Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Dorothea24

NIE SAMĄ DIETĄ CZŁOWIEK ŻYJE!!!

Polecane posty

Jak tam Klaudia, nastepny kilosek przepalony? Co u was, widze ze ostatnio jest czas w ktorym nikt nie ma weny na pisanie, ja tez...ale czasem tu lukam i ciekawam co tam u was slychac, czy Dorotka juz wrocila i czy ze sraczka czy bez ;) Czy Margolinka ma lepszy humor i co postanowila zrobic ze swoja sytuacja, czy Zdesperka sie juz przepracowala czy jeszcze nie ;) Ayati to pewnie cieszy sie z nowej pracy i popada w alkoholizm wikendami ;) I czy Adorkinka jeszcze zyje... A masz babo za to milczenie :P U mnie przygod przedweselnych ciag dalszy, np jeszcze sukni nie mam bo utknela w urzedzie celnym gdzie wcale utknac nie miala, mam pecha poprostu...Ale wrzucilam juz na luz, co ma byc to bedzie a im bardziej bedzie mi zalezalo tym, tym bardziej wszytsko bedzie mi sie wydawac ze idzie na przekor. Jestem szczesliwa, spelnily i spelniaja mi sie marzenia, zostalo tylko jedno jak dobrze pojdzie. Przesylam wam duzo pozytywnych mysli!!! I buziaki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzius-ja jak i ty podczytuje ale jakos tak jak nikt nie pisze to i ja milke. Dietka jest i wzielam sie na powaznie bo weselicho przecie za niecale 2 miesiace wiec pora chyba wziasc sie za siebie. codziennie pije duzo wody plus zielona mrozona herbatka-do normalniej daje duuuuzo lody bo u nas upaly sa straszne:):):) no i Kochana dobrze, ze na luz wzielas...najwazniejsze to relaksik bo inaczej wszystko bedzie sie pierdzielic i nie isc po swojej mysli... Trzymam kciuki...:D:D:D Klaudia-gratuluje kiloska.... to ile jest w sumie??? No a reszta dziewczynek sie zapodziala... No Dorotka wiemy, ze na plazy sie wyleguje... Ayatka??Margolcia?? Adorinka?? Ja zamiast siedziec wskakuje na orbitka...lato juz jest..nie ma co ukrywac:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KOCHANE MELDUJĘ ŻE WRÓCIŁAM !!!! Kochane melduję , że wróciłam i to stęskniona potwornie :) Zmęczona nie mniej bo w tym Egipcie to odprawa na trzy godziny przed wylotem - no chyba naprawdę nie są normalni;/;/; ale kilka zdjęć zamieściłam już na naszej klasie , żebyście zobaczyły jak można pięknie obrastać tłuszczyk bo jadłam rzecz jasna co popadnie nie licząc już tych kilogramów placków pochłoniętych każdego dnia :) W ilości jedzenia pobiłam nawet mojego chłopa:) a on przecież malutki to nie jest:) Jutro śmigam na zakończenie roku tylko do pracy no i zaczynam zasłużone dwumiesięczne wakacje:) tak więc mam nadzieję że zdołam nadrobi wszelkie zaległości związane z podczytywaniem tego topiku :) Tymczasem ewakuuje się szybciutko spać i obiecuję napisać nieco więcej jutro :*:*:* Całuski dla Was Kochane:*:*:*:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojj Laseczki. Ale tutaj cichutko jest.... Ja sobie dietkuje, jutro imprezka sie szykuje i jest superasnie:D:D:D a tak naprawde to tradycyjnie jestem zmeczona, dzisiaj po 12 godzinach w pracy jestem a jutro ostatni dzien wolny przed wyjazdem do Polski i do tego mam tyle spraw do zalatwiania i jeszcze urodziny;) Grrrr... jakos bede na Red Bullach jechala:D:D:D Buziakuje Was dziewczynki.. Dorotko-mam nadzieje, ze wyjazd sie