Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gabbinia

Pociażowe kilogramy...

Polecane posty

Ale wy dziewczyny chodniecie szybko ja jak karmiłam to nie chudłam wogóle:( Ja sie zwaze dopiero po okresie bo teraz nie bede sie załamywac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! no naprawdę dziewczyny podzielam zdanie Peggy a i na pocieszenie Peggy ja też jak karmilam przez rok to stałam w miejscu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja przytyłam dużo w ciąży, więc póki co chudnę szybko ale i tak już wolniej niż na początku. najgorzej zawsze się pozbyć ostatnich 5 kg nadwagi ale ja muszę, bo mam problem z kręgosłupem a tu dziecko jeszcze trzeba nosić muszę szybciej chudnąć niż ona przybiera:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cześć tu młoda mama-
urodziłam 5.01 i od tamtego czasu ubyło mi 18kg:) w dniu porodu ważyłam ok 82-83 kg także to sporo jak dla mnie,przy wadze sprzed ciąży-53kg:( marzę o powrocie do poprzedniej wagi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapraszamy do nas. Mnie dzie w pracy pocieszyli bo powiedzieli ze im sie wydawało ze wróciłam do wagi z przed ciązy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki ja znow tylko na chwile bo kompletnie nie mam kiedy zabrac sie za sprzatanie iagu dnia wiec ruszam za chwilke:)Witam nowe mamusie,widze ze duzo sie nas zrobilo:))) Mam do was kupe pytan no i oczywiscie gratulacje dla Ani-pieknie spadlas na Dk...super:D Kobietki mam problem..moze wy mi podpowiecie.Nie wiem czemu ale od 4 dni nie moge nic kupic na allegro.Internet dziala mi bez zarzutu,strony normalnie sie otwieraja oprocz stron serwisu allegro,tych zeby napisac do nich E-maila no i nie moge ani licytowac ani nawet uzyc KUP TERAZ bo wciaz wyskakuje mi-Blad...nie uzyskano polaczenia z zserwerem..:((((((((((((Nie wiecie czym to moze byc spowodowane?Cos z kompem czy oni cos poblokowali?Odrazu moze powiem ze jeszcze 4 dni temu normalnie wszystko dzialalo.. Moja waga stoi:(Napisze wiecej jak tylko znajde chwilke..Buziole dla wszystkich:D Owocek-gratuluje pracy:)chyba sie cieszysz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gabinka ja ci z alegro nie pomoge, bo nie kupuje tam, i nie wiem co sie dzieje:( A z pracy jasne ze sie ciesze, choć wiem ze to tylko tak sezonowo na jakieś 2 mies, ale zawsze to coś, bo ostatnio u nas kiepsko z pracą wszedzie:( Dziewczyny wielkie gratulacje za sukces w odchudzaniu 👄 🌼 buziaki dla was Ja sie nie waze bo nie mam oczywiscie gdzie, wagi mi nie naprawili:O a wczoraj na noc dostałam @ i dzis czuje sie jak bym była z 5 kilo cieższa:O uciekam bo wieczorem mamy gości i musze troche sie przygotować. Pozdrawiam i żeycze udanego weekendu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matikkka
A ja mam inny problem.Przed ciążą ważyłam 58 kg przy 175.Przytyłam 14 ,po urodzeniu dziewczynek po 2 tyg. miałam 60 kg.Minęły 2 lata,a ja już mam 67.Jem jak smok.Udało mi się teraz schudnąć do 64 ale i tak czuję się b.źle z tą wagą.Brakuje mi samozaparcia ,mimo,że chodzę do pracy i codziennie spacerujemy,biegamy z małymi po ogrodzie-nic nie chudnę.Za to nieustannie jestem głodna.Ma ktoś nigdy nie ustępujące łaknienie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi ustępuje łaknienie po zjedzeniu czegoś kalorycznego:D no ale cóż...