Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
fermina30

Nowa.Zaczynam starania, kto ze mną?

Polecane posty

nowa - tak bez nakrecania sie - a M-M co miala jakies objawy cicho siedziala nic nie mowila o dolegliwosciach i co i ma II kreski... wiec co trzymać kciuki...????a miałas jakies poprzednie cykle mierzone z temp... zeby porównac... wlasnie po to ta obserwacja bo tak jak ktos nie mierzyl i raptem zmierzy w tym konkretnym nakrecajacym sie cyklu to nie bardzo mozna cos powiedziec bo jak niby porownac...a ty mierzylas kiedy wczesniej.... wiesz jaka powinna byc w tym 29dc mniej wiecej juz powinna spadac???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehhe Folik nie wdawajmy sie w szczegoly heheh..to tez nie jest kuchnia moich marzen...ale trzeba szukac czegos co bedzie sprawdzalo sie w praktyce bedzie funkcjonalne itp...szukam dalej :) wedlug moich obliczen @ powinnam dostac 3.04..ale wedlug obliczen lekarza,znaczy sie tych tabl co biore to @ juz powinna byc ok29-30...dlatego sama nie wiem kiedy byly dni plodne...a my jednak jakies tam bzzz mielismy ....teraz jak nie chcemy to bede heheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
FOLIK w zeszlym cyklu to 29dc przyszla ta paskudna @.a tempke tez mierzylam.tylko jakos ladniej sie ukladala.tzn.po owulacji caly czas utrzymywala sie na poziomie 37.0 - 37.1 dopiero 28dc sadla na 36.9. a teraz to widzialas moj wykres?skacze tak troche.3 dni temu 36.9 a od 2 dni 37.1.no i kazdy narzeka zawsze na te piersi a u mnie kompletnie nic.a mozliwe jest zeby tempka skoczyka w gore a owulki nie bylo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nowa z tymi piersiami tez slyszalam,ze kazda mowi jak one strasznie bola..a to wcale nie musi tak byc...moje 2 bliskie kolezanki nie mialy zadych objawow.nic..1 dowiedziala sie zejest w ciazy jak byla w 3 miesiacu..owszem @ nie miala,ale bylysmy jeszcze w szkole,ona duzo jezdzila na zawody,wiadomo inna dieta itp..dlatego myslala ze @ nie ma.A tu prosze bez objawow i byla w ciazy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Babochonki moje!!! Umierałam wczoraj i dzisiaj rano wylądowałam znowu u lekarza. mam zapalenie górnych dróg oddechowych i zatok - kobity biorę tramal, boli mnie cała twarz, kości żuchwy, policzki - masakra, mam całą siatkę leków.... ale po tym tramalu odżywam powoli..... Ale już jestem na posterunku i po pierwsze piszę do Kachy: też mam guzka w piersi, też chcieli robić biopsję, ale uwaga - nie od razu biopsję trzeba robić, Kachna przyjedź do wrocławia - do wrocławskiego centrum onkologii przy ul. Hirszwelda - tu są świetni specjaliści, onkolog zrobi tobie USG i dopiero po nim zadecyduje czy robić biopsję. Ja miałam 6 różnych diagnoz po usg i każdy z nich chciał mi robić biopsję, a jeden nawet kroić. Żadnych kłóć, dopóki lekarz onkololog nie stwierdzi, że trzeba. Zarejestruj się może najpierw telefonicznie po skierowanie na usg i koniecznie porozmawiaj najpierw z onkologiem, koniecznie i napisz mi co powiedział. I żadnych nerów teraz, ja mam guza 11 mm od 7 lat, nie rośnie, nie będą go usuwać, mam go tylko kontrolować usg co 6 mcy. to może być tłuszczak, mięśniak, i sto innych niegroźnych rzeczy, ale trzeba to potwierdzić, głowa do góry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rea-biedactwo Ty nasze! Ale Cię zmogło:( Trzymam kciuki,żebys szybko wróciła do zdrówka :) Ja też mam w lewej piersi takie \"cuś\" i też tego nie ruszam, tylko kontroluję-od dwóch lat jak to wykryto nic się nie powiększa, a biopsji nie dałam zrobić, bo każdy lekarz co innego mówił, więc na razie bez paniki! Spokojnie, nic się nie stresuj, to napewno nic groźnego. Ale zobaczysz co Ci lekarz powie-weź tan kontakt co ci go Rea daje, albo znajdź innego polecanego onkologa i będzie ok. Mnie też babole, jakos szczególnie piersi nie bolały-poprzedni cykl to myslałam,że się wsieknę, a w drugim nic i co? I są dwie krechy! :) Teraz za to zaczynają mi się dawać we wznaki ale też nie aż tak strasznie...Więc nie ma co sie sugerować, każda kobieta