udal. Widzialam zdjecia na nk... Lasencjo:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj w szarej rzeczywistosci Dorotka. chociaz latem Polska to nie jest taka zla ;) Na zdjecia jeszcze nie luknelam ale oczywiscie nie omieszkam ;) Opowiedz nam cos wiecej jak tam bylo... Monia ciesze sie ze troche rozrywki tam masz, jakies imprezki no i dlugo wyczekiwany wyjazd do domku, ja tez zaraz jade wiec wszytskie bedziemy w Polsce :) U mnie spoko, suknia w koncu dodarta, odliczam godziny do jej zobaczenia. Mama mnie odwiedzila i jesten styrana, nie lubie centrum, tyle zgielku i ludu, klaustrofobii sie w tym londku nabawilam ;/ Bylam wkoncu w madame tussoo czy jak to sie pisze i powiem wam ze jest przereklamowane ;/ Mam fajne fotki ale bez przesady, wole posiedziec w Hyde Parku... Zostalo mi 2 tyg bez jednego dnia do slubu, niezla jazda co :D Pozdrawiam :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczynki kochane w ten \"piekny\" deszczowy dzien.... Od razu na poczatku rozwieje Madziowe rozwazania co do moich \"łikendowych\"pijanstw...otoz droga Magdaleno ,owszem ciesze sie z nowej pracy,jednak z kilku wzgledow imprezowosc u mnie w minionym czasie jest rowna zeru....Miedzy innymi z tego powodu,ze nasze mamy,znaczy moja i mojego M powariowaly i obydwom sie w jednym momencie na remonty zebralo,w efekcie czego kursujemy po poludniami i weekendami(chociaz tego akurat nie zaluje,bo pogoda od poczatku czerwca jest totalnie do bani,uwierzycie dziewczyny,ze w tym roku bylam raz w krotkiej spodnicze i bez rajstop i to na poczatku maja......:-/)ale kontynuujac....krazymy non stop od jendej mamy do drugiej sprzatajac strychy,myjac podlogi,okna,jezdzac od leroya poprzez wszelkie castoramy,obi i praktikery w celu zakupienia klejow,farb,karniszy i mnostwa innych mniej badz bardziej nietypowych artykułow.... Wracajac do mojej pracy jest ok.Jak na razie ludzie fajni,klimat fajny,ogolnie nie zapeszajac jest naprawde spoko i ciesze sie,ze podjelam taka decyzje.Aaaa...no i wlasnie....dzisiaj mam pierwszy wolny dzien i mialam nadzieje,ze pogoda bedzie fajna a tu leje od rana i szaro,brzydko...bleeee Dorotka a Ty gwiazdo nasza cudna moze jakis wiekszy zestaw fotek na maile bys nam wyslala??Bo jako,ze ja ostatnio zabiegana,pogoda totalnie na nieee....a w zwiazku z moja nowa prace raczej urlopu tego lata nie dostane....z przyjemnoscia popodziwiam Twa boska figurke i naciesze oko pogoda ktora mieliscie :-D ahhh....i czym predzej odezwij sie do nas w kwestii wyjasnienia ewentualnej \"sraczki\" jak to Madzia okreslila....iii powiedz jak tam sie ma Twoja waga po tych rzekomych przejedzeniach i wszechobecnych plackach :-D Monia Ty bidulko to sie nam naprawde zapracujesz .....ale chociaz o tyle dobrze,ze posrod tego szalenstwa udaje Ci sie od przypadku do przypadku znalezc kilka chwil na jakas imprezke w ramach odreagowania i relaksu :-D a to bardzo wazne :-D Fajnie tez,ze dietka idzie poprawnie... Klaudia a u Ciebie co tam slychac??Pewnie jestes sesyjna aktualnie i dlatego nie masz zbyt wiele czasy na pisanie tutaj do nas,szczegolnie ze u nas ostatnio mega zastoj....kazdy jakos tak w swoim realnym swiecie zalatany.,..ale,ale ....gratulejszyn kolejnego