Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość enrte4m

impreza sylwestrowa bez alkoholu dlaczego to taki problem?

Polecane posty

Gość enrte4m

mam zaproszenie na impreze sylwestrowa jednak jest to impreza bez alkoholu moj mezczyzna nie chce isc dlaczego to taki problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez bym nie poszla
sylwester jest po to zeby sie wyszalec, upic, zresetowac po calym roku i zabawic na calego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo na imprezie każdy powinien się bawić tak jak lubi, a nie pod obwarowaniami w stylu zakaz spożywani alkoholu. też bym nie chciała iść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość enrte4m
jestem wsciekla i jest mala wojna w domu niech sie napije dzien przed wkurza mnie takie podejscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość enrte4m
no dobrzeale sylwestra organizuja ludzie nie pijacy nawet na weselu nie mieli alkoholu jednak potrafia sie swietnie bawic reszta towarzytstwa tez nie pije a moj facet jak zwykle ma problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez bym nie poszla
na imprezie gdzie "mozna" pic jest wybor - pijesz albo nie pijesz na takiej gdzie pic nie mozna tego wyboru nie ma sorry ale niech kazdy spedza czas jak chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dlaczego nie możecie iść na sylwestra gdzieś gdzie wam obojgu by odpowiadało. po co chcesz ciągać faceta do ludzi, z którymi on się dobrze nie bawi (bo gdyby tak było to by nie miał obiekcji)? bo nie rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość enrte4m
dlatego ze zawsze spedzalismy sylwestra ..tradycyjnie,, a w tym roku chciala bym bardziej w swoim gronie najblizsze mi osoby beda tam szykuje sie niezla zabawa domek na wsi konie bryczki procz tego wszyscy sie przebieraja itd moj facet zachowuje sie jak maniak no i co z tego ze nie bedzie alkoholu czy bez tego nie mozna sie dobrze bawic? ach no i mimo tego ze a od kilku lat nie jem miesa i przyzwyczail sie dopotraw nagle i to mu przeszkadza oszaleje!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tEz bym nie poszla. co to ma byc za narzucanie komus czy ma pic czy nie. poza tym z lakoholem jest zawsze o wiele zabawniej i nie mowie to o upijaniu sie do nieprzytomnosci tylko o piciu na polepszenie humoru. ale niewazne, wazne to ze taki zakaz to jest nie na miejscu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bez sensu! ja też bym nie poszła na tąką imrezę. alkohol jest dla ludzi. Dlaczego masz się dobrze bawić jego kosztem. Wymagasz od niego żeby poszedł mimo że nie chce, czyli że nie będzie się tam dobrze bawił, a jezeli juz w ogóle pójdzie to tylko dlatego że Ty będziesz wierciła mu dziurę w brzuchu. W ogóle to nie rozumiem takiego podejscia jak imprez bezaloholowa. Nie chcesz - to nie pij (i chwała ci za to więcej zostanie dla innych) ale po co wprowadzac jakieś zakazy. Na to ich wesele też bym poszła! Wyobrażm sobie jak musiało byc sztywniacko i pewnie jeszcze przed oczepinami wsię wiekszość zmyła. To że oni nie piją ok, ale po co wymagają tego od innych - nawet od swoich gości! To tak samo jak ja nie podałabym moim gościom cukru do kawy, bo ja nie słodzę - znaczy że ma byc bezcukrowa impreza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo skoro co roku chodzą na imprezy gdzie jej facet się upija to czemu RAZ nie mogą iśc gdzieś,gdzie tego nie zrobi?? wiesz co,jak ma problem to idź sama albo znajdź kogoś kto z Tobą pojdzie,on Ci łaski nie robi że z Tobą pójdzie a jak masz calą noc patrzeć na obrażony pysk to sobie daruj i weź samotną przyjaciolkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość enrte4m
tak dla jasnosci oni nie pija i wszyscy o tym wiedza ze u nich nie ma alkoholu zaproszeni znajomi tez nie pija i dodam ze ja tez nie pije nie cierpie alkoholu ale przymykam oko na piwko czy dwa u faceta wkurza mnie takie podejscie ze bez picia nie ma zabawy a na weselu bylam i bylo swietnie bezalkoholowe wegetarianskie wesele i mozecie nie wierzyc ale ludzie sie bawili tanczyli itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość enrte4m
no tak kazdy ma wybor ale to ja co roku jestem jedyna trzezwa z 20 osob

