zakochałam sie w swoim lekarzu

liwija- kurcze, przerabane jak sie zauroczylas ginekologiem.. bo tak dziwnie potem isc na badfanie.. co innego do jakiegos normalnego lekarza rodzinengo albo co:) a w jaki sposob ci pokazuje ze mozesz mu sie podobac? czy sie u mnie skonczylo to nie wiem -tzn teraz ja ucielam ale pewnie minie kilka dni i znow sie zacznie, znow sie odezwie. ale ja chce to skonczyc definitywnie z prostego powodu-rodzina. bo to wsyztsko brnie tylko w jedna strone

ten mój ok dziesięć lat starszy ale zabojczo przystojny no ale musze myslec o dziecku ja dla niego i tak nic nie znaczę

mydlana.. a to twoj lekarz tez ginekolog?? no 'moj' lekarz jest starszy ode mnie, i to niemalo.

ja poszłam na wizyte bo miałam jakies bóle okazało się,że to nadrzerka i prawie co tydz byłam u niego i tak to się zaczęło,ostatnio miałam przerwe z 2 miesiące bo brałam jakies tabletki i jak wróciłam a miałam być wcześniej to mowi do mnie że dawno mnie nie było i myślał ,że już nie wróce co o tym sądzić

mydlana-uwierz ze tak jest lepiej ze nic nie znaczysz! w waszym polzozeniu.. i w tym ze cie skrzywdził ta propozycja.. bo chyba na jakis ideal to on nie wyglada! ja wiem ze nie bylam jemu obojetna.. niestety!

tak ginekolog tak jak pisałam wczesniej ok 10 lat starszy ale charakter jego zachowanie to poprostu ideał niedoscigniony

bo czasmi ci lekarze liczą tylko na jakis flirt na to wyglada

liwija.. nie wiadomo jak on do tego podchodzi... moze cie po prostu polubil.. trudno jest wywnioskowac o co facetowi chodzi jesli nie stawia sprawy jasno.. 'moj' tez na poczatku mowil tego typu rzeczy, ja jakos staram sie odebrac to tylko jako zwykla sympatie. ale nie bylo to zwykla sympatia. a z kolei chodze do innego lekarza, tez mowi mi tego typu rzeczy ze szkoda ze tak rzadko go odiwedzam itp, rowniez odbieram to jako sympatie i wiem ze to jest naprawde tlyko symopatia. dlatego tak naprawde to moze swiadczyc o wielu rzeczach! a teraz chodzisz nadal do niego?

moje malzeństwo to zgliszcza powiedzcie jak sczęśliwa mężatka o tej porze siedzi na kafe odp nasuwa sie sama

:o

mydlana- ale jednak ten 'ideal' cie w jakis sposob skrzywdził.. a twoj maz? wyczuwa cos?

chodze tylko do niego i kiedyś mu powiedziałam,że do innego nie chce iść z przyzwyczajenia już,

aha.. no to juz znam odpowiedz.. szkoda ze ci sie w malzenstwie nie uklada,. bo gdyby bylo inaczej byc moze juz bys zapomniala.. gdyby maz przeslonił ci cała twoja uwage,..

i co on ci odpowiedział na to?

jeżeli nawet to ma to gdzieś ma swoje zycie a ja mam swoje łączy nas dziecko

właśnie pati mądrze napisałaś moze to być czysta sympatia i nic więcej niestety,znam go już z 6 miesięcy więc troche czasu to uż jest,ale propozycji mi nie robił nigdy uff

o kurcze mydlana -panienka to mało ciekawe masz życie ze względu tylko na dziecko jestes z mężem

ja przez wszystkie wizyty u niego mówiłam Sobie to ie mozliwe zeby taki facet sie Toba zainteresowł ale jak dostałam ta propozycje zaraz po porodzie chciałam umrzec:(((

ale to byłą propozycja zostaw męża dla niego czy sex

mydlana-ja tak samo sobie mowilam, ze to niemozliwe itp... widze dobitnie ta propozycje musial zlozyc skoro tak sie czulas.. liwija-mi propozycji jakis seksualnych tez nie skladal.. raczej byly to jakiec ciagle propozycje spotkan.. ale wiesz cos o nim-czty ma rodzine itp?

mowiac krótko sex za prezenty (sponsoring) wspólczesna prostytucja czy można dodać cos jeszcze:(((

nie poszłam już nigdy więcej do niego serce boli do dziś:(((

rodziny nie ma,ale może mieć dziewczyne ale też nie napewno ja sobie tylko tak gdybam,znamy się uż tyle i nigdy słowa nie wspomniał a różne sytuacje i rozmowy były,także myśle,że nie ma

uj mydlana =panienka to współczuje ci mi gdyby tak powiedział w twarz bym mu chyba strzeliła i też nigdy nie wróciłabym do niego

strasznie sie zachowal ten twoj lekarz! sama widzisz ze niewarty jest myslenia o nim.. ale wiem jak trudno jest przestac.. liwija- to zagadaj cos nastepnym razem w stylu ze widzialas go wczoraj z zona/dziewczyna. wtedy moze sie wydac czy ma czy nie bo moze powiedziec ze to niemozliwer bo nie ma dziewczyny.. ok dziewczyny ja spadam! zycze wam powodzenia! najleopiej zapomnienia o nich! no chyba ze w twoim liwija przyoadku okaze sie ze jest wolny i cos z tego wyjdzie:) dobranoc!

dzieki za pogawdeke nie mialam z kim tym porozmawać niestety ciągle jest w moim sercu wiem wiem musze o nim w końcu zapomnieć:(((

dziękuję za rady ja również uciekam już,pozdrawiam was

hallo jest tu kto?

a co srednia, tez Cie to dopadlo??