kilograma mniej...Kobietko skoro Ty 36 nosisz to po co sie jeszcze odchudzasz???Ty nasz \"hipopotamie\" :-P Margolcia to nam chyba zaginela w akcji i wsrod swoich niekoniecznie fajnych chwil...jednak miejsmy nadzieje,ze wszystko ostatecznie ulozy sie ok i wrocisz do nas zwarta i gotowa do dalszego dietkowania....a wlasnie....jak tam dietka??Bo Ty juz tak ładnie schudlas!!Bardzo jestem ciekawa jak dalej idzie???Trzymam za Ciebie kciuki aby sie jednak okazalo wszytko dobrze....odezwij sie do nas,bo tesknimy..... Adorinka to juz chyba nigdy do nas na cafe nie wroci...a szkoda....chociaz moze jednak...moze sie jeszcze doczekamy.... A teraz kilka slow odnosnie mojej diety,i dlatego tylko kilka ,bo u mnie od tamtego wesela kuzynki w polowie maja diety w sumie nie ma....Ale pocieszajace jest tylko to,ze nie tyje.Stanelo na 66 i sobie stoi....dobrze,ze chociaz nie wraca to przeklete 68....chociaz tyle...zalozylam sobie,ze jak sie pokoncza te wszystkie wstretne remonty wracam do diety....poki co nie ma sensu,bo codziennie to gdzie indziej obiadki i kolacyjki mamine jemy dlatego nawet sie nie staram dietowac... aaaaa....i jeszcze jedno....bo bym zapomniala!!!ostatni tydzien w ogole jak nie wiecej bylismy bez komputera,bo wyobrazcie sobie plyta glowna padla...wywalilo dwa kondensatory i dziekujemy....Trzeba bylo wywalic poltora tysiaka na nowa plyte glowna,ramy,zasilacz i procesor..a wiadomo,ze jak juz sie popsulo to nie bedziemy ponawiac starego sprzetu tylko jakis z lepszymi parametrami sie kupilo....ale grunt,ze juz wszystko ładnie smiga :-D No to na chwile obecna z mojej str tyle.Wskakuje pod kolderke i popijam kawe ...moze sie ktora odezwie cos...o ile dacie rade moja \"skromniutka\" opowiesc doczytac w calosci....:-) Mam nadzieje,ze nasz topic ruszy tak aby znowu byc zawsze na pierwszej str. Dobra...buziaki i lece ....papapa 👄 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Chudzinki:) W zasadzie nie wiem od czego by tutaj zacząć , żeby miało ręce i nogi :)Może od tego , że stęskniłam się za Wami i mimo natłoku obowiązków zaraz po przyjeździe postanowiłam napisać. W prawdzie u mnie nie ma żadnych większych zmian ale trudno się na nowo odnaleźć w tej oknami ;/;/;/ Co do zdjęć to obiecuje przesłać tylko podajcie mi proszę kobitki Wasze emaile bo jak widzę to w książce adresowej brakuje mi tego do Ayati i Klaudki :) Zabiorę się za to wieczorkiem a tymczasem buziorki bo ja do lasku mykam z Astorem no i na zakupy bo niestety ale po 2 tygodniach byczenia znów mi przyszło borykać się z obiadami :(:(:( Madziu- Super , że piszesz zważywszy na fakt , że zamęt to masz pewnie niezły. Specjalnie dla Ciebie zważyłam się :0 Tuż po przyjeździe było 54,10 teraz znów 53,30 więc już sama nie wiem czy to moja waga tak ładnie się trzyma czy elektronika zawiniła??? Tak czy inaczej w obwodzie przybyło mi praktycznie wszędzie po centymetrze, ale to może też przez hormony które wpieprzałam, żeby móc rozkoszować się spontanicznym seksiorkiem :) Taaak taaak narzekałam na krążka ale w sumie wzięłam go jednak bo bałam się przygód typu „pęknięta gumka”,Okazało się , że warto było bo krwawienia faktycznie minęły a my mieliśmy komfort godzinki na dobę:p Co do zdjęć