Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Quleczka

KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY??? cz.2

Polecane posty

>każdy chyba chciałby być ładny i nikt nie lubi wstydzić się spotykać innych ludzi w obawie, że rozmawiając z tobą widzą tylko pryszcze, wągry, przebarwienia itp. szczerze - jesli masz 1 pryszcza i kilka wagrow - nie sadze by ktokolwiek zwrocil na to uwage - ta obawa siedzi w twojej glowie... wlasnie miedzy innymi dlatego, ze mamy niskie poczucie wlasnej wartosci i zle o sobie myslimy co innego widocznosc ran, ktore same sobie robimy - to sa sie zauwazyc :o p.s. naprawde to czy ma sie wagra czy pryszcza nie sprawia, ze od razu jestesmy nie ladne - to tylko nasza sklonnosc do perfekcjonizmu daje o sobie znac :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GrzybekGo
Witam. Trafiłam na temat przypadkiem... Ja sama nie mam problemów z cerą, natomiast ma je moj chłopak. Dość powazne, leczył się tetracyklinami i czymś takim na r - nie pamiętam nazwy dokładnie, roacutan??. Z tym, że było to z 10 lat temu... Zakłądam, zę od tego czasu pojawiły się jakieś nowe specyfiki, ale on zaparł się jak baranisko, że do żadnego lekarza już nie idzie, pewnie też trochę po tym, jak wysłano go do kosmetyczki, jak jeszcze za bardzo o sobie nie decydował i baba wycsneła mu pryszcze z całych pleców.... No i tutaj mam prośbę - jeśli któraś ze stałych Obserwatorek wątku mogłaby polecić lekarza w Warszawie, który potraktuje jego i jego problemy powąznie, a nie zaleci mu tonik antybakteryjny i spławi - byłabym niezmiernie wdziećzna.... Pozdrawiam, Grzybek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysle, ze jak ma powazny problem to zaden dermatolog nie poleci tradziku antybakteryjnego tylko leki jesli leczyl sie silnymi antybiotykami i roaccutanem i go to nie wyleczylo to kazdemu lekarzowi powinno dac to sporo do myslenia, wiec raczej powinien to potraktowac powaznie ja osobiscie nie bylam ale bardzo dobra opinie ma ten lekarz http://www.wasylyszyn.com/ jest specjalista od wlosow ale pozytywne opinie o leczeniu tradziku tez slyszalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzisiaj znowu powyciskałam... ciągle twrzy mi sie coś na prawym , nieszczęsnym policzku!!! wygląda to strasznie, ja to jeszcze pogarszam..uuuhhh reszta twarzy w miarę ok..tylko co z tą prawą stroną zrobić ?:( wiem, że muszę przestać wreszcie ją męczyć, ale jak czuję wielką gulę pod palcami to nie potrafię się powstrzymać przed wyciśnięciem ;/ koniec!koniec!koniec!koniec!koniec!koniec!koniec!koniec!koniec!koniec!koniec!koniec!koniec!koniec!koniec!koniec!koniec!koniec!koniec!koniec!koniec!koniec!koniec!koniec!koniec!koniec!koniec! Z W Y C I S K A N I E M!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość an6457
ja zrobilam sobie ozyszczanko wczoraj, a dziś znów wyglądam jak potworek czerwony a muszę iść dziś do pracy... a przez chwilę moja buzia wyglądała ok ... jak można być taką idiotką, a tu 5vdni do sylwka wypada jakoś wygląać... maszę być silna...bo inaczej... jestem wrogiem dla samej siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jejku dziewczyny co na opuchniecie wokol rany po duszeniu? mam wielkie opuchniete cos kolo nosa tak ze normalnie jak ufo wygladam, a rana nie jest taka duza i dosc powierzchowna...jak teraz do ludzi wyjsc..o ja glupia... niedlugo sylwester ja wyjezdzam a wygladam jak porazka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goh ja tez czuje jakas grudke pod palcami w jednej rance na policzku wiec ja regularnie rozdrapuje :/ a potem sama siebie od idiotek wyzywam...nie wiem co tam jest czy to tylko brzeg rany czy co...ale jak ja wyczuje to wpadam w obled

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość QUDO
