Co może być przyczyną pęknięcia pęcherza płodowego w 18tc?

idz do ginekologa to Ci powie.

Niestety nie powiedział, dlatego pytam, może ktoś wie...

Bakterie moga doprowadzic do pekniecia pecherza plodowego i wywolac porod.

A można to jakoś sprawdzić? Są jakieś badania? dzięki za odp

Wymaz z szyjki macicy tzw. cytologia.

Pytam, bo niestety u mnie źle się to skończyło, a lekarze nie potrafili odpowiedzieć mi na to pytanie. Przed zajściem w ciążę miałam II grupę cytologii, zdaniem lekarza w porządku; jednak może miała ona znaczenie?..

Dzięki za odpowiedzi i wsparcie...pozdrawiam również

Najczęściej z tego co wiem to infekcja,za krótka szyjka .

sama II grupa cytologi watpie zeby byla powodem ja taka mialam w 1 i 2 ciazy ale jakies nieleczone stany zapalne/bakterie to bardzo mozliwa przyczyna przedwczesnego pekniecia mialas w ciazy robione posiewy/wymazy? wyszly kiedys jakies bakterie?

Kurde weszłam na ten temat choć nie mam pojęcia codo odpowiedzi, ale poczułam, że muszę powiedzieć, że mi przykro:( Rany julek, toż to połowa ciąży.

a tak wogole to bardzo wspolczuje straty malenstwa :(

Dzięki wam dziewczyny....niestety to była moja druga ciąża i drugie poronienie. Praktycznie cały czas leżałam w szpitalu: najpierw plamienie 5/6tc, potem krwiak 13-16tc no i od 18 do 22 sączyły się wody, miałam w między czasie posiew, ale wyszedł ok. niestety, szukam odpowiedzi, ale lekarze nie wiedzą dlaczego tak się stało.

powiedz mi jak to wyglada gdy sie wody sadza?? ja jestem w 30 tyg i mam duzo sluzu czesto mam mokro na majtkach czy to moza byc wody??

no cóż ...po prostu rzadka woda, nie śluz, kiedy leżysz też....

Ja poronilam w 19tc. Wyszło mi coś z pochwy i natychmiast zadzwoniłam do lekarza on zbagatelizowal sprawę i kazał mi brać nosie bo nic się nie dzieje. Następnego dnia zadzwoniłam z płaczem jeszcze raz ze coś mi się sączy tez mi nie pomógł kazał brać nosie i się nie denerwować. Dodam że leczę się 12 lat bez skutku po 4 invitro udało mi się mam do mojego lekarza 170 km wiec dzwoniłam nie kazał mi przyjeżdżać. Okropne. Okazało się ze to była pepowina która wypadła po pęknięcia pęcherza plodowego. Urodziłam nie było ratunku dla mojego aniołka. Ja teraz siedzę płacze a lekarz ma to gdzieś nieogr sobie darować ze nie kazał mi przyjeżdżać ze mnie tak potraktował a ja udałam mu. Nic się nie dowiedziałam dlaczego tak się stało lekarz na wizycie kontrolnej wzruszył ramionami i powiedział ze tak bywa. Nie mam już sily. Świat mi się zawalił a ja po taki upadku nieogr się podnieść. Zycie jest okropnie niesprawiedliwe.

Witam dziewczyny. Mnie również w 13 tygodniu ciąży pekł pecherz plodowy,a lekarze nie znają przyczyny. Do szpitala trafiłam z krwawieniem i nikt nawet nie zauważył,że sączą mi się wody. Cały ten tygodniowy pobyt w szpitalu był jak najgorszy koszmar. Za utratę mojego synka obwiniam cały świat i siebie,chociaż oszczedzałam się,dbałam o siebie i dziecko,dużo wypoczywałam.Nie mogę pogodzic się z tą stratą,tak bardzo pragnęłam tego dziecka. W szpitalu za moją zgodą ochrzczono mojego synka,którego pochowałam w dzień matki. Macie rację,mówiąc że życie jest niespawiedliwe! Ci,którzy pragną mieć dzieci,nie mają ich lub je tracą. A to jest bardzo niespawiedliwe