to obiecuje podesłać na emaila (tyle , że nie wiem czemu ale nie mam emaila do Ciebie Ayati i do Ciebie Klaudka) TY Madziu to pewnie , nie będziesz miała zbyt wiele czasu by bawić się w ich oglądanie bo w końcu za niecałe dwa tygodnie , jeden z ważniejszych momentów w życiu A może nawet i najważniejszy Co do sytuacji z teściową to powiem Ci , że rozumiem i popieram Cię w zupełności bo niby dlaczego w tak ważnym dniu miałabyś otaczać się osobami , które są Ci obojętne Szkoda , że ten Twój to maminsynek ale to i tak dobrze , że przy takich przygodach jak ślub tylko to wyszło , bo wiesz… jak piętrzą się obowiązki i ciśnienie rośnie to różne rzeczy wychodzą.Ja po moim Egipcie mam Wam mnóstwo do opowiedzenia ale nie chciałabym zanudzić na śmierć , fakt faktem dogadywaliśmy się idealnie i aż żal było wracać Ayati- no mnie też moja droga ta pogoda dobiła bo wiesz.. to trochę trudno tak z 50 stopni przestawić się nagle na 20 A ten deszcz i burze to już nie komentuje bo aż się wyć do księżyca chce KLaudka- Moje gratulacje z powodu kilograma  Mi niestety poprzybywalo ale czego się mogłam spodziewać jak żarłam jak prosiak Moniu – A Ty gdzie Gwiazdo ?Bo ja rozumiem praca pracą no ale chyba jakieś granice to muszą być!!! Magro- Ty też jak widzę zaginęłaś w akcji , mimo to mam nadziej e , że z Twoim lubym wszystko ok.i na pracę też nie narzekasz Adoruś- wracaj i to już!!! Całuje mocno i obiecuje podesłać zdjęcia ale jak się okazuje jeszcze je musze pomniejszyć BO NIE PRZEJDĄ CHOLERY ;/;/;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane co z Wami się dzieje? Tak czekam na Was i czekam i już zaczynam dochodzić do wniosku , że chyba się nie doczekam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dorotka, ja czasem tu zagladam jak tylko mam czas. Dzis czeka mnie poradnia malzenska, zakup welonu, wizyta u krawcowej i umowienie fryzjera wiec latwo nie jest... Humorek mam raz dobry raz zly wiec jest tak seee. Przeraza mnie pogoda, mam nadzieje ze za tydzien juz nie bedzie tak lac bo mi goscie odplyna ;) Za to strasznie mi sie podoba tu w Polsce i widze ze jest lepiej, wszytsko sie robi ladniesze, osiedla, domki, sklepy z ciuchami nie sa az takie drogie, w butach duzo lepszy wybor niz w anglii co mnie zdziwilo, panie w sklepach milutkie... ;) Naprawde, nie ma mowy bym dluzej zostala w Londku niz do Gwiazdki! Tym bardziej ze okazalo sie ze robienie dzieci to pikus, nasze pierwsze podejscie okazalo sie trafne i jestem w 6 tyg ciazy :) Jak wszytsko bedzie dobrze to koniec lutego bede mamuska! :D I ten fakt pomaga mi jakos mniej stresowo przejsc przez cyrk slubny bo jest dla mnie cos wazniejszego niz przejmowanie sie wymogami gosci ;) Buziaki dla was :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziu , no to super Gwiazdo Ty moja :) Nie wiem czy wiesz... czy to sobie nawet jesteś w stanie wyobrazić ale na te wieści to aż mi ciary przeszły po plecach :) Ale bombowo , że będziesz mamusią:)Jej... nie wiem co powiedzieć , bo przecież znam Cię nie od dziś:) Kiedyś Madzia licząca cm w pupie a teraz przyszła mamusia :) Naprawdę raz jeszcze wielkie gratulacje o jak widać chłop Ci się postarał i celował dzielnie :):):) A... no i obowiązkowo