leczenie wodą utlenioną

JA SIE KURUJE ALE NIC NA RAZIE NIE CZUJE. ŻADNYCH ZMIAN

sroczka a coś negatywnego odczuwasz? jakies efekty uboczne jak pisała finka? myslę że jak przy każdej kuracji na wyleczenie trzeba czasu ale interesuja mnie efekty uboczne tzw. oczyszczanie, reakcja herxa tez jest po antybiotykach

a czy woda utleniona mozna zaleczyc rane u zwierzaka?moj pies gryzie ogon do krwi a od weterynarza nie pomaga nic :(

a ja nic na razie nie odczuwam. ani pozytywnego ani negatywnego bo to dopiero drugi dzień. ale jestem dobrej myśli, a to chyba najważniejsze. buziaki. jeżeli chodzi o pieska to nie mam pojęciqa. biedny ten piesek sobie gryzie ogon. smutno mi się zrobiło.

no juz kiedys tez tak gryzl ze w kolnierzu musial chodzic :( teraz tez mu zakladamy jak wychodzimy a tak to pilnujemy zeby mu zaschla ta rana.ma jaksa alergie,ale te leki od weterynarza nie pomagaja wiec tak pomyslalam o tej wodzie :(

Problemy z pieskami---po pierwsze ;odstawic chrupki....

sroczka1986 pijesz jeszcze wodę?

To ciekawa terapia . Kto ją stosuje mógłby napisać jakie ma efekty . Książkę nie można w księgarniach nabyć , bo nakład wyczerpany . Może ktoś napisze ile brał i na co i jakie były efekty .....

ja zaczelam dzisiaj terapie malymi dawkami napisze czy byly efekty pozytywne lub negatywne

Fajnie !!! Może jeszcze ktoś ???

Czy naprawdę nikt tego nie stosuje ???

ja oczyszczam zatoki wodą utlenina, po operacji przepłukiwała mi doktorka roztworem wody utlenionej jamy pooperacyjne po operacji endoskopowej zatok ( słyszałam jak wydawała polecenia pielegniarce) wiecie ile tego siedzi w naszych zatokach ? ja sama jestem w szoku a pół roku temu endoskopowo miałam czyszczone

tylko to leczenie na poziomie kosmicznym przed stosowaniem nadtlenku koniecznne lewtywy jak u kosmonautów;)

Czekam właśnie na książkę,mam zamiar zacząć leczenie wodą utlenioną,będę informowała o skutkach leczenia .Jestem dobrej myśli,poczytałam w internecie opinie ludzi stosujących wodę utlenioną i jestem pozytwnie zaskoczona.Są to schorzenia, z którymi medycyna sobie nie radzi,np.stwardnienie rozsiane,astma.Te panie twierdzą,ze przy pomocy wody utlenionej pozbyły się tch chorób.Pomyślałam,warto zacząć kurację.Zresztą nie napisał tej książki jakiś samozwaniec ,ale poważny naukowiec. Mający w tej dziedzinie doświadczenie.W następnym wpisie opisze z jakimi przypadłościami walczę.

woda utleniona mozna płukac jedynie gardło...co wy głupie jestescie zeby to pic??????????????:O:O:O

ja pije 3-5 kropli dziennie od czasu do czasu działa skutków ubocznych nie zauważyłam

ja mam zamiar stosować systematycznie,bo tylko tak mozna osiągnąc sukces, a te kilka kropli dziennie napewno nikomu nie zaszkodzi.

Nie czekając na książkę zaczęłam dziś wieczorem kurację od 3 kropli .Codziennie będę zwiększać o jedną kropelkę Chcę też zakraplać zatoki ,ale nie wiem czy to nie zbyt wiele jak na początek...

i mam wrażenie że wszystko poleciała do gardła! Może robię to zle?

Na tej stonce można się dużo dowiedzieć: http://www.vismaya-maitreya.pl/naturalne_leczenie_lecznicze_wlasciwosci_wody_utlenionej.html

Wodę utlenioną należy pić wyłącznie na pusty żołądek - czyli na czczo lub 3 godziny po jedzeniu. Nos zakraplać leżąc na plecach z głową zwisającą w dół i odczekać trochę aż wleci do zatok.

dzięki,dziewczynki za dobre rady!

Obiecałam ,ze będę pisać gdy coś dziwnego będzie się ze mną działo podczas leczenia wodą utlenioną.Dzisiaj nad ranem miało właśnie miejsce coś co mi się jeszcze nie przytrafiło.Otóż-obudził mnie dziwny bólo -skórcz,gardła ,dosc intensywny,który powoli się przesuwał do żołądka.Miałam odczucie jak gdyby w żołodku znalazł sie wielki kamień, trwało to jeszcze chwilę i przeszło!Być może jest to odpowiedz organizmu na wodę utlenioną....Moje przypadłości to :niekończące się bóle brzucha,pleców,nietolerancja pokarmowa (silna),wysypki i niedoczynność tarczycy(na tarczycę biorę hormon).Nie będę pisać co lekarze na to,bo wiadomo nie potrafią pomóc ,zobaczę czy dolegliwości będą w miarę stosowania wody ustępować! Nie zauważyłam narazie żadnych zmian na lepsze, pewnie jeszcze za wcześnie. Pozdrawiam

bożka a ile kropli pijesz?

Dzisiaj trzeci dzień i już 6 kropli 3 x dziennie,(docelowo 10 kropli ).Zapomniałam napisać ,ze wczoraj nalałam do wanny wody tak gdzieś 1/4 i wlałam buteleczke wody utlenionej .Poleżałam może ze 20 minut i plecy dzisiaj nie swędziały.Dzisiaj powtórka,tyle że naleje 2 buteleczki.

ale jest to baaaardzo nieprzyjemny zabiegw momencie zakrapiania,poczułam bół w głowie.Wkropiłam po 1 kropli,bo więcej bym nie wytrzymała.Nie wiem jak można wkropić 15 kropli,oczywiście rozpuściłam w wodzie przegotowanej 6 kropli.

ja po ilości 6 kropli raz dziennie musiałam przerwac kuracje - zbyt silna dla mnie dawka, po przerwie wracam do 3 kropelek - efekt działania czuje juz po kilku minutach nie będę zwiększac dawki - siła działania 3, 4 kropli jest dla mnie wystarczająca Nie wyobrażam sobie jak mozna pić 10 kropli 3 razy dziennie - energia by mnie rozrerwała ;) to najsilniejszy lek jaki do tej pory stosowałam