Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gabbinia

Pociażowe kilogramy...

Polecane posty

hej:) ja też się ostro biorę bo 18 wyjeżdżam i troszkę jeszcze przydałoby sie zrzucić heh 🌼kasiulak z tym hula hopem nie było tak prosto bo nie umialam wcale kręcić ale jak mi siostra przywiozla większe kolo to super mi sie kreci i szkoda że wczesniej na to nie wpadłam wczoraj wieczorem kręciłam 10 min myslę że małymi kroczkami będzie dobrze ale do 17 kręce codziennie i napiszę wam jakie efekty:) 🌼 peggy na pewno nie jest tak źle:) u mnie ciepło ale nie ma slońca niestety:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej!u nas już o wilele lepiej z pogodą, sloneczko świeci, ale bardzo duszno, nie wiem czy nie zanosi sie na deszcz, ale od jutra ma być juz znaczna poprawa ...co do wagi to dalej 66 kg ;-) cieszę sie, bo nie jest najgorzej... Peggy-znalazłam cie na wątku starających sie o dzidzię w lipcu, chetnie bym dolączyła, bo takie mam plany, dziszakupiłam kolejne opakowanie kwasu foliowego;-) Ja mam wesele koncem sierpnia, nawet juz zaczęłam rozgladać sie za kiecką, ale ciężko mi sie zdecydować... olenka-może wielkość koła duże ma znaczenie w kręceniu...ale ja i tak ciebie podziwiam, pamietam jak umiałam to robić bedąc małą dziewczynką, teraz gorzej, o wiele gorzej mi to wychodzi... Miłego dzionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, zapraszma na kawke. zważułam sie i nie jest źle waze 64,5 wiec jest ok do 8 sierpnia chciała bym wazyc 60 kg ale czy mi sie to ida to nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny...czyżby nasz topik sie wypalał?co sie z Wami dzieje?rozumiem,że więcej czasu spedzamy teraz na dworze, ale chyba macie ociupinkę czasu by cos napisać?ja dzis robiłam sobie piling kawowy i smarowałam nogi kremem z Evelin 3 D na cellulit, rozstępy i dodatkowo wyszczuplenie...powiem Wam że po jakimś czasie juz stosowania go 2 razy dziennie widzę efekty...cieszę sie, bo te grudki na udach mnie dobijały, wstydzę sie zakładać krótkie spodenki bo te cholerne nierówności okropnie znac...ale teraz juz chyba moja samoocena ulegnie zmianie....a jak dietkowanie?teraz gorąć to wiecej sie pije niż je wiec chyba osiągniemy te nasze cele?buziaki i miłego dnia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kasiulak! ja jestem, ale przez ten upał powiem Ci że nie chce mi sie totalnie nic. Brak też pomysłów na pisanie. Zaniedbałam przez to ćwiczenia, peelingi no załąmka, a najgorsze że wiem o tym ale nie chce mi sie ruszyć przez ten ukrop.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ja jestem ale teraz znalazłam chwilkę muszę się wam pochwalić wczoraj osiągnęłam swój pierwszy cel 55kg:D 3 majcie się dziewczynki cieło całuski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nareszcie cos ruszyło. U nas dzis deszcz. Nie zwazyłam sie rano bo bateri ami padłą w wadze kupi dzis i jutro sie zwaze. Zaparaszam na kawe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no w końcu...wiem, że te upały rozleniwiają, ale teraz najlepsza pora by bardziej zadbac o siebie;-)nie poddajcie sie dziewczyny...ja w sierpniu mam wesele dlatego sie bardziej przyłożyłam...a tak ogółem to u mnie wszystko ok, całe dnie spedzam z synkiem na dworze (z przerwa na jego drzemkę i jakies jedzonko)... oleńko-baaaardzo sie cieszę z osiągnietego celu...to bardzo motywuje peggy-widzę, ze podobna awaria z wagą jak u mnie ostatnio ;-) ja narazie nie bede brała dzisiejszego ważenia pod uwagę bo mam pierwszy dzień @ i nie za fajnie sie czuję luukka-nie poddawaj sie, juz tyle osiągnęłaś, szkoda to zaprzepaścić...dużo wysiłku w to włożyłaś, przypomnij sobie...mam nadzieję, że nadal bedziesz kontynuować plan... jak u was z pieciemm wody niegazowanej?czy moze częściej sięgacie po slodkie napoje?a jak ze słodyczami?trzymam za każdą z nas kciuki i dajcie o sobie znac coćby jednym słówkiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez mam wesele 8 sierpnia i ostro si ebiore za siebie chciała bym wazyc tak z 60 kg n atym weselu. wiec moze by sie udałao te 4 , 5 kg zrzucic chodz zaczyma juz w to watpic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Peggy-mamy taki sam cel (4-5 kg) i taką samą motywację (wesele) także może wspólnie spróbujemy temu zaradzić...wiadomo na weselu jest cała rodzina, wiekszość osób nie widzialo mnie juz długi czas a ja sie chce pokazać z jak najlepszej strony...że jako mama 2-latka potrafie o siebie zadbac i pochwalić sie swoja figurką ;-) to co do dzieła? nie poddawaj sie, nawe1 kg, 2 kg to juz bedzie coś...buziaki a kieckę juz kupiłaś?ja narazie chodzę, mierzę...nie mogę sie zdecydowac na krój...kolor raczej róż...w nim jest mi najlepiej i poza tym jestem jego fanką...