Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość klokj

leczenie wodą utlenioną

Polecane posty

Gość Lu6
Witam po raz kolejny... Jestem zdesperowana.. mój organizm przestał przyjmować H2O2 nawet po wypiciu szklanki wody z cytryną :/ Po każdej próbie pojawiają się wymioty, więc zaprzestałam picia :( Nie mam już pomysłu czym sobie pomóc...? Doszło to do tego stopnia, że jak tylko pomyślę sobie o wypiciu wody, pojawiają się dreszcze, kluska w gardle, "zamulenie" i odruch wymiotny... Niektórzy powiadają, że jak organizm czegoś nie toleruje lub nie potrzebuje - zwraca... Co o tym myśleć ... ? Dodam że piłam H2O2 2 tygodnie... po czym przerwałam z uwagi na skutki uboczne. Pzdr Lu6

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lu6
Dodam że podczas picia nie zaobserwowałam ŻADNYCH elementów oczyszczania w postaci jakichkolwiek dolegliwości, pomijając wymioty :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez urazy ale
Lu, nie podałaś żadnych konkretnych informacji odnośnie Twojego picia h2o2, ile, czy na czczo itp Widać jedynie, że podchodzisz szalenie emocjonalnie do kuracji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bububu
Lu pilas wode leczniczo? jesli nie mozesz wypic wiekszej ilosci to wroc do poprzedniej dawki ktora Twoj organizm tolerowal. nic na sile

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie smiac sie
No tak,ale nadtlenek wodoru wprowadza do organizmy wolne rodniki,to tak jak kobiety stosuje wody utlenionej na odbarwienie włosów,tak samo nastepuje przyspieszone starzenie i siwienie włosów juz na poziomie komórkowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jolar
A czy ktoś zna skutki długotrwałego leczenia i czy można jednocześnie brać sterydy - leki przepisane przez lekarzy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bububu
możliwe ze powoduje to starzenie. ale jeśli dzięki temu mam być zdrowy to wole się szybciej zestarzeć w zdrowiu niż się męczyć w chorobie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, chciałabym zapytać wszystkich "zagrzybionych" jak sobie radzicie z tą potworną sennością i zmęczeniem???? Ja ledwie wytrzymuję w pracy 8 godzin. Z kawą czy bez trudności sprawia mi utrzymanie głowy w pozycji pionowej!! Oczywiście lekarze mówią, że jestem zdrowa, a senność i zmęczeniem są wynikiem depresji (co na pewno nie jest prawdą)! A może większość osób z kandydozą nie ma tych objawów?? Proszę poradzcie jak można z tym walczyć. Wody utlenionej próbowałam, niestety silne odruchy wymiotne powodują, że nie jestem w stanie przemóc się aby wypić to raz dziennie nie mówiąc o trzech. Pozytywne skutki były zauważalne, zupełnie zniknęło zapalenie węzłów chłonnych, od momentu jej stosowanie nie pojawiły się afty, nie pękają mi kąciki ust. Nie mniej jednak ani trochę wczasie kilkutygodniowej kuracji nie zmniejszył się biały nalot na języku co było dla mnie dołujące (tylko ten efekt mogłby mnie zmusić do dalszego pastwienia sie picie wody utlenionej). Nie odnotowałam też żadnych objawów, które mogłby świadczyć o tym, że mój organizm się oczysza. Szkoda, że nikt nie praktykuje stosowania dożylnie H2o2 na prawdę wiele by rozwiązała ta metoda.. Pozdrawiam wszystkich zmagających się z tą obrzydliwą chorobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kafeteriakafetria
