapału do pieczenia , sprzątania , robienia sałatek bo ja to zabrac sie nie mogłam za chiny ludowe i teraz tez... tak zmierzam do sprzatania tej łazienki juz chyba z dobra godzinę :P Monia - A Ty Słońce po powrocie z pracy luknij do kobitek , jeśli nie tu to wiesz... choćby na GG- a żeby p.ci nie przeszkadzał to daj mu (pożycz hihi) galaretkę:p Czarna porzeczka - A Ciebie co tak kobiecinko mało???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem ale mykam spaciu bo jutro ciezki dzien mnie czeka niestety. A to juz WIGILIA jutro. Jednak Patryka Ciocia i Wujek przychodza wiec tak smutno jednak nie bedzie:) Z tego jednego sie ciesze... Dorotko-tak mi przykro. Mam nadzieje, ze jutro jednak wszystko pozytywnie sie rozwiaze... Odezwij sie koniecznie Kochana.... buziorki dla Ciebie... Klaudus-a jak ten serniczek???? Zrobilas nowy czy moze jais kupny bedziesz miala?? Bo ja tylko pierniczka bede miala i tort Baileys kupny ale nietstey nie bede miala czasu (i chceci szczerze powiedziewaszy) by jakos bardziej sie angazowac w gotowanie.... Wesolych :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dziewczyny, pisze z pracy, az do soboty tu bede, super swieta, nie do zapomnienia!!! Ale jakos sie nie przejmuje, to ostatnie swieta za granica i moga byc do bani, wazne ze moj luby bedzie obok. Co do chlopow to sa z innej planety i czasem tresc smsa nie oddaje tego co mysla (albo to kobiety tak maja, juz nie pamietam :P ). W kazdym razie Dorotka jeszcze nic nie jest przesadzone, z tego co mowilas co on ci pisal to to sie tak szybko nie skonczy... Monika, no to sie ciesze z toba ze jednak swieta beda z ciotka i wujkiem a potem raz dwa i jedziesz do Polski wiec mam nadzieje ze bez ryczenia sie obejdzie :) Klaudusia, kiedy jest TEN dzien wyjazdu i wlozenia calej tej irlandi gleboko gdzie swiatlo nie siega? Pamietaj by jak bedziesz wyjezdzac pluc za siebie by czasem jakiegos nieszczescia ze soba nie zabrac ;) Ja jestem tu jakby ktoras chciala pogadac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzę dziewczynki ze wszystkie zaabsorbowane karpiem i prezentami:) i dobrze:)) życzę Wam na te święta, dużo szczęścia, magii i miłości:)) i żebyście zostały dokładnie takie jakie jesteście:) ściskam Was mocno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikt mnie nie pobije ze swietami, cale pracuje (min teraz) a do tego dzis na kolacje zjadlam zestaw Burger Kinga, siedzimy sobie z moim na recepcji i ogladamy filmy :) Jakos smiac mi sie chce :) Tez wam zycze wszytkiego naj, ciesze sie ze sie poznalymsy. Klaudia, ja chce sie zmienic, na rozmiar mniejsza ;) Chociaz ostatnio tyle komplementow dostaje ze jakos na razie mi wisi ;) Mam nadzieje ze was gwiazdor uszczesliwi! Buziaki dla kazdej 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojjj Madziu-to przechlapane. A zestaw z Burger Kinga na Wigilie to zawsze jakas odmiana:) Ja musze powiedziec, ze byla grzeczniuchna tego roku bo zjadlam bardzomozliwie i nie jestem opchana:) A lodowka pelna jedzenia... nooo ale za 2 tyg wyjazd do Polski i chociaz chcialabym te 3 kg zrzucic do tego momentu wiec wracam na tory dietkowania:) Buuuziorki dla Was i tez sie ciesze, ze sie poznalysmy:) Takie wszystkie bratnie duszyczki jestesmy...:) Dorotko-mam nadzieje, ze u Ciebie jest OK. odezwij sie bo sie martwie:( Muaaaa spijcie dobrze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry:* Trochę późno,ale prosto z serduszka...Wesołych i Rodzinnych Świąt chciałam wam życzyć i żeby wszystkie marzenia stały się rzeczywistością. Żebyście były po prostu szczęśliwe. Pozdrawiam Patrycja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W ten oto cudnie słoneczny świateczny irlandzki poranek(zielona trawa, światło bije po oczach) witam was serdecznie:) Magdzior, ty to masz stajla dziewczyno:) i święta racja- ostatnie mogą byc do bani, byle luby obok:)) My byliśmy wczoraj na wigilii u znajomych Polaków, zebrało się 8 osób i...było mega dretwo:/ chyba jakies niesnaski wystąpiły miedzy cala reszta(mieszkają razem) a ja i chłop nie byliśmy uświadomieni w tej kwestii, niestety... ale świata som, choinka stoi:) całuje was