jest inna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asik - gratulacje - kurczę, mamy target 300% a to jeszcze nie koniec coś m i się wydaje - cieszymy się bardzo!:))) a ja coś myślę o tek naszej kate..... już wolałabym, żeby wcześniej były jakieś oznaki, bo to tak bez zapowiedzi zwala z nóg. Kate jeżeli nas podczytujesz, przyjdź do nas, jak już będziesz gotowa i bierz się z nami do roboty:))) poczekamy na ciebie, mnie się nie spieszy, razem zaczniemy od początku, poduczysz się tych temperaturek, testów, bo to cię ominęło.... chodź do nas.. nie siedź sama tylko, to najgorsza opcja jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie w zeszlym cyklu tez mialam takie obolale, szczegolnie po bokach i juz myslalam ze to to, a tu nadeszla @.M_M a jak u ciebie bylo ze sluzem>?no i jaka mialas temperature?aha no i ta nieszczesna szyjka maccy?badlas ja sobie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
M_M ty jesteś w ogóle bezobjawowa:))))) no i super, ciach prach i po robocie, ominą cię te wszystkie mega atrakcje wymiotów itd. już się nie mogę doczekać, jak pójdziesz na to usg, prosimy o szczegółowe informacje:))))))) a ja mam takie przeczucie, że też nie będzie u mnie objawów. bo wszystkie już miałam, cha cha!!!! po kolei! Foliczku, to jaka to nowa fryzurka twoja???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
REA ----chociaz bedziesz miala wiecej czasu na pisanie z nami :p ide chyba sprzatac,bo i tak nic mi w oko nie wpada...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciejko, ten twoj M sie normalnie wziął w garść i dobrze, super. róbcie gniazdko i szybko razem zamieszkajcie. no nie spodziewałam sie, że tak sie to szybko wyjaśni, bardzo się cieszę i trzymam kciuki, żeby wyjaśniło się do końca na 100%!!!! chociaż wiesz, jeszcze mu się poprzyglądaj, dobrze? tak na wszelki wielki wypadek!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
REA oj nic szczegolnego ale miałam zawsze blond i od sierpnia nie farbowałam wiec sciełam prawie wszystkie pozostalosci po blond i mam juz swoje ciemne i calkiem inaczej wygladam niz zawsze...jestem brunetka... i mam całe pocieniowane wloski nawet mi sie podoba ale na tydzien przed swietami ide na blond ale juz na ciemne to wyjdzie pewnie clkiem fajnie... chcialam zeby odpoaczac od farby i juz mineło 7 m-cy wiec troche podrosły ale jak M nie zauwazyl to nie wiem czy jest ok... choc chłopy to takiego czegos nie zuwazaja.. ale powiedzialam ze nastepnym razem na łyso sie sinam to on KTO Ty ja tak - czy Ty zwariowałas - o to chyba by zauwazyl - mam nadzieje... ja mam dzis pierogi ze srem na slodko- kupion tesciowa nie robila nie... ide podgrzac... ale 4 i niekogo nie czestuje... zeby nie bylo... bo ja kolacji nie jadam wiec musze obiad pelny zjesc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lola - popisałabyś do naszej kate o tym, jak wyszłaś z tego co się stało 2 lata temu, nagabuj ją, ty ją najlepiej zrozumiesz. my nie mamy pojęcia, co ona teraz przechodzi, pomęcz ją trochę, jak nie tu to na gg, ona potrzebuje kogoś, kto ją teraz zrozumie, bida nasza... postaw ją na nogi, bo ja nie wiem, co mam jej nawet powiedzieć... to tragedia jest wielka, ale jest szansa, można i trzeba próbować dalej, trzeba nawet, szybko, jak tylko lekarz pozwoli, ona tak szybko załapała wtedy, teraz też tak będzie... a ty chciałaś dziecko zaraz po? czy się bałaś? a ile lekarze mówili, żeby odczekać? z 6 mcy? ja na nią poczekam i wezmę pod pachę i będą tempkę mierzyć, Folik będzie robił wykresy i jakoś pójdzie, podejrzewam, że znowu mnie wyprzedzi...