Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gabbinia

Pociażowe kilogramy...

Polecane posty

ja nie stosuje żadnych wspomagaczy, ale się wlasnie zastanawiam, a co byście proponowały??? macie jakies przetestowane??? myślę o linei teraz popijam kawkę, potem tylko woda i zielona herbatka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja kiedyś stosowałam herbatki slim figura Herbapolu 1. Spalanie 2. Oczyszczanie 3. Stabilizacja bardzo ładnie schudłam z 62 kg do 57, oczywiście byłam też na diecie zioła przyspieszyły chyba u mnie metabolizm bo nie miałam efektu jojo, polecam ziółka tak ok 3 tygodnie moja koleżanka z pracy stosowała therm line, chudła w oczach, więc wierzę że to działa, ale ja się tego trochę bałam, była dość pobudzona i narzekała że serce jej wali u mnie zioła, czerwona i zielona herbata rulez! a do jedzenia grejpfruty cykoria odchudzają jak złoto ale trzeba codziennie jeść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez kiedys piłam slim figure i nie wiem czy to zasługa samych herbatek czy też niejedzenia bo shudłam wtedy 7 kg w miesiąc... ale wtedy mój mąż wyjechał za granicę a ja ze stresu nic nie mogłam jeść... kiedy wrócił nie mógł się nadziwić jak wyglądałam.Ale wraz z jego przyjazdem wrócił mój apetyt i stracone kg.i jeszcze kilka gratis...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej!Wiele tych specyfików na rynku, ale ja tam boje się ich zażywać...stawiam na ruch i zdrowe odżywianie i dużo wody niegazowanej...ostatnio skusiłam sie na promocyjny zestaw chrom plus aplefit i sama nie wiem czy po tym mi kg zaczeły spadać, czy to dzieki wodzie, ćwiczeniom i ograniczeniu słodyczy...od kiedy juz karmiłam coraz mniej az w koncu skończyłam to kg stały w miejscu a był ten okres że zaczęły rosnąć po parę dkg tygodniowo a przecież na cały m-c sie uzbierało ponad 1-2 kg zaczęło mnie to denerwować wiec zakupiłam ów specyfik...nie mam po nich skutków ubocznych tak jak słysze o terma line czy CLA czy innych wspomagaczach...tez słyszalam że po termaline czy linea czy CLA szybko chudną ale czy to jest bezpieczne i trwałe... wolę jak waga mi spada powoli niż jak mam zgubic w krótkim czasie 10 i równie szybko je odzyskać jeszcze z nawiązką...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej!Wiele tych specyfików na rynku, ale ja tam boje się ich zażywać...stawiam na ruch i zdrowe odżywianie i dużo wody niegazowanej...ostatnio skusiłam sie na promocyjny zestaw chrom plus aplefit i sama nie wiem czy po tym mi kg zaczeły spadać, czy to dzieki wodzie, ćwiczeniom i ograniczeniu słodyczy...od kiedy juz karmiłam coraz mniej az w koncu skończyłam to kg stały w miejscu a był ten okres że zaczęły rosnąć po parę dkg tygodniowo a przecież na cały m-c sie uzbierało ponad 1-2 kg zaczęło mnie to denerwować wiec zakupiłam ów specyfik...nie mam po nich skutków ubocznych tak jak słysze o terma line czy CLA czy innych wspomagaczach...tez słyszalam że po termaline czy linea czy CLA szybko chudną ale czy to jest bezpieczne i trwałe... wolę jak waga mi spada powoli niż jak mam zgubic w krótkim czasie 10 i równie szybko je odzyskać jeszcze z nawiązką...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej!!! macie racje dziewczyny, chyba skusze się na herbatki slim figury i zobacze jaki efekt kiedys je pilam tez wiosną i zlecialo mi 2 kg ale oczywiscie spacerki z malym no i więcej surowizny:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja się kiedyś odchudzałam z herbalife. Pije się koktajl witaminowy 2 x dziennie plus jeden prawdziwy posiłek. Bez ćwiczeń schudłam w miesiąc 6 kg. Bez efektu jojo, bardzo dobrze się po tym czułam, ale to droga przyjemność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! rozpisałam sie i tu ERROR ...wrrrr jednak każda z nas indywidualnie musi wypróbowac jakis specyfik i wybrac najbardziej efektowny...ja tam nie jestem smakoszka herbatek i innych ziółek...cięzko mi to przechodzi przez gardło... Munia-gratuluje efektów, co ty takiego robisz, że tak ładnie chudniesz... olenka-spacerki to podstawa, w końcu to ruch...i ja dzieki temu również bardzo szybko chudłam... luuka-ty dopiero co urodziłaś a juz takie efekty...coty takiego robisz, czy to dzieki karmieniu, pamietam jak ja tak szybko chudłam - w niecały m-c 20 kg potem jeszcze 5 kg, ale ważąć 10 kg mniej jak przed ciaża niewielu sie podobałam, ponoc za chudo wygladałam...obecnie ważę mnie jak przed ciażą (prawie 6 kg) i nie jest źle...mogę taka figurę zatrzymać, gorzej z biustem, po karmieniu ucierpiał niesamowicie ;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasiulak -moja dobra passa chyba sie już skonczyła :( weszłam dziś na wagę i niestety zamiast mniej, to mnie jakoś wiecej się zrobiło, 65,6 kg a 5 dni temu było 65. miałam nadzieje na 0,5 kg spadku a tu przykra niespodzianka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
