TERMIN SIERPIEŃ 2009!!!

hej dziewczynki:) a moje typy imion to dla dziewczynki: Nadia, Antosia albo Ida a dla chlopczyka Ksawery, Maks albo Alan. Co sadzicie o tych imionach? RHM trzymam kciuki za usg

Palulka wszystkie fajne orócz Maksia (z psem mi się kojarzy)

A tu imiona z mojego dzienniczka ciążowego: Dziewczę: Hania, Helenka, Inga, Klara, Lena, Lilia, Liliana, Jagoda, Łucja, Nina, Olga, Zosia, Nela, Melania, Inka, Emilia, Pola, Gaja Chłopiec: Adam, Filip, Antenk, Tomasz, Janek, Karol, Maciej, Tytus, Wiktor, Witek, Wojciech, Gustaw (Guciu), Ignacy (Ignaś) Może kogoś zainspiruje, ja zapisuje jak mi coś w ucho wpadnie.

A co sądzicie o Dianie lub Darii?

Ignaś jest bardzo fajne:) ja tak sobie mysle ze jak sie dzidzia urodzi to imie samo jakos przyjdzie, i to wcale nie koiniecznie takie o jakim sobie myslimy teraz:)

ja mialam miec na imie daria, ale tatus sie w ostatniej chwili rozmyslil:) a diana mi sie zle kojarzy

Dziewczyny, nie pamiętam czy ten temat był już poruszany, ale co sądzicie o zakupie nosidełka dla malucha. Ja do tej pory nie brałam go pod uwagę, ale widzę coraz więcej osób, które go używają. I teraz sama nie wiem. W sumie to pewnego rodzaju wygoda, ale krąży tyle złych opinii na ich temat

Cześć Dziewczyny! Mam już nowy komputerek także mogę wreszcie z Wami BYĆ :) Co do imion - ja od lat jestem zakochana w \"Zuzi\" i tak dam swojej cóci na imię (jeśli to będzie córcia) - a przekonam się już w czwartek!!!

Daria, ostatnio trochę zapomniane ale znowu moda na nie przychodzi a Diana raczej nie też mi się z psem kojarzy A co do nosidełka to sama nie wiem czy ta husta nie lepsza (Pikle by się tu wypowiedziała)

ja nie mam zamiaru kupowac nosidelka, ale sadze ze to spora wygoda, co do zlych opinii to kazdy ma swoje zdanie jedni chwala drudzy narzekaja...szwagierka ma nosidelko i jest zadowolona

Ja napewno kupię ten leżaczek (kiedys Koteczek linka wklejała) z Fisher Price

Alidżi - ja leżaczek też :) zwłaszcza ten wybrany przez Koteczka jest bardzo praktyczny bo długo posłuży. I w domu bardzo przydatny A nad nosidełkiem zastanawiam się pod względem wyjazdów na miasto czy do sklepu - nosidełko wydaje się bardzo przydatne.

no tak i znowu dzień minął jak oszalały...:) mąż sobie znowu wolne zrobił, więc spędziliśmy go razem :) urzędy,sklepy...itd.... rhm i monika-czekamy na wieści z badania oby Wam się dzieciaczki pokazały :) uważam ze 1000 zł to zdecydowanie za dużo na komunie :) połowa z tego,a nawet mniej.nie przesadzajmy,ja miałam w tamtym roku ślub kościelny i mam porównanie,chociaż rodzina do najbiedniejszych się nie zalicza....ale każdy daje ile ma i ile chce..... moje typy imion to-Maksymilian,Jakub,Szymon,Kacper..a żeńskie to Nina,Łucja,Zofia...trudniej dla chłopca wybrać tak myślę.....:)

