Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rtgtyrrrt

wczoraj byla wojna.dzis nocuje u rodzicow...

Polecane posty

Gość rtgtyrrrt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtgtyrrrt
a poszlo o glupia cebule. popchnal mnie.upadalam. poszlam z kolega na miasto. nawet upic sie nie umiem.ponizyl mnie rano. dzisiaj ma nocowac moja matka u nas. glupio by bylo przy niej zachowywac sie normalnie wiec stwierdzil ze na dzis przeniesie sie do rodzicow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtgtyrrrt
kurwa jak mi zle... bo nie wiem co robic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co tu jest do rozumienia ? Dzieci bawią się w miłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtgtyrrrt
jakie dzieci ja mam 25 on 30.wszystko bylo ok. zaczelismy razerm robic obiad. nie jestem za dobra z kulinarii i wiem to doskonale. wkurwia mnie to ze za byle pierdola wydzwania do swojej siostry co ile dodac. i tak sama byla wczoraj z ta jebana cebula do zeberek. zadzwonil do niej i pyta sie ile jej dodac. wkurwilamsie i poszlam do 2 pokoju i powiedzialam niech obiad robi sobie sam. popchnal mnie i kazal spierd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtgtyrrrt
powiedzialm ze wychodze z domu. zamknal drzwi na klucz. klucze schowal powiedzial ze w nerwach nigdzie nie wyjde.zadzwonilam do kolegi. jakos wylazlam z domu i poszlismy do lokalu na piwo. wypilam chyba ze 3. oczywiscie spalismy w oddzilenych pokojach. napisalam mu eska z rana ze bez snsu jest nasze bycie razem...dzwonilam on w koncu powiedzial ze nocuje u rodzicow i trzasnal sluchawka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtgtyrrrt
nie wiem ewa po co tu weszlas w ogole... gnojenia nie potrzebuje tylko rady. jak kulturalnie rozwiazac problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to juz koniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alllllllllalllllllllllalllllll
on jest glupi ale ty to jeszcze glupsza :( wiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtgtyrrrt
dlaczego uwazasz ze jestem glupsza od niego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtgtyrrrt
nigdy na mnie reki nie podnosil bo wie co na ten temat sadze. przerazilo mnie jego wczorajsze zachowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli to nie prowokacja
to głupszego związku nie widziałam. Pytasz o radę-jest tylko jedna rozejść się!!!!! ps pytanie: w którym miejscy zatrzymaliście się umysłowo? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alllllllllalllllllllllalllllll
ty masz niepokolei!! on tylko nie powinien cie popchnac i powiedziec to co powiedzial ale kto z nas nigdy nie powiedzial slow w zlosci ktorych zaluje :( najwazniejsze zeby sobie zdac z tego sprawe i zalowac, przeprosic ale nie jeszcze w zlosci :( ale ty... pobilas rekord, czemu mu nie powiedzialas tego co nam piszesz ze nie chcesz sie w kazdej sprawie radzic jego siostry itd. ale ty walnelas focha i sprawa zalatwiona! tak wynika z tego co przeczytalam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rękoczyny i wyzwiska/przekleństwa.. a Ty mówisz o kulturze? No prosze Cię....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rtgtyrrrt, winnym konfliktu jest twój partner. To że nie chciałaś robić obiadu to jeszcze nie powód żeby cię popychać i kazać ci "spierd..." Dziwi mnie że zareagował tak facet w wieku 30 lat, pomijając to że nie umie nadal dawkować cebuli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jan wróbel
ahahahhaha no jak ciebie popchnął to ty też mogłaś go popchnąć...no i teraz macie problema, po co wogóle było się popychać, nie umiecie gadać, ten problem to trza samemu rozwiązać a nie na forum sie pytać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alllllllllalllllllllllalllllll
a to ze postanowilas isc sobie z kumplem na piwo i nie wrocilas do niego , do waszego domu/mieszkania na noc - twoja totalna dla mnie porazka! gdyby moj facet tak zrobil to nawet nie mam pojecia co ja bym mu zrobila :( oczywiscie naginam ale takie zachowanie, sorry ja w ogole tego nie jarze, czemu on nie wyszedl z koleznka na piwka po klotnio z toba i nie spal u niej? a nie tlumacz sie ze do nieczego nie doszlo bo tylko winni sie tlumacza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtgtyrrrt
wlasnie ze powiedzialam jemu to ze robi ze mnie totalnego nieudacznika. on stwirdzil ze "tylko zadzwonil" i zebysmy szli kontynuowac robienie obiadu. ja rzecz jasna walnelam focha.i tak to jest. rozwazam mozliwosc rozjescia sie. tylko ciekawe czy wy kobiety tak od razu rozstajecie sie ze swoimi facetami po jakiejs tam wymianie zdan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam się z Alllllllllalllllllllllalllllll w kwesti tego że powinnaś mu powiedzieć to co powiedziałaś nam. Jestem jednak zdania że to on powinien powinien ciebie przeprosić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie też są wojny o pierdoły ale nikt sie nie biłe i nie ucieka i nie obraża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfgnb
z doświadczenia poweim - jak raz CIe popchnął, to zrobi to drugi trzeci, potem uderzy...nie bagatelizujcie kochani tego co się stąło..jest tu taki topik o przemocy..poczytajcie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alllllllllalllllllllllalllllll
facet to facet... nie umie czegos to szuka pomocy, jak napredzej jak najprosciej, sorry taka filozofia facetow on nie wie ty nie wiesz to dzwoni tam gdzie napewno wiedza... a ty jakbys byla madrzejsza to spokjnie bys mu wyjasnila ze nastepnym razem dacie sobie sami rade a nie chcesz zeby dzwonil w takich sprawach bo sie zle czujesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtgtyrrrt
jezu !!!! jak nie wrocilam na na noc jak wrocilam.i to po 2 godz. spalismy w oddzielnych pokojach tylko... kurwa my sie nie bijemy ani nie wyzywamy jak jest jakis problem to siadamy i rozmawiamy o tym po prostu. jestem w szoku ze wczoraj tak zareogowal i dlatego sie wkur... i wyszlam z domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfgnb
rtgtyrrrt ...q..a kobieto TO NIE BYŁA WYMIANA ZDAŃ..POPCHNĄŁ CIĘ. NA BOGA DZIEWCZYNO!!!!!! ZARAZ OBIJE CI BUZIE, A TY NADAL POWEIDSZ, ZE TO WYMIANA ZDAN!!! pOLECAM Tobie ten topik http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=942800

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alllllllllalllllllllllalllllll
merkaba zgadzam sie z toba jasna rzecz dfgnb atakujcie mnie ile chcecie za to co napisze ale NIE ZGADZAM SIE Z TWOIM ZDANIEM "z doświadczenia poweim - jak raz CIe popchnął, to zrobi to drugi trzeci, potem uderzy...nie bagatelizujcie kochani tego co się stąło..jest tu taki topik o przemocy..poczytajcie..." NIE NIE NIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtgtyrrrt
dfgnb - dziekuje :-) wlasnie to wczoraj mu powiedzialam ze od popychanek sie zaczyna i czy teraz mam czekac na to az mnie uderzy... on przepraszal i tlumaczyl sie ze nie wie co w niego wstapilo ale ja wyszlam i kurwa jest wojna jak nic...o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfgnb
mmmlll cośtam...byłąś kiedyś w takiej sytuacji???? Że CIE kTOŚ POPCHNĄŁ... a zreszta nie moja sprawa..każdy robi ze swoim życiem co che i zgadza się na partnera jakiego checo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×