luuka-nie łam się...waga kobiety strasznie szybko sie zmienia w ciągu dnia, ja tez tak mam dzień wcześniej sie ciesze a na drugi juz denerwuję...to normalne, zreszta to nie tak wiele ...moze gromadzisz wodę w organiźmie, albo dzien wcześniej troche pofolgowałaś...nie łam sie, ważne by sie nie poddawać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny!!! Znalazlam chwilę:) dzis moja waga pokazala 56kg i jestem mega szczęśliwa:D nie mialam takiej wagi od 2 lat i wszystko idzie w dobra stronę:) a ile kompementów uslyszałam, to jest strasznie budujące i oczywiście motywujące dla mnie:):):) 3majcie sie i 3mam kciuki za was:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! olenka-gratuluję, domyślam sie jak sie czujesz słysząc same miłe slowa dotyczące Twojego wyglądu... ja jutro podam wagę, mam nadzieję,że również będę mogła pochwalić sie efektami swoich zmagań...wczoraj naszła mnie ochota na zrobienie maseczki, zadbanie o paznokcie (zakupiłam 3 lakiery w różnych odcieniach), zrobiłam sobie porządek z brwiami (henna i te sprawy) , nowe cienie w folecie...naszła mnie taka potrzeba zrobienia z soba porzadku...w końcu to tez poprawia samopoczucie i dowartościowuje kobiete...a co u Was słychać?jak waga sie prezentuje? miłego weekendu mamuśki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gratulacje olenka! pewnie wyglądasz jak modelka! u mnie waga stanęła i wątpię żebym zeszła poniżej 65kg (na szczęście mówiłam tak sobie jak ważyłam 67kg i jakoś zobaczyłam w końcu mniej na wadze)... ale teraz będzie coraz ciężej na razie nie czułam że się odchudzam, po prostu te kilogramy były zupełnie nadprogramowe, ale jak dojdę do 61 to będę musiała porzygłodować żeby schudnąć normalnie ważyłam max 61 i ciężko to ruszyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc, pamietacie mnie jeszcze . Wróciłam wąłsnei ze szpitala z małym i musze dojsc do siebie. Waga wsakzała dzis 65,5 wiec prawie pierwszy cel osiągnełam. Napisze pozniej co i jak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szpital wyciąga kilogramy, marna pociecha ale pociecha a co się stało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
obiecałam że podam swoją wagę...67,7 ;-) bardzo się cieszę, czuję sie naprawdę szczupło, lekko i atrakcyjnie...i coraz cześciej slysze komplementy, że jestem chudsza jak przed ciążą, że taka chudzina sie ze mnie zrobila...a to naprawdę motywuje i cieszy... peggy-a co sie stało, mam nadzieję, że to nic poważnego... Munia, Luukka-a jak u Was z wagą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! co tam dziewczyny u was przy poniedziałku??? ja wlasnie wróciłam z siłowni troche poćwiczylam,:) teraz zajadam pomidorka ze szczypiorkiem, potem jeszcze jakies jabłko i herbatka zielona myslę że jeszcze wyskoczę z małym na spacer tak po 19:) a co u was???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc, u nas podejrzewali zapalenei płuc ale nie było to tylko zapalenie oskrzeli a dzis juz znowu dostał gorączkę ludzie mam nadzieje ze to na zeby:(A ja waze 65,1 wiec własciwie pierwszy cel osiągnięty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki! Wczoraj pierwszy raz po porodzie i 4 miesięcznym leżeniu na podtrzymaniu zafundowałam sobie troszkę ruchu. Godzina porządnego marszu dała mi porządne zakwasy. Moje zastafe mięsnie porządnie to odczuły. Niestety wszystko na marne, bo po powrocie ze spaceru pochłonełam połowe lodówy Peggy przykro mi z powodu choroby maluszka. Mja waga się ruszyła, wczoraj 64,2 kg. Z tej okazji jako nagrodę zafundowałam sobie kurteczkę... troszeczkeza ciasną bo przecież jeszcze zrzucę pare kilo.... mam nadzieję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny, moge powiedziec że cel pierwszy osiągniety