Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
fermina30

Nowa.Zaczynam starania, kto ze mną?

Polecane posty

także babochony, dajcie spokój z tymi wróżbami, bo nie wychodzi nic, ja tak czułam, że nic..... ogólnie udany wyjazd, ale tak za eMem moim tęskniłam, że jak wróciłam, to siedziałam mu cały czas na kolanach, przyklejona jak plaster, cha cha... natomiast nie zmieniłam zdania co do starań.... on niby zawiedziony, że i tym razem nic z tego, nawet powiedział, że to niemożliwe, bo specjalnie celował, ale po 2 min. nie było tematu i ja czuję swoje, może on ma więcej luzu, czasu, nie wiem, czuję, że nie teraz jeszcze, nie teraz:( a u was co? dołki, baby jedne, dołki? co wy? ja mam stolicznają, w piątek wam się odechce dołować, no już mi przestać kawę pić!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
REa a co tam nastepny cykl bzyczenia sie wiec tym sie przejmuj dobra tam @ do moskwy wywiozłas to pewnie juz tak szybko nie przyjedzie.... - ale niestety w tym jedynie pomoze sex wiec bzyczyc sie musimy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aj Foliku, u nas jakoś dziwnie. i bzyt mi się nie chce.... powiedziałam, że widocznie źle wycelował, a on mi na to: to my się staramy o dziecko? ręce mi opadły i stwierdziłam, że jednak to ja się chyba staram tylko.. sama nie wiem, raz mówi, że czuje, że szybko nam wyjdzie, potem jakieś takie durne pytania, nie nadążam za nim i on albo się ze mnie nabija, albo w ogóle nie myśli o tym, porzucam temat, postanowiłam, że na razie wstrzymuję konie, nie chcę niczego robić na siłę! a jak u was? M już sie podnosi, super!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
póki co, aktualizacja POCZEKALNIA PRZED OWU NICK.......... ........PLAN.@..DŁ.CYKLU ..PUNKT..WIEK..CYKL klaudia1985..........10.03........32-36 ....nie.......24..........5 Ziarenko lnu.........20.03......29-35......nie........25..........7 Dziewczyna Bonda..30.03......27-28.....tak.......33..........4 ewika74...............01.04......27.........tak.......34 .........5 Chciejka26...........03.04.......28-32......nie.......26 ........5 Folik32................03.04.......31-44.....nie.......3 2.........5 Fermina30............03.04........26.......TAK.... . .30 ........9 Rea...................10.04........31.........nie.... .. 30...........5 POCZEKALNIA PO OWU DO KOŃCA CYKLU NICK.......... ........PLAN.@..DŁ.CYKLU ..PUNKT..WIEK..CYKL patrycja75...........16.02.......30-33......tak......33 ..........8 nikulam................19.02.......30-33......tak......3 0..........3 kacha86...............20.03......27-29......tak.......22 ..........6 Lola83-1...............20.03......21-22 ....nie...... .25 ...........6 nowa81................23.03......30-32.................2 8..........3 Klaudia0405..........25.03.......30.....................26.. ........3 BRZUCHATKI NICK...................TC....TERMIN POR.......WIEK......płeć Kate79.................18...........08.2009..........30. ... . ....... mooncia...............5.........27.09.2009..........22.. .... ........ Bombelek83...........9.........10.10.2009..........25... .... ....... Ognik80...............8.........30.10.2009..........28.. ..... ....... Mfigielek..............4.........10.11.2009..........25. ... .. ........ Animonda..............5........10.11.2009..........25... ... ......... M_M....................3........14.11.2009..........24.. ... ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heheheh M sie podnosi... gorzej z ... hehehehe... wiadomo z czym... u mnie testosteron w góre u niego chyba w dół..... hehehehe na razie jak to napisłas tez wszystko wstrzymane.... ale czekam jak te durnowate leki przestanie łykac to on niech spi a ja sobie .... .... sama ten interes załatwie.... oby tylko leki odstawił...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no Foliku, stawiać go na nogi, dosyć już tych pieszczot, niech się bierze chłop do roboty!!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Folik, on się może odzwyczaił i teraz się boi, czy jeszcze potrafi?;) co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciejka, to chcesz tego ruskiego, czy nie? jak tam z tym Panem Niezdecydowanym? mam brać kolegów z moskwy, czy nie? dajemy mu jeszcze szansę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no muszę was widzę rozruszać, baby, śpicie? halo!!!! a ja stwierdziłam, że u mnie nie jest wszystko w porządku. słuchajcie mam tak bolesne @, że już sobie nie radzę.... w sobotę, byłam już po ketonalu, dwóch ibupromach i z termoforem na brzuchu! nie mam już siły, mam czasami ochotę sobie te janiku ukręcić!!!! wyrwać!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
REA ja musze musze tego mojego muszcina podniesc ja bym go gwałciła codziennie ale jakos swiadomosc ze i tak nie mozemy do konca i troche z jego bolem to wole spac spokojnie i niech i ja sie nie napalam bo mnie tylko to stresuje.... REA co masz dzis do jedzenia.... ja zapomniałam wziac mojego zestawu i musiałam kupic byle co .... w sklepiku i jestem bułą zapchana teraz byla kawa i teraz czas na drugie sniadanie a ja nie mam nic dobrego.... a chaiałam cos lakkiego.... wrrr..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nareszcie! Witaj Rea :D Cześć Foliczku. Widzisz, doczekałyśmy się tego babola-zaraz morale idzie w górę, co? ;) Rea, współczuję bólu-wiem, jak to jest :( Ale może to ostatni raz? ;) eMowi może daj troche czasu, musi się przyzwyczaić? Chociaż lepiej nie będę Ci nic radzić-sama wiesz najlepiej :) Animonda-3mam kciuki za rozmowę. Ja swojej szefowej na razie nic nie mówię, ale co się odwlecze...Wiem,że jak mnie to będzie czekać to stres też będzie-nie ma co. Ale na razie tym sie nie przejmuję-Folik ma rację,że nie warto. Na razie udaję,że wszystko po staremu ;) Folik-cos lekkiego? Może jabłuszkiem się z Toba podzielę? Co Ty na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Babochonki, ja mam sałatkę z tuńczyka?. podawać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rea, 38st mówisz? Miejmy nadzieję,że Cię jakaś moskiewska grypa nie dopadła... A z tym Antonem to ciekawa historia, tylko ja bym uważała ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja poproszę :) Czytałam,że rybki są ok ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
M_M - o tak daj mi jabłuszko.... poprosze ... ale jam masz jedno to moze małej(emu) daj a ja jakos wytrzymam.... co.... moze groszek potrzebuje.... hmmm no sama zdecyduj....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foliku, ja już ciebie widzę znowu z tą gorączką na twarzy..... i zaciskaniem piąsteczek, a niech tam, bierz się babo do roboty i już! leki lekami, wiesz jak to z ludźmi, nie dbają o siebie, piją, ćpają, a dzieci zdrowe rodzą. ja na twoim miejscu, to nie marnowałabym ani dnia! o! M_M - z tymi chłopami wiesz jak jest, nie nadążysz.... ale ja się trochę martwię, tak niczego nie ustaliliśmy, nie wiem, czy to moja wina, czy jego, czy niczyja, może za mało o tym rozmawiamy, ale wydawało mi się, że oboje tego chcemy, on to zresztą sam powiedział, ale widzę, że mu się z tym nie spieszy i to mnie wkurza, bo wiesz ile to może trwać