dzis rozstalam sie z kochankiem po 3 latach znajomosci

było i nie wiem co dalej czyzby zmieniła nastwienie? - Tego kwiatu pół światu kawoszzzz to sie smiej, ja mam dzis zajebisty humor niech i Tobie sie udzieli :P

W książce tej niewiadomo dokońca co zrobi bochaterka,ty podobno już wybrałaś. Tylko teraz kogo.

bochaterka - h, a masz zagadkę - co? trzeba przeczytać książkę ,a nie tylko ogólne streszczenie:P

bochaterka - h, Aco ty w prof.MIODKA się bawisz , a co do zagadki to wiem jedno ty z kochankiem sie nie rozstaniesz i bajki o końcu zachowaj dla siebie.

no tak napisać poprawnie wyraz "bohaterka" to dla niektórych już wyższa szkoła jazdy no i widzisz jak się mylisz, z k temat w sumie jest zakończony ale wcale nie musisz mi wierzyć

Witam, tak czytam te wasze posty i szkoda mi was...zarówno was \"kochanek\" i tych co je obrażają. Sama byłam w takiej sytuacji, rozstaliśmy się pod koniec listopada, nie utrzymujemy w ogóle kontaktu...tak jest lepiej, dla mnie i dla niego również. On ma rodzinę, a ja mam prawo mieć ja również...skoro z nim nie mogłam, muszę znaleźć kogoś z kim będę mogła. Sa dni kiedy przeklinam dzien w ktorym go poznałam, a czasami ogarnia mnie taka tęsknota za nim, ze na niczym nie mogę sie skupić..... Miłosc niestety nie wybiera, a ciężko jest się jej nie poddać... To nie jest film, i rozstanie nie jest proste...szczególnie gdy się kocha. Tak czy inaczej :)) on na zawsze pozostanie w moim sercu, bo dał mi to czego żaden inny dotychczas nie potrafił... i wiem ze ja również będę dla niego ta której się nie zapomina. Krotka smutna histotia miłosci :)) A dla tych którzy obrażają i oceniają te kobiety... nie bądźcie niesprawiedliwi, myślicie ze dla nich jet to łatwa sytuacja? Kazda z nas zdaje sobie sprawę z tego, ze zabiera cząstkę mężczyzny innej kobiecie..(dzieci w to nie mieszajcie jak to macie w zwyczaju, bo one nie maja z tym nic wspólnego) i to nie jest miłe uczucie, ale czasami każdy jest egoista i myśli o swoim szczęściu...

Gwiazdo :) sama wiesz, jak to jest z tą zmianą zdania ;) ale dałam sobie troche na luz, co ma być to będzie. Nie będę wzdychać za kimś, kto sam nie wie czego chce :O A może wie, tylko panicznie się boi, sama nie wiem. Czas pokaże...

Dziewczyny jesteście? :) Co słychać u Was?

Hej Gwiazdo ;) a co u Ciebie? Ja jestem na etapie odpuszczania sobie...

Cześć było...:) w mnie nic nowego,0 kontaktu, najpierw chciał się spotkać w weekend ale do tej pory się nie odezwał, może to i lepiej, dziwi mnie jedna rzecz, mianowicie,że wcale za nim nie tęsknie, nie chce go zobaczyć, jakby nigdy nic, nie wiem czemu tak to odczuwam, chyba nadal do mnie nie dotarło,że to juz koniec, bo jak to inaczej wytłumaczyć :)

moze masz okres? :-)

Oooo szczery, dawno Cie tu nie było, :D myślę, że masz racje :D, tak to wszystko przez okres :D

przynajmniej na chwile obecna, jak to mowisz :-)

odczep się już:p, na chwilę obecna i przyszłe chwile też :p

no i niech tak zostanie ;)

Wiecie co faceci są jednak porypani. Mam dość. Ten mój najpierw się nie odzywał ponad 3 tyg, bo ma jakiś problem ze soba, a teraz obraził się (zazdrosny czy co???) na mnie bo spotkałam się ze swoim byłym M (dwa razy w ciągu dwóch dni, szaleństwo) No przecież to jakiś czubek!!

specjalnie mu powiedziałaś?

a czemu miał nie wiedzieć? Tym bardziej, że to była wyjątkowo smutna okazja do spotkania.

Aaa, rozumiem :( to w takim razie to raczej nie obraził się, ma jakiś problem ze soba jednak

Nie wiem, nie rozumiem o co mu chodzi i już coraz mniej mi się chce. Wkurza mnie

no to rozumiem, że jakiś kontakt macie czy znów go "wcięło"

no niby mamy kontakt, ale teraz znowu się obraził więc nie wiem. No ręce opadają

znam ten ból,:( ja nie siedzę już wpatrzona w tel czy cos napisał/ odpisał, nie czekam,że zadzwoni, nie wkurzam się, te ostatnie 2 miechy ( z wyjątkami) to była porażka, taka huśtawka, ze szok, momentami niewyrabialam, jak zebrał opierdol to było jakiś czas ok. a potem znów to samo, no ale u mnie to był inny temat, ale odczucia i uczucia te same,

czesc co u was? gwiazdko .... jak sobie radzisz ? odezwal sie? trzymam za ciebie kciuki ... jesli wybralas meza wytrwaj w postanowieniu:)

katthhrin --- A dla tych którzy obrażają i oceniają te kobiety... nie bądźcie niesprawiedliwi, myślicie ze dla nich jet to łatwa sytuacja? Kazda z nas zdaje sobie sprawę z tego, ze zabiera cząstkę mężczyzny innej kobiecie..(dzieci w to nie mieszajcie jak to macie w zwyczaju, bo one nie maja z tym nic wspólnego) i to nie jest miłe uczucie, ale czasami każdy jest egoista i myśli o swoim szczęściu... Ci ktorzy nas oceniaja nigdy nie byli w takiej syt. ale to niejest powiedziane ze nie beda... los plata figle........

to czemu widze ze juz tu nie piszesz:(

Cześć Marta :) u mnie...? było całkiem nieźle a nawet można powiedzieć, że dobrze... do dziś:(

Gwiazda 29 z kim w koncu jestes? Rozeszlasz sie juz z K?

witaj gwiazko a co sie stalo???

Ja sie wylamalam i wrocilam do k. sa dni ze zaluje, moze to przez ta odleglosc, czasem wydaje mi sie to takie bez sensu ze szok, ale nei potrafie go przestac kochac, probowalam zapomniec i nic! cholera nic!