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nowa Śluzu u mnie bylo zawsze jak na lekarstwo, szczególnie też sie nie obserwowałam, szyjki nie badałam, tempki nie mierzyłam, testów owu nie robiłam:) Wiedziałam "na czuja", z doświadczenia, że tak powiem-kiedy miałam owu (śluzu płodnego nie widziałam) i wtedy mocniej działaliśmy ;). Teraz też mam mało takiego "ciążowego" śluzu-czyli mętnego, nie lepkiego i rozciągliwego... Nie jestem więc ekspertem od objawów cyklowych i ciążowych, bo tych szczególnie, oprócz zmęczenia w drugiej połowie dnia też nie mam, choć myślę,że sobie coś wykrakałam, bo od wczoraj coś mnie tak lekko muli... Ale mam nadzieję,że to przejściowe i się nie nasili :) Rea jasne, że Wam zaraz wszystko zrelacjonuję co i jak na usg. Ale mam nadzieję,że Ognik też coś powie, bo mam dzień wcześniej wizytę i Mfigielek nie zapomni się podzielić wrażeniami dzień po mnie-dziewczyny-liczymy na szczegółowe relacje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak tak REA - Folik juz nachrzania wykresy i mierzy i niby cos sluz obserwuje ale czy ma pojecie co tam nie wie do konca zobaczy czy sie wykres jej nie pochrzani teraz - znaczy sie MI... KATE - jasen ze poczekamy na Ciebie ja juz 2 cykl mam tylko bserwacje i przerywance...wrrrrr ale co jak nie ozna to nie mozna.... pomozemy chociazby psychicznie - i tak jak REA mowi i tak nas wyprzedzisz.... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foliku, obżartuszku:)))) jedz, jedz, ja już smaku nie czuję, mój M wczoraj taki obiadek zmalował, a ja nic nie czułam.... to jak to byłaś blondynką, a teraz brunetką? i jak się czujesz? to diametralna zmiana.... potem farbujesz na ciemny blond? ale jaki beżowy? swoje masz bardzo ciemne? ja sobie ciebie wyobrażam jako szatynkę z włoskami do ramion, krótszych nawet i niewysoką:))) chłopy nie widzą nic. mój po dwóch latach (mam balejaż), jak mu powiedziałam, ze będę ok. 3 godz. u fyzjera, jak gderał, że tak długo, a ja mu powiedziałam, że farbowanie tyle trwa, to zaopytał: to ja nie mam naturalnej blondyki? ty farbujesz włosy? ręce opadają. oni nie zauważają nic, mój tylko krzyczy jak obcinam, tylko to , mogę przyjść wfioletowych i nie zauważy....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Folik-mój zauważa grzecznie,że coś zrobiłam z włosami, jak go uprzedzam,że idę do fryzjera, bo jak stwierdził "Kiedy kobieta ścina 3 cm ze swoich 20 cm włosów to ja tego moge nie zauważyć" I mamy spokój-on wie, że ma zwrócić uwagę, a ja się nie pieklę:) Dziewczynki, powiem Wam, co wyczytałam na temat dolegliwości ciążowych: "Mdłości i wymioty może nie są przyjemne, ale za to dobrze rokują ciąży bo swiadczą o wysokim poziomie progesteronu, co zmniejsza ryzyko poronienia" Więc ja chyb awolałabym się źle czuć i mieć większe szanse że będzie ok, a zwykle takie dolegliwości są przejściowe... No ale nie nudzę-każda kobieta w ciąży mam masę wątpliwości i obaw, ale to normalne, grunt,żeby pozytywnie mysleć, mieć wsparcie w bliskich i nie tracić głowy... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki M_M.no a w przszlym cyklu tez przestane z tym badaniami wlasnego ciala.bede strzelac na slepo.jeszcze dodam ze od dziia bardzo mnie bola plecy, ale to pewnie na @:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
REA____gumki byly,ale od 2-3 dni nic,czasami uwaza i nie konczy w srodku,ale tylko czasami...wiec kto wie...teraz wedlug wyliczen gina mialam dni plodne .... obserwuje,obserwuje :) teraz dzwonil zapytac co porabiam od tak sobie...ale ja tez odpuscilam troche z mowieniem jak to mi dobrze z nim,z przytulaniem itp..jest naturalnie jest ok..moze za duzo tego bylo i czul sie zmaczony... jedna z moich kolezanek ktora jest w moim wieku nie miala wiekszego problemu z zajsciem w ciaze tylko miala problemy z jej utrzymaniem..poronila 3 razy....ale teraz ma cudownego synka...powiedzieli,ze ona z mezem maja konflikt krwi i dlatego tak bylo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja przeczytałam ostatnio - tylko nie pamiętam dobrze, że mdłości, wymioty oznaczają różnice genetyczne, lub serologiczne pomiędzy rodzicami, czyli jak tego nie ma para jest bardzo pod tym względem podobna, po 3 mcu już i tak się wszystko normuje," przetrawia", organizm się przystosowuje nie mogę znaleźć tego artukułu, ale mniej więcej o to chodziło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja już czytałam różne rzeczy na temat ciąży-wiadomo,że tak się ma ;) próbuję do tego podejść z przymrużeniem oka, bo nie