i nigdy nie będzie odpowiedniego czasu, nigdy. Ja jak mówiłam, nie chcę napierać, uważam wręcz, że to on powinien wyjść z taką inicjatywą, moje zdanie zna i wie, że chciałabym... Inna sprawa, to fakt finansowy - on ciągle inwestuje w swoją firmę, rozwija ją, centrum, gdzie spływa kasa to właśnie firma, to początek, a wiecie jak to na początku jest. tylko tym go tłumaczę, że martwi się o finanse i tak mi kilka miesięcy temu powiedział, żebyśmy poczekali jeszcze z rok. ale wiecie jak to jest poczekamy z rok, potem jeszcze kilka miesięcy starań, potem może jakieś schody, on tego nie rozumie, że czas nie jest w tym przypadku naszym sprzymierzeńcem.... i to mnie wkurza. on ma czas na wszystko... już nie biadolę, sama dziecka nie zamierzam mieć, więc poczekam na rozwój sytuacji. nawet się chyba usunę z tabelki, jeszcze zobaczymy to jak z tą sałatką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej babole :) Ja mam ryż z kurczakiem, rano gotowane, czestujta się! Rea, moja chłopina jeśli chodzi o kase to nie widzi problemu (ja teraz rezugnuje z roboty) więc nie wydaje mi się ze kasa to powinien być problem. Tyle, że mój za to często senny lub zapracowany i takie bzzz jest żadko ... Wiec jak nie urok to sraczka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra nakładam wam, rybki są bardzo ok:) M_M - no wiem, wiem, jak się ruski uprze. ale wiesz znamy się już rok. raz do mnie dzwonił i tyle. ale szkoda mi go, fajny chłop, to musiała być miłośc, co? podobno już z 4 lata temu to się stało. mój szef mi powiedział, że jak mnie poznał to od razu o niej pomyślał.... a anton jest klientem naszego oddziału w rosji, chuchają idmuchają na niego, ale ma fajne relacje z nimi, nawet można powiedzieć, że koleżeńskie... patrzcie jak się chłop zakochał i zaznaczam, ze fajny! mój szef mi mówił, ze on na początku to szalał. pił, za babami latał, szalał. teraz cisza, ma gdzieś dom pod moskwą, zaszył się i siedzi tam sam. baby za nim latają, nawet taka z biura, już myślałam, że widelec mi na kolacji wsadzi między łopatki, ale ją ściągnęłam na ziemię, ruską jedną!!!! także smutna historia i miejmy nadzieję, że się wykaraska chłopaczysko. osobiście mi to nie pochlebia, bo to dziwne uczucie, jak ktoś widzi w tobie kogoś innego, ale już chociaż wiem o co chodzi, bo też miałam takie wrażenie, że albo mnie do jeepa czarnego wsadzi i porwie, albo zasztyletuje tak patrzył!!!! no ufff, już spokój mam i koniec:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dawaj, dawaj sałatkę- a Ty Folik bierz jabłko jak dają-mówiłam,że nie całe babolu-groszkowi nic nie brakuje, nic się nie martw! :) Mam jeszcze w domu. W pracy apetyt nie teges-w domu nadrabiam więc nie jest źle;) Rea- widzisz, facetom się wydaje,że na wszystko jest czas... Oni robią karierę, inwestują, a na dzieci-myslą, przyjdzie czas. Tylko jest tak jak mówisz-ten czas to nigdy nie jest najlepszy, bo to coś, a to coś innego... jest ważniejsze. A czas leci... Nie potrafią sie postawić w naszej skórze i ogarnąć rozumkiem tego wszystkiego-jednak chyba jesteśmy dwa różne gatunki. I na to nie ma rady, niestety. Chyba,że mówić, mówić o swoich potrzebach i jeszcze raz mówić, może wtedy dotrze? Z drugiej strony cieżko tak napierać, bo się czują zagrożeni. Ech, na to chyba nie ma dobrej rady-sama znasz swojego M najlepiej i wiesz, na co go stać. Może być tak,że teraz go to wszystko mało absorbuje, a jak przyjdzie co do czego, to będzie zakochany w maleństwie po uszy :) No, głowa do góry, nie smutaj się na zapas!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz po tych kilku tygodniach biegania nie zamierzam już nigdzie jechać i to im powiedziałam. zapomniałam jak mój chłop wygląda!!!!! ale podle się czuję baby, kurdę, paruję normalnie i gadać nie mogę. ruski wirus jak nic.... a to co było tydzień temu, to też nie mam pojęcia. tak mnie mdliło cały dzień i ta zgaga, nie do zniesienia, wolę teraz ten katar!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
