Pociażowe kilogramy...

Anna_śl pytałaś o witaminy moim zdaniem godny polecenia jest zwykły FALWIT zawiera rózne składniki i minerały potrzebne dla kobiet przy tym jest niedrogi w porównaniu do innych tabletek o podobnym składzie,jesli chodzi o wzmocnienie włosów,skóry itd polecam BELISSE. Ja biore jedno i drugie i jestem zadowolona.POZDRAWIAM

Gatunia żółwik dla Ciebie(mój synuś tak mówi):D właśnie wróciłam z siłowni i czuję się super mogłabym góry przenosić mam takiego powera:) 1,5 godzinki ćwiczeń i człowiek taki zadowolony :)

witam:) nie miałam jak się odezwać , ale u mnie po staremu, dietke trzymam , bardzo się staram nie jesc po 17-18 , zileona herbatka mi sie konczy musze zrobic zapas;) Ania wielkie gratulacje:D ale musisz byc z siebie dumna, i nie powiesz mi ze nie odczuwasz luzu w ubraniach, bo na pewno wszystko teraz na ciebie wisi:D ale to dobrze, Ciesze się z tobą Gatunia mnie jest wstyd, ze tak pozno wziełam sie za siebie:O najpierw myslałam ze jak karmię, albo po prostu zajmuję się dzieckiem to kg same polecą, ale bardzo się myliłam, waga stała jak zaczarowana od dnia w którym wyszłam ze szpitala.az do kwietnia polecialao mi szybko wtedy kilka kg, no i teraz znowu, ale teraz widze ze kosztuje mnie to wiele więcej wysiłku i samozaparcia. Co do witamin, to ja swego czasu zażywałam belisse, jest naprawde ok. I skrzypowite, ale po niej bylo mi strasznie niedobrze:O A z innych to tylko mam takie musujące i to rozne kupuje raz magnez, raz żenszen, czasem multiwitamine, co mi wpadnie w oko akurat ;) Peggy trzymaj się dzielnie, waga na pewno niedługo zacznie spadać:) Jutro miałam zrobic dzien na herbatkach ale chyba sobie odpuszcze, dobrze mi idzie na razie i boję sie ze o takim dniu rzucę się na jedzenie, musze dać sobie jeszcze trochę czasu.

Cześć chudzinki!!!

Hej Gatunia:-) Ja wczoraj miałam wieczorny kryzys.Tak mi się chciało słodkiego, myślałam że oszaleję;-) Ale nie dałam się,przetrzymałam ten napad,chociaż było baaardzo trudno.Ciągnę dietę,jest dobrze.Strasznie ciężko jeździ mi się na rowerze stacjonarnym.Niby na najlżejszym obciążeniu,ale i tak strasznie ciężko.Kumpela ma inny model i zupełnie inaczej się jeździ.Nie wiem od czego to zależy.Pozdrawiam serdecznie:-)

DZIEŃ DOBRY!!! odezwe się póżniej bo teraz zmykam obiad pichcić... nadal twardo i zawzięcie trzymam się dietki, byle do soboty i wówczas się zważę... miłego dnia dziubaski! pozdrawiam Ania

Hej! widzę że wszystkie dzielnie 3mają dietkę:) tak trzymać:):)P:) pappp

czesc, dopiero teraz miałam czas zaglądnąć. Dziewczyny brawa dla Was że dzielnie się trzymacie. J aoczywiscie dopiero w piatek sie zwaze mama nadzieje ze chodz 0,5 kg bo dobre i tyle, ale jeszcze 3,5 dnia moze sie uda wierze w to

Witam Ja dopiero po pierwszym posiłku:) następny mam nadzieje dopiero ok 17 Teraz popijam soczek i zabieram sie za obiad. Zycze udanego dietkowania

Witam. dzisiaj taka plucha za oknem, ze chyba darujemy sobie spacer. Ciągle ćwiczę po 30 minut. Starsza się nudzi trochę, ale już od kwietnia wyślę ją do przedszkola. Zrobiłam jej 2 miesiące przerwy, bo nie chciałam żeby mi coś z przedszkola nie przyniosła. Moze macie jakieś zabawy dla 4 letnich dzieci, coby je czyms zajac, bo już nie che rysować, wycinać, bawić sie klockami, wyrabiac plasteliny. Puszczam jej tylko 2 bajki dziennie, wiec przed telewizorem tez długo nie siedzi. Dajcie jakieś pomysły dziewczyny.

