Czy chodzicie przy swoich ojcach w majtkach?

Chodzenie w majtkach przy ojcu to brak kultury osobistej i brak szacunku dla Rodzica i samej siebie. W jakich Wy zyjecie srodowiskach? Bleee , to już prawie patologia:( I co za głupie tłumaczenie, że kiedyś podcierał Wam pupy jak byłyście niemowlakami? To jest całkiem inna sytuacja.

ja raczej nie chodze od tak,ze latam w gaciach po mieszkaniu,ale jak zajdzie taka potrzeba,np.wychodze z lazienki w samych majtkach po spodnie do pokoju,to mozliwe,ze ojciec moze mnie zauwazyc. Ale nie jest to dla mnie problemem.

ja tam się nie wstydze chodze w staniku i majtach figach przy calej rodzinie ojcu mamie i braciach a nawet kiedy sie kompie i nie zabiore ze soba do łazienki pirzam to wychodze z lazienki naga i ide na gore sie ubrac a i nikt sie tam szczegolnie na mnie nie patrzy wlasciwie tylko ja z rodziny sie nie wstydze bo bracia chodza czasem tylko w majtkach a nago to nie

a ja chodze w stringacg przy ojcu..oczywiscie bez niczego, i czasami mam wrazenie ze sie patrzy na mnie gdy sie np odwroce, czasme mmi to preszkadza, a czasem nie.

nuie nie chodzimy w bieliznei wstydze sie

a w życiu :O chodzenie w samej bieliźnie przy ojcu pod jakąś patologię mi podchodzi, przy matce to jeszcze rozumiem, ale nie przy ojcu

ja ogółem chodzę po domu w koszulce i majtkach a więc ojciec widzi mnie tak na co dzień

nie, tak jakos od 10 roku zycia gdy ktoregos razu tata sie ze mnie smial jak lecialam na majtasach

a i dodam, że tata to w ogóle chodzi w samych majtkach, tak samo jak brat a mama tak jak ja, czyli majtki + koszulka normalna co mam ku.rwa w dzinsach po domu chodzić :O

wypowiedź podszywa byla najlepsza:D

Dobrze ktoś napisał: jaka różnica w majtkach i w staniku przy ojcu, a w kostiumie kąpielowym (czyli de facto również w majtkach i staniku) na plaży przy obcych...???

ze ojcowie robią to z dziećmi jest różnica chłop to chłop

chodzę.On też chodzi,więc sam daje taki przykład i znaczy,że to akceptuje. Przecież jestem u siebie w domu i chce mieć tutaj luz.Jak na plaży przy obcych ludziach chodzę w bikini,a tam jest dużo ludzi i dużo facetów i takie zachowanie jest normalne,no to nie rozumiem jak można patologią nazwać chodzenie w majtkach i staniku przy własnym ojcu we włąsnym domu ;/