udanych zakupów welonu i przymiarek ... na szczęście ślub tuż tuż więc brzusio Ci zbytnio nie urośnie:)tak czy inaczej ja będę trzymała kciuki a potem czekała na zdjęcia :) A propo zdjęć:)Doszły do Ciebie już zdjęcia bo wysłałam w środę i nie wiem czy przepadły śmiercią tragiczną czy może w przypływie takich wieści nie lukałaś wogóle na pocztę:):):) Tymczasem już Ci nie nudzę i posyłam tysiące buziorków dla Waszej dwójeczki:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej... Dziewczynki ja zyję i mam się coraz lepiej. Postaram się wrócić na łono topicu, bo ostatnio zaniedbałam dietkę i przybyło co nieco :P Z Lubym już dobrze się układa. Potrzebowaliśmy kilku, długich rozmów... teraz jest cudnie :) oczywiście nie chcę zapeszać. Madziu ❤️ gratuluję Ci Kochana z całego serca :) fantastyczna wiadomość :) Dorotko ja też poproszę fotki z Egiptu. Pozdrawiam resztę Dziewczynek 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MADZIU-no poprostu rewelacja. Naprawde gratuluje:) Jeju, ale sie ciesze:)Wszystkiego dobrego no i jak najmniej cm tu i tam:) Ja za godzine mam autobus na lotnisko. Leje i burzajest wiec rewelacja. Dlatego sie zegnam z Wami Kochane bo w Polsce watpie, ze bede miala czas by sie odezwac. Chyba, zejak bede u siostry bo u rodzicow neu nie mam. Jestem kurna zalatana i coraz czesciej mysle o zmiane pracy no ale po tym musze pomyslec po sierpniu kiedy znowu wrocimy z Polski bo urlop zarezerwowany.... Buziakuje Was Kochane. Lece sie kapac. Dorciu🌻 Madziu🌻dla Ciebie i fasolki🌻 Margolciu🌻 Klaudys🌻 Ayatko🌻 Bede teskni. Strasznie wogole tesknie do Was:(:(:( Jeju, jak ja nienawidze latac:(:(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki, mam troche oddechu bo najwazniejsze sprawy zalatwione :) Tzn jeszcze suknia nie gotowa ale juz jest na dobrej drodze. Dziekuje za tak mile zyczenia mamuskowe, jestem bardzo szczesliwa, wczoraj moja kuzyneczka urodzila dzidziusia wiec bedzie super, tyle maluszkow w rodzinie to sama frajda ;) Dorotka, slonko, wlasnie, te spakowane zdjecia nie chca mi sie otworzyc, nie wiem czy to wina mojego lapcia czy co, bardzo bym chciala cos zobaczyc, moze przeslij mi jakies wybrane najfajniejsze, chociaz znam ten bol, dla mnie kazde jedno zdjecie z wakacji bylo na wage zlota i nie umialam wybrac ;) No jeszcze czwarty raz sproboje z nimi powalczyc, a co tam ;) Monia milego pobytu! I nie boj sie lotu moj boidudku :P Margolcia, no prosze, czyli nie jest tak zle jak sie wydawalo, super ze sobie pogadaliscie i jest juz lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Strasznie cicho tu ostatnimi czasy ale mimo tego mam nadzieję , że jakaś zbłąkana duszyczka odpisze na mój post:p Ale teraz już na poważnie ... bo w końcu pani nauczyciel ze mnie hihih... A więc Madziu- zdjęcia wpakowałam w Picassie:) i o ile niczego nie pomieszałam bo to moje pierwsze kroki z tym programem to już powinnaś mieć u siebie linka pod którym zdjęcia będą dostępne:) Ale abstrahując jeszcze od zdjęć , to powiedz jak tam idą Tobie przygotowania i kiedy ten sądny , wyjątkowy dzień dokładnie , bo przyznaje , że straciłam rachubę:p Dziewczynki- Moniu , Margo i Adoruś- Wam tez przesłałam zdjęcia i wiem jest tego sporo ale tak