Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość żaglówka48

wybaczyć? znowu?

Polecane posty

Gość żaglówka48

Tydzień temu wystawiłam mężowi walizki za drzwi. Zdradzał mnie wielokrotnie, choć zawsze zapewniał, że to tylko jednorazowe panienki. Wybaczałam bo kocham go, bo dzieci są w niego zapatrzone jak w obrazek, bo tworzymy szczęśliwą rodzinę, bo w seksie też było kapitalnie, kochaliśmy się przecież regularnie, czasem też w trójkącie, czasem bawiliśmy się swingowanie etc. Poza tym miałam świadomość tego, że jak jest na delegacji to raczej nie siedzi grzecznie w hotelu. Chciałam chronić naszą rodzinę dlatego regularnie trzepałam mu telefon i maile i wszelkie te panienki od razu przeganiałam. On przepraszał, twierdził, że mnie kocha i wszystko wracało do normy. Rok temu odkryłam jego ostatnią zdradę, zdzirę oczywiście od razu pogoniłam. Teraz się okazało, że nadal się z nią spotyka. Że przeczekał dwa miesiące i do niej wrócił, że tydzień w tydzień jeździ tam do niej na drugi koniec Polski, że wspiera ją materialnie, założył sobie nawet nowego maila do korespondencji z nią. Moja cierpliwość się wyczerpała. Pogoniłam go. On dzwoni codziennie, chce przebaczenia i powrotu, ja mam mętlik. Co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakse
byłabyś głupia gdybyś wybaczyła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwazam zeee
Olej go ! Co to za facet ,co zdradza ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żaglówka48
Jesteśmy już 26 lat małżeństwem. Mamy czwórkę dzieci w tym jedno jest niepełnosprawne. Kocham go ponad życie, a teraz się miotam z własnymi myślami. Naobiecywał bóg wie czego tej dziwce, mi mówi że ona nic nie znaczy, ale nie potrafi logicznie umotywować czemu do niej wrócił. Życie mi się zawaliło. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żaglówka48
Wcześniej zawsze wybaczałam bo były to krótkotrwałe romanse, które zawsze zdołałam ukrócić. A z nią spotyka się już jak się okazuje blisko rok, choć zarzekał się, że to koniec. My naprawdę mieliśmy udane życie seksualne, a mimo to jeździł nadal do tej dziwki, mało tego angażował się w jej problemy, pomagał jej. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polejka
sorki ale jestes zalosna :O 'szczesliwa' rodzina ??? jakbys byla szczesliwa tobys go nei pogonial, toby nie bylo ci zle, tobys sie tym w ogole nie przejmowala ...a dzieci jakby byly rozumniejsze albo beda jak dosrosna co beda o tobie, o was sadzic ??? mysklisz ze medal dostaniesz za to, ze facet skacze z kwiatka na kwiatek ciebie majac gdzies tam ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glos rozsadku
Gdy raz wybaczysz to gest dobrej woli, gdy wybaczysz drugi to juz glupota pozdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żaglówka48
polejka, żałosna bo kocham męża i chronię rodzinę? Dzieci są już studiujące, prócz jednego. Zresztą one nic nie wiedza bo zawsze potrafiłam zareagować w porę na te jego dziwki. Mówi, że mnie kocha, że nigdy nas nie zostawi, że tylko ja się liczę i dzieci. Chciałabym i tym razem mu uwierzyć, ale jeśli znowu przeczeka i do niej wróci? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak.. zdrada za przyzwoleniem to nie zdrada ale jak juz zona nie widzi to powod do wystawiania walizek za drzwi? wg mnie brakuje Ci konsekwencji w wyborach zyciowych. I to Twoj podstawowy problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żaglówka48
Poz tym są przecież dzieci, najmłodsza córka jest niepełnosprawna i potrzebuje ciągłej opieki. Ojciec jest wzorem dla dzieci. Jak ta dziwka mogła wleźć mu do łóżka wiedząć, że ma żonę i dzieci, że nasza malutka jest niepełnosprawna? Oczy najchętniej bym jej wydrapała!!! Wiem, że jeśli tylko pozwoliłabym mu na powrót to odejdzie od niej znów bez słowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glos rozsadku
wiele kobiet zastanawia sie czemu on znow zdradzil.... odpowiedz jest banalnie prosta - bo mogl!! bo nie mial zadnych konsekwencji za wyrzadzona krzywde - identycznie jak z dziecmi, zreszta kazdy czlowiek ma takie tendencje :-) pozdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glos rozsadku
cos mi podpowiada kolejna prowokacje ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak chcesz
zeby wrocil to niech wroci ale zapomnij ze bedziesz juz na zawsze dla niego ta jedyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żaglówka48