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sppaa
zmien faceta skoro zawsze ma problem ;) ale jak rozumiem na miesiac przed sylwestrem ten pomysl nie wypali wiec...idz sama ;) bardzo dziwi mnie podejscie "dlaczego on ma sie zle bawic i nie pic i sie poswiecac-kazdy ma sie bawic jak chce"...hmmm... to znaczy ze kiedy dziewczyna przez kilka ostatnich sylwestrow poswiecala sie dla niego idac na takie zabawy jak on chce (np. z alkoholem czy brakiem wege potraw) to on nie moze raz sie "poswiecic" i nie pic...to normalnie jakies menelskie podejscie do zycia.. a swoja droga masz wysoko zawieszona poprzeczke dla niego ;) alkohol niet miesko niet :) facet nie ma lekko ale kto mowil ze bedzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w takim razie.....
skoro ty co roku jestes trzezwa wsrod 20osob to on powininen miec prawo byc jedynym pijanym wsrod 20 trzezwych wierz mi, ze gdyby mial taka opcje pewnie by sie nie nawalil tylko wypil pare piwek, a nie narabalby sie bo by mu bylo glupio zreszta samemu sie pic nie chce zazwyczaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może i tańczyli - bo co mieli robić! nie pojedli ani nie popile to skoro juz wydali tyle kasy na wesele to stwierdzili że chociaz potańczyć trzeba! :) Wesele wegetariańskie! trzymajcie mnie! jak ja nie lubie ludzi którzy na siłę wpieraja innym swoje przekonania! To było ich weselo - ok mogli sobie je zorganizować jak chcieli. Ale moim zdaniem to troche wiochą i checią \"pokazania sie\" zajeżdza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w takim razie.....
nie zgadzam sie !!!!!!! wesele bylo dla nich i mogli je zrobic jak chcieli ! w koncu to ich dzien, ale zeby w sylwestra narzucac swoje przekonania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blah blah blah
panie, które się tu wypowiadają stając murem za facetem chyba nie przeżyły imprezy bez alkoholu :o ja też nie piję i z moim byłbym miałam same problemy, na każdej imprezie to ja byłam jedyną trzeźwą, nigdy nie bawiłam się z nimi dobrze, ale potrafiłam się poświęcić dla faceta. raz dostałam zaproszenie na wesele bezalkoholowe i chłopak powiedział, że ze mną nie pójdzie, bo bez alkoholu nie ma imprezy. poszłam sama, bawiłam się naprawdę zajebiście wśród osób, które wiedziały co mówią i które panowały nad sobą. facet mnie rzucił, bo nie myślał, że jestem taka podła i pójdę bez niego, sorry :o jeśli nie chce iść z powodu głupiego alkoholu, to niech nie idzie. nie rozumiem dlaczego masz się nim przejmować skoro to zawsze ty szłaś z nim i nie piłaś, kiedy on pił, a teraz on chociaż raz nie może zrobić tego dla ciebie. coś tu nie halo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość enrte4m
sppa- ale to moje ograniczenia on je mieso nawet sama mu czasem przygotuje pije piwo itd.. to tylko ja nic na p hehhe nie nie chec pokazania to bylo ich wesele a oni tak zyja i to ich sprawa dlaczego jesli oni nawet nie toleruja zapachu miesa mieli sie obstawic nim w tak wazny dla siebie dniu nie mysl ze na stole byla salata byla masa potraw bardzo roznych mnie sie bardzo podobalo takie wesele przykre jest to ze wiekszosc ludzi sie bawi dobrze tylko ,,na bani,, przykre ze moj facet tez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sppaa
ludzieee dlaczego mowicie ze narzucaja innym "niepicie" w sylwestra...postawili sprawe jasno (albo nie musieli stawiac bo kazdy ich zna) i albo ktos skorzysta z zaproszenia albo niech idzie gdzie chce...gdzie tu jest narzucanie??? tzn. ze oni dla tego jednego facia maja wydawac kase i kupowac wode bo on jeden bedzie pil??? niech zyje wolnosc osobista...dlaczego ich potepiacie to ich zycie i ich wybor i niech sobie zyja jak chca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hm hmhm hmhmhmmh
"bylo swietnie bezalkoholowe wegetarianskie wesele" aż się boję spytać o muzykę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie pan piotr rubik osobiście wykonywał swoje dzieła :classic_cool: lepiej by postawili co na stół a nie sprawę :D ps. jak nie można pić to można sobie chociaż przyćpać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość enrte4m
sppa masz racje oni nie pija takie maja podejscie do zycia zasady przekonania i przed nikim nic nie ukrywaja zyja nie zastanawiajac sie co ludzie powiedza niewielu to potrafi a w ich domu nigdy nie bylo i nie bedzie alkoholu i kazdy o tym wiec wiec jak piszesz nikogo nie zmuszaja do niczego nie chcesz to nie przychodzisz nie myslalam ze dla mojego faceta to bedzie taki problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heh ja tak samo bym nie poszla
na impreze sylwestrowa bez alkoholu:P fajny bedzie balet z soczkiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sppaa
ja ostatnich kilka wesel mam bezalkoholowych (z wyboru), oferuje sie zawsze rodzicom jako kierowca i tez bawie sie swietnie, nawet wsrod belkocacych wujkow i nie trzymajacych pionu kuzynek ;) to moj wybor i choc lubie sobie siorbnac winka to powiem ze moj wybor bycia trzezwym dla mnie okazal sie strzalem w dziesiatke i juz kilka osob z mojego grona poszlo w moje slady lacznie z moim mezem :) i nie trzymalam im glowy pod woda zeby obiecali ze beda mi dotzrymywac towarzystwa w "niepiciu" :) na ostatnim weselu bylam jedyna niepijaca wsrod 150 osob i tez przezylam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość enrte4m
juliusz ZERO TOKSYKOWANIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazdolinka
Ja sie nie dziwię, że postawili tame na alkohol. Chcieli, zeby wszyscy goscie pozostali przy zmysłach. Tak, tak , napiłby się parę piwek - dla niektórych, a nawet powiedziałabym - dla wielu - sylwester to obowiazkowe ujebanie się w cztery dupy. Jakby można było tym ludziom ufac, ze poprzestaną na 4 lampkach szampana, to ok. Ale to nie wypali. I tak, jak sie pójdzie na imprezę alkoholową, to ma sie wybór i można nie pic. Tylko sami chyba nigdy nie byliście niepijacymi na imprezie, gdzie wszyscy chodzą nastukani. Po prostu nie ma płaszczyzny porozumienia, napici są na jakims innym poziomie świadomosci i nie pogada się. Laska pewnie nie jest jakaś mocno pijąca i chciałaby raz przezyc sylwestra, gdzie później ma sieinne wspomnienia, niż kto o której wpadł pod stół

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta a seks na pewno uprawiają
w papierowych ekologicznych prezerwatywach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×