Wróciłam, a raczej wracam do Was powoli od dziś do świąt, potem znów znikam. Mam nadzieję, że tęskniłyście ;) Powoli będę się przedzierać przez wpisy, których nie czytałam, ale od razu odpowiem na pytanie Rudej, bo sama ten temat intensywnie zgłębiam i coraz bardziej jestem przekonana do chusty. Ruda, nosidło nie, chusta w roli nosidła tak. Podam jedną różnicę, nie będę cytować całej pracy (dokładnie masz w skrzynce w mejlu \"Chustowe pranie mózgu), nosidło wygląda tak (jeśli linki nie działają, skopiuj do przeglądarki): http://allegro.pl/item605323756_fisher_price_super_nosidlo_m5653_wys_12h_gratis.html http://allegro.pl/item605357585_nosidlo_niemowlece_womar.html Chusta tak: http://allegro.pl/item604143724_chusta_elastyczna_natibaby_lekkosc_i_kolory.html http://allegro.pl/item601096983_lennylamb_chusta_do_noszenia_dzieci_tkana_bon.html Porównaj choćby ułożenie dziecka w nosidle i chuście, zwłaszcza rozłożenie nóżek na żabkę (chusta) bądź jego brak i zwisanie (nosidło) oraz ułożenie kręgosłupa. W nosidle nóżki dziecka zwisają i cały ciężar opiera się na kroczu, a ciężar powinien rozkładać się na udach - w chuście. Od ciebie zależy, czy wybierzesz chustę elastyczną (łatwiej dociągnąć przy wiązaniu, ale dość szybko dziecko robi się za ciężkie i zaczynasz je odczuwać; latem, a rodzimy latem, dziecko będzie w kilku warstwach chusty elastycznej - może być mu za gorąco) czy tkaną (trzeba nauczyć się obsługi warto przećwiczyć wiązania choćby na dużej maskotce - albo pożyczyć cudze dziecko; wystarczy do końca okresu chustowania). Odradzam chusty kółkowe na jedno ramię (nierównomiernie rozkładasz ciężar na sobie, kręgosłup może cię łupać (chyba że lubisz); http://allegro.pl/item596052589_arauca_infant_chusta_kolkowa_100_organic_eko.html i takie cuś: http://allegro.pl/item597277918_miekka_chusta_od_narodzin_od_super_sprzedawcy.html

ja również jestem za tym i na bank to kupię :) http://www.allegro.pl/item567421448_fisher_price_hustawka_lezaczek_delux_3w1_gratis.html

Alidżi, uderz chustą w stół... :D

mi tez sie ten lezaczek podoba, sadze ze go kupie:)

owszem zgodzę się,że taka chusta na pewno się też przyda,czy na wypad po górach bądź do sklepu bez wózka....też fajna rzecz :)

Ruda zaletą tego leżaczka jest też jego cena, Witamy serdecznie Pikle chyba telepatia bo właśnie dzisiaj cię wspomniałam, że przydałabyś się z opinią na temat nosidełka A ja od siebie dodam, że też jestem bardziej za chustą niż nosidełkiem ale jeżeli ktoś chce kupić nosidełko żeby użyć go raz na jakiś czas w wyjątkowych sytuacjach to nie neguję.

Pikle ale powiem ci, że zalet mnóstwo a wada tylko jedna france drogie

To prawda, france są strasznie drogie, ale tu akurat nie będę żydłaczyć (w przeciwieństwie do reszty zakupów dla pasożyta) albo markowa używana, albo markowa nowa (ceną niestety nie bardzo się różnią).

Dziewczyny co do tego leżaczka to myślałam o czymś takim: http://www.allegro.pl/item601066965_fisher_price_lezaczek_bujaczek_do_18kg_l0539.html Dlatego mówiłam że cena OK

Ja już zakupiłam troszkę ciuszków marki lumpex a reszta jak to RHM dzisiaj powiedziała spływa z podarków itak pewnie na początku będzie w śpiochach na zmianę chodzić

Pikle ja Cie chyba myślami ściagnęłam.

Witam ponownie spalam 4 godz taka zmeczona bylam. Mama brata wyciagnela zaplacila kupe kasy maja czas go wypuscic do jutra rana. (Nie bede juz komentowac kim on jest robiac takie cos, bo tacy ludzie zawsze byli dla mnie dnem,ale ten jest moim bratem i to boli ale taka prawda) Wszystko w zyciu kreci sie wokol kasy jak widac... ma szczescie ze ma taka matke dobra. Jezeli chodzi o nosidelka to ja bym sie z checiaz skusila i uzywalabym nawet po domu nie wiem to dobry pomysl dziewczyny ? lezaczek tez upatrzylam ale taki tylko do 13 kilo chyba jak gdzies znajde w tych moich zakladkach to napewno wysle :)balabym sie w chuscie nosic dziecko ze sie rozwiaze albo zerwie ale wiem ze podobno sa dobre tylko ja mam jakas blokade w glowie na nie, pewnie takie stereotypowe myslenie moje.