mamajagody ja też mam ten sam problem tyle że z 2 latkiem:) też już nie bardzo chce rysować, kolorować,mazać się farbami,liczy do 10 i zna wszystkie literki alfabetu a jak już się tym zajmie to tylko chwilę dobrze że robi się cieplej to moze wyjść z tatusiem na boisko pokopać w piłkę no i babcia się domaga żeby go przywozić częściej a na wiosce to całymi dniami się bawi na podwórku z psami kotem i piaskownicy także niech już przychodzi ta wiosenka:) ja popijam kawkę bo głowa mi pęka może pomoże a nie piłam kawy od miesiąca

Hej Dziewczynki!Witam w ten mglisty ranek;-) Kurcze muszę Wam powiedzieć,że wczoraj miałam małą wpadkę.Zjadłam batonika nestle fitness:-( No cóż,słaba wola się odezwała.Ale nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem,trzeba się wziąć w garść i walczyć dalej!Trzymam kciuki za Was Kochane!Pozdrawiam!

Hej! A u mnie piękna pogoda słoneczko świeci i zapowiada się ładny dzień:D Niezapominajka taka wpadka to nie wpadka dobrze ze batonik fitnes hehee ja zjadłam kinder czekoladkę bo mały wcinał, czasem tak bywa:) dzisiaj lece znów na siłownię ale kurcze jeszcze mam zakwasy po ostatniej na brzuchu

cze dziewczyny ja od 4 na nogach, młoda coś marudzi, chodzę na rzęsach. ale się zważyłam i 1,5 kg mniej. jestem w szoku.

mama jagody super najwazneijsze ze cos ruszuło: ja sie zwaze w piatekmam nadzieje ze bedzie chodz 0,5 kg mniej. chodz wagi 69 to nie miałam od 1,5 roku takiej .najwazniejsze ze nie jem nic od 17 ewntualnie jakiś gorący kubek wieczorekiem i tyle:)

mamamaiijagody to super!Gratulacje!Aż serce rośnie jak się widzi spadek kilogramów co nie?;-)

Hej dziewczynki ja tez wstałam dziś dość wcześnie bo moje maluchy obudziły się już o 6,a to znaczy koniec spania dla wszystkich... śniadanko zaliczone,herbatka Vitax slim wypita,teraz kombinuje co na obiad??? Jeśli chodzi o zabawy dla dzieci,to chyba każda z mam ma ten problem,moi najchętniej cały dzień oglądaliby bajki,ale staram się je ograniczać do minimum.Byle do wiosny!!!!!!!! BUZIOLE

hej kochane! dziś dopiero poczułam że schudłam... po czym? pewnie będziecie zlewać ze śmiechu...;) przy myciu podłogi nie przeszkadzał mi mój wielki, obleśny brzuch!!! widzę że jest ale tak jakby było go mniej, no i weszłam do spódnicy co prawda na bezdechu ale jednak :) daleka droga jeszcze przede mną ale jakiś początek już za mną... wierzę że wszystkim nam się uda a zawsze w chwili zwątpienia mamy siebie tu na forum... ja traktuję to jako swoiste koło ratunkowe... odnośnie zabaw to zawsze byl z tym odwieczny problem, bo jak tu zająć parolatka czyms na dłużej niż 1minuta?! ja jestem za kreatywnymi zabawmai wiem że to potem kupa sprzątania ale ile radochy, jak można malować rękoma, z gazet robić wielgaśną piłkę, z bibuły czarować kwaitki... Gatunia28 o_olenka owocek32 niezapominajka29 Peggy mamamaiijagody Gabbinia HALLO?! daj znać że wszystko OK! asia-k co u Ciebie? niezapominajka29 lepiej zjeść batonika niż przez tydzień myśleć o nim, być złą na siebie że jest sie na diecie w efekcie czego zniechęcasz się...jeden batonik to nie grzech, gorzej jakbyś dziennie jadła po czekoladzie... o_olenka ja też żeby nie dzieci to nie miałabym słodyczy w domu a tak leżą w kuchni i wołają zjedz mnie.... zjedz mnie.... siłownia boziu ja jak poszlifuje chodniki przez 2 godziny to padam na pysk... kręgosłup mi daje popalić Gatunia28 z tymi dziennymi obiadami to tak aż sie niedobrze robi, ja zawsze pytam dzieci co chą na obiad i myslenie odpada! zmykam dalej spacerować z wózkiem bo pogoda suuuper! buziaki

ANIU-śl powaliłaś mnie tym tekstem o brzuszku,ale ja też mam taki śmietnik przez który wyglądam na ok.5 mc.ciąży nie wiem czy kiedykolwiek uda mi się go zgubić. Jutro wybieram się na aerobik,cud miód pobujac tłuszczyk wśród swoich...HI HI HI