ma sensu się wszystkim przejmować... Ale mam nadzieję,że brak objawów nie oznacza niczego złego-muszę o to zapytać przy okazji lekarza we wtorek :) Pewnie niejedną juz taka wątpliwość słyszał w gabinecie ;) Ale co tam :D A co do tych różnic genetycznych to zawsze wydawało mi się,że im bardziej różni rodzice pod względem genetyki tym lepiej, no ale co tam... Jakbyś znalazła Rea ten artykuł to daj znać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wiecie co musze sie odchudzac jednak - wczoraj siedziałam z moim siotrzencem taki aparat ma 7 lat i mówie co jemy ... a on ze sa pyzy (5 szt)... ale on mówi ciocia ty moze zjedz tylko jednego bo troche tłusta jestes... zamurowało mnie... i tak rozsmieszyło.... gówniarz... a on wiesz ciocia to był taki zarcik zjedz dwa ale wiesz troche Ci sie przytyło... i cóz mam robic... dal mi gówniarz do myslenia... a co do wlosów to mam swoje do radmion (teraz krócej) burntka jestem i miałam jak ty REA ciagle balejage i stały sie prawie wszystkie blond i teraz mam po 2 cm na koncach blondu a reszte sciełam... ale nie mogłam tak krótko... i dlatego musze jednak balejage powótrzyc... a mierze 165 a waze - NIE POWIEM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
M_M - znajdę, fajny był i wam wkleję Foliku - to mi się wszystko zgadza.... ty mowisz o 7 letnim chłopcu, a mojemu eMowi się wyrwało ostatnio - coś w stylu "już nie jedz tyle" ale miałam focha, gdyby jeszcze on był idealnej wagi, ma za 15 nadwagi cwaniak, oczywiście to był żart, itp., ale jestem obrażona:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny ja ja chodzilam w ciazy z synkiem to mialam konflikt krwi i musialam dostac specjalny zastrzyk, ale wszystko bylo ok.termin mialam na 17.04 a urodzilam 12.04. synus zdrowu 10pkt, waga 3360 i 52 cm.12 h sie meczyl ale w koncu urodzilam w wannie.tak przy okazji to polecam.porod w wodzie jest latwiejszy.przynajmniej mi brdziej odpowiadal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja pamiętam, jak moja starsza kuzynka mi opowiadała kiedyś, co ją kiedyś rozwaliło, kiedy jej czterolatek wchodząc do łazienki (ona prała cos w wannie, stojąc pochylona tyłem do drzwi)powiedział : Mama, ale wielka d**a!!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zawsze myślałam też o wannie, słyszałam że w strzelinie pod wrocłąwiem mają taki oddział specjalny, to jest super sprawa - dziecko z wody do wody wpada i ból mniejszy podobno. a jakieś szczególy - opisałabyś mi trochę jak to wyglądało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja ogolnie ciezko przechodzilam porod.mialam naprawde straszne bole, takze krzyzowe.pierwsze bole dotalam o 3 nad ranem, o 7 pojechalam do szpitala.podlaczyli mnie do maszyny zeby sprawdzac bicieserca maluszkaod czasu do czasu badali rozwarcie.tak okolo 13 weszlam do anny, bo polozna widziala ze inne sposoby n zlagodzenie bolu nie dzialaly.ja nawet nie mogla isc do toalety tak mnie wszytko bolalo.jak wchodzilam do wanny to z bolu zwymiotowalam.w wodzie dopiero zrobilo mi sie lepiej(jesli tak mozna powiedziec).mowia ze ciepla woda lepiej rozkucza macice.no mi pomoglo.to jest duzawanna a po bokach ma raczki zebys mogla przytrzymac sie przy parciach.to jest bardzo dobra metoda dla dziecka.przez 9 miesiecy maluszek przebywa w odac i kiedy wychodzi na swiat nie doznaje takiego szoku bo z wodu wpada do wody.podobno dziecko mniej sie stresuje.o 14.52 na swiat przyszedl moj synus i perwsze co to szukal cyca:)taki byl glodny.jak chcesz na maila podesle ci zdjecie tej wanny i w ogole sali porodowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nowa to nie zazdroszcze samego porodu :) Kobity dzis podobno dowiem sie czy dostane dofinansowanie na moj interesik :) dzis komisja sie zbiera..ale mam stresa juz raz odwalili,bo za biurkiem siedzi taka wiedzma ze hej!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To trzymam kciuki za powodzenie! Mój M niedawno dostał kasę na rozpoczęcie działalności i już zaczyna działać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×