Wiem wkurzona, że powinnam go pogonić już po pierwszej zdradzie, ale zawsze się łudziłam że te dziewczyny są tylko dla niego atrakcją na chwilę, czymś nowym, że przecież mnie kocha skoro regularnie uprawiamy seks i realizujemy nasze łóżkowe fantazje. :( Wydawało mi się, że przeganiając te kobiety chronię swoją rodzinę, że to zawsze będzie już ta ostatnia. Głupia jestem, ale nadal go kocham. Rozdwód po 26 latach małżeństwa, a co z dziećmi, kto mi pomoże przy malutkiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smelly nelly
"udane zycie seksulane...'kochalismy sie w trojkacie bawilismy w swingowanie...." Sorry, ale to nie jest udane pozycie malzenskie tylko bomba, ktora Ci wlasnie wybuchla w twarz. Twoj punkt przedstawienia swojego obecnego dylematu zyciowego swiadzczy o tym, ze nie masz poczucia wlasnej wartosci, ze juz nie wspomne o godnosci kobiety. Ty przeganialas suki bos taka sama jak one tak sie postaralas, ze maz traktuje ciebie jak jedna z nich a nawet jeszcze gorzej bo maz zdaje sobie sprawe, ze ty wiesz o jego wyczynach i przymykasz na to oko (twoje dasy na te inne dziewczyny to farsa). Swietnie, ze dzieci adoruja twojego meza. Pewnie jak dorosna pojda w jego slady: chlopcy beda traktowac kobiety przedmiotowo a dziewczynki (o ile masz corki) beda dawaly soba poniewierac. Taki przekaz dajesz dzieciom niezaleznie od tego, ze ci sie wydaje, ze one nic nie wiedza o sytuacji miedzy toba a mezem. Mysle, ze nie powinnas rozwazyc separacje. Niech maz odczuje, ze jego zachowanie ma konsekwencje. Inaczej on czuje, ze moze sobie pozwalac na co tylko chce i czuje sie kompletnie bezkarny bo i tak mu zawsze przebaczasz. Nie znaczy to, ze zaraz musisz sie z nim rozwodzic ale separacja powinna byc wystarczjacym krokiem zeby sie zorientowal ze przesadzil a ty nie jestes rzecza ani niewolnica tylko matka jego dzieci i nalezy ci sie szacunek. A szacunek objawia sie czynami a nie slowami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak chcesz
Proszę cię to żałosne, że zastawiasz się swoją niepełnosprawną córką. Jest dużo osób chorych na świecie i samotne matki dają sobie z tym radę a ty na dodatek masz inne dzieci które powinny ci w takiej su=sytuacji pomóc. W końcu to ich rodzona siostra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smelly nelly
MIalo byc: rozwazyc separacje bez 'nie'.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaglowka moglas sobie zdawac sprawe z konsekwencji jaka niesie pozwolenie partnerowi na wszytskie lozkowe zachcianki. ja z jednym partnerem mialam wielka chec na takie przygody ale mimo mlodszego wieku niz wynosi Twoj staz malzenski przeanalizowalismy sprawe i wiedzielismy do czego to moze doprowadzic. wiec powtorze to co wczesniej brak ci konsekwencji w wyborach zyciowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glos rozsadku
ja tez powtorze - prowokacja :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glos rozsadku
taki jak wyzej?? jak myslisz, jaki odsetek? no jaki? ;-) pozdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żaglówka48
Nie zasłaniam się dziećmi! Ostatnie dziecko urodziłam w wieku 44 lat bo on chciał jeszcze jedno maleństwo. Mała urodziła się jako wcześniak z poważnymi komplikacjami. Co do swingowania i trójkątów to była nasza osobista sprawa i nic nikomu do tego. Obydwoje tego chcieliśmy, ja też miałam nadzieję, że dzięki temu on się uspokoi. Wiem, że od tygodnia on mieszka u tej kobiety. Nie wiem czy coś jej obiecuje grając na dwa fronty, ta dziewczyna nie odbiera ode mnie telefonów. On wydzwania i błaga o wybaczenie i powrót. Najstarsze dzieci już się wszystkiego domyślają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooIga
kto sieje wiatr burzę zbiera... Przykro mi, nie jestem w stanie nic ci poradzić bo kompletnie cię nie rozumiem :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mawashi6
żaglówka48, pieprznij baranka w ścianę, lub się rozpędź, biegnij, a ta ściana sama cię napotka. On cię kocha? Zdradza i kocha? Nie kocha się ludzi, którym robi się krzywdę. To proste. Nie pieprz zatem farmazonu i zmień się w pozytywną, energiczną babkę, a nie pipidówkę dla jakiegoś typa, który moczył chuja w innych pannach. Przestań kobieto, miej honor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×