jak kiedyś wspomniała Madzia trudno o selekcje więc na pociechę dodam , że było ich około 700 więc ta liczba jaka wam przypadła w udziale mam nadzieję , że nie uśpi Was na amen:) Margo- super , że Wam się w związku poukładało i tylko szkoda , że już Ciebie mniej :( Ps. A z dietka to dlaczego załamka?Ile teraz ważysz , bo wnioskując po stopce to leci Ci pięknie:) Moniu- Ty pewnie Gwiazdo już w Polsce i trudno będzie u Ciebie z czasem ale pamiętaj , że ja o Tobie pamiętam i czekam na newsy tuż po Twoi powrocie :) No chyba , że uda Ci się co nieco skrobnąć będąc u siory:) Adoruś- wracaj do nas kobitko , bo wprawdzie lata świetlne minęły ale my czekamy :) Klaudka- Ty tez na nic się nie oglądaj tylko rach ciach -WRACAJ:P Ayati - a Ty nasza forumowa imprezowiczko ???Gdzie tym razem Ciebie wywiało?Przyznaj się i to już:) Klaudka, Ayati - podajcie Waszego emaila bo nie mam;/;/;/; I to tyle byłoby tego mojego marudzenia :)Ogólnie u mnie nudy na pudy jak to powiadają :)Zimno ... więc chwała , że chociaż nie leje:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewuszki ja tylko na chwile nawet nie poczytam, do dupy ta sesja!!!Donosze tylko że starcony kg juz przybył:( a poza tym zyję:) Jeszcze dwa egzamy i wpadnę na dłużej. Buziiiiiii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorotka, super fotki, jako reprezentantka pieknej polskiej urody slawilas nasz kraj za granica :) Ten twoj Misio to wiekszy niz myslalam, normalnie jak twoj osobisty bodygard, i dobrze bo na pewno bylo tam wielu co mieli na ciebie chrapke ;) Podobalo mi sie ujezdzanie biednego zolwia :P i soczyste pocalunki z wielbladem ;) I wogole krajobraz piekny, caly ten biedny Egipt umiejetnie chowaja przed turystami co? I zero grama celulitu a brzuch plaski jak deska, nie wiem jak ty te placki jadlas ze ci go nie wysadzilo ;) Ciesze sie bardzo ze mieliscie tak cudowne wakacjie bo widac po rozesmianych buzkach ze bylo superhiperfajnie :D Aha, udalo mi sie otworzyc jeden spakowany plik i byly tam jakies twoje ciocie czy ktos tam ;) Buziaczki! Klaudka, cierp cialo jak ci sie magistrem byc zachcialo hehe. Przebrniesz teraz i beda wakacje, odpoczniesz, bedzie git :) Ide w kimono, papa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ayatkowa
ja dzisiaj w drodze wyjatku na pomaranczowo,bo na sekundke z pracki... na dwa zdania! Madzia!!!!! Jeszcze ode mnie przyjmij wielkie GRATULEJSZYN nasza mamusiu forumowa :-D :-D :-D Obys nie przytyla bardzo duzo tylko zdrowo i oby dzidziusz byl zdrowiuytki,duuuuzy i silny!!!!!! Doris....moj e-mail jest neela3@o2.pl czekam niecierpliwie na foty :-D ps.u mojej mamy i u przyszlej tesciowej remonty pomalu zblizaja sie do finiszu tak wiec wkrotce bedzie mnie wiecej :-D Monia chociaz tego widzisz to pozdrowki i usciski gorace :-d Moze akurat znajdziesz sekundke bedac u siostry i napiszesz do nad kilka zdan :-D Margo a widzisz....mowilam,ze sie wszystko w koncu ładnie ułozy :-D Klaudia powodzenia na egz.... papap