M_M no smutno mi tylko o tyle, że się rozmijamy w oczekiwaniach. i nie chcę absolutnie sama niczego postanawiać i stawiać go przed faktem dokonanym. chciałabym, żeby sam to poczuł, sam potrzebował. jesteśmy razem i uważam, że razem trzeba taką decyzję podjąć. inaczej sobie tego nie wyobrażam.... no nic, na razie biorę tylko pod uwagę fakt dzikiej żądzy, przypadku, oficjalnie się NIE STARAMY. nie mogę sobie pozwolić na samowolkę, cóż takie mam zasady, może to źle.. nie ważne.... dobra sałata? ja nie czuję smaku, taką mam uwaga: GULĘ w gardle:))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyno bonda - uważaj na sraczkę, ciążowa może być;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze, będe uważać ;-) po pracy podjade do apteki, spytam się czy są jakieś testy na to, bo mam sraczkę i może to objaw ciążowy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny(te które się starają )może dorzucę swoje 5 groszy... Znam ten ból, kiedy się chce-wtedy nie wychodzi. Człowiek co miesiąc sie nakręca, traktuje sex z mężem jako obowiazek i go "poniewiera" na siłę...pamiętam to jak dziś, gdy robiłam po 3 testy dziennie i wypatrywałam z tęsknotą 2 czerwonych kresek. Poszłam do lekarza...Powiedział mi, abym:Witamina E dla siebie i męża sex w dni płodne co drugi dzień, luz (wiem łatwo się mówi...) i meliska na uspokojenie. Piłam też ( z własnej woli) napar z ziół o.Sroki(takiw coś : http://aukcje.wosp.org.pl/show_item.php?item =259230 ).I się udało po dwóch cyklach. "zaskoczyłam " w maju 2008 roku , po rocznym staraniu... Teraz mam śliczną miesięczną córeczkę, czego i wam dziewczynki życzę.Kreski na teście były bladzieńkie a raczej (na wszystkich trzech , więc jeżeli którejś z was wyjdzie ta druga kreseczka baaardzo blada, to znak,że jest fasolka A tu link na mój skarb: http://www.rosniemyrazem.pl/competition_deta ils.php?id=1000&cat=nb Proszę o głosiki, można nawet raz dziennie za co wielkie dzięki. Pozdrawiam i życzę szybkiego "zatrybienia" , a brzuchatkom-szczęśliwego rozwiązania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No może Rea w tym szaleństwie jest metoda? Może dajcie oboje na luz-po co masz się stesować, napinać? Oficjalnie sie nie starajcie-może to jest klucz do sukcesu? A GULA mówisz? No no... tym razem to pewnie skutek ruskiego bakcyla ;) Nic Ci już nie wróżę z objawów, chociaż Twoja diagnoza bardzo sie okazała trafna :D Dziewczyna bonda-juz widzę minę pani magister w aptece, jakbyś z czymś takim wyskoczyła:D Pewnie miałaby minę, jak ja kiedy w którys piękny dzieńm jakiś pan chciał u mnie kupić protezę jądra!!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rea i folik powrocily na forum i od razu strony se zapelniaja:)przez ostatnie dni taka tu cisz byla.u mniepewnie znowu nic, zreszta to nie nowosc. cykle staran na nic.od czego to zalezy ze u niektorych to tak hop siup i ciaza a niektore tak pragna i sie staraja i nie mog?ja staram sie nie poddawac, ale powoli trace juz nadzieje.nie chce by roznica miedzy momi dziecmi wynosila 5 lat.czym szybciej tym lepiej.gdybym tylko wiedziala ze bede miala poblem z zajsciem to staralabym sie juz wczesniej.jak zwykle czekalamza dlugo:(a tak w ogole to jak jest z ta szyjka macicy w ciazy?wysoka niska twarda miekka?bo zamknieta to wiem ze na pewno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