mocno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej Laski Nebraski... Widze, ze wy jeszcze Swietujecie...:) No i dobrze. Lepiej na jakies spacerki sie wybrac niz siedziec przed kompem:) No ja to mam takie spacerki w pracy: 10 godzin wczoraj, 10 dzisiaj bedzie. Wiec o ruch to nie mam sie co bac bo non stop na nogach. Troszki sobie pofolgowalam wczoraj bo kilka rafaello mi w lapki wpadlo no ale co mam sobie odmawiac. Juz dzisiaj bedzie ladnie bo caly dzien w pracy wiec nawet nie bede miala kiedy jesc niezdrowo. A jak przyjde do domku to od razu spaciu pojde bo jutro znowu od samego rana. Merry Christmas:) i oto wlasnie tak zlecialy moje Swieta:) No i okazalo sie, ze w Sylwestra pracujemy TYLKO do 22:00 wiec potem szybko do domku i smigamy na impreze:) To nic, ze nastepnego dnia mam na 8:00 do pracy. Podejrzewam, ze pojde od razu po imprezie:) Wiec nie jest zle, bo pierwszy raz od 4 lat spedze Sylwka INACZEJ:) Jupiiiiiiii straaaasznie sie ciesze i we wtorek kiedy mam wolne smigam jakas kiecke sobie zobaczyc:)Fakt, wyjsciowa nie musi byc, bo to tzw domowka no ale jakos wygladac trza no nie:):):) Klaudus-no to tam slonecznie jest u Was w tej Irlandii. u Nas dzisiaj tez sloneczko pieknie swieci, ze az przyjemnie...No i Wigilia srednio widze Wam sie udala. No ale grunt, ze byliscie razem ze swym lubym wiec olac wszystkich:) No i mam nadzieje, ze jedzonko bylo pyszniuskie:) A gdzie reszta dziewczynek?? Madziu-mam nadzieje, ze nie utknelas w pracy na dobre?? Adorinka gdzies sie nam zapodziala na cale Swieta i troszki przed.. Wracaj do Nas Kochana... Ayatka-jak tam jedzonko na Swita?? pierozki i inne przysmaki?? Wstawac prosze z ranka i sie meldowac:) Porzeczka-Ciebie na innym topicu widzialam:P:P:P No i Nasza Kochana Dorotka, ktora milczy i nie wiemy, co sie dzieje. Odezwij sie Kochana bo sie martwie. Pisz, gdzie chcesz: tutaj,na gg,na nk, gdziekolwiek:) Noo ja smigam pod prszynic, bo za niecale 1.5 godzinki trza z domku wychodzic.... Caluje Was wszystkie pokolei mocno mocno:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesolutkich kobietki moje :-) Powiem wam,ze ja sobie przesadzilam....poczawszy od Wigilii....jest tak przejedzona,ze szkoda słów.....Zjadłam chyba juz na jakis tydzien jak nie lepiej na zapas......A tu jeszcze pół lodówy przysmaków..... Tak wiec na swieta słowo \"dieta\"-\"odchudzanie\" itp sa mi obce wyjatkowo....ale powiem wam,ze mnie jest podwojnie ciezko,bo okolo soboty/niedzieli spodziewam sie okresu,wiec akurat na moje nieszczescie centralnie na swoeta wypadla moja comiesieczna wszystkożerność....tak wiec poddałam sie i tyle.....Jak sie zwaze po swietach to na bank bedzie z powrotem 68 jak nie lepiej.......Mówie wam czuje sie jak hipopotam!!!Katastrofa!!!! Co do szczegółów mojej Wigilii to byliśmy w tym roku u babci mojego M i biorac pod uwage kilka wydarzen ostatnich dni,miesiecy bylo to wszystko strasznie udawane-znaczy udawane,ze jest dobrze,fajnie i wszyscy sa zadowoleni....Tak wiec wymeczylismy sie szalenczo a ja przy tym objadlam sie po same boki,az mi sie prawie ulewalo.......:-/ Wczoraj tez bylismy na obiadku u ciotki dzisiaj idziemy do mojej babci i moich rodzicow....chociaz szczerez mowica mam juz serdecznie dosyc........ Adorinka=> odezwij sie do nas kochana!!!! Klaudia=>No to faktycznie wigilia troche niewypal,jesli chodzi o atmosfere.... Dorotka=>Faktycznie daj nam cos znac,bo sie wszytskie martwimy o Ciebie...!!!!!! Porzeczka=>Pozdrowki i moze napisz jak tam u Ciebie pod wzgledem \"jedzeniowym\"przebiegaja swieta?? Desperka=>Ty to bidula jestes z ta swoja praca.....wspolczuje.... Magda=>Ty tez widze swietujesz zestawem z Burger Kinga...no,ale coz....jak to mówią......ŻYCIE.