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane Chudzinki!!!! Wprawdzie poraz znów późna a ja...niezależnie od niej powracam niczym bumerang :p Madziu- dziękuję Cie za to całe morze komplementów ... nic tylko pozostaje mi się chyba rozpłynąć tym bardziej , że wiesz jak to jest z kobitkami .. co jak co ale takie słowa to jak balsam dla duszy ... i ciała bo w końcu da niego znalazłyśmy się na tym forum:) Ale tak już całkiem na poważnie to naprawdę dziękuje ... bo w tym Egipcie obżarstwo było większe .. do tego stopnia , że jadłam nawet więcej niż mój Łukasz:) Ale nie szczędziłam sobie! W końcu jak wczasy to wczasy ... i tylko teraz tak jakoś trudno przestawić sie na jedzenie tego zdrowego jedzonka , które ze smaczna , tłusta kuchnia jaką wielbię pod niebiosa niestety nie wiele maja wspólnego. Ale może.. może przyśni mi się kiedyś jakiś boczuś . sam kraj faktycznie biedny ... syf , kifa i mogiła jak to u nas gadają , bo niestety ale cywilizacja to tam niekoniecznie dotarła;/ Ale co ja o Egipcie :)Ty lepiej mi powiedz jak Ci przygotowania do weselicha mijają ile gości itp .. poproszę o szczegóły bo zdjęcia będę sępiła potem :p Moniu- Ciebie nie ma bo przypuszczam , że jeszcze u Nas w Polsce balujesz w najlepsze i pewnie niespecjalnie masz ochotę i czas by siedzieć na necie skoro można ten czas spędzić z najbliższymi :) Tak czy inaczej .. łap słodziuchne buziorki i wracaj tu do nas szybciutko:* Ayati- mam nadzieję , że zdjęcia już do Ciebie dotarły z reszta podesłalam Ci także linka nie tylko na pocztę ale i na NK więc będzie dobrze:) Teraz jednakże już Ci nie przynudzam tylko trzymam kciuki , żebys uwinęła się jakoś z tymi remontami w te pędy i wróciła do nas szybko :):):) Magro - a Ty bejbe ...???Jak juz sama nie wiem co myśleć bo tak Was "wsysa " że tak powiem , jak nieszczęście.Wracać I TO JUZ bo Ty ani remontów , ani egzaminów i weselicha też brak .. więc usprawiedliwienia nie ma hihih Klaudka- Powodzenia na egzaminach obiboku:) Adoruś- buziorki dla Ciebie Słońce i oby do szybkiego zobaczenia tutaj :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorcia to ja napisałam do ściany chyba :P bo dalej nie mam Twoich fotek :( Upał u mnie niemiłosierny, a ja nie lubię słońca. Męczy mnie to strasznie. Jeszcze dzisiaj do pracy na 14. Jakos muszę to wytrzymać. Z dietka kiepsko, bo na śniadanie miałam kawkę i batona :P zaraz zjem truskawy moje ukochane, bo Luby poszedł mi kupić. Buziaki dla Was 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margo- na serio nie wiem co z tym netem nie tak ;/;/; bo wysłałam na margo.kosa@o2.pl i wszystkie dziewczynki dostały a Ty nic:( Więc posylam Ci jeszcze linka na gg o ile dobry mam numer :) A tymczasem łap buziorki i sprawdzaj poczte :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane, ja juz wrocilam w nocy i musze tylko ogarnac mieszkanie bo balagan niemilosierny i usiade do kompa to cos skrobne. Ale sie stesknilam...buziaczki i bede na pewno potem a teraz robota czeka. W polsce bylo superasnie. Szkoda, ze tak krotko:(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jezuuuuuuu-od samego rana sprzatalam i dopiero teraz skonczylam...Jestem padnieta a tu na nocke do pracy smigam dzisiaj:( Mansankra normalnie... Madzius-jak tam sie czuje przyszla mamusia?? Poranne nudnosci sa??:D A jak rodzice zareagowali na wiesc, ze zostana dziadkami??? Sorry, ze ja taka wscibska jestem:) Dorotko-ja dostalam zdjecia