M_M ja już miałam komplet objawów - poważnie. do zeszłego tygodnia brakowało mi jedynie mdłości:)))))) także teraz już nawet nie chce mi się o objawach gadać! chociaż sama się zastanawiam, co mi było w takim razie. w moskwie dalej mnie tak kręciło, w hotelu pawik aż miło. może ten rota wirus? cholera wie! teraz za to mam takie grypsko, ze hej. zamknęłam się w pojoku i zdycham. mam przed sobą kupkę smarków..... fuj, chce mi się spać i do domu.... A ten nasz Folik, który tak za mną tęsknił to gdzie on się podział? oczy wypatruję a tu nic?!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nowa, ja to nawet nie wiem, gdzie mam tę szyjkę o zgrozo? bo szyja to mi się kojarzy jakoś z tym miejscem, gdzie M_M miała gulę, z której groch się wysypał, to nie ta?:)))))) poważnie to sama jestem ciekawa, jak można sobie to sprawdzić, ach już sama nie wiem, czy mam coś jeszcze sprawdzać, czy nie!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ufff a ja miałam tyle dzis pisania wlasnie pisałam wniosek przedrozwodowy.... ale juz poszedł do sprawdzenia.... uffff REA - gule masz powiadasz.... ze w innym miejscu....hmmm ale mialas dopiero @... temp. podwyższona.... hmmm cóz to mzoe byc..... hmmmmm rusek przy kolacji.... hmmm a czy ona na pewno sie tylko na Ciebie patrzył.... tylko.... hmmm a le ta gula.... cholera.... jakos nic nie chce mówc ale moze to jeden z objaów...... hmmmmm a czego... domyslamy sie .... heheheh zartu ma sie rozumiec.... M_M jabłuszko pyszota.... juz go oszamałam..... dzieki ... Ale mi czas szybko dzis zleciał - ale zawsze mam tak jak jakies pozwy piesze itp.... ja mam jeszcze jedna kanape i sie zastawnaiwam oszamac czy raczej nie bo opona mi rosnie jak sie masz ale i jesc sie che chyba ide zrobie kanapacza... z pasta z jajka.... chyba bedzie dobre... Wiec co u nas zakneli dupki jeden most trasa wz i teraz musze wkorkach stac az 2,5 h doma... buuu chyba zaczne pociagiem dojezdzac... dziewczyna boda miałas dzis korek.? a najlepsze jest to ze w radiu zet mowia ze stoja na skrzyzowaniu na zywo - przy dworcu wilenskim i nie ma korka - jak sie obawiali a ja w tym zajebistym korku stoje no dupki... ze nie moge,..... juz zetka mnie wkurzyła... no to ide po kanape....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny.. czytałam Was, ale nie pisałam, bo wpadłam w dołek.. w tamtym tygodniu robilam badania, nie wiem na co, nie znma si ena tych oznaczeniach hormonwów. Do lekarz idę w piatek, ale z tego co ja zrozumialam, to wszystko mam w normie - procz czegos tam, czego wynik bedzie poznije i co notabene bylo najdrozsze:) Ale namówilam meza na badania ogólne nasienia i chyba nie sa najlepsze, wlkrecam juz sobie rozne historie.. A ten stres badan i czekania na wyniki.. brrr. Mąż ma ponizej normy ilosc plemnoków tych ruchliwych. Wszystko inne chyba ok, ale nie wiem, ale za mala ruchliwosc. Juz mu sama kupilam zestaw witamin:) ale boje sie co powie lekarz, ze moze tzreba inseminacje.. wiem, ze jesli to konieczne to ok. To takie dziwne uczucie, bo pomyslalam, ze chcialabym mu tego oszczedzic, ze wolalabym, zeby ze mna bylo cos nie tak i zebym to ja musial brac jakies leki.. ech.. Wiem, wiem, ze tych żołnierzyków tam na miliony i skoro z tych milionów tylko kilkanascie a nie 25 % jest ruchawych jak powinno:) to moze jeden sie zapodzieje i doleci?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×