wieczorem waga pokazała 64,9:) Zapraszam na kawe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześc dziewczyny...ja tak z doskoku miedzy myciem dziecka a szykowaniem kaszki...najważniejsze, że powoli osiągamy te nasze małe i większe cele...do przodu i bedzie ok, ważne że coś robimy w tym kierunku...ja praktycznie całe dnie spedzam na dworze...a jutro zapowiada sie piekny, słoneczny dzionek wiec kochane proponuję wskoczyc w jakies spódniczki, sexi bluzeczki i do parku z dzieciaczkami...do jutra przy kawce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Was!!! widzę że im więcej slonca tym więcej optymizmu w nas !!!!!!! i tak trzymać:) peggy gratuluję 1 celu:D ja jutro uciekam z malym na wioskę do rodzicow i oczywiscie spacerki, rower i gra w pilkę z malym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co tu tak pusto????????????????????// podajemy w piątki wagi przecież? ja sie nie ważyłam bo w czwartek @ zaraz uciekam na wieś poleniuchować:) a co u was??? do juterka kochane:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie odchudzajace sie mamusie:)Nie bylo mnie tu strasznie dlugo ale widze ze nadal duzo osob zaglada na ten topik i bardzo mnie to cieszy..gratuluje wytrwalosci kobietki!!!! Ja nie odzywalam sie caly ten czas bo tak jak przypuszczalam jestem w ciazy:)Dzis sie ciesze ale przyznam ze jak sie dowiedzialam ze miedzy moimi dziecmi bedzie rok roznicy to doslownie sie zalamalam...nie planowalismy drugiej dzidzi..wrecz przeciwnie,u mnie tak malo czasu uplynelo od porodu ze wrecz panicznie sie balam ze zajde w druga ciaze i o ironio tak sie wlasnie stalo.Prawi nie dawalam sie dotknac mezowi ze strachu ale jak juz sie zdarzylo to prosze...jest druga niunia albo niuniek(ale by bylo super) i na dzien dzisiejszy(odpukac w biemalowane)czuje sie swietnie:)Nauczylam sie cieszyc choc nie powiem ze nie jestem przerazona..straasznie sie boje jak to bedzie jak sie urodzi drugie dzieciatko..Moja zabcia bedzie miala niewiele ponad 12 miesiecy wiec wiadomo poczatki chodzenia..a mama nie wiadomo czy sie bedzie nadawala.Ona juz jest takim malym zywym srebrem,wszedzie jej pelno i czasem nie wyrabiam bo po dzis dzien dzwigam ja na rekach taka jest rozpieszczona ..nie wiem jak to bedzie jak urosnie mi brzuch bo juz czasem nie mam sily no ale nie ja pierwsza jestem w takiej sytuacji.Co nas nie zabije to nas wzmocni wiec rade dam napewno:) Waga na dzien dzisiejszy jest super bo w sumie nie przytylam nawet grama mimo ze 3,5 miesiaca ciazy juz za mna,ja waze 75 kilo,czasem jak pojem wiecej 76 ale to sporadycznie.W poprzedniej ciazy pamietam w piatym miesiaqcu mialam juz 5 kilo na plusie wiec teraz jest szansa ze nie przytyje tyle co wtedy chociaz nie chce zapeszac bo wtedy tez tylam najwiecej na koncu.. No nic,rozpisalam sie troche:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam! Gabinko bardzo się cieszę, nic się nie martw bo wiesz,że musi być dobrze:) kochaniutka nie mysl o kilogramach bo to już po prostu teraz nie ma znaczenia po prostu zdrowo się odżywiaj i dbaj o was bo to w tej chwili jest dla ciebie najważniejsze, życzę ci dużo uśmiechu na codzien bo wtedy w środku ten maluszek też będzie szczęśliwy:D i naprawdę nic się nie martw zobaczysz że malutka będzie przeszczęsliwa że już niedługo będzie miala kompana do zabawy:) 3maj się cieplutko i dbajcie o siebie całuję:):):) a i zaglądnij czasem do nas i powiedz co u ciebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam.Wszystkiego Najlepszego dziewczyny z okazji DNIA MATKI. Gabbinia gratuluje. Napewno wszystko bedzie dobrze poradzisz sobie głowa do gory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie dziewczyny WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO !!! Dużo pociechy z naszych maluszków bo przecież to cały sens naszego życia, zostawić po sobie ślad...Gdybyśmy nie były mamami nie spotkałybyśmy się na tym topiku z pociążowymi kg.Pomyślcie jak przykro jest dzis tym kobitkom które pragną maleństwa a nie mogą go mieć??? To dzięki naszym dzieciaczkom MY mamy dziś swoje święto. Gabbinia nie martw się,będzie dobrze,może na początku będzie ciężko ale zobaczysz jeszcze będziesz się cieszyć że tak Ci się ułożyło, jedno przy drugim będzie rosło.POZDRAWIAM 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×