MOżE POWINNYśCIE ZNALEźć SOBIE JAKIEś AMBITNIEJSZE ZAINTERESOWANIA NIż STANIE PRZED LUSTREM I ROZDRAPYWANIE PRYSZCZY... TYLE JEST INNYCH DZIEDZIN żYCIA, MOżA KSIążKę POCZYTAć, ZAJąć SIę JAKIMś SPORTEM...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
QUDO - jasne, jest sie madrym jak sie nie ma problemu :) ktos kto go nie ma tego nie zrozumie... ja zainteresowan i zajec mam mase ale to nie zmniejsza problemu - to mniej wiecej tak jakby nie miec czasu by pojsc do toalety... :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
naprawde to nie jest tak, ze jestesmy idiotami/idiotkami z pusta glowa skupionymi jedynie na lustrze i wygladzie - ja skonczylam wyzsze studia na jednej z lepszych uczelni w kraju, dzialalam w kilku organizacjach itp itd... co wiecej ten problem czesto dotyczy osob, ktore od dziecka uwazane sa przez rodzicow za inteligentne i madr, ktore musza w zyciu wiele osiagnac ....i niestety z tego wynika sklonnosc do perfekcjonizmu i to, ze nie lubimy siebie gdy cos nam nie wychodzi :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zuzak wiem o czym mówisz, nie raz miałam coś takiego. ale mimo to nie mam żadnego sprawdzonego sposobu na pozbycie się tego pakudztwa. :( staraj się już tego nie dotykać...do sylwestra pewnie zniknie - nie martw się. a propos sylwestra: na zadną imprezę się raczej nie wybiorę, spędzę noc na oglądaniu filmów z kumpelą :) z czego się w sumie cieszę. nie muszę się przynajmniej tak twarzą stresować - oczywiście zamierzam się pilnować, ale jak mi coś dzień przed na środku czoła wyskoczy nie będzie tragedii :) celem na najbliższe dni jest doprowadzenie prawego policzka do zdrowia hehe : ) ogólnie 0 wyciskania, bo ok 11 muszę się zgłosić do pani derm. na kontrolę :) pozdrawiam! nie poddawajcie się!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zuzak - nie ma chyba dobrego sposobu - umyc, niczym nie smarowac, nie dotykac i poczekac az zaschnie, nie moczyc przez pewien czas - rano powinno byc lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no trudno bede dzis wygladac jak opuchniety stwor...a mam spotkanie rodzinne :/ probowalam z zimna woda na zmiane z ciepla ale nie widze poprawy..no coz a bylo calkiem dobrze to nad ranem mnie cos pokusilo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciepla woda odpada !!! rozpulchnia skore, nie pozwala rankom zaschnac zimna woda tez nie specjalnie ...w ogole woda rozmiekcza i sprawia, ze wszystko wyglada gorzej jak juz cos to jakis lod albo cos innego ale zawiniete w szmatke/woreczek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oozzz to ja nie wiedzialam ze ciepla woda niedobra...to ide jeszcze lod sprawdzic :) bo dzis na rodzinnym spotkaniu bede wygldac jakby \"zupa byla za slona\"....choc bywalo gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w ogole goraca woda dla naszej skory dobry dobra nie jest...bo zwieksza produkcje loju to tak przy okazji i przez to, ze rozpulchnia skore to bardziej nas kusi by wycisnac po myciu :) ogolnie to opuchlizne sie zmniejsza zimnem zawsze :) ale lepiej na sucho jesli sie da, szczegolnie jesli skora jest uszkodzona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak nie masz lodu to wloz do zamrazalnika cokolwiek np. lyzke albo wyjmij jakas mrozonke i zawin w cos :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to fakt po ka[ieli jakos zawsze wiecej widze...hmm musze w takim razie wtedy lustra unikac poprzykladalam lyzke z zamrazalnika ale chyba juz mi nic tka od reki nie pomoze, musze sie zatapetowac i jakos przezyc asymetrie przy nosie :/ dzieki Quleczka za pomoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goraca woda dziala troche tak jak parowka.... czyli po prostu rozpulchnia skore, sprawia, ze pory sa otwarte i bardziej widoczne itp itd poza tym gruczloy lojowe zaczynaja wtedy bardziej pracowac niz w przypadku chlodnej wody - ja od lat staram sie unikac mycia buzi goraca woda, nie umiem zimna bo nie lubie sie meczyc ale wybieram raczej chlodna :) nie ma za co - powodzenia 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość an6457