Kamilko dla ciebie, powiem tak rodziny sie nie wybiera.... ma chłopak szczęście ,że ma taką matkę , ja tyle szczęścia nie mam. Moja mama wyrządziła mi wiele , nie jest alkoholiczką ani nic w tym względzie, ale kobieta o trudnym charakterze , ale postaram się opisać dziś bądź jutro na skrzynkę. Jeśli chodzi o teściów , to teściowa teraz daje we znaki , uważa ,że jestesmy małymi dziećmi , a teściu jak żył to mnie kiedyś tak wpienił , to mu powiedziałam ,że R jest teraz bardziej moją rodziną niz jego bo ze mna będzie miał dziecko . Co do imion jak widać w stopce dziewczynka będzie Kornelia Agnieszka a chłopiec Maciej Józef , R coś kręci nosem na Maćka ale mogę zmienić jeśli to będzie krzysztof bądź gabriel , inne odpadają. Ja po córce mam nosidełko , i dobrze wspominam korzystanie z niego , ale wg zaleceń Melke w nim nosiłam od 6 miesiąca. Szczególnie było poręczne , gdy prawka nie miałam a musiałam gdzies się dalej przemieszczać.

Figlarna co do twoich imion sorki że się wtracam obydwa bardzo ładne tylko osobno Bo Amelia Kornelia czy Mela, Nela zdrobniale troche mi nie gra ale to tylko tak mi się skojarzyło podobnie jest z Ania, Hania ale mojego zdania wogóle jakby co nie było.

Figlarna kazdy jak widac ma kolorowe zycie kurcze nie moze byc za pieknie ... no niestety ale mysle ze tzreba sie odciac od pepowiny mamusi i ja i on i kazde dziecko rodzice rodzicami ale nowe zycie jest cenniejsze bo nasze wspolne z kims. Jakos sie nam wszystkim ulozy. A jezeli chodzi o moja mame to fakt bardzo bratu pomaga jak nikomu ale jestem Alidzi miala racje mowiac ze niech on sie wkoncu nauczy sam a nie ciagle prowadzimy go za reke i teraz tez...ze nie mozna mu poblazac.Wiadomo ciesze sie ze bedzie z nami. Ale powiem Wam ze mama juz sie zezloscila powiedziala ze ma on jej oddac pieniadze i zalatwila mu leczenie zabrala samochod zobaczymy jak przyjdzie do domu co to bedzie. Ale nie kazala oddawac kasy bo jest materialistka tylko dlatego ze ma wkoncu sam zaplacic za swoja wolnosc to moze sie nauczy jak poczuje jak to ciezko pieniadze zarobic na dom rodzine i potem odebrac od ust sobie zeby zaplacic za takie cos. Niewazne jakie beda te swieta pewnie "biedniejsze" ale jajko bedzie wszystko bedzie ;) a najwazniejsze ze bedzie moj Niunio ze mna w brzuszku ;)i K. obok. I nic wiecej sie nie liczy tylko MOJE SZCZESCIE I NIUNIA :) ale egoistka ze mnie :P

Koteczek a ja już się martwiłam że się nie odzywasz, co do huśtawki to też słyszałam że dużo miejsca zajmuje i dwa razy droższa dlatego ja stawiam na leżaczek jakoś bardziej mi się podoba i można go w ręce przenieść gdzie się chce.

hej laseczki ja właśnie wrocilam z zebrania dla wspolnoty mieszkaniowej- mamy takie cos raz w roku - fajnie jest bo wiara sie kłóci na maxa :)!!!!! Co do leżaczków to mam dostac jakis uzywany od kuzynki ale nie wiem jeszcze jak to bedzie wygladalo zobaczymy- jak mi sie nie bedzie podobalo to kupie nowy- ale raczej fotelik do auta który mozna uzywać jako leżaczek Co do nosidełek i chust to nie kupuję bo boję się takich wynalazków, że dzidzius wypadnie albo cos.... zobaczymy w praniu moze sie przekonam do tego:P