Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sexoda35

powiedział, ze możemy byc kolegami do sexu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Polecane posty

Gość ofer ma
"wygląda jak troglodyta. chociaż ma dużo zalet, inteligentny, zaradny, wygadany, skończył ekonomię i prawo i ma kupę kasy. pewnie to są duże plusy." atrakcyjność to nie tylko wygląd, mylisz pojęcia albo celowo próbujesz mną manipulować. wygadany i bogaty facet może być bardzo atrakcyjny nawet jak nie wygląda jak david bekham. "nie o emocjach i zamieszaniu było do Ciebie, ale o stereotypach!" napisałaś o zamieszaniu, emocjach i stereotypach w jednym zdaniu, obojętnie do kogo ono było kierowane było nieprzemyślane. weź miech choć tyle rozumu żeby przyznać się do błędu a nie brnąć w niego bez sensu dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bikuku
ok, skoro dla Ciebie nadziany troglodyta jest atrakcyjny to nie ma sprawy. już widzę, że sam się napalasz na laski, którym lepiej na głowę nałożyć worek, ale za to mają czerwone ferrari. ciężko się z Tobą dyskutuje oferma, bo z tego co zauważyłam tutaj traktujesz kobiety z góry i niby Twoje wypowiedzi je bezpośrednio nie obrażają (nie można się doczepić do żadnego pojedynczego słowa) to jednak to można wyczuć - kobiety często się kierują emocjami - lub jak nazywają to mężczyźni którzy lubią i znają kobiety: inteligencją emocjonalną. nie dziwię się, że masz problemy z kobietami. tak przyznaję się do błędu napisałam o emocjach i zamieszaniu a także o stereotypach w jednym zdaniu. ale nadal uważam, że jest ono trafne, bo sam temat wywołuje te emocje (nawet w Tobie) choć może dla Ciebie to nie stereotyp: stereotyp pt nieatrakcyjny - wierny, tylko prawda, dla mnie nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofer ma
do rzeczy koleżanko, do rzeczy. bo na razie to widzę tu same fałszywe założenia i ani grama konkretów. opisujesz rzeczywistość tak jak jest ci wygodnie dla udowodnienia swojej tezy. piszesz o facecie że jest taki nieatrakcyjny a jednocześnie przyznajesz że jest "inteligentny, bogaty i wygadany". to się kupy nie trzyma. tym bardziej że używasz określenie "troglodyta" które dla mnie nic nie oznacza. nie wiem czy jest wysoki, niski, gruby, chudy, czy jeszcze jakiś inny. i dziwisz się że inteligentny, bogaty i wygadany żonaty facet wyrywajacy na boku kolejne panny nie pasuje mi coś do określenia "nieatrakcyjny". naprawdę powinnaś przedefiniować to pojęcie bo masz z nim wyraźnie problemy i chyba dlatego nie możemy się dogadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo dla nich pierwsza myśl
o atrakcyjności to tylko wygląd, mięśnie i wysoki wzrost

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bikuku
na prawdę chcesz konkretów czyli opisu jego wyglądu? ja się tam nad jego wyglądem nie zastanawiałam długo. poznałam go, bo jest dobrym kolegą mojego przyjaciela i czasami w grupie gdzieś wychodzimy, poznałam go jak jego żona zaszła w ciążę i on od razu zaczął mnie podrywać, może dlatego wzbudził we mnie taki wstręt, co nie było uwarunkowane tylko wyglądem, ale do rzeczy. ja nie jestem jakaś super wysoka, ale on jest niższy ode mnie o pół głowy, więc dość niski. chudy bardzo z dużą głową - stąd pewnie troglodyta, wyłupiaste oczy, mocno pociągła chuda twarz. nie pamiętam więcej. ja nie lubię typu przystojniaka, ale jemu jest raczej nawet daleko do osoby, która nie wzbudza odrazy (fizycznie). nie ma na boku innych panien zbyt wiele (z tego co mówił mój przyjaciel to raczej chyba nawet żadnej), bo jest chyba zbyt odpychający nawet jak na nadzianego, a wymagania ma, że hoho, a jednej z naszych koleżanek powiedział: co tu robi ten potwór (a jak wyszedł kupić piwo to ona go nazwała troglodytą, żeby było śmieszniej). mi też jest przykro, że taką rzeczywistość mam na około, jak byłam młodsza to nie zauważałam tego, bo po prostu miałam swoje ideały i nie chciałam widzieć, poza tym jak już pisałam może teraz z racji mojego wieku więcej panów ma śmiałość na takie propozycję (bo kobieta 30 letnia powinna być zdesperowana). wiem, przykre to, dla mnie też. i nie myśl, że obracam się w środowisku jakiś patologii społecznych, pracuję na uczelni i większość moich znajomych to niby elita intelektualna tego kraju. ech, smutne to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bikuku
przepraszam za błędy, ale długo już siedzę przy kompie i kiepsko widzę co piszę, nie będę poprawiać, ale to zmienia sens : "a jednej z naszych koleżanek powiedział", nie powiedział jej tego wprost, miało być: o jednej z koleżanek powiedział- oczywiście za jej plecami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupupupupuup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×