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kibitki :) W końcu dociera i hipotamica:) I można by rzec ze nawet w miarę jako takim humorku.Zastanawiam się czy truć Wam tutaj o moich perypetiach czy może z okazji świat odpuścić i chyba wybiorę tę druga opcje. Z Kamilem jesteśmy razem - JEDNAK .Ale coś chyba we mnie pękło i jest wewnątrz jakiś ból którego nawet ciepła atmosfera świąt nie była w stanie roztopić.Poza tym przyznam się Wam szczerze , że ja to w zasadzie nic a nic tych świat nie lubię- bo troszkę to dla mnie takie obłudne ze Ci wszyscy ludzie tak się kochają przez te kilka dnia a potem znów rzucają kłody pod nogi. Jedyne co jest na plus to może to , że z mama nie skaczemy już sobie do oczu tylko \"normalnie\" rozmawiamy. Mówię Wam- Jakby kiedyś ktoś powiedział , że mnie tą życiowa fuksiarę takie fatum dopadnie , nigdy ale to nigdy nie uwierzyłabym w to !!!! A tymczasem proszę:) No i zobaczymy tylko co dzisiejszy dzień przyniesie. Bo w środę Wigilią spędziłam z Kamilem u siebie w domku i jeszcze u jego babci , wczoraj byliśmy znów na obiadku u mnie a potem jeszcze na przyjecie u jego rodzinki ... dzisiaj planujemy pooglądać filmy u mnie - tym razem leża a nie siedząc przez kilka godzin przy stole więc zapewne będzie to miła odmiana:) No i mam nadzieję , że w końcu będę miała więcej czasu by tutaj bywać i z Wami choć troszkę poklechtać choć... od poniedziałku obowiązki wracają;/;/;/; NIESTETY;/;/;/;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do wątku dietowego , który jak widzę konsekwentnie prowadzi Ayati to niestety ;/;/; Nie mam się czym pochwalić:( Ostatnie ważeni zaliczyłam przed wigilia i teraz nie zamierzam stawać na wadze na pewno bo to co by wskazała to o zgrozo;/;/;/; Były śledziki , galaretki , likiery , ciasta , lody .... MASAKRA ale postanowiłam , że na okres świąt bez przesady nie będę się katowała!!! Mimo to darowałam sobie zjedzenie co niektórych ciast , ciasteczek i innych pyszności ... na poczet mojej wielkiej miłości do schabów , karczków i pięknych uśmiechających się do Dorotki boczusiów:) No a teraz dla odmiany jestem po pycha pycha rosołku mniam mniam:) Zaraz pewnie wetnę jakieś mięsko - kolejny mięsko .... a potem poprawię ciachem bo z Darią za jakoś godzinkę jesteśmy umówione na pogaduchy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was świątecznie moje Kruszynki! ale ja za Wami tęskniłam... miałam masę spraw na głowie i wygląda na to,że końcówka roku taka będzie - na maxymalnych obrotach. Z okazji Świąt chce kazdej z Was życzyc iskierki w sercu , która zawsze będzie sprawiała radość -mimo wszystkich przeciwności losu :**** A jak Wasze świąteczne menu- bo o dietach chyba nie ma mowy w czasie świąt!?????? ja czuje się jak przepakowany mops:D:D:D bleee od jutra nie chce nawet patrzec na jedzenie. A za kilka dni już sylwester.... macie skonkretyzowane plany? Sorki,ze tak wiele wątków na raz poruszam,ale takie mam wrażenie,ze wieki mnie tu nie było i normalnie o wszystkim bym chciała z Wami nadrobić pogaduchy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej, ja niestety nadal tkwie w pracy, zamieszkalam w niej na dobre i jeszcze 2 dni przede mna. Moj M cale noce dzielnie mi towarzyszyl no ale dzis juz nie bo sam idzie jutro do pracy. Ja nie mialam w tym roku swiat, kiedys bede opowiadac dziecku jak to w jedne swieta wcinalam burgera na kolacje :D W niedziele jak wroce do domku to zrobie na obiad barszczyk i pierogi z kapucha jak dostane. Buziaki dla was dziewczyny, nie przejmowac sie jedzeniem bo za pare dni czas na noworoczne postanowienia i zwyczajowo werwa do odchudzania obudzi sie w nas na nowo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdesperowana by schudnac
Hej hej hej Ja sobie pisze z pracy ale zaraz smigam do domku i sie bycze (do jutra rana - grrrr:(:)) Kochane, a co tak milczycie. Dorciu - to dobrze, ze jakos sie ulozylo Odezwe sie wiecej jak wroce do domku... buuuuuuuziaki dla Was wszystkich:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej, ja nadal w pracy, byle do jutra rana i jade do domku! Monia a powiedz mi bo ty taka oblatana po sklepach :P kiedy lepiej polowac na fajne wyprzedaze juz teraz czy po Nowym Roku? Aha i dziekuje wszytskim za zyczenia, Pati a tobie zycze z calego serca 5 kilo wiecej w miesniach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja tez planuje sie wybrac ale nie wiem kiedy, a liste mam dluiuuga ;) Adorinka, widzisz tego pana po prawo? To chyba pierwszy kandydat na prawnika i juz rozebrany do rosolu, jak ci sie widzi? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×