mial byc ksiaze a jest zaba ohydna.

Nie było mnie przez weekend, ale widzę, że tu spokojnie ;)

Z natury. Jutro z uzyciem korporacyjnego komputera owca zda nam relację ze swojej asertywności, lub jej braku. To, o czym marzy owca, to zieleń. Zielona łąka i zielona żaba.

ale cisza.... ovca przepadła...

...a może ovca wymyśla nową strategię? ... a może to kolejna prowokacja dla zabicia nudy? Zobaczymy jak rozwinie się temat i czy autorka nam nie przepadnie , bo znudzi Jej się pisanie.

przepraszm Was. mam dzis strasznie duzo pracy, a w weekend padla mi w domu siec. rozmowa ostateczna z zaba zaplanowana jest na jutrzejszy wieczor. zaba delikatnie sie obajwiala, ze jest, ale tylko smsami. oczywiscie dzis sie juz pojawil na biednego misia, ale nie mialam czasu sie rzoczulac, wiec szybko odpuscil. zobaczymy jak mi podzie jutro. trzymajcie kciuki, zebym nie polegla na starcie.

..... jasne:) nie ma jak to budować napięcie na forum

nic nie sciemniam, jak bonie dydy :)

Ech, nic nie pisałam, bo zapieprz w nowej robocie jest imponujący. Co tam u Ovcy zatem, że tak sobie zapytać pozwolę?

Ovca pasie się na łące, a żaba siedzi w trawie i kumka:)

kochana, pozamiatane zostało we wtorek. wszystko przebieglo dokladnie wedlug moich przewidywań. on nicznego sensownego nie powiedzial, bo myslenie o tym go stresuje. czujesz? ja na to ze to konice i tyle. i sie odizolowalam. wczoraj napisal mi mailem, ze jestem nienormalna, nie wiadomo, co mi chodzi. ze toc chyba jest oczywiste, co o do mnie czuje i ze przez maila nie bedzie dyskutowal. to nie dyskutuj, kto Ci kaze ?:P ale jestem ledwo zywa i strasznie nieszczesliwa w sumie. dobrze, ze ja tez mam roboty w ....wuj.

ovca ;) napisz prawdę, że Ci się pomysł skończył na kontynuowanie wymyślonego tematu i dlatego zamknęłaś ten topik .... hahaha za mało publiki było? PS. pewnie wkrótce wymyślisz jakiś nowy . pozdr.

nic sie nie zmienilo. o czym mam tu pisac? ze mi zle? idz na watek "brzydze sie soba", tam wciaz cos sie dzieje :)