Qleczka masz racje, po kąpiel to się wygląda... gorąca odpada...ja mam takie małe pytanko, a może przemywać się tylko tonikiem/mleczkiem do demakijażu? ktoś próbował? i jeszcze jedno jakie są skutki uboczne brania tabletek anty- oprócz tycia np.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sam tonik odpada - to nie jest srodek do mycia tylko do tonizowania :) co innego mleczko (choc wiekszosc nie jest odpowiednia do skory tlustej na przyklad) lub plyn micelarny lub inny zel bez wody (typu physiogel) co do tabletek - skutki moga byc rozne - tycie to maly problem ;) moze byc brak ochoty na seks, suchosc pochwy, zmienne nastroje, placzliwosc, gromadzenie wody w organizmie, rozstepy, czestsze bole glowy, latwiejsze zakazenia grzybiczne ukladu plciowego...to te, ktore ja mialam :o moga byc tez rozne inne np. zwiekszone ryzyko problemow z ukladem krazenia w niektorych przypadkach czyli m.in. wylewu.... na kazdej ulotce sa wymienione mozliwe skutki uboczne ale to nie znaczy, ze kazdy je ma :) zeby nie bylo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to tez nie bylo tak, ze wszystkie widzialam od razu i na raz, czesci poczatkowo nie laczylam z tabletkami ...tak jak np tego, ze plakalam niemal codziennie ogolnie tabletki bralam dobre pare lat zanim doszlam do tego, ze to one sa winne wielu problemom :o a bralalam je tyle miedzy innymi dlatego, ze strasznie balam sie jak moja cera bedzie wygladac po odstawieniu bo jedno musze przyznac...biorac je nie mialam problemow ze skora niemal w ogole :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość an6457
ja nigdy nie brałam... a le mnie kusi...żeby nie mieć tego na twarzy... a macie takie gule pod skórą co się ich nie da wycisnąć.. jeśli tak to może macie jakiś cudowny sposób?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak przy okazji - jednym ze skutkow ubocznych moze byc tez pogorszenie stanu cery - znam taki przyadek - to wszystko troche jak totolotek, jesli sie nie trafi na sensownego lekarza, ktory robi badania wczesniej tylko na takiego co przypisuje na chybil-trafil, a takich jest sporo niestety :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WitamForum
Mam jedno pytanie. Wyciskanie zaskórników raz w tygodniu to już za często?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na gule nie ma sposobu ;/ trzeba czekać aż znikną...co trwa niestety czasem baaardzo długo - przynajmniej u mnie ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to zalezy od tego jak ty sie z tym czujesz i jak to wyciskanie wyglada i co po nim zostaje - nie ma jakiejs sztywnej granicy 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem idiotką!!!! Już było tak ładnie, a ja zrobiłam sobie 3 nowe rany. Na szczęście nie są duże i jedna jest prawie pod brodą, więc mało widoczna, ale jeszcze te dwie i przebarwienia po starych ranach, a sylwester za 3 dni, masakra. Ze mną to tak zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WitamForum
Bardzo dziękuję za odpowiedź. :) Staram się nie robić tego paznokciami, żeby tak skróry nie podrażnić, ale przecież mimo wszystko to jakaś krzywda jest. Moja skóra stała się strasznie wrażliwa i wystarczy mocne zimno albo mocniej podrapać, od razu staje się czerwona :/ niestety utrapienie z nią trochę. Ale bez wyciskania ani rusz. Używam kosmetyków i one to troszkę łagodzą, ale mimo wszystko, kilka dni i znowu o samo. Ale po 'zabiegu' nie jest źle. :) tylko boję się, co będzie za parę lat z tą skórą po prostu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×