ANIU-śl powaliłaś mnie tym tekstem o brzuszku,ale ja też mam taki śmietnik przez który wyglądam na ok.5 mc.ciąży nie wiem czy kiedykolwiek uda mi się go zgubić. Jutro wybieram się na aerobik,cud miód pobujac tłuszczyk wśród swoich...HI HI HI

no i byłam na siłowni 1,5h -30 min bieżnia -30 min rowerek -30 min orbitrek jestem zadowolona ze troche kcal spaliłam:) rano zjadłam aktivie z platkami owsianymi, na obiad rybę na parze z warzywami a po siłowni serek wiejski także na duży + dziś u mnie:D teraz popijam rumianek dziewczynki oby do piątku będzie dobrze myślę

czesc dziewczyny, dziś poraz pierwszy poczułam luz w spodniach, aż chumor mi się poprawił.Oby tak dalej.Ania ale mnei rozweseliłaś tym brzuchem. Ja tez zauwazyłam ze nie mam juz go tak wystającego.Więc dziewczyny damy rade na lato bedziemy laski nebraski:)

o_olenka super 1,5 h ćwiczeń, podziwiam Peggy gratuluje luzu w spodniach. Marzy mi się 6 z przodu. Dzisiaj dziecko ładnie w nocy spało, więc i ja sie wyspałam, jak nowo narodzona jestem. Miłego dnia życzę wszystkim.

Hej,hej:-) Wpadnę później,bo teraz mam urwanie głowy.

dzień dobry!!! ja dziś 11dzień DK, już \"z górki\" ale dam radę... wszystkie damy radę.... podziwiam zaparcie z siłownią, ja bym chętnie poszła na aquaaerobic ale nie mam z kim zostawić Kubusia... jestem uziemiona zmykam kochane gotować obiad.... buziaki dla wszystkich! i miłego dnia

czesc dziewczynki Gabinka co u Ciebie? mało się odzywasz ostatnio. Jutro uzupełnianie tabelki, a ja czuje ze chyba nic nie schudłam:( jakas podłamana jetem od wczoraj:( nie wiem czemu:( oczywiscie dietke zawaliłam na calego:O Wieczorem siadłam na spokojnie i przemyslałam kilka rzeczy, wypisałam sobie kilka jadłospisów tzn oliczyłam ile co ma kcal i wpisałam w zeszyt tak jak robi to Ania, zeby miec pod ręką, mam pomysły na kilka śniadań kazde po ok 230kcal, i na kilka obiadów każdy po ok 300-400 kcal. Na kolacje na razie nic nie wpisałam, bo i tak przewaznie jem coś białkowego, serek, kefir, jogurt albo sałatkę, a to prosto obliczyć. Stwierdziłam ze nie potrafie żyć bez pieczywa, ALE bez ziemniaków tak po za tym lubię makaron razowy, kasze, ryż itp. Olenka ja Cie podziwiam z tą siłownią:) Peggy , mamajagody , dla was tez gratulacjie za wytrwałość

dzięki dziewczyny:)!!!!!! ja naprawdę czuję się po siłowni super:) moj mały się urodził w styczniu a ja w marcu poszlam na aerobik i chodziłam do tej pory z małymi przerwami na wakacje i jak mój Misiu miał 2 zmiany i powiem wam że nic nie chudłam tylko ciało jest jędrniejsze i kondycja super no i brzuch się zmniejszył to tyle:( stwierdziłam że ta siłownia musi wypalić najbardziej zależy mi na bieganiu bo wtedy wszystkie mięśnie pracują no a z aerobikiem dałam sobie spokój może czasem podejdę sobie poskakać:) myślę że aerobik rozbudowuje mięśnie a ja chcę schudnąć a nie sie rozbudowywac i dlatego moja waga stała w miejscu tak długo, no ale wszystko przede mną heh zmykam robić obiadek:D Ania a ja cię podziwiam za DK :D myślę że w nast tygodniu zrobię sobię dietkę kapuscianą ale jescze to przemyslę 3majcie się

o-olenka szanuję Twoje zdanie na temat aerobiku,choc moje jest trochę inne,na początku faktycznie można nawet przytyc a nie schudnąć bo rozbudowują się mięśnie a one są cięższe od tłuszczu,ale z czasem organizm czerpie energię z sadełka,zresztą na każdego działa co innego,ważne jest żeby w ogóle sie ruszac.POZDRAWIAM