ale chyba jestem typowa blond bo cos mi sie otworzyc nie chca:(:(:( Moze cos zle zrobilam?? Ja tez mysle sobie o Was non stop ale faktycznie w Polsce ani razu nie mialam czasu zeby wskoczyc na net. Bylam u lekarzy wszystkich chyba normalnie. Czekam jeszcze na wyniki badan, ktore beda w przyszlym tygodniu. Najwazniejsze, to ze anemii juz nie ma. poziom minimum to 60 a ja mam 80:D No ale waga niestety dzisiaj pokazala o zgrozo 65kg:( Wiedzialam, ze przytylam ale nie wiedzialam, ze az tak:( no ale jagodzianki w Polsce, ciasta, kotre siostra robila(ona tez przytyla:P) popcorn w kinie(bylam 3 razy:D) zrobily swoje niestety:( No ale od dzisiaj juz ladnie sie trzymam:) Margo-no i jak tam z lubym? Bo ostatnio bylo ok wiec mam nadzieje, zei teraz jest duzo lepiej... Klaudus-trzymaj sie tam na tej sesji i daj znac, jak egzamy poszly... Ayatko-czekamy na Ciebie remontowa kobitko:Dpozdrawiamy i buziakujemy:) No nic, lece obrac ziemniaczki dla lubego na obiad bo wraca za pol godzinki.. Caluskuje Was wszystkie bez wyjatku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdesperowana by schudnac
Dzien dobry z ranka slonecznego:) Ja z pracy dlatego zem pomaranczka. Zycze Wam miluskiej niedzielki i na pewniaka wiecej napisze wieczorem bo ide zaraz do domku ale na 10:00 wracam do pracy niestety:( Ale wieczorem jestem wiec jakby co to sie pojawiac(w co niestety smiem watpic:( ) Cmokary

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to jak mowilam tak robie - JESTEM:D:D Ale sobie pomonologuje bo widze, ze dzisiaj niedzielne pustki sa.. Mnie sie oczka kleja bo po nocce bylo 7 godzin dniowki i jeszcze nic nie spalam... Ale jak tu spac jak w okno sloneczko swieci pieknie i upal jest. Jesli chodzi o jedzonko to sie trzymam ale jakos do cwiczen sie zmusic nie moge... No ale juz nie bede sie rozwodzic i smutac... Mam nadzieje, ze u Was slonecznie i łikendziorkowo jest. Odezwijcie sie dziewczynki bo ten topic juz umiera smiercia naturalna niestety:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adorinowa
Dziewczynki to ja Adorinka-pamietacie mnie jeszzcze?widze,ze troszke tak po wpisach -uwielbiam Was za to,ze mimo wieków całych nie zapomnialyscie o mnie:**** a widze dzieje sie u Was Co do newsa , ktory mnie mega zaskoczył to Fasolka Madzi:)Madziu Słońce gratuluje i wcinaj same pozywne potrawy na zdrówko dla Ciebie i Iskierki:) Z Dorcią mam kontakt -i co tu duzo gadac gwiazda i pieknie wygląda i na plazach europy godnie reprezentuje zapracowanych rodakow= adorinke:] Klaudki nasze 2 i Moniu piękna Ty nasza o Was tez pamietam i podczytuje co u WaS.buziaki:* u mnie a u mnie ojjj do bani z dieta-ale to juz od dluzszego czasu- ostatnio krece wiecej na orbitku to w zasadzi tyle z kwesti dietetycznych u mnie. całuski -postaram sie zagladac czesciej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Adorusia-witamy i dalej tesknimy i myslimy o Tobie....:) dobrze, ze na orbitku krecisz ale ty i tak chudzinka jestes:) A tak wogole to czesc:D:D:D Wlasnie sobie wcinam obiad i wieczor mam wolny wiec wezme sie za sprzatanie w szafkach z ciuszkami... A co Tam u Was lasencje??? Zaganiane pewnie:) Buziakuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×