Życzliwy podał na poprzedniej stronie link: http://curezone.com/forums/fm.asp?i=927144#i Jeśli picie H2O2 powoduje "cofkę" spróbuj tej metody. Trzeba zaopatrzyć się w inhalator, jak na tym filmie. W aptece są takie inhalatory z wodą morską (niestety to podraża zakup), którą należy wylać i zastąpić 1 % H2O2. Inhalować, wedłg zaleceń z filmu, kilka razy dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bububu
kafeteriakafeteria ile dokladnie pilas wode utleniona i o jakim stezeniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam pytanie czy ktoś próbował może poniższej mikstury Mirosława Sobolewskiego??? Jakoś mało informacji na ten temat znalazłam w internecie. Każdy z nas wie, że czosnek zabija grzyby tylko czy ktoś się w ten sposób wyleczył całkowicie??? W mojej recepturze połączyłem zasadniczo dwa znane sposoby: -działanie naturalnych antybiotyków zawartych w czosnku na grzybicę oraz - zastępowanie grzyba w jelitach bakteriami mlekowego. Czosnek ma dobre działanie antygrzybicze. Ma natomiast istotne wady. Skóra wydziela po spożyciu czosnku bardzo nieprzyjemną woń oraz wiele składników czosnku nie trawi się w przewodzie pokarmowym (zwłaszcza chorego na grzybicę) powodując wzdęcia oraz złe samopoczucie. Bakterie kwasu mlekowego są drogie i trzeba je spożywać w dużej ilości by wyprzeć candidę. Poza tym giną w kwaśnym soku żołądkowym. Odkryłem dla siebie bardzo tanie źródło bakterii kwasu mlekowego. To właśnie kapusta kiszona lub kiszone polskie ogórki, również ich soki (muszą być nie zepsute i mieć dobry smak). http://en.wikipedia.org/w...illus_plantarum Ja połączyłem czosnek z kiszona kapustą lub kiszonymi ogórkami. Podobną recepturę zastosował "oszust" z Warszawy biorąc od ludzi mnóstwo pieniędzy. Sądzę, że musiało to działać skoro działał w tym biznesie przez 7 lat i go nie złapano. Proszę zobaczyć: http://www.policja.pl/portal/pol/1/4652/ Moja receptura jest jak przypuszczam skuteczniejsza i co najważniejsza bardzo, bardzo tania! Oto ona: 1. Naczynie miksera elektrycznego dobrze umyć i opłukać. Do miksera dolać nieco wody z odwróconej osmozy lub nisko mineralizowanej (dalej tylko taką używać) by woda przykrywała nieco noże miksera. Nie używać wody mineralnej o dużej zawartości soli mineralnych. 2. Dużą główkę lub dwie małe czosnku obrać do ząbków. Odkroić miejsca chore. Powinny zostać wyłącznie zdrowe ząbki. Wrzucić ząbki do naczynia miksera. 3. Wrzucić garść kapusty kiszonej, dolać sok jeśli jest, można dodać ogórki kiszone wraz z sokiem lub razem ogórki z kapustą (kapusta i ogórki winny być zdrowe i o dobrym smaku). 4. Obrać cytrynę z żółtej skórki (nie trzeba wyciskać soku) i tak obraną wrzucić do miksera. 5. Dodać 2, 3 duże łyżki stołowe oliwy z oliwek lub innego oleju jadalnego. 6. Dodać wody 3 cm nad całość. Miksować 1 do 2 minuty aż całość się rozdrobni. Dolewać wody tak by konsystencja była płynna i miksować jeszcze trochę. Nie przekraczać dla bezpieczeństwa temperatury 31°C. Proszę pamiętać, że temperatura 40°C zabija już korzystne dla nas bakterie kwasu mlekowego. Przechowywać w lodówce w temp 5°C.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciałam się jeszcze zapytać czy ktoś oprócz esjota wyleczył się pijąc wodę utlenioną do celów spożywczych dokładnie według zaleceń???? Czytając poszczególne wypowiedzi pojawiali się ludzi, którzy pili wodę i mieli jakieś efekty oczyszczania, a potem znikali bez słowa komentarza czy im to pomogło czy nie. Ludzie jeśli Wam jakoś pomogła ta woda to Wasze doświadczenia są dla nas ogromnie cenne!!!!!!!! Piszcie o tym co się z Wami dzieje!! Ja jak pisałam wcześniej zauważyłam poztywne skutki picia wody utlenionej jednak przerasło mnie doprowadzenie kuracji od początku do końca tak jak trzeba ze względu na silne odruchy wymiotne przy spożywaniu wody. Mam też pytanie do Esjota??? Czy biegunka, bóle głowy i inne objawy oczyszczania można przetrzymać w pracy??? Bo jakoś nie widzę siebie na zwolnieniu lekraskim nawet tygodniowym..:( Muszę wrócić do tej wody i jakoś pokonać to świństwa co we mnie siedzi. P.S Serdeczne podziekowania dla Esjota za to, że po wyleczeniu nadal z nami jesteś!