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam widze ze wczoraj cisza, jak szkoda ze skaczył sie juz weekend:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry WITAM z nad filiżanki herbatki, wczoraj mało dietkowo, dziś wyrzuty sumienia,i lodówka na klucz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie weekend dietkowo. Ja tu z zamiarem wstałam, że iść na spacer, a tu tragedia na dworzu, zimno, leje, wieje, szkoda słów. Jeszcze 1 kg i 1 cel osiągnięty. Za każdy osiągnięty cel, będę sobie kupować nagrodę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama jagody dobry pomysł z tymi prezentami, u mnie to chyba waga stoi po pierwsze mam jeszcze okres po drugie zero dietowania na weekendzie poprostu porazka cos mi sie wydaje ze na swieta nei bede wazyc 65 kg:( cos mi silnej woli brakuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) dawno mnie nie było, wiem wiem :( ale wracam do was ;) zaczęłam pracę, i nie za bardzo mam czas na kompa w sobota, dietkowałam nawet nawet, ale wczoraj to raczej nie:( za to dzis z nowym zapałem wracam do dietki, i juz sie lepiej czuje:D Co najwazniejsze troche opanowałam napady głodu po godzinie 18 i teraz spokojnie moge wypic np herbatke zielona i nic juz nie jesc:) Dziewczyny musze zmykac mala kłaść spać, do poczytania jutro wieczorkiem:) Dodam ze u mnie waga też chyba stoi w miejscu bo @ przylazła w piatek i jestem jakaś taka napuchnięta:O miłego wieczoru życze 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! ja dzisiaj jakoś zabiegana, poniedziałek więc 3mam dietkę:) do tego spacer 2 godzinki z małym i silownia 1,5 godziny no i oczywiście nie jadlam po 17 także jestem zadowolona z dzisiaj hehee:) to jest oczywiście pokuta za weekend bo troszkę podrinkowałam:) mamajagody gratulacje🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane ale u mnie... (pomorze okolice Gdańska) pogoda...szkoda gadać od razu człowiek traci zapał i chęci na wszystko,niestety na wszystko prócz apetytu,z tym wręcz przeciwnie a to pewnie z racji zbliżającej się @, na dodatek wszystko mnie drażni a moje biedne dzieci patrzą na mnie i nie rozumieja co się dzieje,a to nic mamusia tylko cierpi na zespół napiecia... A WY kochane z jakich regionów kraju jesteście????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc, ja pochodze z podkarpacia i u mnie tez dzis byle jaka pogoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ach witam kochane kolezanki odchudzaczki! ja poległam na całej lini, kochane zaprzepaściłam juz efekt DK!!! od tygodnia zażeram stres bo u mojej córki 12lat wykryto/znaleziono/zdiagnozowano naczyniaka reki i musi mieć operowaną dłoń ale to dopiero po świetach umówiłam się już z lekarzem...nie mam oparcia w nikim i sama wpieprzam wszystko co wpadnie mi w rece... jestem wściekła na siebie za brak samozaparcia, na los że kolejny raz dostałam kopniaka i za życie że non stop mnie czyms doświadcza....tyle narzekań! od piątku kolejne postanowienie... jestem z Górnego Śląska, mieszkam w Rudzie Śląskiej... ratujcie kochana bo przepadnę w bezkresnym oceanie tłuszczu na moim brzuchu, cyckach, tyłku, udach! buziaki dla wszystkich i uściski!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu kochana głowa do góry bo po prostu MUSI być dobrze i na pewno będzie a z tą dietą to tak już jest ja też mam mało samozaparcia i raz jest lepiej a raz gorzej:) 3maj się cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu wszystko bedzie dobrze, najwazniejsze zebys sie nei poddała i walczyła. dzis sa kg jutro ich nie bedzie głowa do góry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Wszystkim!Aneczko Droga będzie dobrze,musi być!Trzeba wierzyć i nie poddawać się!Trzymam kciuki za córcię:-)U mnie też dietkowo ale nie specjalnie.Kilogramy nie spadają niestety.Zajrzę tu jeszcze wieczorkiem.Ja jestem z lubelskiego i tutaj pogoda fatalna,leje od rana,szaro i ponuro:-( buziaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkie:) Aniu