dzis rozstalam sie z kochankiem po 3 latach znajomosci

sobie tłumacz,a co ty myslisz ze on bedzie czekał wiecznośc za tobą wez sie obudż.

nie znasz obecnej sytuacji to się nie wypowiadaj, wiem, że wesoło mu teraz nie jest, ale nie znaczy ,że ma się odciąć od świata,

było i już się skończyło masz racje, od teraz totalna ignorancja

mi też wesoło nie było jak nie potrafila odejsc od męża to ja zakończyłem bo nie mogłem sie juz tak meczyc.

tak oczywiscie tak i nie zalowale3s,ze zakonczyles ? Ja tez zakonczylam dwa dni temu i cholera mnie bierze :O Choc teraz juz przeszla chec napisania, bo wiem,ze nie odpisze, bo jest w pracy :(

zakonczyłem bo nie jestem masochistą...a od roku jestem w szczęsliwym zwiazku z czego sie bardzo ciesze .

ja zakonczyloam z dokladnie tego sdamego powodu ... WIem,ze to kiedys minie, ale poczatek jest najgorszy

Oj dziewczyny:):) Podczytuję tu sobie od jakiegoś czasu i probuje sobie przypomniec swoje odczucia , kiedy ja byłam w takiej sytuacji. Ja bylam w "czymś takim " 4 lata i skończylo się .Przezylam , dalam radę.Da sie przezyć, naprawdę. Teraz, po jakims czasie, patrzę na to wszystko juz inaczej:):) ..a taka byla Wielka Milość..ojojoj...To guzik , nie milość.Zostalo tylko kilka milych wspomnień i ..coż wstyd, ze się dalam w coś takiego wkręcić. Pozdrawiam dziewczyny i glowa do gory:):)

czesc dziewczyny U mnie troszke dziwnie, ja postanowilam sie nie odzywac, bylo miedzy nami troszke nieporozumien i glupia zazdrosc(zarowno z jego jak i juz z mojej strony).on jest wolny i chce by wiedzial ze ja nie bede mu przeszkadzac, on natomiast uwaza ze to ja zakonczylam zwiazek i nie bedzie sie juz narzucal - zaluje bardzo ze zdecydowalismy sie na "przyjazn".On nie chce mi przeszkadzac ja jemu - to taka glupia zabawa , mam juz tego dosc!wiec sie nie odzywam sie .....tesknie ze nim ale sie nie odezwie... hmmm zerwalam a teraz podswiadomie oczekuje milych smsow z jego strony !!!, i gdzie tu logika?on do mnie pisze ale ja nie chce takich smsow -nie wiem czego ocekiwalam pzreciez wiecznie nie bedzie mi pisal po zerwaniu wroc!(wiem ze on mi robi na zlosc -pisze mi smsy jak do kolezanki a pozniej gdy rozmawiamy przez tel.. mowi z e to ja zerwalam i on taki jest.......) Nie wiem co sie ze mna dzieje ,, juz powinno byc lezej a jest coraz gorzej !!Chcilabym to raz na zawsze skonczyc mowie tu o kontakcie tel smsach - bo nie zniose dluzej tej hustawki emocjonalnej.......... a jak mi owi ze nie wciaz kocha ze .. ze ,,ze,, z e....eh mam nadzieje z e bedzie lepiej ,,, niech juz bedzie lepiej!

marta ale ja czuje dokladnie to samo !! sama zerwalam, sama powiedzialam by sie nie odzywal, a mam zal,ze nie zapytal o pierwszy dzien w pracy :( Tez moge zapytac gdzie tu logika :(

mam cholernego dola! Dzis sie zastanawialam... aaa moze by nam si e udalo/............. ale nie , nie mozemy mozemy byc razem wiemy o tym doskonale!!!!!Niech on juz pojdzie w swoja strone a ja bede miala spokoj,, niech ulozy sobie zycie jest wolny ... niech juz w koncu zacznie to robic!

to czemu nie widza absolutnie zadnej logiki! czego my oczekujemy- nie wiem.. to bez sensu !swiadomie sie ranimy !cholera!

milka 555 nawet nie wiesz jak ci zazdroszcze!!!!!!naprawde

to czemu jak pierwszy dzie w nowej pracy?:)

to czemu razem procowaliscie w jednej firmie?

marta piewszy dzien w pracy meczaco ;) ale ok Pracowalismy razem tylko kilka pierwszych dni pozniej on zmienil prace wiec juz razem nie pracowalismy Marta na Twoim miejscu bym odeszla jednak od meza, tym bardziej ze jest miedzy Wami zle :( przemysl to sto razy :(

Wiecie co dlatego właśnie odeszłam od męża, już nie mogłam dusiłam się potwornie. Jak się rozwiodłam poczułam niesamowitą ulgę i nie dlatego że mój eks bił czy pił nie nic z tych rzeczy. Jakoś nam się rozeszło. Wszystko jest do przeżycia, to zapewne też :)

tak oczywiście tak to właściwie ciekawe co mówisz, tak krytycznie oceniasz gwiazde a właściwie to jakby nie było sam byłeś kochankiem, więc co się za tym kryje?

i tak wrocisz do ni8ego

kto do kogo wroci ?

a co wy na to: http://www.randki.miasta.pl

Wszystkie sobie poszly ;) Mam nadzieje,ze mi to jakos szybko minie wszystko ...

nie ma już nikogo do pogadania, szkoda Grafitka, co Cie dziś nie było? :( Marta, tez w innych porach :( to czemu, jak jestem Ciebie nie ma:( ale w końcu się odezwał, nie będę leżeć i myśleć... to i ja zmykam

ja bylam caly czas ;) teraz mykam spac ;) Obudze sie w nocy z nadzieja,ze bede miec smsa to jest pewne :( Do jutra :)

Cześć dziewczyny, nowy dzień bez niego. Jest mróz i świeci słońce, dziwne ale się uśmiecham :) nie wiem jak długo ale zawsze coś. On ciągle milczy i już tak zostanie....

to jest naprawdę smutne i przykre,że nie dał Ci szansy dowiedzieć się, wiesz co a może on wyjechał gdzieś, by pomyśleć, :(

Nie wiem co myśleć. Najgorsze że wyobrażam sobie że on wrócił do żony i to mnie dobija :( Po tym wszystkim jednak wybrał ją?

to czemu, :) "Obudzę się w nocy z nadzieja,ze będę mieć smsa to jest pewne " mam tak samo, z tym,że ja długo wtedy nie mogę zasnąć a jak jest wszystko ok., to nie może my się pożegnać, niby już wysyłamy ostatni sms na dobranoc, ale potem jeszcze z 10, jesteśmy nieraz jak te małolaty, ale to jest w tym wszystkim cudowne dziś był poranny smsik, jestem szczęśliwa, mam super nastrój, teraz znikam do pracy, potem zajrzę :)

było....., nawet jeśli to prawda należy Ci się wyjaśnienie, nie mam pojęcia co o tym myśleć, dziwny człowiek, wyobrażam sobie jak się czujesz, ale 3maj się, :)

dzięki leć już do tej pracy :)