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lu6
Wodę utlenioną stosowałam do celów leczniczych, wypijałam ją codziennie rano 3/3.5h po lekkim śniadaniu, po południu i wieczorem na pusty żołądek. Zaczynałam od 2 kropel, doszłam do 25 i taką ilość udało mi się pić przez kilka dni. Odruch wymiotny pojawiał się już wcześniej, po wypiciu mniejszej ilości kropel, ale jakoś udało mi się go "przetrzymać". I nie wiem czy stwierdzenie "szalenie emocjonalne" podchodzenie do kuracji jest prawidłowym określeniem.. Twoje zdanie. Prawda na pewno jest taka, że chciałam się pozbyc pewnego problemu, z którym borykam się od dłuższego czasu, a picie H2O2 było ostatnią deską ratunku. Więc nie powinien dziwić fakt, że chciałabym dokończyć kurację do końca pomimo reakcji organizmu który 'walczy" z potencjalnym lekiem :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EsJot
Przyponę tylko co napisała OTA 28 czerwca 2009 roku (mieszkanka USA) na tym forum: "Decyzja o podjęciu tej terapii należy do każdego indywidualnie. Jezeli ktos ma wielkie obawy przed jej stosowaniem, to niech zrezygnuje. Moj punkt widzenia jest inny. Generalnie nie mamy zadnych obaw przed zazywaniem lekow przepisywanych nam przez lekarzy lub kupowanych bez recepty. Większość ludzi raczy sie nimi przez cale lata i to sie nazywa "leczenie". Czy ktos z tych ludzi zastanowil sie kiedys nad tym, że medycyna zwalcza lub tylko stara zwalczyc objawy a nia przyczyny? Ślepo wierzymy, ze leki przepisane lub szeroko dostepne sa bezpieczne i sprawdzone. Bzdura! Nie wiem jak jest w Polsce, ale tutaj co kilka dni w krotkich, lakonicznych wiadomosciach informuje sie liudzi o katastroficznych skutkach zazywania tego lub innego leku. Chemiczne "man made" leki wykanczaja nasz organizm, ktory nie moze sobie poradzic z nadmiarem toksyn i innych nieznanych mu sztucznych substancji. Akumulacja tych śmieci doprowadza do 94% wszystkich chorob, łącznie z rakiem. To, ze ktos ma genetyczne predyspozycje do pewnych chorob, nie oznacza, ze musi je miec. Trzeba tylko troche pomyslec i starac sie najlepiej jak mozna unikac wszystkich trucizn jakimi raczy nas dzisiejszy swiat. Nawet chemiczne, tanie witaminy moga przyczynic sie do wielu dolegliwosci. Biorac pod uwage, ze h2o2 jest produkowane przez nasz organizm, ze jest obecne w sporych ilosciach w mleku kobiet karmiacych i ze jest ogolnie wystepujaca substancja w calym biologicznym swiecie, nie mam zadnych obaw przed jej stosowaniem.Wydaje mi sie, ze lepszym rozwiazanie jest sprobowanie tej terapii w zamian za nowoczesne lekoterapie. Nie wiem czy wiecie , ze około 92% ludzi chorych na raka umiera nie na raka ale z powodu chemioterapii . Oczywiscie sa one traktowane jako ofiary raka. W USA 98% onkologow w bezimiennej ankiecie wypowiedzialo sie, ze nigdy nie poddaliby się chemoterapii. Podobnie sprawa sie ma z wieloma lekami. To jest tylko czysty, wielki biznes w ktory ja nie wierze. Chce wam powiedzec, ze w trakcie 6 tygodniowej terapii H2O2 zniknął mi guz na piersi i cysta. Nie bede sie rozwodzic nad malutkimi zmianami jak poprawa cery, paznokci, prawie calkowity zanik alergii i mnostwo energii, ktorej potrzebuje. Jestem juz po terapii ale kazdego dnia zauwazam nowe zmiany. Organizm zaczyna pracowac normalnie i to chyba jest najwazniejsze. Wierze w H2O2 - nie wierze w zapewnienia o skutecznosci i bezpieczenstwie nowych wymyslow farmaceutycznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EsJot