kochana nie poddawaj się ❤️ wierze w Ciebie że uda ci sie dobrnąć do celu :) trzymam kciuki za Ciebie i za wszystkie kobietki z naszego forum ..... U mnie z dietką jako tako;) to znaczy jem w zasadzie wszystko ale nie podjadam, nie jem po 18 i jem przede wszystkim małe porcje:) a dzisiaj zjadłam ok 16 obiad pomidorową, a wczesniej ok10 bulke razową z szynką i ogorkiem, i wypiłam kawe z mlekiem, i na tym poprzestanę, jeszcze wam napisze ze do pracy jeżdżę rowerkiem to jest jakieś 7 km w jedną stronę;) mimo że zimno, leje i wieje u nas pogoda paskudna :O a rano zapowiadało się tak ładnie. Chciała bym do świąt osiągnąc wagę 80kg, będe naprawde szczęśliwa jak to sie stanie. Aniu życzę dużo zdrowia dla córeczki trzymajcie się🌼 Gabbinia🌼 Gatunia28🌼 niezapominajka🌼 mamajagody🌼 O_olenka🌼 Peggy 🌼 MagaMaga🌼 Myszka🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneczko kochana 🌻 czasem los dziwnie nas doświadcza nie wiedząc dlaczego i za co,szczególnie jest to bolesne kiedy chodzi o nasze dziecko bo czemu niby ono jest winne??? Nie martw się jednak na zapas wierz w to że będzie dobrze, młody organizm wiele wytrzyma.A Ty jesteś silną kobietą dasz radę... czasem każdy z nas ma chwile słabości.POZDRAWIAM gorąco. Swoja drogą zobaczcie dziewczyny jestesmy porozrzucane po całej Polsce atak bliskie sobie...🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, wstajemy dziewczynki juz po 10 a u nas taka cisza:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Peggy:-) Ja już po porannej kawce.Wczoraj wieczorem miałam tu zajrzeć,ale nie dałam rady.Przy moim smyku jest tyle roboty,że szok;-) Dziś dietkowo na 100% i oby tak dalej.Zaczęłam więcej ćwiczyć,brzuszki,skakanka,hula hop:-) No i zero słodyczy(ciekawe jak długo wytrzymam). Mam nadzieję,że waga zacznie spadać.Ściskam Was mocno Dziewczynki i trzymajcie się ciepło,chociaż pogoda za oknem to porażka:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie tez dietkowo, nie przekraczam 1200kcal, do tego herbatki zielone i ziołowe, ale praca mnie wykańcza na maksa:( no cóz sama chciałam, dobrze ze jest wogole. Peggy ja z twoich okolic jestem;) mamy do siebie tylko jakieś 80km;) ja na razie tyle zmykam cos posprzątać:O papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochane ja sie tylko przywitam i podziękuję za wszystkie ciepłe slowa, DZIĘKUJĘ!!! nie mam weny do pisania, na polu diety poległam całkowicie i jest mi najnormalniej w świecie wstyd! buziaki ze Śląska!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, ale u nas dzis cisza ja narazie dietowo trzyma sie ale nie licze na jakis sukces wagowy byl by nie przytyć a utrzymac narazie te 68,4 wtedy zostaeni 3 kg do świat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć mamuśki! Wróciłam......długo mnie nie było, trochę się zapuściłam, ale znów zaczynam działać....po 20 m-cach karmienia synka czas wziąć sie za siebie....znów ćwiczę, staram sie jeść zdrowo i mam chęci na to by coś zrobić ze swoim ciałem, tak długie karmienie nie obyło sie bez szkód dla mojego ciała, zwłaszcza piersi ;-) niestety, ale smaruję sie codziennie balsamem ujędrniającym i nawilżającym, myślę o jakiś wspomagaczach typu Bio CLA z zieloną herbata, ale to narazie takie plany...w tej chwili chce zadbać o siebie, brac witaminki i kwasik foliowy, bo decyzja o drugiej dzidzi robi sie coraz bardziej realna....chciałabym zajść w ciążę latem by w przyszłym roku (kwiecień, maj, czerwiec) urodzić i znów cieszyc sie macierzynstwem, karmieniem i wielogodzinnymi spacerkami...ale życie pokaże....co tam u was słychać? jak sobie radzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×