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc, Kiecki jeszcze nie mam czekam az schudne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Peggy-czuje jakies zrezygnowanie...co się dzieje?mam nadzieje, ze to chwilowe...musisz zawsze mysleć pozytywnie, a każdej sprawie, inaczej sama na siebie możesz ściągac niepowodzenia..w końcu jest słoneczko, ciepełko, tym sie ciesz, bo za kilka m-cy znów bedzie szaro, zimno i deszczowo... a co u pozostałych mamusiek?wakacjujecie czy juz zostawilyscie mnie sama na polu walki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć ja podczytuje WAS na bieżąco,ale nie mam się czym chwalić więc się nie odzywam na dodatek mam @ i jestem jakaś ociężała, trzymam za Was kciuki kochane i za siebie też oczywiście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, musze przywołać was do porządku...samo czytanie nie przedłuży istnienie naszego topiku, musicie sie odzywać, nie musicie pisać referatów, ale wystarczy cokolwiek, jak wam minął dzień, nieważne czy była porażka, ważne, że nadal mamy jakiś tam ze soba kontakt, ale jak Wam sie pisac nie chce to ja niestety sama nie dam rady...bo co to za sens pisac sama ze sobą ;-( ja ostatnio więcej czasu spędzam z synkiem na dworze niż w domu, korzystam z każdego , slonecznego dnia...plyus z tego taki, że nie siedzę w domu i nie zastanawiam sie co by tu przekąsić...buziaki i liczę na to , że poważnie weźmiecie moja słowa i chcę widzieć poprawę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Kasiulak ma racje, nie wazne czy chudnei sie czy waga stoi czy idzie w górę ważen żeyhsmy sie odzywałay bo jak narazie to tylko najwiecje piszemy my obie. A gdzie reszta???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem i zapraszam na kawke,i lekkie śniadanko a potem na dwór marsz korzystać z uroków tego lata.POZDRAWIAM 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja niestety nie moge korzystac z uroków lata bo siedze w pracy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam nadzieję, że ta cisza jest spowodowana albo awarią internetu, albo piekną pogodą i przesiadywaniem poza domem ;-) u mnie ok...niedługo mąż ma urlopto sobie razem pojedziemy na wieś...on pewnie będzie grzebał w aucie, on nie umie bezczynnie siedzieć, ciągle musi coś robić ;-) moze to i dobrze, bo jakbym miala lenia to tez bym narzekała ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
planowalismy sobie wyjazd w góry,nasz synek ma alergię i dobrze byłoby zmienić klimat,więc postanowilismy ze pojedziemy,z naszymi znajomymi niestety oni nie dostali urlopu w zaplan terminie i trochę sie pokiełbasiło wyjazd odłożylismy na wrzesień.Dzieci zawiedzione i rozczarowane na osłode wyjazd weekendowy nad morze,ale czy pogoda dopisze??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej zapraszam na kawe. Gatunia przykro mi ze plany runeły w gruzach.Wczorajdostałam okres ale zwazyłams ie dzis i wga pokazała 64,2 wiec nei jest tak źle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! i znów cisza....ja niedawno wróciłam z synkiem z kąpieliska, bardzo lubimy wodę, synek nie wychodzi godzinami, tak mu sie podoba, jak tak dalej będzie to wyrośnie z niego jakiś super pływak, bo radzi sobie świetnie...trzeba korzystac ze słonca ile sie da...juz końcówka lipca, sierpien to juz koniec lata i znów przyjda deszcze i chłodne dni...a ja tak nie mogłam doczekać sie lata ;-) co miłe szybko sie konczy...niestety... co tam u was słychac?co porabiacie?wakacjujecie gdzieś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny czy ktoś tu jeszcze zagląda?????? napiszcie proszę co z Wami się dzieje??? jakie macie postępy w odchudzaniu... u mnie troszkę się w końcu ruszyło mam teraz 78kg czyli cel nr2 osiągnięty. POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny czy ktoś tu jeszcze zagląda?????? napiszcie proszę co z Wami się dzieje??? jakie macie postępy w odchudzaniu... u mnie troszkę się w końcu ruszyło mam teraz 78kg czyli cel nr2 osiągnięty. POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny czy ktoś tu jeszcze zagląda?????? napiszcie proszę co z Wami się dzieje??? jakie macie postępy w odchudzaniu... u mnie troszkę się w końcu ruszyło mam teraz 78kg czyli cel nr2 osiągnięty. POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! widzę Gatunia że jest nas dwie:) gratulacje kochana oby tak dalej u mnie niestety waga stoi i muszę coś z tym zrobić, teraz bedę częściej zagladac bo ostatnio często poza domem bywalam:) która jeszcze do nas zajrzy????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O-olenka witaj kochana dobrze że choć Ty jesteś, pewnie część dziewczyn pouciekało gdzie indziej bo tutaj ostatnio pustki, ale mam nadzieję,że reaktywujemy nasz topik.Trzymaj się i nie poddawaj moja waga dłuuugo stała w miejscu,pewnie jesteś już na tyle szczupła że organizm się broni przed dalszą utratą kg.POZDRAWIAM 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gatunia i Oleńka, witajcie!!! Jestem nowa. Mogę się do Was przyłączyć? Niestety też mam troche do zrzucenia :( Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×