Dla osób, które nie mają cierpliwości przeczytać całego tematu. Wypowiedź z 27.06.2009 roku OTA: Nie wolno uzywac H2O2 z apteki! Musi to byc woda utleniona "spozywcza", bez zadnych dodatkow! Mieszkam w USA i tutaj jest ona okreslana jako "food grade". Do rozpuszczenia mozna uzywac wode destylowaną, sok z arbuza, aloe vera ub mleko. Krople nalezy dodawac do szklanki plynu- ja przy 10 kroplach zwiękrzylam szklanke do wielkiej szklany. Pic 3 razy dziennie , przynajmniej na 1 gozine przed jedzeniem lub nie szybciej niz 3 godziny po jedzeniu. Jest to wazne ze wzgledu na to, ze zolądek musi byc pusty. Jezeli H2O2 polaczy sie z jedzeniem w zoladku, moga wystapic: zgaga, nudnosci lub wymioty- czysta chemiczna reakcja. Dzien 1 - 3 razy dzennie po 2 krople H2O2 rozpuszczone w wodzie. Dzien 2 - 4 krople Dzien 3 - 6 Dzien 4 - 8 Dzien 5 - 10 Dzien 6 - 12 Dzien 7 - 14 Dzien 8 - 16 Dzien 9 - 18 Dzien 10 - 20 Nastepny etap to 7 dni 20 kropli 3 razy dziennie. Nastepnie 1 tydzien co drugi dzien 20 kropli 1 raz dzennie. Nastepnie 2 tygodnie co trzeci dzien 20 kropli 1 raz dziennie. Nastepnie 2 tygodnie co czwarty dzien 20 kropli 1 raz dziennie. To wszystko. W trakcie terapii bardzo dobrze robia kapiele w goracej wodzie z dodatkiem H2O2- pory sie otwieraja i toksyny sa skuteczniej usuwane ( 30 min. ) Nalezy zaczac dostarczac organizmowi vit.E oraz probiotiki -bakterie zawarte np. w kefirze czy jogurcie, aby uzupelnic flore bakteryjna w jelitach. W trakcie mozecie sie czuc bardzo zle - jak grypa, beda was bolec organy, z ktorymi macie problem lub nawet nie wiecie, ze macie problem. Bardzo wazne jest aby nie przerywac terapii. Jezeli czujecie sie fatalnie, mozecie zmniejszyc ilosc kropli do ilosci z dnia poprzedniego i potem kontynuowac według schematu. Jezeli komus przeszkadza smak, ktory pozostaje w ustach, najleprzym rozwiazaniem jes guma do zucia, najlepiej cynamonowa. Polecam ta terapie kazdemu. Po 6-7 tygodniach bedziecie sie czuli i wygladali swietnie. Przy ciezkich schorzeniach wskazane jest aby pozostac na 20 kroplach 3 razy dziennie nawet przez 2-3 miesiace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bububu
ja osobiście pije już 6 dzień. Jak na razie nie mam odruchów wymiotnych :) czuje się lepiej ale nie chce o niczym jeszcze pisać :) poprawiło się kilka spraw ale napisze o tym za jakiś czas. po 2 dniu zrobiło mi się strasznie gorąco i źle się czułem, trwało to 1 dzień ale jest już dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do bubu: Jaka wodę pijesz do celów spożywczych ? Gdzie ją kupiłaś(eś)? Pisz proszę o wszystkich poztywnych efektach mnie tylko nadzieja, że wodą można się wyleczyć trzyma przy życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bububu
tak do celów spożywczych o stężeniu 30%. Kupiłem w rzeszowie w sklepie chemicznym. pije już 6 dzień Jest za wcześnie żeby mówić o efektach dlatego na razie chcę pominąć ten temat. trzymaj się kafeteria :) mówiłaś że piłaś wodę 3%. wydaje mi się że i tak jest różnica mimo tego że piłaś w "łyżeczkach" a nie w kroplach. trzeba by było to jakoś przeliczyć. Może spróbuj z 30% wodą utlenioną. Zrób schemat od początku. Jeśli chodzi o jej smak to ktoś napisał że można inhalator kupić czy coś w tym stylu. Jeśli nie to rób jak EsJot popijaj wodą z cytryną żeby zabić jej smak. EjJotowi pomogło więc może Tobie też pomoże. zależy co jest przyczyną choroby. Np na forum kafeteri "grzybica układu pokarmoweo" użytkownik o pseudonimie An Dy wyleczyła się dopiero po wybiciu pasożytów, które były przyczyna jej grzybicy. U Esjota mogło to byc nie dotlenienie organizmu, więc pomogła mu woda utleniona. Trzeba znaleść przyczyne choć to bardzo ciężkie... Powodzenia, ja też z tym walcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, od dziecka choruję na typowa skazę białkową, i jak cos zjadłam to mnie wysypywalo i sie drapałam bo strasznie swędziało. Jestem juz dorosłą osobą, czasem tylko cos podjem co jest dla mnie zakazane, jednak tylko czasem. I mimo tego jestem od kilku lat cała rana ( od głowy po stopy,całe ciało) Walczę z tym strasznie , latam od lekarza do lekarza i nic żadnej pomocy , dostaje tylko masci i leki i nic żadnej poprawy. Proszę sie lekarzy o skierowanie na badania specjalistyczne w celu stwierdzenia czy we mnie w środku jest wszystko ok, bo moze jakis organ jest chory i te skórne manifestacje są jego objawami. Niestety zaden lekarz mi nie chce wystawic takiego skierowania na badania twierdzac ze to zwykłe AZS i tak juz musi być. A ja mam juz tego dość. Jestem żywa rana drapię sie krew sie leje , wszędzie mam strupy ... Czy ktoś tu miał albo ma podobne objawy i leczy sie wodą utlenioną????? i czy sa efekty? Jestem juz zdesperowana, bo nie mogę nawet normalnie funkcjonować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cidalia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość d213

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość d213
ciekawe czy na tinnitus pomorze h2o2.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafeteriakafetria
Do bububu: sorki, że Cię męczę, ale jesteś jedyną osboą którą mogę o to zapytać. Czy jak kupowałeś H2O2 to pytali się Ciebie do czego Ci to? Ja piłam wodę z apteki 3% stwierdziałam, że stabilizatory na pewno nie są dużo bardziej szkodliwe, niż dodataki w rakotwórczego postaci aspartamu i trującego glutaminianiu sodu, którymi codziennie raczymy się w ilości hurtowej, ale chyba jednak ponownego leczenia spróbuję już wodą do celów spożywczych. Niby Nieumywakim mówiła o leczeniu wody z apteki, ale jednak.. Mam też jeszcze jedno pytanie od Ciebie, czy wodą leczysz grzybicę? Masz biały nalot na jężyku? Jeśli tak to życzę Ci żebyś wytrwał i dołączył do Esjota dając szanse innym na to, że jednak H2O2 skutecznie leczy kandydozę, bo jak do tej pory to nikt oprócz niego tego nie potwierdził:( a szkoda . A może słyszał ktoś o jakiś innych przypadkach wyleczenia kandydozy np. ze stanów?? Esjot cytowała wypowiedź jakieś kobiety, ale ona chyba nie na kandydozę była chora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MEG -1 Jeśli lekarze nie chcą lub nie mogą Ci pomóc to właściwie co Ci zostało? Spróbuj wody, jeśli zastosujesz ją według zaleceń to na pewno nie zaszkodzi, żeby nie ten smak paskudny to ja bym jej nie odstawiła. Ma dobroczynny wpływ na cały organizm, spróbuj więc. Podaje link do strony gdzie wymianiane są choroby jakie leczy się wodą utlenioną: http://www.vismaya-maitreya.pl/naturalne_leczenie_woda_utleniona_cz2.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×